marta1624 Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 Ha ha, mnie też znalazła. Ciekawa jestem jak :megagrin: Cuda :p Jestę detektywę :p (A tak serio to pisałaś życzenia dla Bolsa od Marty Adresowej ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted October 3, 2014 Share Posted October 3, 2014 O kurde, taki nieodpowiedzialny krok.. teraz wszyscy mnie namierzą. :megagrin: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 MNie w psim bazarku znalazła... pf :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 No... to dzień doberek ;) Wiecie, pies jest bardzo przydatny jesli ma sie dziecko jednak- a to lize co dzieć napluje, a to dziecia wyliże co by sie cieszyła, ale Hanka dzieki Rico wczoraj sama podniosła sie do siadania! Lezała sobie na na pol leząco na poduchach w rogu narożnika a pies leżał obok- no to trzebabyło do psa sie wychilic, usiadła i pomacała psa :) trzymała sie zadu wiec troche posiedziała tak. w wózku posadzona tez ładnie siedzi- trzyma sie i wyglada za psem oczywiscie :D Pies za to odbiera sobie zapłate za opieke nad Kluską w postaci leżenia w jej kojcu :D Wczoraj zostawilismy boczną sciankę otwartą. Psa nie ma i nie ma mysle sobie- pewnie w drugim pokoju na wresalce. A ze ciemno bylo to ne bylo dziada widac. A tu szuru szuru- pies w kojcu sie na drugi boczek przewala :D i spi w najlepsze. ze tez mu twardo, ślisko i zimno nie było :D Hanka marudzi od rana, jz ie wytrzymuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Erykowa Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Pełna symbioza ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 startujemy wkonursie, nie wiem tylko czy link moge wkleic.ale prosim o glosy http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/10395 jakniemoge to usune i powysylam Wam na pw :> Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 O tak, przy dziecku czasem pies jest wręcz wybawieniem, szczególnie jak się dzieć na mamę pogniewa i drze się niemiłosiernie na jej widok co tylko oczy otworzy, wtedy pies wezwany na pomoc wyliże przywracając uśmiech :mdrmed: Zagłosowane, ale dlaczego nie to w chuście co na fb masz? :P Daj Hani herbatki czy soczku niech się butlą pobawi, mi to daje chwilę ciszy ;). Na ciastka chyba Hanula za mała, ale też są dobre na uciszenie marudzenia bo sobie dzidzia masuje dziąsła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 bo z profilowego to nie chusta LennyLamb, nie bede im konkurencji tam wstawiac :D poza tym paluszki slodsze :D na wygrana Rico tez nie liczylam a jednak, wiec tu tez prbujemy :) Hanka uspokoiła sie w kojcu, potem zmienilampieluszke i spi do teraz w chuscie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 Kong Classic M bedzie dobry na Kundla rozmiarowo chyba nie? mam okazje kupic nówke za 26zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 O kurde, taki nieodpowiedzialny krok.. teraz wszyscy mnie namierzą. :megagrin: MNie w psim bazarku znalazła... pf :D Namierzą was tylko Malanowscy :p Małgonia myślę że będzie dobry ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 M-ka będzie git, ja też taką mam, a Patryk chyba wielkościowo podobny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 To kupilam :D cena wydaje sie ok. W stacji ostatnio widzialam za 68zl ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Hej :) Zagłosowane :) Przypomnij jutro ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 Dzięki dziewczyny:) jest źle... skosilam trawę, pies poganial za pilka na ogródku, pojechalismy na zakupy i do teściów bo królika zabili i pól dla Hanki na zupki itp bo powoli mięsko wprowadzać będę. No i podjezdzamy, teściu kolo szopy, szwagier leci do niego a tesciowa rozpacz na twarzy bo " om chyba nohe sobie obciął!!!!" ja juz oslablam, Hanka spala to wiedzialam w aucie, szwagier ogarnięty to z nim pohadalam ze po gotowania nie wzywać, zawiaza go na sor, a noga na miejscu tylko palec rozszarpany od pily. Ja wrocilam a TZ zawiózł do szpitala i teściu juz 1,5h w gabinecie siedzi. Szwy i szyna i dluuugie wakacje od pracy - kierowca w firmie budowlanej. a mi Hanka wojne zrobila, pies tez, w piecu napalilam i za bardzo sie hajcowalo i nie mialam jak przykręcić, wodę na mleko z butelki wylalam dwa razy... Hanke polozylam spac i pije piwo... Dobrze ze sasiadow mam dobrych to mi węgla i drzewa przyniosl jeden. Ogólnie mam nerwa i smuta .. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Dzień pełen wrażeń :mdleje: . Nie smutaj :glaszcze: Aż mi się przypomniały chwile kiedy mój tata obciął sobie paluchy, na całe szczęście byłam w domu bo by na pogotowie nie pojechał ani nie zadzwonił :shake: . A jak wrócił z zabandażowaną ręką to tak ryczałam że musiał mnie pocieszać że przecież tylko pazurki sobie poprzycinał, a że krew się lała to nic takiego.. Też miałam zaczynać od królika, później jednak kupiłam indyka, a w rezultacie zaczęłam podawać wołowinę jako pierwszy posiłek mięsny. Nie liczę jakiejś potrawki z królika słoikowej, bo tego mięsa nie widziałam i nie przyrządzałam. Mam opory przed jedzeniem królików, prawie tak jak bym miała psa albo kota zjeść :look3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 Ja akurat jakas bez serca i królika jadlam, dwa trzy razy jak dwa lata temu teściowie tez mieli 4. Najgorzej ze dzieciakom wciskali kit ze to kurczak a króliki uciekly bo by obiadu nie tkneli. Najstarsza sie polapala. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 Teściowi musieli rozcinac noge bo ścięgno im ucieklo. Czekaja juz na papiery i wracaja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Szybkiego powrotu do zdrowia dla teścia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Współczuję, ale nie smutaj się. Zdrówka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
łamAga Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Hello ;) zaraz zagłosuję na zdjęcie ;) zanim padnę i zasne snem sprawiedliwego bo normalnie juz siedzenie mnie nawet męczy haha Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 Biedak, ja bym chyba zemdlala jakbym sobie tak rozciela palca... Ale tesciowa przesadzila ze mogę obcial, bylo widać normalnie ze noga cala tylko krew z palca o spuchl ale żeby zaraz ze noga obcieta... Ona zawsze przesadza, i mimo powagi sytuacji to ja i tak jej nigdy nie slucham... ostatnio w markecie pokazala mi takie jakieś swieczniki metalowe wielkie na stol i mówi ze zajebiste, jak powiedzialam ze mi sie nie podobaja i ze nie lubię takich rzeczy to ona ze ona tez nie lubi, wiklinwe to tak ale takie o to nieeee. :roll: teścia lubię, a na tesciowa musze ponarzekać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgonia Posted October 4, 2014 Author Share Posted October 4, 2014 Biedak, ja bym chyba zemdlala jakbym sobie tak rozciela palca... Ale tesciowa przesadzila ze mogę obcial, bylo widać normalnie ze noga cala tylko krew z palca o spuchl ale żeby zaraz ze noga obcieta... Ona zawsze przesadza, i mimo powagi sytuacji to ja i tak jej nigdy nie slucham... ostatnio w markecie pokazala mi takie jakieś swieczniki metalowe wielkie na stol i mówi ze zajebiste, jak powiedzialam ze mi sie nie podobaja i ze nie lubię takich rzeczy to ona ze ona tez nie lubi, wiklinwe to tak ale takie o to nieeee. :roll: teścia lubię, a na tesciowa musze ponarzekać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
angineuuka Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Ja akurat jakas bez serca i królika jadlam, dwa trzy razy jak dwa lata temu teściowie tez mieli 4. Najgorzej ze dzieciakom wciskali kit ze to kurczak a króliki uciekly bo by obiadu nie tkneli. Najstarsza sie polapala. nie mając jeszcze królikow to ich nie jadłam, teraz gdy mam dwa to nie zjem juz w zyciu :laugh2_2: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Katia94 Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 <3 Zakochałam się w twoim psiaku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Monia* Posted October 4, 2014 Share Posted October 4, 2014 Ja akurat jakas bez serca i królika jadlam, dwa trzy razy jak dwa lata temu teściowie tez mieli 4. Najgorzej ze dzieciakom wciskali kit ze to kurczak a króliki uciekly bo by obiadu nie tkneli. Najstarsza sie polapala. Miałam 2 króliki, może kiedyś odnajdę zdjęcia to pokażę cudaki, i nie była bym w stanie przełknąć żadnego kuzyna mojej Zuzi :nonono2: . Hexa Zuzkę wielbiła mimo że regularnie dostawała pazurami po nosie, i o dziwo zające na spacerach ją średnio interesowały a jak sarenkę wyczuła to już spacer z głowy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.