Jump to content
Dogomania

ANIKA ,w swoim domu,odeszła za Tęczowy Most...


Romka

Recommended Posts

  • Replies 123
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Aniczka w sobotę:

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/98e47af4616ede5a8166a012c4aed801,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/7be1afbd87d4324811026f7d84d4bea4,10,19,0.jpg[/IMG]

Tu już po spacerku,a tu poniżej na spacerku,w pierwszy śnieżny dzień;

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/ddfb7940b73e0fcd53c95dd06b23a304,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/320e1138239af1f8ed322e92d7c8b72e,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/dd174971f060d09036ef8808a1b37b6e,10,19,0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Jola: "Anika już w domu, przywitanie z moimi 3 suczkami bez problemu ,mieszkanie już obwąchała i wybrała sobie posłanie. Przy zakładaniu szelek nie protestowała, na spacerze wszystko ją ciekawiło. Jest super to tak na początek, jutro będzie więcej zdjęć i dalsze relacje."

Link to comment
Share on other sites

Najnowsze wieści o Anice od Joli:

"Byłyśmy już na działce moich rodziców, ich bramę widzę z okna i moje psiaki tam biegają dwa razy dziennie, wieczorem jest długi spacer po Ochocie, nie ma tu specjalnie wielkich terenów do biegania dlatego tak żal mi Bielan, tam był raj dla psiaków,ale trudno, tu też damy radę, byle do wiosny, a wtedy mój dom na wsi i pełne szaleństwo-rzeka,las.Anika wybrała sobie posłanie,właśnie się wyleguje, z jedzeniem też nie ma problemu-z michą rozprawiła się błyskawicznie /z dokładką/.Za godzinę kolejna nowość-zostanie sama z najmniejszą sunią, dwie młode podrzucę rodzicom, trochę się boję zostawiać je wszystkie cztery, za wcześnie.Ale relacje między nimi są super. "

Link to comment
Share on other sites

No nie,myślałam,że będę pierwsza z informacjami a tu takie wieści;) i jeszcze uśmiechnięte pysio Aniki,jakie widziałam tylko raz przez chwilę w moim samochodzie dziś.:lol: Anika nigdy nie uśmiechała się w schronisku była zawsze smutna.Dziś widzę ją uśmiechniętą po raz drugi.:lol:
Zanim zdam relację zacznę od podziękowań:lol:
[COLOR=#800080][SIZE=4][B]DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM,KTÓRZY POMOGLI ANICE OPUŚCIĆ SCHRONISKO!!! JOLU,ADASIU i WSZYSCY PRZYJACIELE ANIKI Z FB,BEZ WAS NIE UDAŁO BY SIĘ TO WSZYSTKO!!!DZIĘKUJĘ!!![/B][/SIZE][/COLOR]

:calus::Rose:

Edited by Romka
Link to comment
Share on other sites

Po zmianie obroży,Anika dostała nową obrożę od Olivin,i ostatnim spacerku po schronisku wsiedliśmy do samochodu i pojechaliśmy do Warszawy.Domek czekał na nas o 11 00 ,byliśmy punktualnie.W samochodzie Aniczka jechała spokojnie i cichutko ale widać było,że jest spięta i zestresowana:
[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/ff1e838ffd4f1e6e7986fe2927e374f3,10,19,0.jpg[/IMG]

To zdjęcie jest złej jakości ale widać radosne pysio Aniki,więc je wrzucam:
[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/80da00c35c0f724d2848ed2c9c6cde97,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/59e29f73dc537b680f364454f3dc3835,10,19,0.jpg[/IMG]

Przyjechaliśmy:

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/3092b2dd3c4dd315c91489c0582396b7,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/c35668c01d6d2f8db797adb942059488,10,19,0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Aniczka zaraz znalazła sobie miejsce i pilnowała go już do końca:
[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/89d18a3c6a11ea443173b9d38031ca0a,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/0caea01536d46c7387f5a7ef50af4d92,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/ef10b346f55e45f5e598fe5e11e9e923,10,19,0.jpg[/IMG]

[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/84cfeeba494d1aaccb8492efada4fdc6,10,19,0.jpg[/IMG]

W domu są bardzo fajne koleżanki z którymi Aniczka poznała się:
[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/f8c19474f951368533c6639fad493965,10,19,0.jpg[/IMG]

To jest Kajsa

Link to comment
Share on other sites

To druga dziewuszka,nie pamiętam imienia:

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/898b4311ef950a21cd237720cec5dac7,10,19,0.jpg[/IMG]

Obie bardzo przyjazne i łagodne suczki.Oraz maleńka Lusia:
[IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/0701a442f41d2e963f0610b5be0cfa7a,10,19,0.jpg[/IMG]

po prostu słodka kruszynka.

[IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/b22aaa618b7e83fb02777ef3bdfdffb4,10,19,0.jpg[/IMG]

I jeszcze trochę zdjęć:
[IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/6430e4b9018d5464beda61ca37b88935,10,19,0.jpg[/IMG]

Aniczka była zmęczona i pełna wrażeń,więc w pewnym momencie odwróciła się i udawała,że nic jej nie interesuje:
[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/2ef1ffd7a1fa4285f9231d988ced550f,10,19,0.jpg[/IMG]

kiedy suczki-rezydentki podchodziły do legowiska,marszczyła nosek.

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/db5879d7b1e8e7303949d7f3148974e7,10,19,0.jpg[/IMG]

Aniczka nie zauważyła naszego wyjścia.Po godzinie zadzwoniła Jola,że była już na spacerku,była coopa i siusiu.Trochę bała się zejść ze schodów ale pozwoliła sobie pomóc i nawet nie protestowała.Pochodzi już do Joli i jak czytamy dogaduje się z suczkami w domu.
No to teraz zmieniam tytuł wątku.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Jola: "Anika spokojnie przetrzymała samotność, kiedy wróciłam spała. Wieczorny spacer był w solidnym deszczu, po powrocie chciałam ją trochę wytrzeć, bo okropnie mokra, ale zaprotestowała piskiem. Wygląda to na złe wspomnienia, bo kiedy była zajęta jedzeniem to nie tylko ją wytarłam, ale pozwoliła się nawet wyczesać. Było już pierwsze lizanie po ręku i kiedy siedziałam na fotelu, sama do mnie przyszła i położyła mi głowę na kolanach. Jak na pierwszy dzień to duży sukces"...

Link to comment
Share on other sites

Jola: "Pierwsza noc Aniki - Anika spała mocno i pochrapywała. Czuła się bezpieczna, było jej ciepło, po dobrej kolacji. Niestety Anika jest nadal bardzo zestresowana, panicznie boi się dotyku. Wczoraj próbowałam ją trochę wyczesać, dziś też-raz nie reaguje, raz piszczy i szczeka mimo, że nawet jej nie dotknęłam, wystarczyła wyciągnięta do niej ręka. Czesałam przy niej dwie moje sunie, bardzo uważnie się przyglądała, ale kiedy podeszłam do niej zwiała. Szczególnie wrażliwa jest na tylne łapki, chciałam ją delikatnie pogłaskać i już był protest. Ile zła wyrządził jej człowiek, że tak potwornie się boi. A z dobrych wiadomości-nie boi się szelek i smyczy, sama podchodzi kiedy widzi, że ubieram inne sunie, sama już wchodzi na schody, w domu sama do mnie podeszła na przytulanki, na spacerach radosna i wszystkiego ciekawa. Musi do mnie nabrać zaufania i pewnie to trochę potrwa. Postaram się wymazać z jej pamięci wszystko zło, które ją spotkało."

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...