Sonata78 Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Neris żeby zmniejszyć trochę to zamieszanie proponuję aby nadal wpłacać kasę do Ciebie bo Ty chyba częściej wchodzisz tutaj niż Beamicha i mogłabyś osobom deklarującym się wpłacić pieniądze w miarę szybko przesłąć dane do przelewu. Jak będziemy tak zastanawiać się do kogo wpłacać pieniądze to Beamicha chyba w końcu do baku będzie musiała nalać wody zamiast paliwa tylko czy na niej pojedzie???? Czas leci nieubłaganie. Czy macie kontakt z Beamichą? Czy do niej już ktoś wpłacał jakieś pieniądze dla Norki? Pozwolę sobie na odwołanie wstrzymania wpłacania pieniędzy. Niech kto może wpłaci chociaż po 20 zł byle jak najprędzej zgromadzić kasę. Jak okaże się że zebrało się za dużo to jest tyle potrzebujących psów że na pewno się przydadzą. I WYŚLIJCIE MI KURKA TE DANE DO PRZELEWU !!! [B]KTO MOŻE JESZCZE DORZUCIĆ CHOĆ PARĘ ZŁOTYCH???[/B] Quote
romenka Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 [quote name='romenka']Kochani wysłalam nr konta do osób: [B]Tamb,Iwop,Rita&Diana,Chrupek,BasiaD,Supergoga,Agusiazet[/B] Jeśli kogoś pomnęłam prosze o pw ;)[/quote] Te osoby deklarowały się wplacic na konto a teraz jeszcze raz pytanie: czy dalej aktualne jest to że wpłacacie? Ja i BasiaD, Tamb i Agusiazet wpłaciliśmy pieniążki.Czy reszta pomoże finansowo? Quote
supergoga Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Melduję posłusznie że wpłaciłam 40 zł. Dopiero dostałam wypłatę a miała straszny tył i wczesniej nie dałam rady. Quote
Sonata78 Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 BasiaD wysłała mi numer konta Neris. Postaram się jeszcze dziś zrobić przelew . Kiedy Norka ma jechać z Beamichą? Neris próbujesz jakoś Norkę nakłonić do spacerowania? Może ona się stresuje smyczą? A jakby jej przypiąć tą smycz i tak zostawić na cały dzień, żeby załapała że to nic strasznego? Może bredzę ale to nie możliwe żeby wcale nie chodziła. Quote
Neris Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Zupełnie nie wiem jak! Jest taka gruba że ledwo chodzi! Zbierało się na burzę, zaczęłam odwoływać psy z podwórka, nagle walnął porządny grzmot i usłyszałam straszny huk. Musiała wpaść w nagłą panikę i polecieć gdzieś. Do tej pory nie mogę znaleźć którędy zwiała, ani jamniki ani duże psy nie dają rady wyjść. Ostatnie półtora godziny latałam po krzakach nawołując i szukając CO ROBIĆ? Jak jej szukać? Czy jest tu ktoś kto ją zna i może mi powiedzieć gdzie by szukała schronienia? Quote
agusiazet Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 A to wtopa! Gdzie ta Norka mogła zwiać? czy nie wróciła? Quote
Sonata78 Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 O rany, z tymi psami to tak bywa. A szukałaś w domu? Może pod schodami? Czy Twoim zdaniem na pewno wydostała się poza posesję? Może wcisnęła się w jakiś kąt? Dzwoniłam do Joli i Iwop. Obie są niedostępne. Będę jeszcze próbować. Wysłałam na Twoje konto 50 zł. Quote
romenka Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 [B]O matko :placz: [/B] [B]Neris spokojnie napewno sięnie wydostala!![/B] [B]Ludzie pomóżcie Neris jełśi mieszkacie w pobliżu!!!!![/B] Quote
haker11 Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 O nie tylko nie to! Podnoszę to ważne! A już wydawało się że wszystko będzie ok! Quote
Neris Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Byłam w sąsiedniej wsi, obeszłam okolicę, główną drogą działki. Według mnie ona jest gdzieś na działkach, podrukuję ogloszenia i porozwieszam. Nie mam zielonego pojęcia jak wylazła!!!! Zapewne pod wpływem huku tak się wystraszyła, że wspięła się na siatkę. Znowu jest straszna burza, huczy, wróciłam do domu bo byłam z psem który panicznie się burzy boi. Jestem w totalnym szoku. Taka kula tłuszczu, siedziała sobie pod krzakiem ledwo ciepła, jak szła to aż jej się nóżki uginały tylne. Quote
Sonata78 Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Może wlazła pod coś na podwórzu? Sprawdzałaś różne ciasne dziury? Quote
Tundra Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Trzymam mocno kciuki, zeby szybko sie znalazla. Przerazona bidula.... Quote
Sonata78 Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Niedługo zrobi się ciemno... Żadnych wieści o Norce? Kto by pomyślał, ponoć nie mogła chodzić. Nawet nie napiszę czego się obawiam:placz: Quote
Sonata78 Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Potrzebuję numer telefonu do Neris. Jak ktoś ma to bardzo proszę o podanie na priva. Jola z Ostrowca mówi że nie sądzi aby Norka przelazła przez ogrodzenie górą, raczej trzeba jej szukać gdzieś na podwórku. Quote
Sonata78 Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Dzwoniłam do kobiety która dokarmiała Norkę. Mówiła że Norka była bardzo bita pałą i kopana przez tego menela i wtedy chowała się po krzakach i różnych zakamarkach i ani drgnęła. Może schowała się w jakiejś komórce. Szukać należy w ciasnych miejscach. Ona również twierdzi że jeżeli w ogrodzeniu nie było dziury to górą Norka nie przeszła. Kobieta bardzo prosi o wiadomość co z Norką (płakała jak dowiedziała się że zniknęła). Obiecałam że jak tylko będę coś wiedzieć to zadzwonię. Dostęp do internetu będę mieć jeszcze tylko przez godzinę Quote
romenka Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 [SIZE=4][COLOR=red][B]POMOCY!!!!!!!!!!!!!!!![/B][/COLOR][/SIZE] Quote
romenka Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 [quote name='lamia2']Wysłałam do Sonaty na PW nr Neris.[/quote] Dziękuje bardzo!!!!!!!!!!! Boże by tylko mała się znalazła :placz: Quote
akucha Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 O mój Boże :placz: Cioteczki, może ktoś podjechałby do Neris. Znacie ją, przecież ona zawału dostanie! Sama na wsi, ona będzie całą noc jej szukać... Quote
romenka Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Boże gdybym tylko miała samochód nawet bym się nie zawahała i od razu pojechałabym szukacmałej!! Proszę niech ktos pomoże Neris!!!!!!!! Quote
romenka Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Sonata jakieś wieści co z Norką?? Dzwoniłaś no Neris?? Quote
akucha Posted May 29, 2007 Posted May 29, 2007 Iwop, zmień tytuł, więcej cioteczek tu zajrzy! Pomocy dla Neris i Norki!!! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.