Ratujmy świnki morskie, ok. W-wy!

[kalcia]

Znam ja, ale w moich oczach moje dwie wygladaly identycznie ;) Zle patrzylam po prostu :]

[seledynek]

Pucko rozetki u mnie zostały. I tylko one czekają na transport do Włocławka. xxx odezwała się do mnie na szczurzym i mówi, że jedzie 10-11.02, muszę się spytać Cerbi czy jej pasuje.

[Elurin]

Mam wieści o Pruszku!
Świnek nie widzi i widzieć nie będzie. To mniejsze oko mu pękło jakiś czas temu, do większego dostał krople. Lekarz zalecił usunięcie obu gałek ocznych. Świnek nie cierpi, nie czuje bólu od tych oczu.
Dr Garncarz za konsultację nie wziął ani grosza...:loveu:

[invictus hilaritas]

skoro go to nie boli to po co usuwac galki oczne?

[Elurin]

Nie wiem, zalecenie weta. Może grozi jakieś zakażenie czy co? Karena wróci do domu, to wszystko napisze.

[Gosiapk]

[quote name='seledynek']Gosiapk Viris nadal jeździ na tej trasie? Bo u mnie czekają dwie śliczne rozetki na transport do nowej opiekunki we Włocławku :razz: Cerbi się ucieszy jak znajdziemy transport.[/quote]
Jeździ, jeździ :)

[BIANKA1]

[quote name='pucka69']nasza ulubiona stronka do określania płci:
[URL]http://www.cavyspirit.com/sexing.htm[/URL][/quote]Pooglądałam i nadal wydaje mi się , że jednak dziewczynka :cool3:

[kimera]

Na stronach amerykańskich też czytałam, że taki schorzenia jak u Pruszka, niestety najczęściej się kończą enukleacją, czyli wyjęciem gałki ocznej. Problemem jest głównie jaskra, którą się bardzo źle leczy u świnek morskich. Może dojść do zapalenia wewnętrznych tkanek oka (uveitis). Świnka i tak jest ślepa i już nie odzyska wzroku, a jej stan może się pogorszyć.

[invictus hilaritas]

aa no chyba ze tak.. a ta operacja bardzo droga bedzie ?

[BIANKA1]

Taka jestem śliczna :loveu:

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img514.imageshack.us/img514/8227/imag0050jg4.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/g.php?h=514&i=imag0050jg4.jpg"][IMG]http://img514.imageshack.us/img514/8227/imag0050jg4.8949ac6af4.jpg[/IMG][/URL]


Mam też 6 szczeniąt w wersji mini


[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img262.imageshack.us/img262/2687/imag0053ne1.jpg[/IMG][/URL]


wyglądają jak świnki morskie , Może któraś z Cioteczek się skusi .

[invictus hilaritas]

cudowna kruszynka :) a ile ona moze miec tygodni ?

[kalcia]

jest przeslodka! :D

[Karena]

Już jestem. Szczęśliwie dojechaliśmy do domu. Pruszek był bardzo grzeczny:loveu:

Ale po kolei. Pruszek wzbudził małą "sensację" w lecznicy. Wszyscy, którzy tam byli (pracownicy) przyszli go zobaczyć. Doktor zbadał oczy, nawet zrobił zdjęcia. Ma zadać zagadkę studentom - jakiego zwierzaka to oczy :lol:
Zbadał ciśnienie w dużym oku. Kimera w sumie postawiła taka diagnozę jak lekarz :evil_lol:
Cytuję dr-a:
[I]"W wyniku pełnego badania okulistycznego u świnki morskiej przeprowadzonego w dniu 03.02.08 stwierdziłem .... bulbi ([pierwszego słowa nie mogę rozczytać) oka prawego (prawdopodobnie po pęknięciu gałki ocznej); wodoocze wtórne do jaskry w oku lewym, w oku tym IOP=17 mmHg, soczewka zwichnięta, zaćmiała. Obie gałki oczne proponuję usunąć - enukleacja."

[/I]Po polsku:
Chodzi o to miej więcej, że ciśnienie rozsadziło gałkę oczną i dlatego jedno oko jest takie małe. Grozi to też w tym dużym oku. I dlatego doktor zaleca usunięcie gałki, bo wtedy świnka jeżeli by do tego doszło będzie cierpiała bardzo przez kilka dni. Na razie przepisał krople dawane psom w takich przypadkach Trusgit 2%, ale nie daje gwarancji, że pomogą. Raz, bo to jednak inne zwierzę, dwa, choroba jest zadawniona.Doktor dziwił się, że Pruszek tak spokojnie zniósł badanie. Pytał czy drapie sobie te oczy i czy jest jakaś ropa. Na szczęście nie było i nie ma.
Z tego wszystkiego zapomniałam zapytać o koszt takiej operacji u niego, ale mam telefon, to zadzwonię.
Krople na receptę "zwierzęcą" kosztują od 60 zł. w górę, zasugerował, żebym poprosiła lekarza rodzinnego, żeby je przepisał na mnie, wtedy kosztują 15 zł. Zobaczymy, czy się zgodzi i czy może takie leki rodzinny przepisywać, czy musi okulista.
Ogólnie zostałam bardzo dobrze przyjęta, doktor nic nie wziął za badanie, chcieli mi jeszcze kawę robić, ale poszłam zwiedzać miasto.
Świnkę przechowali w lecznicy.

[kimera]

Bardzo miły lekarz, oby taki sam mądry i miły znalazł się do przeprowadzenia operacji.
"Phthisis bulbi" - zanik gałki ocznej.

[zasadzkas]

Tak, doktor Garncarz słynie z tego, że jestem dobrym lekarzem i człowiekiem, bezdomniaki traktuje ulgowo. To chyba dobre wieści. Na operację jakoś uzbieramy.

[Zytka]

Tutaj jest ogłoszenie : [URL]http://ale.gratka.pl/ogloszenie/953816_dwie_mlode_swinki_morskie.html[/URL] Dziewczyna wyjezdża za granice za jakieś trzy tygodnie i ma swinke samiczke (8 miesiecy) do oddania oraz jej dwoje dzieci. Maluchy maja dwa tygodnie. Czy ktoś mógłby wziąśc te wspaniają trójke na tymczas do siebie? Ja moge po nie pojechać żaden problem tylko nie wiem czy któs mogłby przechowac. We wszystkim moge pomoc tylko moi rodzice się nie zgodzą żeby u mnie barazie mieszkały.

[Ayia]

zytko ale po co masz jechac z Wawy do Zgierza jesli jestem z kimera w Łodzi? :cool3:
ja narazie nie moge tymczasow brac, moze kimera by mogla, ja 80klatke mam wolna to moge pozyczyc Dorocie

PS. moze udalo by mi do TZ upchac.. Kimera ty bys wziela z 2?

[pucka69]

1. na caviarni - w powitaniach zgłosiła sie dziewczyna - spod warszawy - ze chetnie wemie cos na tymczas - na pierwszy rzut oka - podoba mi się
2. dr Garncarzowi uważam, ze trzeba w jakiś sposób podziękować. Myślę, że miło by mu było gdyby np na adres lecznicy dostał taką jakby laurkę z narysowanym Pruszkiem i krótkie podziękowanie. Kimero? Zasadzkas? Apso? która ma czas narysować? A wogóle czy podoba Wam sie ten pomysł? Ja mogę torbę wyszyć ale czy to nie za "babskie"? Chociaż - z tego co wiem dr ma żonę, też wet. A wogóle - może by zamówić jakąś ozdobna pieczątkę? Z wizerunkiem świnki morskiej i Klubem Pomocy Świnkoosobom?

[Ayia]

na jutro sie umowilam z dziewczyna i zabieram prosiaki (3szt) nie iwem co z nimi zrobie :cool3: najwyzej wyrzuca mnie z domu ale co tam :evil_lol:

8 swin w domu :-o no chyba mnie wyrzuca jak jeszcze w nocy zaczna wszystkie kwiczec :evil_lol::loveu:

[invictus hilaritas]

pieczatke mozna zamowic ale dopiero jak bedziemy mieli swoje logo :) bedzie to logo stowarzyszenia.. takie same logo bedzie na stronie i na forum.. mozemy na naszej stronie zaczac uzgadniac co to ma byc i jakie mamy wizje, a dobre dusze z talentem moze zgodza sie nam zrobic :)

[Karena]

[quote name='pucka69']1
2. dr Garncarzowi uważam, ze trzeba w jakiś sposób podziękować. Myślę, że miło by mu było gdyby np na adres lecznicy dostał taką jakby laurkę z narysowanym Pruszkiem i krótkie podziękowanie. Kimero? Zasadzkas? Apso? która ma czas narysować? A wogóle czy podoba Wam sie ten pomysł? Ja mogę torbę wyszyć ale czy to nie za "babskie"? Chociaż - z tego co wiem dr ma żonę, też wet. [/quote]

pucko - bardzo dobry pomysł. Dzisiaj już nie mam siły myśleć nad konkretami, ale oba pomysły i laurka i torba mi sie podobają.

[invictus hilaritas]

karena w tyg dowiesz sie w jakiej cenie jest zabieg ? zebysmy zaczeli zbierac juz na prosiaka..

[Karena]

Na razie może poczekamy, zobaczymy z kropelkami. Małe szanse, ale... a nóż pomogą? Poza tym dr Garncarz polecił podtuczyć Pruszka przed zabiegiem, bo est za chudy. Ale zadzwonię i tak i zapytam ile kosztowałby zabieg.

Doktor mówił, że w Koszalinie tez na pewno robiliby taki zabieg. Sama nie wiem co robić. Czy zdać się na tutejszych wetów, czy trzymać się Garncarza. On jest pewniejszy, tylko ta odległość...
I w ogóle operacja mnie trochę przeraża - boję się jak zniesie narkozę.:shake:

[pucka69]

[quote name='invictus hilaritas']pieczatke mozna zamowic ale dopiero jak bedziemy mieli swoje logo :) bedzie to logo stowarzyszenia.. takie same logo bedzie na stronie i na forum.. mozemy na naszej stronie zaczac uzgadniac co to ma byc i jakie mamy wizje, a dobre dusze z talentem moze zgodza sie nam zrobic :)[/quote]

jeżeli niczego nie wyslemy - dzis-jutro to możemy sobie darować, bo dr zapomni Pruszka.

[Karena]

pucko, myślę, że nie zapomni, zapisał go w komputerze, ma zdjęcia, widać, że sam był zainteresowany przypadkiem. Ale rzeczywiście im wcześniej tym lepiej., w tej sytuacji chyba nie zdążymy zrobić laurki. Czy masz jakieś wolne torby, które nie są na bazarku? Dorzucę Ci parę groszy o torby, reszta w rękach warszawiaków. Możecie podać moje nazwisko, bo zapisywał przy badaniu, i że z Koszalina, będzie wiedział ;)