Gusiaczek Posted November 30, 2014 Posted November 30, 2014 Rudolf zawsze kojarzy mi się z Wielkim Szu - on też bardzo długo czekał na DS Duży, kochany misiek :loveu: Sylwio, wiem,że sytuacja jest patowa ... :( przykro mi ... Quote
sylwija Posted December 5, 2014 Author Posted December 5, 2014 sytuacja moja jest zła, a Rudolfem w dalszym ciągu nikt się nie interesuje byłabym wdzięczna, gdyby ktoś zorganizował ogłoszenia - tekst, zdjęcia ja po prostu nie mam czasu, nie ma siły szkoda mi Rudolfa i Ninki, bo zasługują na swoje domki, a tyle mam teraz kłopotów, że dla nich siłą rzeczy, coraz mniej..czasu, coraz mniej uwagi. dopóki moje zwierzaki były zdrowe, jakoś się kręciło, ale teraz jest słabo Quote
Livka Posted December 8, 2014 Posted December 8, 2014 Sylwia dasz radę ? zamówiłam dla Rudiego pakiet - http://www.dogomania.com/forum/topic/144469-bazarek-og%C5%82oszeniowy-dla-majki-i-kory-edycja-%C5%9Bwi%C4%85teczna-do-31122014-do-2100/ Quote
NikaEla Posted December 10, 2014 Posted December 10, 2014 Z bazarku http://www.dogomania.com/forum/topic/144130-roliczam-szybkowielki-bazar-mix-dla-gai-rudolfa-ps%C3%B3w-mestudio-i-baloniarek/ posłałam 145zł, myślę żeby podzielić 100zł dla Rudolfa a 45zł dla Gai (jeśli prowadziłaś osobno jej wydatki) lub długu po Toli i szczeniakach (czyli też Gai ;) ) Quote
Livka Posted December 10, 2014 Posted December 10, 2014 Z bazarku http://www.dogomania.com/forum/topic/144130-roliczam-szybkowielki-bazar-mix-dla-gai-rudolfa-ps%C3%B3w-mestudio-i-baloniarek/ posłałam 145zł, myślę żeby podzielić 100zł dla Rudolfa a 45zł dla Gai (jeśli prowadziłaś osobno jej wydatki) lub długu po Toli i szczeniakach (czyli też Gai ;) ) Dziękuję jak kaska się pojawi podzielę pieniążki - myślę, że to co przeznaczyłaś dla Gai rozliczymy na wątku Toli i szczeniaków - jeśli nie masz nic przeciwko :) Quote
NikaEla Posted December 10, 2014 Posted December 10, 2014 Dziękuję jak kaska się pojawi podzielę pieniążki - myślę, że to co przeznaczyłaś dla Gai rozliczymy na wątku Toli i szczeniaków - jeśli nie masz nic przeciwko :) Jasne :) Quote
sylwija Posted December 11, 2014 Author Posted December 11, 2014 Sylwia dasz radę ? zamówiłam dla Rudiego pakiet - http://www.dogomania.com/forum/topic/144469-bazarek-og%C5%82oszeniowy-dla-majki-i-kory-edycja-%C5%9Bwi%C4%85teczna-do-31122014-do-2100/ dziękuję, w weekend spróbuję postarać się o aktualne zdjęcia, ale z tekstem to słabo.. Quote
sylwija Posted December 11, 2014 Author Posted December 11, 2014 Z bazarku http://www.dogomania.com/forum/topic/144130-roliczam-szybkowielki-bazar-mix-dla-gai-rudolfa-ps%C3%B3w-mestudio-i-baloniarek/ posłałam 145zł, myślę żeby podzielić 100zł dla Rudolfa a 45zł dla Gai (jeśli prowadziłaś osobno jej wydatki) lub długu po Toli i szczeniakach (czyli też Gai ;) ) bardzo dziękuję Quote
Livka Posted December 12, 2014 Posted December 12, 2014 dziękuję, w weekend spróbuję postarać się o aktualne zdjęcia, ale z tekstem to słabo.. Tu stary tekst - też trochę długi, może ktoś podjałby się odświeżenia ? Rudolf przyszedł na świat, jako piękna puchata kuleczka. Tak urodziwa, że człowiek, który wybrał go na przyjaciela uznał, iż maluch jest rasowy i przyciął mu ogonek, żeby jeszcze bardziej kojarzył się z oczekiwaną rasą. Ów człowiek kochał Rudolfa, rozpieszczał, tulił, a Rudolf rósł. Z czasem przestał przypominać wymarzonego psa i uczucia człowieka wyblakły... Pewnego chłodnego wieczoru Rudolf ocknął się na poboczu ruchliwej drogi, oszołomiony upadkiem, przerażony, zupełnie sam. Nie rozumiał, jak się tutaj znalazł i dlaczego, jak okiem sięgnąć, nie ma jego człowieka, dlatego... postanowił czekać. Rudolf czekał na parkingu leśnym 3 miesiące. Nie oddalał się od miejsca, w którym ostatni raz widział ‘przyjaciela’ dalej niż do pobliskiego baru, w którym dobrzy ludzie zawsze znaleźli Rudolfowi coś do jedzenia. Wieść niesie, że kiedy pojawił się u progu tych dobrych ludzi, był bardzo wychudzony i potwornie bał się ludzi. Może człowiek nie kochał go tak bardzo... może już od dawna darzył go jedynie sporą dozą niechęci i możemy tylko domyślać się, jak kończyła się każda próba Rudolfa zbliżenia się z wielką prośbą w oczach o odrobinę czułości. Wielkimi krokami zbliżała się zima. Mimo, iż Rudolf obdarzył odrobiną zaufania ręce, które go karmiły i nawet zaprzyjaźnił się z psiakiem jednego z pracowników, bar na ten czas zwykle jest zamknięty. Los, a raczej życzliwi mu ludzie wyciągnęli pomocną dłoń. Gwiazda Rudolfa nieco pojaśniała, trafił do hotelu i dostał szansę na nowe życie, z przyjacielem na zawsze, z rodziną, która kocha i tuli, tylko... ten prawdziwy, przeznaczony Rudolfowi przyjaciel na zawsze, jakoś nie może do niego trafić. Rudolf ośmiela się powoli, bardzo stara się znów zaufać, żeby być w pełni gotowym do kochania, kiedy ów przyjaciel się po niego zjawi. Nadal jednak w jego oczach tli się smutek . Ktoś, kto dostrzeże zalety Rudolfa, a ma ich bardzo wiele i jego prawdziwe piękno, zdobędzie dozgonną bezwarunkową miłość i niezrównanego przyjaciela, bo Rudolf to wyjątkowy, bystry, zrównoważony pies, którego cieszą pod niebiosa wspólne długie spacery... codziennie... już zawsze... z dłonią przyjaciela z czułością mierzwiącą sierść na grzbiecie Adopcja: 514 045 805 RUDOLF wiek - 4 lata waga - 30 kg chip - tak kastracja - tak szczepienie - tak Quote
sylwija Posted December 13, 2014 Author Posted December 13, 2014 W sprawie Rudolfa jedyne telefony 2,3.. byly jako psa strozujacego. To jest nieporozumienie. Rudolf to pies przyjaciel. Pies towarzyszacy. pies dla aktywnej osoby chetnie. B. Lubi spacery. Wedrowki wrecz. Bieganie. Pewnie i przy rowerze by sie sprawdził. Quote
mari23 Posted December 13, 2014 Posted December 13, 2014 jest wpłata dla slicznego Rudolfa: 20,- Anna G.-R. ze Szczekocin (08.12.) Quote
NikaEla Posted December 13, 2014 Posted December 13, 2014 Czyli na koncie Stowarzyszenia: 79,13 było z wcześniejszych wpłat 50 NikaEla 7.11 20 Anna G.-R. ze Szczekocina 17.11 149,13 RAZEM jest wpłata dla slicznego Rudolfa: 20,- Anna G.-R. ze Szczekocin (08.12.) Czyli razem 169,13 :) Sylwija kupuj karmę!! :) Quote
Livka Posted December 14, 2014 Posted December 14, 2014 Na konto naszego pięknego Rudolfa wpłynęło 100 zł z bazarku NikaEli - bardzo serdecznie dziękujemy :Rose: Quote
Nutusia Posted December 15, 2014 Posted December 15, 2014 To może tak?... Rudolf - pisk opon i... wysiadka Pewnego wieczoru Rudolf ocknął się na poboczu ruchliwej drogi, oszołomiony upadkiem, przerażony, zupełnie sam. Nie rozumiał co się stało, ale wierzył, że jego pan po niego wróci, więc czekał. Czekał wiernie 3 miesiące! Tkwił w miejscu porzucenia i opuszczał je tylko po to, by w pobliskim barze wyżebrać coś do jedzenia. Wychudł i stał się nieufny. Nadchodziła zima, bar kończył działalność. Dzięki dobrym ludziom, Rudolf trafił do psiego hotelu, gdzie z nadzieją czeka na kogoś, kto dostrzeże w nim jego potencjał i już nigdy nie zawiedzie. Dotąd życie nie oszczędzało Rudolfa - teraz czas, by los się odmienił. Rudek to wyjątkowy, bystry, zrównoważony pies, którego bardzo cieszą długie spacery. Świetnie się sprawdzi w roli psa towarzyszącego dla aktywnej rodziny. Rudolf ma ok. 4 lat, jest zdrowy, zaszczepiony i wykastrowany. Waży 30 kg, umie chodzić na smyczy. Nie nadaje się na psa stróżującego. Szukamy dla niego domu, gdzie będzie miał kontakt z człowiekiem, będzie jego przyjacielem. Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Kontakt: 514 045 805 [jeszcze by się adres mailowy przydał ;)] Quote
NikaEla Posted December 15, 2014 Posted December 15, 2014 Nie nadaje się na psa stróżującego tak bym nie napisała, bo się nadaje na stróża niekochających go ludzi Quote
Nutusia Posted December 15, 2014 Posted December 15, 2014 Napisałam tak właśnie po to, by nie dzwonili co od "kojca" lub "pilnowania firmy"... Quote
NikaEla Posted December 15, 2014 Posted December 15, 2014 Napisałam tak właśnie po to, by nie dzwonili co od "kojca" lub "pilnowania firmy"... wiem, wiem o co Ci chodziło... ale i tak by zrezygnowała z tego zdania. Bo kolejne twoje zdanie wyklucza budę i psa-alarm. Szukamy dla niego domu, gdzie będzie miał kontakt z człowiekiem, będzie jego przyjacielem. A gdy piszesz, ze nie może byc stróżującym to tak jakby był ciapą jakąś ;) i nie dopilnuje swoich ludzi.... ja tak przynajmniej odbieram... ale oczywiście nie będę sie upierać. Quote
Aldrumka Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Mam już wszystkie wpłaty z bazarku; prosze o info gdzie lepiej wpłacić ? jesli na konto Livki poprosze na pw Quote
Livka Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Mam już wszystkie wpłaty z bazarku; prosze o info gdzie lepiej wpłacić ? jesli na konto Livki poprosze na pw Już podaję - wielkie dzięki :loveu: Quote
Livka Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 To może tak?... Rudolf - pisk opon i... wysiadka Pewnego wieczoru Rudolf ocknął się na poboczu ruchliwej drogi, oszołomiony upadkiem, przerażony, zupełnie sam. Nie rozumiał co się stało, ale wierzył, że jego pan po niego wróci, więc czekał. Czekał wiernie 3 miesiące! Tkwił w miejscu porzucenia i opuszczał je tylko po to, by w pobliskim barze wyżebrać coś do jedzenia. Wychudł i stał się nieufny. Nadchodziła zima, bar kończył działalność. Dzięki dobrym ludziom, Rudolf trafił do psiego hotelu, gdzie z nadzieją czeka na kogoś, kto dostrzeże w nim jego potencjał i już nigdy nie zawiedzie. Dotąd życie nie oszczędzało Rudolfa - teraz czas, by los się odmienił. Rudek to wyjątkowy, bystry, zrównoważony pies, którego bardzo cieszą długie spacery. Świetnie się sprawdzi w roli psa towarzyszącego dla aktywnej rodziny. Rudolf ma ok. 4 lat, jest zdrowy, zaszczepiony i wykastrowany. Waży 30 kg, umie chodzić na smyczy. Nie nadaje się na psa stróżującego. Szukamy dla niego domu, gdzie będzie miał kontakt z człowiekiem, będzie jego przyjacielem. Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę wolontariusza oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Kontakt: 514 045 805 [jeszcze by się adres mailowy przydał ;)] Nutusiu wykorzystałam Twój tekst (troszkę go zmieniłam, mam nadzieję, że się nie gniewasz ?), wybrałam kilka fotek i wysłałam na bazarek. Liczę na świąteczny cud ;) może przydarzy się Rudolfowi ? Quote
Nutusia Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Się nie gniewam, bo nie umiem :megagrin: Na cud czekamy - świąteczny czy nie, ale niech się zdarzy! Quote
Livka Posted December 17, 2014 Posted December 17, 2014 Się nie gniewam, bo nie umiem :megagrin: Na cud czekamy - świąteczny czy nie, ale niech się zdarzy! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.