Małgonia Posted April 13, 2015 Author Posted April 13, 2015 Umarlam na bol pleców :D ale fajnie. Nowy projekt, jeszcze bez spiny Quote
łamAga Posted April 13, 2015 Posted April 13, 2015 Opowiadaj co robiłaś i jak udało Ci się wytrzymać tyle bez dziecia :D Quote
Katia94 Posted April 13, 2015 Posted April 13, 2015 To moje plecy by na bank wysiadły skoro twoje Cię bolą :D Quote
Małgonia Posted April 18, 2015 Author Posted April 18, 2015 nie mam czasu noooooooooooooooooooooooo :D Quote
Małgonia Posted April 19, 2015 Author Posted April 19, 2015 Ok, niedziela wolna to moge ;p No to se tam stoje, skąłdam te pierdzoły i nie jetst tragicznie :D Majstrowo spoko, jeszcze bez królowej Normy bo nie ma nawet pełnej zmiany i tylko na ranki póki co. Quote
łamAga Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 Aż mnie oczy bolą od czytania :P a jak plecy ? ;) Quote
Małgonia Posted April 19, 2015 Author Posted April 19, 2015 No jak ja mam opisac prace gdzie sie stoi 8h i robi jedno i to samo? :D Plecy juz spoko, palce tez juz czuje, boje jedynie stopy od stania :) Aga cwaniaro, opisz swoja prace, Madzia, Ty tez! Jak takie cwane to poprosze referacik, no, juz, migusiem! ;p Quote
łamAga Posted April 19, 2015 Posted April 19, 2015 No to tak : biorę kawał plastiku wciskam 5 okrągłych plastików i dwie krzywki wciskam dwa łączniki , nakładam 5 siłowników , przykęcam 11stoma śrubkami , wszystko przekładam do góry nogami na stanowisko obok wkładam 9 zaworów z cyckiem zostawiam to ide na kolejne stanowisko biore podobą czesc jaka juz złozyłam tylko lustrzanego odbicia które złozyła inna osoba wkładam znowu 9 zaworów ale z dziurką i zamykam przegrodą , biorę to w ręce i wciskam zaworami z dziurką w te zawory z cyckiem żeby się ładnie zeszły i sjręcam 3ma śróbkami i zabezpieczam takim metalem , całość złożoną przekładam na stanowisko innej osoby a ja znowu jade to samo od nowa , mam na to 2,5 minuty i tak 8 h na stojąco :P dziękuję za uwagę :P na początku palcy też nie czułam ,a raczej czułam i tobardzo :P Quote
*Magda* Posted April 20, 2015 Posted April 20, 2015 Więc moja praca wygląda tak: Wsiadam na wózek widłowy boczny, wprowadzam mój osobisty kod, odpalam skaner i biorę się do pracy :) Na skanerze mam podaną lokację i produkt, który muszę z niej wziąć. Więc jadę tak gdzie mi system karze, ściągam paletę (np. z 10m) na podłogę, szukam "swojego" kartonika, skanuję, wrzucam na nową paletę. Na skanerze pojawia się kolejna lokacja i nowy produkt do zabrania. Odkładam starą paletę na swoje miejsce i jadę po kolejną. I tak jeżdżę, aż nazbieram 25 kartonów. Wtedy system mówi mi, gdzie mam ją zawieść. Paletę zawożę i cały proces zaczynam od nowa :D Quote
*Monia* Posted April 20, 2015 Posted April 20, 2015 Hahaha, dobre jesteście :D. Dobrze sobie czasem wejść na dogo i dowiedzieć czegoś o szczegółach różnych prac ;) Quote
Małgonia Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 Hahah, ok, pisze. Ale na telefonie wiec będą bledy i literówki moze :) Wiec staje sobie na stanowisku którego nie lubię i modlę sie żeby mi zmienili później :p biore brzuszek, lamele h3, sprezynke. Wkladam ja do wglebienia na lameli, smaruje smarem i nakladam brzuszek. Biore widełki i dolna część suwaka, lacze i spinam do brzuszka. Sprawdzam czy dobrze chodzi. Wkladam na maszynę, naciskam dwa niebieskie guziki jednocześnie. Wysuwa mi sie druga część maszyny i tam spinam kolejne lamelki h1 h2 h4. Potem biore zabierak, lacze lamele z suwakiem z pozstalymi lamelami na maszynie i zaciskam. Dwa niebieskie guziki i maszyna sie rozjeżdża jak wszystko dobrze wpięte. Smaruje czopy smarem, bore blende, taka ramkę. Oglądam ja, musi byc idealna bez ani jednej mini ryski. Wpinam w lamele. Potem obudowę ktora montuje kolezanka obok. Na to metalowe klamry, odblokkwywuje i sprawdzam. Oddaję dalej i robię od poczatku :p Quote
łamAga Posted April 21, 2015 Posted April 21, 2015 Angina nie chce mi się :P Ooo widzisz jak ładnie :D fajna ta Twoja praca , na pewno by mi się spodobała , uwielbiam prace na montażu ! ;) Quote
*Monia* Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Oszalała bym gdyby mój dzień składał się z takich monotonnych czynności. Chociaż u mnie w sumie chyba bardziej monotonne, bo podnoszę i odkładam słuchawkę większość dnia i czasami wykręcam też numery żeby sobie dzień urozmaicić :D (jak mam coś do obdzwonienia). Quote
łamAga Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Monika to ja bym z kolei nie mogła tak jak Ty , miałam staż w US , 8h przed kompem , oszaleć szło .... Quote
*Magda* Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Ja, to w sumie od poniedziałku, jedyne co robię, to rozładowuję tiry, a potem towar zawożę na regały :P I tak przez najbliższe 3 tyg., bo na tym nowym kliencie dopiero musimy nazbierać towaru, żeby potem go wysyłać dalej ;) Quote
*Magda* Posted April 22, 2015 Posted April 22, 2015 Tylko magda nie zaśnij za kierownicą :P Zasnąć nie zasnę ;) Ale dziś zepsuł mi się (nowy!) wózek jak zawoziłam paletę na lokację :D Nie szło nic z nim zrobić. I tak został w regałach, z podniesionymi widłami na jakiś 5-6 metrach :/ Jutro przyjedzie serwis i będą patrzeć co się stało ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.