Moli Photo gallery

[Lucky.]

a jak nauczyłaś Moli 'tolerować' myszaste ?

[gops]

[quote name='NightQueen']Myszki są boskie :cool3::diabloti:

Wystarczy psa przekonać do myszy i już, albo przynajmniej nauczyć je olewać, ja od tego zaczynałam ;)[/QUOTE]
jak Miska do mnie przyszla to ja mialam juz chomika i ona chciala go zawsze zjesc :roll:, oduczylam ja tego trzymalam na smyczy przy nim ,wachala pod moim nadzorem klatke , niby wszytko fajnie wkoncu nie reagowala ale nadal nie pozwalalm jej podejsc za blisko i mialam racje
pewnego dnia niewiadomo dlaczego zaatakowala klatke , potem chciala znowu zjesc chomika i juz jej nie oswajalam z nim stwerdizlam ze jakos dam rade go wypusczzac przy zamknietym psie w innym pokoju ;) chomik zyl sobie jescze rok spokojnie ;)
no i po nim nie bralam juz gryzonia ze wzgledu na psa

[NightQueen]

[quote name='Lucky.']a jak nauczyłaś Moli 'tolerować' myszaste ?[/QUOTE]

Najpierw uczyłam ją olewać myszki, bo jak przyniosłam Aferę, to M. siedziała pod klatką i przy każdym ruchu myszki podniecała się, o kontakcie bliskim mowy nie było bo M. atakowała Aferę. No więc metodą na Cesara Millana :cool3: czyli używając dźwięku "tsh" odwracałam uwagę M. jak zbytnio się skupiała na myszy, troszkę to czasu zajęło, ale M. przestała się podniecać (co było ważne bo ona wszystkie mniejsze zwierzęta chce zjeść i to nie na żarty). Później brałam Aferę i M. i dawałam jej powąchać (zdarzał się że jeszcze startowała do A.), brałam garść dropsów, puszczałam A. na łóżko, Moli siedziała obok (ja ją trzymałam blisko siebie żeby móc szybko zareagować) i dając jej dropsy co jakiś czas sprawiałam że ona nie skupiała się zbytnio na myszy bo to doprowadzało ją do jednego. I tak w koło robiłam do momentu aż M. przestała zwracać uwagę na biegającą Aferę. Wtedy dawałam komendę "siad" i "zostaw" (te komendy M. ma wypracowane więc było mnie roboty) i odchodziłam dalej (stopniowo coraz dalej), no i wiadomo nagradzałam ją jak siedziała bez ruchu. Teraz jest przy myszach na tyle zrelaksowana że nie muszę jej co chwile korygować, ale dla bezpieczeństwa myszy obserwuję ją zawszę, jak robi się zbytnio zdenerwowana to ją upominam i jest ok. ;) Trochę czasu i cierpliwości, a z mordercy się da zrobić psa tolerującego inne zwierzęta :loveu:

[QUOTE]jak Miska do mnie przyszla to ja mialam juz chomika i ona chciala go zawsze zjesc :roll:, oduczylam ja tego trzymalam na smyczy przy nim ,wachala pod moim nadzorem klatke , niby wszytko fajnie wkoncu nie reagowala ale nadal nie pozwalalm jej podejsc za blisko i mialam racje
pewnego dnia niewiadomo dlaczego zaatakowala klatke , potem chciala znowu zjesc chomika i juz jej nie oswajalam z nim stwerdizlam ze jakos dam rade go wypusczzac przy zamknietym psie w innym pokoju ;) chomik zyl sobie jescze rok spokojnie ;)
no i po nim nie bralam juz gryzonia ze wzgledu na psa [/QUOTE]

ja już gdzieś pisałam że M. zabiła kurę, także do baranków jak widać ona też nie należy ;)

[Avaloth]

:loveu::loveu::loveu::loveu:
cuda. i myszy i zdjęcia :loveu:
a z Moli jestem dumna normalnie xd
[url]http://img252.imageshack.us/img252/4629/dsc0745t.jpg[/url] :loveu:
[url]http://img19.imageshack.us/img19/895/dsc0857o.jpg[/url] chyba moje dwie ulubione :eviltong:

jak to się stało że ja nie zauważyłam że Darc jest tan ?:evil_lol::evil_lol: w ogóle nie widziałam tego brązu na brzuchu :D:D

[NightQueen]

bo Darc to bardzo jasny tan i trzeba się dobrze przyjrzeć, najlepiej obrócić ją kołami do góry :evil_lol:

Afera i Stefa mówisz :cool3: dwie wredoty, obie gryzą inne baby, ale nie gryzą siebie na wzajem bo mają równe szanse i im się nie opłaca :evil_lol: obie są nastawione na opcje "wyjść z klatki" i znajdą każdą drogę byleby się tylko z niej wydostać, mają ten minus że są duże (nei to co Darc i Cirina) i się nie mieszczą między szczeblami

[Lucky.]

a u mnie jest tak, że jak wyciągam M z klatki żeby się wybiegała, to zazwyczaj ją wołam cmokając, wtedy Meg przybiega i zaczyna mi powarkiwać, wydaje mi się, że jest zazdrosna, ale nie wiem jak to wyeliminować . Z Zu było trochę inaczej bo ją wąchała normalnie, czasem zdażyło jej się warknąć. Jak M jest w klatce to zero reakcji, może biegać/kopać a ona na nią nie reaguje ;)

[NightQueen]

[quote name='Lucky.']a u mnie jest tak, że jak wyciągam M z klatki żeby się wybiegała, to zazwyczaj ją wołam cmokając, wtedy Meg przybiega i zaczyna mi powarkiwać, wydaje mi się, że jest zazdrosna, ale nie wiem jak to wyeliminować . Z Zu było trochę inaczej bo ją wąchała normalnie, czasem zdażyło jej się warknąć. Jak M jest w klatce to zero reakcji, może biegać/kopać a ona na nią nie reaguje ;)[/QUOTE]

Dla Meg jest drażniący dźwięk który wydajesz, u Moli jest podobnie jeśli chodzi o relacje z kotami, gdy wołam "kici kici" ona robi się agresywna, to ją prowokuje. Na początku staraj się nie wołać tak myszy. Spróbuj jak ja, użyć czegoś co odciągnie uwagę Megi od myszy, tak żeby się nie skupiała na niej, jak nei będzie skupiona to nie będzie ją mysz prowokowała ;) Nie wiem jak pracujesz z psem, jesteś w stanie głosem zablokować psa przed atakiem? tzn. rozładować jej emocje niekoniecznie używając do tego rąk, czy jak ja korygujesz to pociągasz za smycz itp.? jeśli reaguje na głos to fajnie, wtedy możesz brać mysz i mówić cos do niej tak żeby się zbytnio nei podniecała, wtedy powinno trochę pomóc. Trudno mi to opisać, najlepiej byłoby to pokazać ale nie mam jak :p

[Avaloth]

[quote name='NightQueen']bo Darc to bardzo jasny tan i trzeba się dobrze przyjrzeć, najlepiej obrócić ją kołami do góry :evil_lol:

Afera i Stefa mówisz :cool3: dwie wredoty, obie gryzą inne baby, ale nie gryzą siebie na wzajem bo mają równe szanse i im się nie opłaca :evil_lol: obie są nastawione na opcje "wyjść z klatki" i znajdą każdą drogę byleby się tylko z niej wydostać, [B]mają ten minus że są duże (nei to co Darc i Cirina) i się nie mieszczą między szczeblami[/B][/QUOTE]
[B]dla Ciebie to chyba plus :D[/B]
to sobie wybrałam :Dale Stefa mi się strasznie podoba, a Afera ma taką mordkę pocieszną xd:loveu:
Zafira z tego co pamiętam była przekochana, ale białe gryzonie z czerwonymi uszami to to co lubię najmniej xd

[NightQueen]

[quote name='Iś & Chester'][B]dla Ciebie to chyba plus :D[/B]
to sobie wybrałam :Dale Stefa mi się strasznie podoba, a Afera ma taką mordkę pocieszną xd:loveu:
Zafira z tego co pamiętam była przekochana, ale białe gryzonie z czerwonymi uszami to to co lubię najmniej xd[/QUOTE]

a mi to wszystko jedno, bo i tak muszę zastawiać szczeble żeby dzieciaki nie wyszły ;)

Afera jak to kundel jest śmieszna :evil_lol: ma małe uszy i krótki ogon

Taak Zafira jest przesłodka :loveu::loveu: taka do miziana idealna, bo reszta ma swój świat, Afera przestała mnie tak kochać jak to wcześniej było odkąd ma koleżanki :evil_lol:

[ariss]

ale masz superowe te myszydła:loveu:

[rev]

[url]http://img694.imageshack.us/img694/2852/dsc0855aa.jpg[/URL]
[url]http://img51.imageshack.us/img51/257/dsc0703j.jpg[/URL]
To moje zdecydowanie ulubienice :loveu:

Dla takich ślicznotek chyba mogłabym przerzucić się ze szczurów na myszy.. :siara: :diabloti:

[NightQueen]

[quote name='ariss']ale masz superowe te myszydła:loveu:[/QUOTE]

wiem (nie jestem skromna :diabloti:) :evil_lol:

[quote name='Endher'][URL]http://img694.imageshack.us/img694/2852/dsc0855aa.jpg[/URL] i [URL]http://img51.imageshack.us/img51/257/dsc0703j.jpg[/URL] to moje zdecydowanie ulubienice :loveu:

Dla takich ślicznotek chyba mogłabym przerzucić się ze szczurów na myszy.. :siara: :diabloti:[/QUOTE]

Darc jest zdecydowanie z towarzystwa najmniejsza ;)

Myszy na pewno mają ładniejsze barwy :cool3:
Nie przerzucaj się, po prostu miej to i to :diabloti:



[CENTER]Żeby nie było że w galerii M. są same myszowate, to dam zdjęcia dzisiejsze
Spadł u nas śnieg :roll: i jest cholernie zimno
A ja jestem chora i boli mnie noga, nie mogę na niej stawać :roll:
już nei narzekam, tylko daje zdjęcia ;)

Zarośnięta Moli

[IMG]http://img152.imageshack.us/img152/6871/dsc0903t.jpg[/IMG]

[IMG]http://img716.imageshack.us/img716/3153/dsc0931z.jpg[/IMG]

[/CENTER]

[Lucky.]

zazdroszczę śniegu :loveu:
u nas wczoraj trochę posypało, ale się nie utrzymał ...

[gops]

u nas tez pada caly dzien snieg :) ale mamy 5 stopni i wsio topnieje co spadnie :roll:
zimowa MOli sliczna :lol:

[Fauka]

Kurcze, jak u nas :D śnieg spadł, ja ledwo chodzę bo boli mnie noga i też jest cholernie zimno :D

[rev]

[url]http://img716.imageshack.us/img716/3153/dsc0931z.jpg[/url]

:loveu:

Jak Moli reaguje na śnieg?

[NightQueen]

[quote name='Lucky.']zazdroszczę śniegu :loveu:
u nas wczoraj trochę posypało, ale się nie utrzymał ...[/QUOTE]

[quote name='gops']u nas tez pada caly dzien snieg :) ale mamy 5 stopni i wsio topnieje co spadnie :roll:
zimowa MOli sliczna :lol:[/QUOTE]

U mnie też jest temperatura dodatnia i wszystko topnieje ;)

[quote name='Fauka']Kurcze, jak u nas :D śnieg spadł, ja ledwo chodzę bo boli mnie noga i też jest cholernie zimno :D[/QUOTE]

to mamy dużo wspólnego
psy, myszy, śnieg i boląca noga :evil_lol::eviltong:

[quote name='Endher'][URL]http://img716.imageshack.us/img716/3153/dsc0931z.jpg[/URL] - :loveu:

U nas też wczoraj padało,ale dzisiaj nie ma już ani śladu po śniegu :obrazic: A jak Molli reaguje na śnieg? ;)[/QUOTE]

jak widać na zdjęciu, M. się cieszy i zjada śnieg :p

[Sweet]

[url]http://img152.imageshack.us/img152/6871/dsc0903t.jpg[/url]
Piękna Molcia:loveu:
Mychy też ale jednak Molcia to Molcia :loveu:

[Avaloth]

pierwsze dla mnie super,a na drugim Moliś ma genialną minę :D :loveu:

przez Ciebie mi się myszy śnią po nocach ..

[NightQueen]

[quote name='Sweet'][URL]http://img152.imageshack.us/img152/6871/dsc0903t.jpg[/URL]
Piękna Molcia:loveu:
Mychy też ale jednak Molcia to Molcia :loveu:[/QUOTE]

bo Molcia jest jedna i niepowtarzalna :cool3:

[quote name='Iś & Chester']pierwsze dla mnie super,a na drugim Moliś ma genialną minę :D :loveu:

przez Ciebie mi się myszy śnią po nocach ..[/QUOTE]

a jaka zarośnięta :cool3:

No to na co czekasz? Zamawiaj klatkę i jedziemy do Basi po myszki :diabloti:

[Avaloth]

[quote name='NightQueen']
a jaka zarośnięta :cool3:

No to na co czekasz? Zamawiaj klatkę i jedziemy do Basi po myszki :diabloti:[/QUOTE]
oj tam, oj tam, ja nie zauważyłam :D

tie xd ale ja teraz sama nie wiem czy wolę myszy czy szczury.
a poza tym planowałam drugiego psa po maturze, jak to tak wszystko na raz xd
i rodzice mnie w domu wyrzucą.

[NightQueen]

Do myszek nie potrzebujesz aż tak dużej klatki, po za tym mają takie kolorowe futerka :loveu: i są takie słodkie :loveu::cool3: i śmieszne jak się je obserwuje :cool3:

Jak masz zamiar brać corgi to weź lepiej kup 20 myszek :diabloti:



A ja jutro mam 3 egzaminy tzn kolokwia :loveu: i nie umiem nic na żaden z nich :roll: Jestem chora i nie potrafię się nad niczym skupić, paranoja... DO tego mam takie napady kaszlu że w nocy budzę, sama siebie dźwiękiem :shake: więc jestem niewyspana, nie wiem jak ja tu jutro napiszę :razz:

[Avaloth]

[quote name='NightQueen']Do myszek nie potrzebujesz aż tak dużej klatki, po za tym mają takie kolorowe futerka :loveu: i są takie słodkie :loveu::cool3: i śmieszne jak się je obserwuje :cool3:

Jak masz zamiar brać corgi to weź lepiej kup 20 myszek :diabloti:

A ja jutro mam 3 egzaminy tzn kolokwia :loveu: i nie umiem nic na żaden z nich :roll: Jestem chora i nie potrafię się nad niczym skupić, paranoja... DO tego mam takie napady kaszlu że w nocy budzę, sama siebie dźwiękiem :shake: więc jestem niewyspana, nie wiem jak ja tu jutro napiszę :razz:[/QUOTE]
ale ze szczurem jest większy kontakt, można go nauczyć reagować na imię czy coś.. i większy popłoch w rodzinie by siał :D
za tego corgi już nigdy nie zostanę Twoim przewodnikiem :diabloti: a poza tym na razie chcę schroniskowca, corgiego jak się wyprowadzę xdd

oj biedactwo xd dasz radę, jak nauczyłaś Moli nie ruszać mysz to i z egzaminem dasz radę ^^
i zdrowiej

[NightQueen]

Ja miałam wątpliwości, ale teraz śmiało mogę stwierdzić że myszki są bardziej urokliwe :diabloti: co nie oznacza że nigdy nie będę miała szczurka :cool3:

Cóż za porównanie =Z M. dałaś radę to i egz. zdasz :evil_lol: mam dość spore obiekcje co do tego :eviltong:

[SIZE=1]P.S Chyba się o jakiegoś wypłosza nie obrazisz na mnie? :diabloti:[/SIZE]

[Avaloth]

[quote name='NightQueen']Ja miałam wątpliwości, ale teraz śmiało mogę stwierdzić że myszki są bardziej urokliwe :diabloti: co nie oznacza że nigdy nie będę miała szczurka :cool3:

Cóż za porównanie =Z M. dałaś radę to i egz. zdasz :evil_lol: mam dość spore obiekcje co do tego :eviltong:

[SIZE=1]P.S Chyba się o jakiegoś wypłosza nie obrazisz na mnie? :diabloti:[/SIZE][/QUOTE]
właśnie się wczoraj dowiadywałam co do wielkości szczurowatych. I te szczury Basi to były samce prawda ? bo z tego co się dowiedziałąm samiczki są sporo mniejsze. Więc ja chce samiczki xd

jestem mistrzem trafnych porównań :diabloti:
a za tego 'wypłosza' i wszystkie inne bezczelne rzeczy się już powinnam sto razy obrazić. gdyby nie to że masz myszy i Moli to kiepsko by z Tobą było :diabloti::evil_lol: