Vailet Posted November 3, 2014 Posted November 3, 2014 Miala byc chyba na sagata, ale na Ledzie wyglada super :loveu: Quote
Onomato-Peja Posted November 3, 2014 Posted November 3, 2014 Jak na moje to Ledzie do pyska w tej obroży. :) Nie wybrzydzaj. :D Quote
agutka Posted November 4, 2014 Author Posted November 4, 2014 Sagatowi ta obroża jakoś przyciasna? :eviltong: Ledzin ma na przedostatniej dziurce ;) Quote
phase Posted November 4, 2014 Posted November 4, 2014 Cuuuuudne fotki :loveu: Psiaki wygląda super! :loveu: Quote
Erykowa Posted November 4, 2014 Posted November 4, 2014 Śliczne zdjęcia.Dobrze,ze z uszami nie jest źle.Ja całe pół życia walczłam z nimi u mojego poprzedniego psa :( Jaki Sagat puchaty,niesamowicie to wygląda (na tym drugim-nie umiem skopiowac linku ;().I nigdy nie mogę się na Ledkę napatrzeć jaka ona bieluteńka.A obroża super.Ptaszki i słoninka to widok wart poświęceń ;) Glucisław :loveu: Quote
Guest TyŚka Posted November 4, 2014 Posted November 4, 2014 Sagacik mój kochany, mam do niego słabość :loveu: Obroża genialnie pasuje na Ledzię, super. Quote
agutka Posted November 4, 2014 Author Posted November 4, 2014 Phase - dziękujemy :) Zuzaw- Ledos jakoś specjalnie nie cierpi na uszka w dodatku zanim porządny ból ją dopadnie trochę czasu mija a ja mam czas na spokojną wizytę gdyż zaczyna się od czarnej smoły w uszach i smrodzie . Pamiętam tylko raz jak pies mi cierpiał... byłam na wakacjach w środku zadupia a pies z rozpalonymi uszami leżał w kąciku zwinięty w kłębek :lookarou: Tyśka- Sagat jest niegrzeczny ! jęczy piszczy i dziś dwa razy chciał mi uciec do jakiejś pachnącej cieczą suni ;) Quote
Guest TyŚka Posted November 5, 2014 Posted November 5, 2014 Protestuję! On nie jest niegrzeczny. On po prostu jest samcem ;p Quote
Erykowa Posted November 9, 2014 Posted November 9, 2014 A to dobrze,ze masz czas żeby zareagować z tymi uszami.Co u Was?? Quote
agutka Posted November 9, 2014 Author Posted November 9, 2014 A jakoś braknie mi czasu na wszystko ;) Wskoczę na dogo i na fejsa wieczorkiem i tyle. Pieski muszą się nacieszyć krótkimi spacerami gdyż ostatnio masa pracy mnie czekała przed wszystkimi listopadowymi świętami :lookarou: 11 listopada idę po najbiedniejszego staruszka ze schronu i do koleżanki studia na sesję fotograficzną aby troszkę bidulki rozreklamować , zobaczymy jak to będzie. Uszy na kontroli ok lecz nie zastałam mojej lekarz wet która miała dobrać leki wyciszające. Quote
Erykowa Posted November 9, 2014 Posted November 9, 2014 Kiepsko z tymi lekami :( Ja teraz też jakoś cierpię na brak czasu na dogomanie.Myslałam,ze przyjdą długie jesienne wieczory i że bedzie lepiej a tu nic z tego.Staram się choć w weekend zaglądnąć Jakby na facebooku było utworzone jakieś wydarzenie o tym "Twoim" staruszku daj znać,udostępnię :) Quote
agutka Posted November 9, 2014 Author Posted November 9, 2014 to nie mój ;) to bardziej znajomej bo to jej myśl była a ja tylko przetransportuję biedaczka ;) wrzucę linka na pewno ;) Quote
agutka Posted November 11, 2014 Author Posted November 11, 2014 Dzięki Aluś :) 25 kg cielaczka , Sagat był nieco onieśmielony :megagrin: Quote
Oscar Patric Posted November 12, 2014 Posted November 12, 2014 Dzięki Aluś :) 25 kg cielaczka , Sagat był nieco onieśmielony :megagrin: ale mu dobrze :thumbs: Quote
phase Posted November 12, 2014 Posted November 12, 2014 http://oi57.tinypic.com/xp07iu.jpg ale wyżerka! :D Quote
Erykowa Posted November 12, 2014 Posted November 12, 2014 On zastanawiała się pewnie który kąsek najlepszy.Erman ostatnio gonił po ogrodzie z 2,5 kg nogą/kością krówki i siał postrach wśród widzących go ;) Quote
agutka Posted November 12, 2014 Author Posted November 12, 2014 Jedzenie surowego mięcha robi wrażenie u ludzi ;) ostatnio przygotowywałam żarło dla psów i wpadła rodzinka pytając , co robisz? surówkę? zamieszałam ręką a mięso wyszło na wierzch - nie , jedzenie dla psów. UUU to ty dajesz surowe? :smhair2: Jaki wykład dostałam :saint1: niestety moje argumenty nie przebiły starej daty znafców :evil_lol: Quote
Onomato-Peja Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 Moja matka stara nie jest a też ma w głowie pewne mądrości sprzed 30 lat, których już się nie wypleni, mimo, że w kwestii psów bardzo się do-edukowała. :lol: Jej słynny tekst to "Jak pies zjada śmieci na spacerach to powinno mu się dać śmierdzące, zepsute mięso" :jumpie: Quote
agutka Posted November 13, 2014 Author Posted November 13, 2014 tak to prawdziwy mit :p też często to słyszałam;) Quote
*Magda* Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 Spoko, spoko ;) U mnie w pracy jest laska, ma chyba 25 albo 26 lat i wierzy w to, że pies jedzący surowe, będzie agresywny :loveu: Quote
Erykowa Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 Tak,tak.Bo jak pozna smak krwi to potem jak wampir będzie jej potrzebował ;) Quote
agutka Posted November 13, 2014 Author Posted November 13, 2014 ech to następny sławny mit,ostatnio znajomej odsprzedałam kilka kilo tego cielaka i powiedziała że tylko gotowane daje ponieważ jej terierek ma tendencje do gryzienia i nie chciałaby bardziej rozbudzić :p Quote
Erykowa Posted November 13, 2014 Posted November 13, 2014 Kurcze,a można dawać gotowane kości?? Ja daję ale właśnie tylko surowe.I biedny Erman zawsze z żalem na mnie patrzy jak wywalam jak mam jakieś po gotowaniu.A nawet gorzej,bo często sąsiad nierze dla dobermanki-sąsiadki i on (Er) na to patrzy :eating: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.