Jump to content
Dogomania

CASABLANKA-mini collie z Mielca-ZOSTAJE U ULKI18-PROSIMY O KCIUKI ZA JEJ ZDROWIE


Recommended Posts

Posted

W naszym domu od 14:30 jako pierwszy tymczasowicz zamieszkala miniaturowa collaczka, prawie sheltie. Nazwalysmy ja Casablanka, zeby bylo podobnie jak Kostaryka. Ma max 1-1,5 roku. Na razie jest przestraszona, niezwykle ulegla, bardzo lagodna.

[IMG]http://img119.imageshack.us/img119/1218/dsc4795dn8.jpg[/IMG]

[IMG]http://img49.imageshack.us/img49/1189/dsc4798op3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img49.imageshack.us/img49/4171/dsc4799hz4.jpg[/IMG]

[IMG]http://img49.imageshack.us/img49/4259/dsc4800ct0.jpg[/IMG]

Po kapieli.
[IMG]http://img119.imageshack.us/img119/8489/dsc4801fc5.jpg[/IMG]

[IMG]http://img119.imageshack.us/img119/7344/dsc4804kc1.jpg[/IMG]

Teraz spi.
[IMG]http://img236.imageshack.us/img236/7614/dsc4808mv5.jpg[/IMG]

  • Replies 1.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Aguś, ona jest śliczna :loveu: :loveu: :loveu: !!!
Cudeńko po prostu :p .

Nawet jej nie pokażę TZ, bo znów mi się zakocha i będę miała w domu dwa psy :roll: . Tej by juz nie oddał za skarby :shake: .

Mała jest juz poogłaszana?

Posted

Reno,
ona jest cudna :loveu: Naprawde malenka, taka kruszynka, wazy najwyzej 10-12 kg. W porownaniu z moja collie, to okruszek ;)

To moj pierwszy tymczasowicz, mialam przeprawy z rodzinka, zeby sie zgodzili, a teraz wszyscy biegaja na palcach, bo Casablanca spi :evil_lol:

Szukam jej naprawde dobrego, odpowiedzialnego domu. Dzisiaj jeszcze nie oglaszalam, mialam ciezki dzien w pracy, bieganie po urzedach.
No i musze ja jeszcze odrobaczyc, doszczepic, wyciagnac szwy po sterylce. Mysle, ze za 2-3 tygodnie bedzie mogla pojsc do adopcji.

Posted

[quote name='Ulka18']Reno,
ona jest cudna :loveu: Naprawde malenka, taka kruszynka, wazy najwyzej 10-12 kg. W porownaniu z moja collie, to okruszek ;) [/quote]

Na tych zdjęciach to wygląda na dużo większą :-o .
Przepiękna.

Ja gdy chciałam wziąć na tymczas tą małą z Krakowa, od TZ :-o dostałam przyzwolenie w trybie natychmiastowym :p . Sama byłam w szoku.
No, ale w końcu tamta sunia znalazła szybciutko domek.
Może i dobrze, bo już z TZ sie zastanawialiśmy, czy będziemy w stanie ją później oddać :loveu: ?.

Casablanka też znajdzie szybciutko domek, no chyba, że Wy jej juz nie oddacie :diabloti: :diabloti: !!!

Posted

W porownaniu z prawdziwym collie to jest kruszynka. Oto przykladowe zdjecie jej i mojej Kostaryki (zauwazcie ze Kostaryka siedzi):
[img]http://img442.imageshack.us/img442/1755/dsc4811te9.jpg[/img]
[img]http://img442.imageshack.us/img442/1396/dsc4813xm1.jpg[/img]

Ale jednak, niby ja(Aga) zadecydowalam zeby ja wziac na tymczas do siebie, a Casablanka tylko chodzi za moja corka Ulka.
[img]http://img442.imageshack.us/img442/3018/dsc4821jq9.jpg[/img]

[img]http://img442.imageshack.us/img442/1341/dsc4832kf8.jpg[/img]

[img]http://img62.imageshack.us/img62/9351/dsc4836nd9.jpg[/img]

Posted

Ulka, alez [U]CUDO[/U]!!! :loveu: :loveu: :loveu:
ta zmokla kurka po kapieli bossska :lol:
dobrze, ze zrobilas fote z pelnowymiarowa collie, bo nigdy bym nie uwierzyla, ze to taka malutka-miniaturka jest :p

Posted

Moja Ulka juz cos przebakuje, ze nie odda malej ...ja chcialabym miec u siebie domek tymczasowy, dlugo i z trudem wywalczony. Ale teraz wszyscy domownicy stwierdzili, ze to naprawde nie jest straszne. Straszne bedzie znalezienie domku dla suni.

Jotpeg, moja Kostaryka jest z tych collie europejskich, i tak jest nizsza niz Lassie. A ta malutka to 1/4 z Kostaryki. Kruszynka leciutka. Jak sheltik.

Zjadla troche gotowanego mieska, zrobila sio w kacie ogrodu.
Bardzo slucha Kostaryki, patrzy i obserwuje co ona robi.
Chodzi za nia, jak wolam Kostaryke, to malutka od razu przybiega.
Nie umie sie bawic, nie wie co to pileczka, kolko :shake:

Kocica Sissi ja ofukala, a kocur Ryszard przeszedl obok niej ze stoickim spokojem :evil_lol:

Teraz Ulka wziela ja na gore, zeby sie zapoznala z domem.

Posted

Aga, coś mi sie nie widzi abyście ja oddali :eviltong: . Ulka jakoś nie wygląda na kogoś, kto by ją zamierzał oddać :cool3: :cool3: !
Ja majac dom na pewno bym jej nikomu nie oddała za skarby :evil_lol: :evil_lol: .
Ale mam skromne 52m w bloczku :roll: i TZ wiecznie na delegacjach.

Posted

Rano, wlasnie ja tez czesto wyjezdzam. A dopiero co urobilam domownikow na domek tymczasowy dla malej. Jesli znajde jej naprawde dobry, spokojny dom, ktory oczywisie sprawdze z pomoca dogomaniaczek, to mala pojdzie do adopcji, a ja bede miec miejsce dla kolejnej bidy.

Noc przeszla spokojnie. Mala spala od 11 do 6 rano, rano zaczela piszczec, poszlam z nia do ogrodu, zaszyla sie w sam kacik za drzewami, bardzo czysciutki i madry piesek z niej.

Teraz leza przy bramie, bo Ulka poszla do szkoly i obydwie odprowadzaly wzrokiem. Moze maja nadzieje, ze wroci zaraz.

Posted

Ależ piękna sunia.
Pewnie nie jeden człowiek pyta, czy to szczeniak Kostaryki, co?
Może sobie ją zostawcie? One tak obie pięknie wyglądają, aż dech w piersi zapiera!

Posted

Ta sunia jest z Jasła. Przyjeta do schroniska jako pies bezdomny :shake: Wychudzona, troche zaniedbana. Po kwarantannie zostala wysterylizowana. Sterylka byla w piatek, wczoraj pan kierownik przywiozl mala do mnie. Musialam ja zabrac, bo balam sie, zeby sunia nie przyplacila schroniska zyciem jak collie Rufus, tez taka kruszynka.

Spotkanie zrobilysmy na gruncie neutralnym. Kostaryka potraktowala ja jako kolezanke ze spacerku. Gorzej teraz, bo Kostaryka jest troche zazdrosna, najbardziej o mojego Ojca, ktorego Kostaryka najbardziej lubi. Ale nie ma zadnych konfliktow. Pilnujemy caly czas.

Mala Casablanka z kolei najbardziej lubi Ulke. Ja na drugim miejscu. Rodzicow sie troche boi.

Poza tym jest bardzo ulegla, ciagle sie przewraca do gory kolami. Na pewno byla bita, boi sie miotly, jest jeszcze troche wystraszona. Powolutku sie rozkreca, lubi glaskanie, nawet sie juz nadstawia ;)

Posted

Mam pierwsze powazne zapytanie o adopcje Casablanki. Z Krakowa :kciuki:
Na razie jednak mysle tylko o tym, zeby sunia stanela na nogi.
Dobry domek na pewno znajdziemy.

Posted

Teraz mala zjadla druga porcje jedzonka na dzisiaj. I lezy na tarasie w cieniu.
Bardzo jej sie podoba trawa i bieganie :p biega jednak podkulona, jakby chciala byc niewidoczna :roll:

Posted

Następna piękność "odpowiednio :angryy: " potraktowana przez człowieka.

Dotty tylko w gronie bliskich jej osób no i w w zabawie ogonek trzymam jak border - uniesiony slicznie do góry. W każdej innej sytuacji ma go wciśniętego pod siebie jak tylko można.
Nawet nie chcę wiedzieć, co u tych psinek spowodowało taki uraz :shake: .

Posted

Casablanka macha juz ogonem :multi: ladnie zjadla troche wiejskiego bialego sera, kurczaka z ryzem, kilka chrupek royala.
Zaprzyjaznila sie z kotami.
Mam zdjecia, wstawie jak znajde chwilke :oops:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...