Rosiczka Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 Ok wróćmy do pana Zenka i jego córki Jadzi. Oczywiście nie można nikogo zmusić do miłości do psa. Nawet jak był to ukochany pies zmarłego Taty. Ale masz umowę na gębę, i córka Jadzia ma w nosie Twoje ustalenia z Panem Zenkiem. I wystawia Twojego psa na sprzedaż, i kupuje go od niej Pani Krystynka. Ponieważ piesek ma papiery zaczyna jeździć z nim na wystawy robić uprawnienia etc ( to jest ta opcja lepsza) gorsza jest gdy Pani Krystynka tego psa używa w swojej hodowli w stowarzyszeniu "Cztery Łapy" . Ona podpisała umowę kupna-sprzedazy z Pania Jadzią, psa juz nigdy nie odzyskasz. Bo wszystko przebiegło zgodnie z prawem. A ja podpisuję z panem Zenkiem umowę w której jest pierwokup. I Pani Jadzia chcąc sprzedac psa, musi mnie o tym fakcie poinformować. Wiec taki pies do pani Krystynki nie trafi. A nawet jak Pani Jadzia nie przestrzegała tego punktu umowy i bez mojej wiedzy sprzedała psa Pani Krystynce to ja w sadzie sprawę wygram i psa odzyskam. Taka jest różnica. Quote
Rosiczka Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 [quote name='Vectra'] papier to kwestia wyboru tylko tak serio , to sam papier , to jak papier toaletowy i to pisałam dużo wcześniej , że jeśli obie strony nie dogadają się w zrozumieniu ... to szkoda lasu ;) wtedy takiej osobie się psa nie sprzedaje , bo gdy nie kuma słów ... nie będzie przestrzegać żadnego zapisu w umowie , choćby notarialnego dalej nie mam odpowiedzi , jak wyegzekwować rozmnożenie na lewo suki , mimo zakazu w umowie pisemnej teoria że zapis jest , była przerabiana teraz życie ;) co w takiej sytuacji [/QUOTE] Papier powinien być OBOWIĄZKIEM a nie kwestią wyboru. Poza tym papier chociażby ze względu na Skarbówkę jest obowiązkowy... To czy umowa jest papierem toaletowym to zależy od tego jak profesjonalnie jest napisana. A co do zapobiegania rozmnażaniu psa, można chociażby mieć karę umowna w wysokości 100 tys (lub innej wielkości) za rozmnożenie psa poza FCI. Quote
Vectra Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 teoria jest cudowna kwestia skarbówki , to już zupełnie co innego - tu sporządza się stosowny dokument rozmawiamy o umowach nakazowych , bo na tym temat się zaczął i egzekwowaniu tych nakazów Quote
ann1gorszapolowa Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 [quote name='Vectra']Jeszcze nie widziałam umowy , która by miała zapis - co z psem po śmierci ;)[/QUOTE] To widać ;) Podobnie jak i innych umów, o których się tu pisze :lol: Ale gdybyś chciała coś na ten temat poczytać, to znajdziesz dwa materiały w najblizszym tj. styczniowym numerze Przyjaciela Psa. Powinien ukazać się po 20.12. Dziękuję za dyskusję. Ja już mówię passsss ;) Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 [quote name='Vectra']teoria jest cudowna kwestia skarbówki , to już zupełnie co innego - tu sporządza się stosowny dokument rozmawiamy o umowach nakazowych , bo na tym temat się zaczął i egzekwowaniu tych nakazów[/QUOTE] nie. nie rozmawiamy o umowach nakazowych. rozmawiamy o umowie kupna/sprzedazy psa. Quote
Vectra Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 jak chcecie umów , to mam pisane przez prawników :) więc proszę mi tu nie wmawiać nie wypowiadam się w tematach , które są mi obce akurat te umowowe tematy są mi bardzo bliskie i mam w związku z tym , gwarancję , że żadnemu mojemu szczeniakowi krzywda się nie stanie bo i ja i właściciele tych psów , mamy wszelkie tematy wyjaśnione do bólu tak by każdy spał spokojnie , czuł komfort , a nasze stosunki były przyjacielskie Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 [quote name='Vectra'] dalej nie mam odpowiedzi , jak wyegzekwować rozmnożenie na lewo suki , mimo zakazu w umowie pisemnej [/QUOTE] no raczej nie dostaniesz odpowiedzi na to pytanie, bo umowa ma chronic szczenie przed tym, aby nie zostalo w przyszlosci rozmnozone na lewo:)))) hodowcy przedstawiajac umowe chca zapobiec rozmnozeniu psa ze swoim przydomkiem w ten sposob, a nie taki proceder egzekwować... jesli ktos chce egzekwować rozmnazanie swoich psow na lewo to faktycznie...po co mu umowa:evil_lol: Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 [quote name='Vectra']jak chcecie umów , to mam pisane przez prawników :) więc proszę mi tu nie wmawiać nie wypowiadam się w tematach , które są mi obce akurat te umowowe tematy są mi bardzo bliskie i mam w związku z tym , gwarancję , że żadnemu mojemu szczeniakowi krzywda się nie stanie bo i ja i właściciele tych psów , mamy wszelkie tematy wyjaśnione do bólu tak by każdy spał spokojnie , czuł komfort , a nasze stosunki były przyjacielskie[/QUOTE] czyli ty sama z siebie nie proponujesz nabywcy podpisania umowy? Quote
Vectra Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 [quote name='a_niusia']czyli ty sama z siebie nie proponujesz nabywcy podpisania umowy?[/QUOTE] jak byś czytała uważnie , to byś zrozumiała co piszę :) ja z każdym nabywcą rozmawiam na każdy temat propozycje daje swoje , ale również dostosowuje się do propozycji nabywcy kwestia umowy między nami i treści w niej zawartej , to jest istota naszego porozumienia więc sam papier , nie daje takiego pola do "popisu" co dogadanie wsiego na gębę powtórzę , zakup psa , to nie zakup trampek Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 proste pytanie, prosta odp. czy zawsze podpisujesz umowe kupna/sprzedazy z nabywcami swoich szczeniat? wystarczy odp tak lub nie:))) zreszta, nie obraz sie, ale uwazne czytanie twoich postow jest troche trudne skoro np chcesz "egzekwowac rozmnazanie suki na lewo":)))) Quote
Vectra Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 Ja chce egzekwować ? nie , to wy chcecie zapisów w umowach :) pytałam was , jak chcecie to egzekwować nie muszę takiej kwestii egzekwować , bo szczegółowo omawiam tą kwestie z każdym nabywcą szczeniaka i wychodzi , że wsio co poszło w ręce nie hodowców już jest wysterylizowane bez nakazu na papierze :) czyli można osiągnąć sukces , rozmawiając , tłumacząc nie odpowiem Ci ani tak ani nie , nie mogę odebrać ci zabawki no musisz mieć jakiś słodki argument w rąsi .... taki jak socjal z suchą karmą dodaj jeszcze boomery i las czym będziesz błyszczeć na innych wątkach :) Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 no jesli chodzi o socjal z sucha karma to sama napisalas, ze w hodowli szczeniaka mozna socjalizowac tylko z sucha karma, pamietam to:))) to dla mnie jednak zaden argument w tej dyskusji:))) no wlasnie powiem ci, ze zapisy w umowach maja sluzyc zupelnie czemus odwrotnemu niz egzekwowanie rozmnazania suk na lewo:)) zapisy w umowie maja taka suke przed tym zabezpieczac. w sumie jak nie masz umow to i tak niczego nie zmienia w tym przypadku, bo zeby miec umowe to trzeba ja jeszcze napisac, a jesli ktos chce egzekwowac cos, co jest dla psa szkodliwe...to nie za dobrze:)) Quote
Vectra Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 wiesz , bo serio to nic o mnie nie wiesz ale starasz się to pokazać inaczej :) czytając trzeba myśleć , a nie onanizować się częścią zdania i na tym polega moja zabawa , z tobą zabawa Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 ale tu nie ma zadnej zabawy:)) tu jest tylko dyskusja o umowie kupna/sprzedazy psa. normalna dyskusja doroslych ludzi. Quote
Vectra Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 dyskusja jest o teorii i marzeniach a ja piszę o realnym świecie i podejścia do siebie ludzi zaufanie i zrozumienie i wtedy nie trzeba nakazywać i egzekwować a temat był o ratach ;) ale fakt faktem jedno z drugim ma dużo wspólnego. Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 nie. dyskusja jest o umowie kupna/sprzedazy psa i to nie sa teorie czy marzenia, ale fakty. i bardzo dziwi mnie, ze jako hodowca unikasz odpowiedzi na pytanie, czy podpisujesz taka umowe czy nie. Quote
Rinuś Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 [quote name='a_niusia'] no wlasnie powiem ci, ze zapisy w umowach maja sluzyc zupelnie czemus odwrotnemu niz egzekwowanie rozmnazania suk na lewo:)) zapisy w umowie maja taka suke przed tym zabezpieczac. )[/QUOTE] No ale powiedzmy, że kowalski podpisuje umowę z tymi wszystkimi pięćdziesięcioma punktami żeby mieć to z bani i po prostu mieć psa, ale ogólnie tą umowę ma w dupie i tak robi co chce, to jak Ty teraz wyegzekwujesz od niego to, że rozmnożył sukę na lewo? Myślę, że sama nawet tego nie wiesz. Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 [quote name='Rinuś']No ale powiedzmy, że kowalski podpisuje umowę z tymi wszystkimi pięćdziesięcioma punktami żeby mieć to z bani i po prostu mieć psa, ale ogólnie tą umowę ma w dupie i tak robi co chce, to jak Ty teraz wyegzekwujesz od niego to, że rozmnożył sukę na lewo? Myślę, że sama nawet tego nie wiesz.[/QUOTE] niezaleznie od tego, jak to zrobie, podpisana przez kowalskiego umowa jest jedyna podstawa, dzieki ktorej bede mogla to zrobic. nie sadzisz? Quote
Vectra Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 nie jesteś nabywcą szczeniaka u mnie więc nie mam obowiązku Ci odpowiadać ta wiedza akurat tobie jest zbędna , z w/w powodu gdybyś chciała zrozumieć co napisałam , to byś sama wywnioskowała dam Ci wskazówkę - nie sprzedaję szczeniąt ludziom , do których nie mam zaufania bo papier nie daje żadnej gwarancji , a szarpać się po sądach nie lubię więc nie masz odpowiedzi ani tak ani nie to mają tylko wyłącznie nabywcy szczeniąt Druga kwestia , wszystkie psy jakie mam w domu , są nabyte na gębę. IMPORTY też. zaufanie to jest coś , na co długo się pracuje - a samym papierem zaufania się nie zdobędzie Indywidualne podejście do nabywcy , to jest klucz do sukcesu :) To że ktoś zgadza się na podpisane sterty papieru , nie oznacza że kupi u mnie psa Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 [quote name='Vectra']nie jesteś nabywcą szczeniaka u mnie więc nie mam obowiązku Ci odpowiadać ta wiedza akurat tobie jest zbędna , z w/w powodu gdybyś chciała zrozumieć co napisałam , to byś sama wywnioskowała dam Ci wskazówkę - nie sprzedaję szczeniąt ludziom , do których nie mam zaufania bo papier nie daje żadnej gwarancji , a szarpać się po sądach nie lubię więc nie masz odpowiedzi ani tak ani nie to mają tylko wyłącznie nabywcy szczeniąt Druga kwestia , wszystkie psy jakie mam w domu , są nabyte na gębę. IMPORTY też. zaufanie to jest coś , na co długo się pracuje - a samym papierem zaufania się nie zdobędzie Indywidualne podejście do nabywcy , to jest klucz do sukcesu :) To że ktoś zgadza się na podpisane sterty papieru , nie oznacza że kupi u mnie psa[/QUOTE] powiem ci, ze to jest takie pierd*lenie kotka za pomoca mlotka. niby wypowiadasz sie w dysusji o umowach, odkrywasz, ze jednak dla wiekszosci hodowcow umowa jest niezbedna, sama umow nie podpisujesz i potem wychodzisz z testem jak z przedszola "wiem, ale nie powiem". troche to wyglada tak, jakby temat zrobil sie dla ciebie malo wygodny. Quote
Vectra Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 temat jest dla mnie bardzo wygodny , szczególnie że oczekuje szczeniąt :) i przyszli nabywcy są do tego tematu skierowani - tu serdecznie pozdrawiam sprzedaż szczenięcia , to nie sprzedaż auta bo tak serio , to kogo obchodzi co kto z autem robi chociaż w moim przypadku , no cóż - akurat jest troszkę inaczej :evil_lol: bo auta które sprzedaje , pozostają w moim życiu na długo ... z racji prowadzonej działalności :grins: aczkolwiek nie nakazuje serwisowania u mnie samochodów , pozostaje wolny wybór nabywcy Podpisanie papieru dla podpisania , akurat mnie nie interesuje ludzie by osiągnąć korzyść , podpiszą wszystko - nie zastanawiając się nad ew konsekwencjami Ja nie lubię życia w ramkach - dlatego też nie biorę zadatków , zaliczek a to wsio składa się na budowanie zaufania a umowa , tak jak np w Twoim przypadku , też uległa zmianie ... ze względu na chociażby wypadki losowe nie wiem czy uwzględniałaś to w rozmowach z hodowcami .... że coś takiego istnieje ... jak wypadki losowe By zawrzeć jakąkolwiek umowę czy pisemną czy ustną , musi być porozumienie , zrozumienie obu stron ale takie serio serio , a nie dla świętego spokoju hodowla psów , to nie urząd gminy ;) Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 ciagle odwolujesz sie do mojej umowy... w jakim stopniu ulegla zmianie? ze pies w czasie rekonwalescencji nie jest wystawiany? na serio uwazasz, ze ta umowa ulegla zmianie? badzmy szczerzy-to nie jest zadna zmiana umowy, po prostu pies w tej chwili ma ogolona lape, a ze na drugiej ma wlosow tyle, ile mlody yeti, nie moze biegac po ringu. umowa miedzy mna a hodowca w ogole nie ulegla zmianie. chcesz gadac o mojej umowie, a o swoich siedzisz cicho, co?:))))) bo juz mnie wygodnie, skoro ich nie ma:))) pies to nie auto, ale czasem tyle, ile auto kosztuje. i tylo idiota kupi go na gebe. Quote
Vectra Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 ale co chcesz wiedzieć o moich umowach jak już o nich tu dużo napisałam chcesz zobaczyć druk i wtedy będziesz piszczeć do monitora ? tej frajdy Ci nie dam ... możesz się jarać że umów nie mam :) żeby było spoko i w porzo :evil_lol: Quote
a_niusia Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 jesli ktos tu piszczy czy sie onanizuje czy tam jeszcze inne idiotyzmy, to tylko ty. reszta rozmawia na pziomie. dziwne, ze tego nie zauwazylas. Quote
Rinuś Posted December 12, 2013 Posted December 12, 2013 [quote name='a_niusia']niezaleznie od tego, jak to zrobie, podpisana przez kowalskiego umowa jest jedyna podstawa, dzieki ktorej bede mogla to zrobic. nie sadzisz?[/QUOTE] Ale prawda jest taka, że gówno zrobisz i chyba czas się z tym pogodzić :p Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.