seledynek Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Tak pytałam, ale powiedziała, że nie trzeba. Ja uważam, że przydałaby się jej... Nadal uważa, że zwariowałam ;) Mam limit świnek w domu do 8 sztuk. Czyli 2 moje i max na tymczas mogę wziąć tylko 6. Obowiązuje to od momentu pozbycia się tych co mam obecnie. jeżeli mam wziąć kolejną partię laboświnek to muszę szybko te wydać do adopcji. Elurinku wiesz coś o nowych laboświnkach? Czy przypadkiem nie będą za tydzień? Quote
Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='Elurin']Seledynku, zgadzam się, Aneczka24 mogłaby wziąć panów G. 9 świnkoosób:lol: - mnie i tak nie przebijecie z 14-ką:evil_lol: Choć słyszałem o gościu, który ma 60 szynszyli, zadbane i zsocjalizowane - totalny szajbus, ale ma na to kasę.[/quote] Kasę i miejsce :lol: Quote
seledynek Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [quote name='Elurin']Seledynku, zgadzam się, Aneczka24 mogłaby wziąć panów G. 9 świnkoosób:lol: - mnie i tak nie przebijecie z 14-ką:evil_lol: Choć słyszałem o gościu, który ma 60 szynszyli, zadbane i zsocjalizowane - totalny szajbus, ale ma na to kasę.[/quote] W pewnym momencie miałam 13 świnek, mało co :cool3: Ale zawsze można liczyć nowonarodzone jako połówki, a ja miałam same dorosłe :razz: Quote
Zytka Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Ja też nigdy nie odbierałam świnek w ten sposób i nawet nie przeszło mi przez myśl, że tak można zrobić. Teraz wiem, że to był pierwszy i ostatni raz „takiego” transportu i więc się na taki nie zgodzę nawet, jeśli będzie miał odbyć w odpowiednich warunkach. Macie rację najlepiej jest odbierać osobiście i nie ufać gadziarzowi. [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]Od razu napisałam jemu, że od kupię wszystkie, żywe zdrowe i pełne energii prosiaczki i powtarzałam to przy każdej jej rozmowie nawet sms-em. „Klepałam” mu do głowy, że to są żywe stworzenia i żeby pamiętał o ciepleniu, powietrzu i normalnych warunkach. Ale widać, że zrobił po swojemu. Pewnie zapomniał dodać kierowcy, że to (miały być) żywe stworzenia. Podczas której rozmowy ( zachowam wszystkie) zapytałam się ile ma świnek a on na to, że sprzedaje połowę ( prawdopodobnie zostało 6). [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3]A co do tej piątki to byłam w dużym szoku i mój chłopak też. Zresztą to nie możliwe żeby tylko jeden przeżył raczej powinno być na odwrót ( a najlepiej żeby wszystkie żyły). Jeśli były mrożone to nie wolno mu odpuścić, bo pewnie zrobi to jeszcze raz a nawet kilka razy. Tylko nie wiem za bardzo, jak bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji. I z pewnością liczył na większy koszt, ale się przeliczył. [/SIZE][/FONT] Quote
Lexi Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 ehhh nic nie mówię na tą sytuację, bo jakbym gościa dorwała... to jego gad miałby co jeść :D co do 2 świneczek z labo, to nadal jestem zainteresowana :) świnka z aukcji ze śląska zaklepana, jutro jadę po odbiór :) hmmm z królikiem już gorzej, chyba że byłby ktoś chętny to mogę go wziąć, ale niestety na bardzo krótki tymczas :( także jutro max do 14 możecie dać znać czy ktoś byłby na niego chętny :) ja niestety nie mam nikogo takiego.. Quote
Karena Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 To co robimy z gadziarzem? Piszemy, że chcemy rekompensatę w postaci żywych świnek i czekamy co odpowie czy coś innego? Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 Słuchajcie, to jest problem z DT dla kolejnych laborantek. Jeśli Seledynek nie wyda tych przez najbliższy tydzień, to nie ma gdzie ich przechować. Czy ktoś mógłby dać im DT? Mogą być za tydzień w sobotę. No i transport - może je ktoś przewieźć? Trasa Piaseczno-W-wa. Quote
pucka69 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Seledynku - ja wiem że nie trzeba - ale czuję silna potrzebę wyszycia dla Twojej Mamy torby. Mam tylko takie jasne i juz nie tak grube jak wczesniej, tylko takie cienkie. Kto tam ma być wyszyty? Ty znasz Mamę - wiesz co by jej sie spodobało mów - weekend przede mna to wyszyję i jak sie kiedys doczłapiesz z fv- to odbierzesz :) Quote
Lexi Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 ehhh :( kolesia to bym temu wężowi na obiad podała :D co do 2 laboświnek to nadal jestem zainteresowana :) po świneczkę z aukcji jadę jutro :D ale z kłólikiem będzie problem... mam nadzieję, że co go licytują są odpowiedzialni... Quote
Aneczka24 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 w każdym razie ja mogę wziąć na DT co najmniej dwie świnki. Zdecydujcie, czy od Was, czy z laboratorium. Jeśli świnki byłyby w sobotę, to mogę porozmawiać z Jarkiem, czy nie udałoby się nam po nie pojechać. Z Bródna jest kawałek, ale może się zgodzi. Quote
Hala Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Przypominam że mam klatkę tymczasowiczów i mogę w nią zapakować dwa świnki. Quote
seledynek Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Mama lubi koty. Myślę, że jak wyszyjesz czarnego to będzie zadowolona ;) Możesz też obok tego kotka wyszyć małą świnkę ^^ Aneczko Elurin zgodził się dać swoich dwóch labochłopaków, ale mu się nie spieszy. Może ustalcie odbiór między sobą? Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 Aneczko, prawdę mówiąc, dobrze by było, gdybyś podjechała po świnki jutro do lecznicy Oaza, ok. 10.30. Czy masz transporterek? Quote
pucka69 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 jakby co - ja mam na Ursynowie, moge pożyczyć Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 A, ja mam Twoją klatkę, to 80-ka? I jeszcze Waldi mi odsyła 60-kę, to będzie dodatkowa na tymczasy. Quote
Aneczka24 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Ale ja jestem jeszcze w Szczyrku... wracam jutro nocy Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 A prawda, zapomniałem, to z nerwów. To w niedzielę, tak? Masz klateczkę? Też nie pamiętam...:oops: Quote
pucka69 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 no Elurin - moja, nie-moja, makabryczna. mozesz ja sobie mieć. Quote
Guest Elżbieta481 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Daj tylko znac jak dojdzie,bo z pocztą to nigdy nic nie jest pewne... Ela Quote
Aneczka24 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Ja w niedzielę pracuję... gdzie jest Oaza? Quote
Elurin Posted January 11, 2008 Author Posted January 11, 2008 No, makabryczna, ale od Ciebie. Będę ją musiał dać komuś, kto może brać tymczasy. Czy to przypadkiem nie jest dawna klatka Ruperta? Oaza jest na Potockiej 4, ale i tak nie będzie mnie tam w niedzielę. Jak możemy się umówić? Mieszkam w Centrum. Quote
Aneczka24 Posted January 11, 2008 Posted January 11, 2008 Bardzo Ci się spieszy? Bo w niedzielę będzie mi ciężko jechać do centrum przed pracą, a kończę późno w nocy, jak to w gazecie. Grafik na przyszły tydzień będę mieć w niedzielę wieczorem, wtedy moglibyśmy się umówić dokładnie Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.