GoniaP Posted October 12, 2007 Author Share Posted October 12, 2007 [quote name='Joanna Maria']Czy ja sie mogę przyłączyć ponownie troszeczkę, czy zostanę zabita od ręki?:oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops::oops:[/quote] Ewentualnie Ci przebaczymy :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola_Aryami Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 Właśnie podejrzałam, że mama pisze o Kajanie, a jak wiadomo mama krótko nie umie, więc niedługo pojawi się dłuuugaśny raport o naszej bestyjce kochanej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Maria Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='GoniaP']Ewentualnie Ci przebaczymy :diabloti:[/quote] Gonia, przed Tobą to będę padać na kolana!!!:oops::oops::oops::oops: Ale uwierz i wszyscy inni, że od września mam horror. Wiesz, jak to się zaczęło (tu nieco wyprostowało, ale poza tym masakra). Postaram się zadzwonić do Ciebie i pogadamy, a dla wszystkich tu o Kajanku. Bestia ma sie dobrze, nawet bardzo dobrze. Aż za dobrze:razz:, bo lata, skacze, rozrabia, gryzie, kopie, piszczy - tą nieszczęsna kurczaczą nogą, o której moja Olka pisała.:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti: Aktualnie dla odmiany trzeszczy plastikową butelką.:mad: A generalnie jest cudny. Mnie jednak chyba kocha najbardziej, a Darka się słucha. Jak Pan krzyknie, to pędzi do mnie i najchętniej wszedłby mi na "rączki", tylko gabaryty jakieś nie takie:lol::lol:. Od przygody z "duchem";) nie lubię z nim chodzić wieczorami :oops::oops:, dziś jednak muszę, więc na razie przerwę, ale jeszcze dziś tu wrócę, bo właśnie "nadejszła" pora spacerku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 12, 2007 Author Share Posted October 12, 2007 [quote name='Joanna Maria']Od przygody z "duchem";) nie lubię z nim chodzić wieczorami :oops::oops:, dziś jednak muszę, więc na razie przerwę, ale jeszcze dziś tu wrócę, bo właśnie "nadejszła" pora spacerku.[/quote] Trzymamy za słowo :diabloti::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Maria Posted October 12, 2007 Share Posted October 12, 2007 [quote name='GoniaP']Trzymamy za słowo :diabloti::evil_lol:[/quote] Co prawda już po północy, ale wróciłam. Spacer odbyliśmy, w większości biegiem, bo bestia dziś mało wybiegana (lał deszcz i większość dnia spędził w domu), duchy nas nie zjadły - uff. Autentycznie wtedy się wystraszyłam. Ulica pusta, ciemno jak u Murzyna wszędzie, a ten zjeżony jak szczotka i nie wiadomo na co warczy. Myślałam, że na serce umrę:crazyeye::crazyeye::crazyeye:. Do domu wpadł i, chociaż jest już doskonale nauczony, że po wieczornym spacerze zostaje w swoim "apartamencie" i "na salony" się nie pcha, wtedy koniecznie pchał się dalej. Musiałam go utulić, ugłaskać i dopiero po chwili wyraźnie się uspokoił i padł na posłanie. A ja też wiem, że zwierzaki widzą to, czego człowiek nie może zobaczyć. Mogłam się wystraszyć? Mogłam. Moje chłopaki się ze mnie śmieli, bo kategorycznie odmówiłam partycypowania w wieczornych spacerach i kilka dni faktycznie twardo sie tego trzymałam, ale... "rzeczywistość skrzeczy" i czasem muszę sie jednak pofatygować - chociaż niechętnie. Jeśli ktoś miał podobną przygodę, niech napisze, ale generalnie nikomu nie życzę. W czasie mojego długiego milczenia, Kajan miał zapalenie stawu skokowego tylnej łapy. Dostawał zastrzyki, robiliśmy mu okłady, ale przeszło po kilku dniach, na razie - bez śladu. Nasz wujek wet mówi, że u Kajana, ze względu na przypadłości z dzieciństwa, różne takie paskudztwa będą się przytrafiać. Jedyny sposób, żeby uważał na łapy i nie forsował ich zbytnio. No i tu jest Kajan pogrzebany!!:shake: :evil_lol:On ma w sobie tyle energii, że obdzieliłby kilka innych psów i jeszcze by mu starczyło. Jak wytłumaczyć "tajfunowi", żeby zwolnił, kiedy on chce skakać i galopować. No jak??? Ale za to jest lekoman. Cały czas jedzie na różnych specyfikach podawanych elegancko w pasztetówce, którą uwielbia. Ale, jako że to pies z charakterem, czasem odmawia pobrania. Wtedy wystarczy powiedzieć "to lekarstwo" i Kajan już wchłania.:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 13, 2007 Author Share Posted October 13, 2007 [quote name='Joanna Maria']Wtedy wystarczy powiedzieć "to lekarstwo" i Kajan już wchłania.:lol:[/quote] :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: A wiesz, że psy upodobniają się do swoich Państwa? Ty tez jesteś taka naiwna i spolegliwa???:diabloti::diabloti::diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Maria Posted October 13, 2007 Share Posted October 13, 2007 [quote name='GoniaP']:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: A wiesz, że psy upodobniają się do swoich Państwa? Ty tez jesteś taka naiwna i spolegliwa???:diabloti::diabloti::diabloti:[/quote] No właśnie nie!!! :angryy::angryy::angryy:Co prawda wychodzę z założenia, że lepiej jest ludziom ufać, bo nie wszyscy są oszustami i można komuś zrobić krzywdę zbytnią nieufnością, ale naiwna nie jestem w żadnym razie i jeśli raz przekonam się, że ktoś mnie oszukuje, już zawsze będę ostrożna. Spolegliwa może jestem bardziej, chociaż też tylko do pewnego stopnia. "Dziecka w brzuch" wmówić sobie nie dam. A namówić mnie na łykanie lekarstw to już sztuka całkiem świeża! Przeziębienia wszelakie do etapu grypy staram się leczyć... siłą woli:evil_lol::evil_lol: Natomiast dziś zrobiłam eksperyment. Mieliśmy gości, wobec czego Kajan żebrał przy stole. Ponieważ złym wzrokiem patrzyłam wszystkim na ręce:mad::mad::mad: , nikt nie ośmielił sie go dokarmiać. W stosownym momencie przygotowałam paskudzie żarełko i postawiłam michę na zwykłym miejscu. Kajan jednak ciągle miał nadzieję na użebranie czegoś:roll::roll:, przylazł więc za mną do przedpokoju, ale popatrzył z daleka i zaczął sie wycofywać. Wydłubałam z ryżu kawałek mięsa i na ręku podsunęłam mu pod nos. Kajan popatrzył i dalej nic. No więc mówię: lekarstwo. A pies co? popatrzył i.. zjadł.:p:p Po czym pomyślał, pomyślał i potuptal do michy. Kino;)!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 15, 2007 Author Share Posted October 15, 2007 :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Joanko!! A kiedy napiszesz książkę?? M.in o Kajanku?? :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Maria Posted October 16, 2007 Share Posted October 16, 2007 [quote name='GoniaP']:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Joanko!! A kiedy napiszesz książkę?? M.in o Kajanku?? :razz:[/quote] He, he, he! Chyba na emeryturze! :diabloti: Musiałabym być już chyba w czterech osobach, żeby znaleźć jeszcze czas na pisanie książki. A na razie i tak sie nie wyrabiam na zakrętach. Wciąż mi którejś "mnie" brakuje. Bo teraz na przykład siedzę przymurowana do kompa, a tak Kajan piska kurczakiem. Stwierdziliśmy, że Kajanowi jest u nas dobrze (zupełnie jakbyśmy tego dotąd nie byli pewni:evil_lol::evil_lol:) i jest już naprawdę zadomowiony. Otóż psisko od mniej więcej dwóch tygodni zgłupiało całkiem i zachowuje się jak mały szczeniak. Wciąż tylko by biegał, szalał, bawił się i nas podgryzał. To ostatnie uwielbia bestia najbardziej. Pojąć nie mogliśmy, co mu "odbija", ale dzisiaj mnie olśniło. Kajan nadrabia dzieciństwo!!:evil_lol::evil_lol::evil_lol: Skoro jako małe szczenię, które właśnie wtedy powinno najbardziej szaleć, był tego pozbawiony, MUSI to sobie zrekompensować. I on tak się właśnie zachowuje: jak pięcio-sześcio-miesięczne maleństwo. I wszystko świetnie tylko: humor szczenięcia, ale gabaryty niedźwiedzia:diabloti::diabloti::diabloti: o zębiskach nie wspominając:angryy:! Niewątpliwie nas zamęczy:angryy: Ale jak mu odmówić, skoro wiemy, że tego mu brakowało i swoje "odszaleć" musi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Peter Beny Posted October 17, 2007 Share Posted October 17, 2007 Ale się uśmiałem z opowieści o Kajankowi :lol::lol::lol: Nie ma to jak pozytywnie rozpocząć dzień :p:p:p Ja dziś jadę po kolejną biedę ze schroniska w Łęczycy i zawożę go do nowego domku do Krakowa , mam nadzieje że to będzie tak udana adopcja jak Kajanka :multi::multi::multi: Pozdrawiam serdecznie i koniecznie czekamy na nowe foty i opowieści o Kajankowi :cool3::cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Maria Posted October 17, 2007 Share Posted October 17, 2007 [quote name='Peter Beny']Ja dziś jadę po kolejną biedę ze schroniska w Łęczycy i zawożę go do nowego domku do Krakowa , mam nadzieje że to będzie tak udana adopcja jak Kajanka /quote] Peter, jeżeli jedziesz z tym cudem, co to lubi jak mu się kamory rzuca, to trzymamy kciuki z całej siły!!! Niech ma jak najlepszy domek pod słońcem. On jest prawie tak piękny jak Kajan:evil_lol::evil_lol::evil_lol::diabloti::diabloti: Napisz koniecznie jak było. Kajan ma furę fotek, tylko mój syn, który "ścibi" je u siebie, jest wiecznie albo zajęty, albo nieobecny. Postaram sie jutro "przydusić" go choćby kolanem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 18, 2007 Author Share Posted October 18, 2007 [quote name='Joanna Maria'][quote name='Peter Beny'] Kajan ma furę fotek, tylko mój syn, który "ścibi" je u siebie, jest wiecznie albo zajęty, albo nieobecny. Postaram sie jutro "przydusić" go choćby kolanem.[/quote] Oj, coś mało skuteczna jesteś :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Maria Posted October 19, 2007 Share Posted October 19, 2007 [quote name='GoniaP'][quote name='Joanna Maria'] Oj, coś mało skuteczna jesteś :diabloti:[/quote] Wrrr:angryy::angryy::angryy: Nie tyle jestem nieskuteczna, ile znowu w amoku pracy:angryy::angryy::angryy:. Szlak by jasny to trafił. Ale nic to, teraz to już chyba naprawdę bliżej końca (nie wiem tylko czy mojego, czy roboty:mad::mad:). Zaraz lecę potwora "poddusić". Ściskam mocno wszystkich, a Ciebie na czele najmocniej:loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Peter Beny Posted October 19, 2007 Share Posted October 19, 2007 [quote name='Joanna Maria'][quote name='GoniaP'] Wrrr:angryy::angryy::angryy: Nie tyle jestem nieskuteczna, ile znowu w amoku pracy:angryy::angryy::angryy:. Szlak by jasny to trafił. Ale nic to, teraz to już chyba naprawdę bliżej końca (nie wiem tylko czy mojego, czy roboty:mad::mad:). Zaraz lecę potwora "poddusić". Ściskam mocno wszystkich, a Ciebie na czele najmocniej:loveu::loveu:[/quote] No to czekamy cierpliwie :cool3::cool3::cool3::cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Maria Posted October 20, 2007 Share Posted October 20, 2007 No i nareszcie są fotki :cool3: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img267.imageshack.us/img267/9652/dsc00295rz7.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img267.imageshack.us/img267/5891/dsc00296wx0.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img512.imageshack.us/img512/5971/dsc00305gt3.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=512&i=dsc00305gt3.jpg][IMG]http://img512.imageshack.us/img512/5971/dsc00305gt3.f8af989222.jpg[/IMG][/URL] Zabawa z Panem :lol: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img264.imageshack.us/img264/4303/dsc00306pm4.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/9437/dsc00307nh9.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img130.imageshack.us/img130/1712/dsc00322zj1.jpg[/IMG][/URL] Bardzo "wytwornie" trzyma tylne łapki :loveu: [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img130.imageshack.us/img130/3441/dsc00331dx2.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img130.imageshack.us/img130/1403/dsc00332kk0.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img509.imageshack.us/img509/6753/dsc00334lg5.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://g.imageshack.us/g.php?h=509&i=dsc00334lg5.jpg][IMG]http://img509.imageshack.us/img509/6753/dsc00334lg5.79b9e8d05d.jpg[/IMG][/URL] No i to jak na razie byłoby na tyle...:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Peter Beny Posted October 21, 2007 Share Posted October 21, 2007 Jak super , szczęśliwy pies :multi::multi::multi::multi: Pozwolę sobie je przykleić do Owczarka :cool3::cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Maria Posted October 21, 2007 Share Posted October 21, 2007 [quote name='Peter Beny']Jak super , szczęśliwy pies :multi::multi::multi::multi: Pozwolę sobie je przykleić do Owczarka :cool3::cool3:[/quote] Przeklej, przeklej! :lol::lol::lol: I się nie złość:evil_lol::evil_lol: I napisz, że się wkrótce postaramy o następne, teraz powinno pójść już trochę sprawniej. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 21, 2007 Author Share Posted October 21, 2007 No piękne zdjęcia pięknej mordy :loveu: Wygląda jak lwiątko królewiątko :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Joanna Maria Posted October 21, 2007 Share Posted October 21, 2007 [quote name='GoniaP']No piękne zdjęcia pięknej mordy :loveu: Wygląda jak lwiątko królewiątko :evil_lol:[/quote] Może być i lwiątko, chociaż my twierdzimy raczej, że to jest niedźwiedź:evil_lol::evil_lol::evil_lol:, a jak kłapie paszczą, żeby kogoś skubnąć w piętę (co potwora uwielbia najbardziej:diabloti:) - staje się krokodylem (generalnie strasznie dużo innych zwierzątek sie w nim mieści, bo jak się wywali tak cudnie "brzuszkiem";) (raczej brzuszyskiem) do góry i podkuli "łapki";) (łapiszony) wtedy jest króliczkiem:lol::lol::lol::loveu:) A Twoja Tośka też jest cudna (oczywiście ogonek najpiękniejszy:eviltong::eviltong::eviltong:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 21, 2007 Author Share Posted October 21, 2007 [quote name='Joanna Maria'] A Twoja Tośka też jest cudna (oczywiście ogonek najpiękniejszy:eviltong::eviltong::eviltong:)[/quote] :mad::mad::mad::mad::diabloti::diabloti::diabloti::diabloti: JEST najpiękniejszy!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ola_Aryami Posted October 22, 2007 Share Posted October 22, 2007 Często Kajanek jest także "słabą imitacją sarenki" kiedy podwija pod siebie przednie łapy :D A Tośka rzeczywiście jest cudna :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
GoniaP Posted October 22, 2007 Author Share Posted October 22, 2007 [B][SIZE=3]Kochani SOS!!!! Pomyślcie co tu zrobić!!! Ultimatum do nadchodzącej środy!!! Ja nie jem i nie śpię, żołądek w piąstkę, nie wiem co robić i błagam o pomoc.[/SIZE][/B] [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=84666&page=41[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Peter Beny Posted November 26, 2007 Share Posted November 26, 2007 No i ja się nie śmiało upominam o nowe info :oops::oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monita Posted November 26, 2007 Share Posted November 26, 2007 Jaki piękny pies :crazyeye: Ale się chłopak wyrobił :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Peter Beny Posted February 9, 2008 Share Posted February 9, 2008 No bardzo proszę o info co tam u was :modla::modla::modla: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.