yewcia1 Posted September 17, 2007 Share Posted September 17, 2007 [quote name='zdrojka']Ewcia, ten preparat się jakoś konkretnie nazywa? Zaraz zajrzę na animalia.pl, może tam też takie coś mają, nie przyszło mi wcześniej do głowy...[/quote] BAYER VetriDerm Otex - płyn do czyszczenia uszu 100ml [URL]http://www.krakvet.pl/bayer-vetriderm-otex-plyn-czyszczenia-uszu-100ml-p-522.html[/URL] u kazdego weta dostaniesz w krakvecie 20 zł u weta pewnie drożej , ale preparat rewelacyjny wlewasz 5 kropelek masujesz ucho 1 min potem pozwalasz wytrzepac uszy i czyścisz po obrzezach małżowiny i wszystko z ucha co zbedne wylatuje Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted September 17, 2007 Share Posted September 17, 2007 Dzięki Ewcia, zaraz zajrzę na animalię, może mają... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aja14 Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 Yewcia1 ma rację . Stosowałam antybiotyk Oridermyl ,jest bardzo dobry tylko chyba droższy. Wystarcz go na dość długo . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 zdrojeczko zapomnialam zobaczyc co to za płyn :oops: wszystko przez emocje jak wet krew Dingusiowi pobierał :placz: bidak tak sie bronil ale pamietam kiedyś otosol jako krople oczyszczajace jednak najlepiej chyba wet doradzi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted September 18, 2007 Share Posted September 18, 2007 Skąd ja znam tę nazwę Oliderlym, kurcze, no... Chyba moja kotka go dostawała do uszu, to jest taka malutka tubka z długim koniuszkiem, cienkim, żeby łatwo włożyć do ucha? Dobrze myślę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aja14 Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 Zdrojeczko dobrze myślisz. To jest to i na pewno zadziała. Jest dla kotów i psów. Samo to chyba nie przejdzie:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 trzymamy kciuki za zdrówko małej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yewcia1 Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 [quote name='aja14']Yewcia1 ma rację . Stosowałam antybiotyk Oridermyl ,jest bardzo dobry tylko chyba droższy. Wystarcz go na dość długo .[/quote] Borek też miał orimedyl od weta ale i ten płyn bajera do czyszczenia to nie lek tylko preparat Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted September 19, 2007 Share Posted September 19, 2007 przypominam [QUOTE]Prosimy og łos na uciechowskie schronisko Schronisko - "Ośrodek dla Zwierząt Porzuconych i Niechcianych" powstało w maju w 2006r. Do chwili obecnej nie posiada żadnych źródeł finansowania, utrzymuje się tylko ze zbiórek, darów i dzięki pomocy miłośników zwierząt z Forum Dogomanii Boksy odremontowane [URL="http://www.uciechow.pl/images/h/5.jpg"][IMG]http://www.uciechow.pl/images/h/5.gif[/IMG][/URL] Boksy - tutaj zostało otynkować i założyć kraty jako zamkniecie, może uda się skończyć za parę tygodni. [URL="http://www.uciechow.pl/images/h/6.jpg"][IMG]http://www.uciechow.pl/images/h/6.gif[/IMG][/URL] pracy jest jeszcze dużo.... teraz zbliża się okres zimowy.... wygrana karma w konkursie to zapas na całą zimę. --------------------------------------------- 1.Aby zagłosować należy kliknąć link [URL="http://www.krakvet.pl/forum/?osCsid=7f85fba230a2b4423368eb014b33a77f"]http://www.krakvet.pl/forum/?osCsid=...68eb014b33a77f[/URL] 2.następnie na samej górze klikasz REJESTRACJA 3.wybierasz opcje [URL="http://www.krakvet.pl/forum/profile.php?mode=register&agreed=true"][COLOR=#0000ff]Zgadzam Się na te warunki i mam [B]powyżej[/B] 13 lat[/COLOR][/URL] lub [URL="http://www.krakvet.pl/forum/profile.php?mode=register&agreed=true&coppa=true"][COLOR=#0000ff]Zgadzam Się na te warunki i mam [B]poniżej[/B] 13 lat[/COLOR][/URL] 4.wypełniasz formularz 5.odbierasz link aktywacyjny na poczcie e-mailowj 6. postępujesz zgodnie z instrukcja obsługi zawartą w mailu 7.klikasz w link [URL]http://www.krakvet.pl/forum/viewforum.php?f=4[/URL] 8. zaznaczasz [B]schronisko w uciechowie [/B] i GOTOWE ---------------------- zajmuje to zaledwie kilka minut a dzieki Tobie mamy szanse na zapas karmy na całą zimę!!![/QUOTE] ta karma to szansa na zapas na całą zimę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted September 20, 2007 Share Posted September 20, 2007 Głos już oddany. Mała robi postępy :multi: Jarek zabrał ją dziś na tory, nieużywana bocznica kolejowa do hurtowni stali, cała zarośnięta wysoką trawą i krzakami. Powinien dostać opier..., bo nie wziął aparatu, ale trudno, zrobimy zdjęcia następnym razem razem. Ale ja nie o tym chciałam. Po wejściu na tory Jarek Małą puścił po odejściu jakieś 10 metrów od ulicy i okazało się, że jednak można. Pilnowała się sama, była tam dopiero drugi raz. Odchodziła na 5-10 metrów, ale cały czas odwracała się i sprawdzała, czy Jarek jest. Powrót też bez smyczy, już trochę odważniej odchodziła i buszowała w krzakach, ale zawołana przychodziła natychmiast. Ale się cieszę :loveu: Ciekawe tylko, czy to tylko z nim tak będzie, czy ze mną łaskawie też zacznie częściej bez smyczy latać, tak bym chciała... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted September 20, 2007 Share Posted September 20, 2007 zrdojka mala inteligentna jest to moze zaczniecie ja trwesować... nie na jakies szkolenia profesjonalne ale tak w domu ja tak sie bawiłam ze swoim pieskiem.....zabawa swietna.... a poza tym umacnia sie więź pomiedzy wlascicielem a psem... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted September 20, 2007 Share Posted September 20, 2007 Rotku, dokładnie tak robimy od początku, komendy za smaczki w postaci 1/4 plasterka kabanoska, szkolenie pozytywne itp odniosło skutek, to dzięki temu Mała przychodzi na zawołanie. Myślałam nawet o szkoleniu w szkole albo później nawet o agility, ale pracuję na tak kosmiczne zmiany czasem, że nie damy rady. Szkolić musi jedna osoba, a ja raz na rano, raz na popołudnie i żadna szkoła nie da rady się dopasować, a ja do niej. Chyba, że prywatnie z dojazdem szkoleniowca, ale to kasa ogromna... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rotek_ Posted September 20, 2007 Share Posted September 20, 2007 [URL]http://members.westnet.com.au/b-m/[/URL] ja ucząc swojej psinki korzystałam z tej strony... naprawde polecam.... wyszukane komendy mozna nauczyć psa w pół godziny:razz: moja sunia szybciutko nauczyła sie czołgać, turlać, przybijac piątkę itp.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted September 20, 2007 Share Posted September 20, 2007 Ja bym chciała tylko, żeby Mała przestała być głucha, jak zobaczy jakieś zwierzę, na które można zapolować, bo na razie, to mogę sobie krzyczeć, ile wlezie, a ona i tak udaje głuchą. Nie wiem, czy już o tym pisałam, nie chce mi się przeszukiwać wątku, ale na Mazurach z Jarkiem na spacerze trafiła w trawie na kota. Oczywiście jedna wielka pogoń z popiskiwaniem mimo krzyczenia, grzmienia i innych przekleństw, kot już nie miał gdzie uciekać, to wdrapał się na pionowy betonowy słup z linią prądową :crazyeye: I dzięki Bogu, bo inaczej Mała goniłaby go po lesie do utraty tchu i nie wiadomo, gdzie by się zatrzymali. Biedny kot... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yewcia1 Posted September 21, 2007 Share Posted September 21, 2007 Zdrojka mam ten sam problem jak Borek poczuje zwierza w lesie nagle staje się głuchy i mnie też to męczy:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 22, 2007 Share Posted September 22, 2007 [quote name='zdrojka']Ja bym chciała tylko, żeby Mała przestała być głucha, jak zobaczy jakieś zwierzę, na które można zapolować, takie rzeczy to tylko w Erze ;) zdrojeczko a tak serio to nie znam sposobu , to instynkt moze ktoś podpowie komu się udało ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted September 22, 2007 Share Posted September 22, 2007 Taaa, a ja w tej Erze pracuję... :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted September 22, 2007 Share Posted September 22, 2007 Byłam dziś z Małą na torach, bo Jarek pojechał na grzyby na Mazury. Podziębiona jeszcze trochę, ale dobrze mi zrobiło wyjście na spacer, ciepło było. Mała sobie poszalała, wbiła sobie kolec w łapkę i kuśtykając przybiegła do mnie z płaczem, żeby jej pomóc. Na szczęście wbił się płyciutko między poduszki i po wyjęciu było ok. Ale niestety cały czas mamy stracha, że pojawi się zając, bażant, kot czy inne zwierzę warte pogonienia i mogą być kłopoty. Muszę znaleźć jakiegoś trenera czy behawiorystę i zapytać, co robić, jak próbować ją nakłonić do reagowania na zawołanie. Spróbuję wysłać PW do P. Zosi Mrzewińskiej, może coś doradzi... Wiecie co, kocham ją strasznie :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
JoSi Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 Marzę o tym, żeby znależć takie osoby jak Wy dla Ronii, Snieżki z Ostródy, łatwej w kontaktach i nauce. Jak dotąd same falstarty, dziwni ludzie, Ronia się bardzo podoba i co z tego skoro ludzie mnie się nie podobają więc odpadają. Nie to, że wybrzydzam, odczytuję tylko sygnały ostrzegawcze jak kontrola poadopcyjna: nie, sterylka: nie. Trzymajcie za nas obie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yewcia1 Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 [quote name='zdrojka']Byłam dziś z Małą na torach, bo Jarek pojechał na grzyby na Mazury. Podziębiona jeszcze trochę, ale dobrze mi zrobiło wyjście na spacer, ciepło było. Mała sobie poszalała, wbiła sobie kolec w łapkę i kuśtykając przybiegła do mnie z płaczem, żeby jej pomóc. Na szczęście wbił się płyciutko między poduszki i po wyjęciu było ok. Ale niestety cały czas mamy stracha, że pojawi się zając, bażant, kot czy inne zwierzę warte pogonienia i mogą być kłopoty. Muszę znaleźć jakiegoś trenera czy behawiorystę i zapytać, co robić, jak próbować ją nakłonić do reagowania na zawołanie. Spróbuję wysłać PW do P. Zosi Mrzewińskiej, może coś doradzi... Wiecie co, kocham ją strasznie :loveu:[/quote] Zdrojka jak się dowiesz daj znać - mam ten am problem:placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
israel Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 Nadrobilem zaleglosci - przejzelismy wszystkie fotki - wspaniale te z wczasow :) widac ze mala byla szczesliwa. Jezeli chodzi o posluszenstwo na spacerach z TZtem - mam taka teorie - moze chodzi tam gdzie nie ma zajecy itp i dla tego Mala go slucha i chodzi przy nozce. Mamy nadzieje ze uszy sie predko wylecza i nie bedzie nawrotow :( P.S. Na grzyby nalezalo sie wybrac w tym tygodniu - u nas wlasnie jest wysyp - gdzie nie spojrzysz grzyby :P Piszcie czescie co u was slychac :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 Chodzimy dokładnie w te same miejsca, tylko Jarek na zwierzynę łowną nie trafia jakoś. JoSi, trzymamy z całych sił! Jak masz jakiekolwiek wątpliwości, to sama wiesz, co z tym robić, co Ci będę pisać. Ewcia, u nas podobno w jednej z przychodni wet bywa raz w tygodniu behawiorysta i przyjmuje bezpłatnie, dziś się dowiedziałam. Zadzwonię, zapytam i jakby co, dam znać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 Byłyśmi dziś rano na boisku i w końcu trafiłyśmy na Nerunię, tę czarną sunię z filmiku. 40 minut gonitwy w pełnym biegu :crazyeye: Ja nie wiem, jak one wytrzymują kondycyjnie... Nerka gryzie Małą w doopkę, jak jej nie może dogonić :evil_lol: Była gonitwa za żołędziem, Mała w końcu chciała za czymś pobiegać, a nie tylko niuchała w trawie. Tylko że za moment Nerka odbierała jej oczywiście zabawkę, bo Mała jest gapa taka i nie potrafi pół słowa powiedzieć i upomnieć się o swoje. Zastanawiam się, czy ze sterylką nie poczekać do przyszłego roku, bo druga cieczka powinna wypaść w styczniu, a przy kiepskiej pogodzie ciężko czystość brzuszka utrzymać. Więc pewnie jakoś w maju nam to wypadnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 Zdrojeczko a nie przeraża Cię myśl o spacerach przy cieczce? Moja Mama uwaza to za najgorszy okres całe kolejki psów, biegające za Saszką ze na spacerze nie moze się załątwić masakra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted September 23, 2007 Share Posted September 23, 2007 Już jedną przeżyłyśmy, dostała tydzień po przyjeździe do nas, więc wiem, co to znaczy. U nas na szczęście mało psów się pałęta bez smyczy, więc tego typu adoratorów było raptem dwóch - nie tak źle. A brzuszek czysty też ważny... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.