Jump to content
Dogomania

Roksi Rubaszna Staruszka. Podzielisz się 5 zł z Suczydłem?


asiuniab

Recommended Posts

Bardzo dziękujemy, może ktoś jeszcze z darczyńców się odezwie i napisze co o tym myśli. 

Jutro Roza z czterema innymi psiakami jedzie do Jamora, dziś do Ziutki i Kejciu pojechała nasza Fizia i tymczasowicz Jordi.

Sama jestem bardzo ciekawa jak Rozi zniesie te kilka dni, oby tylko nie atakowała na wybiegu innych psów większych bo ma takie tendencje. Co prawda powiem wszystko Arturowi co i jak o każdym psie, ale wiadomo - Roza to Roza.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

zrobiłam 12-go czerwca rozliczenie, ale dogo nie działało, więc dziś wklejam, bo tydzień nie miałam dostępu do netu, choć nie wiem, kto zaglądnie na wątek, skoro subskrypcje się posypały:(

poleciało do mestudio 220,00 zł

jak co miesiąc dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję, że pamiętacie o Roksi

dorcia2  - 20,00 2015-05-04 agnieszka103  - 10,00 2015-05-05 Maruda666  - 20,00 2015-05-05 cisowianka  - 40,00 2015-05-11 asiuniab  - 45,00 2015-05-16 AnnaA  - 15,00 2015-05-25 dorcia2  - 20,00 2015-06-01 agnieszka103  - 10,00 2015-06-03 Maruda666  - 20,00 2015-06-05 LupusNord  - 20,00 2015-06-08
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Roza w hoteliku przetrwała super. Nie było z nią szczególnych problemów, martwiłam się tylko czy przetrwa burzę bo jak wyjeżdżaliśmy to w okropnej nawałnicy burzowej, a Roza przecież jest domowa panna i nawet w domu bardzo się boi w tym czasie. No ale było dobrze, narzekania na pannę też nie było.

Obecnie Rozalia żyje sobie spokojnie chociaż wczoraj w nocy zabrudziła mi dwa razy podłogę bo wymiotowała. Nic nowego nie jadła, żadnych dziwnych rzeczy, a tu taka niespodzianka.

 

Za hotelik zapłaciliśmy 118 zł za panią Rozę, policzono nam 20 zł za psiaka + vat bo brałam fakturę.m Odliczyłam z pieniążków Rozalii.

A Roza dalej żyje w swoim strachliwym świecie - muszę kiedyś nagrać jak ona reaguje jak np. siedzimy sobie, a ja wyciągnę rękę do pogłaskania. No i uparcie atakuje koty te same, z którymi czasami śpi na jednym legowisku. Taki jej urok.

 

015.JPG

 

026.JPG

 

004.JPG

 

093.JPG

 

030.JPG

Link to comment
Share on other sites

Tak, ale najlepiej jak wszystko się dzieje w ogrodzie kiedy Roza jest aktywna, w ruchu. Najgorzej jakby Roza np. spała i ktoś ja przestraszy więc Serduszko wie, kiedy może się bawić z nią. Nawet czasami przypina Rozie smyczkę i chodzi z nią po ogrodzie  kilka minut. 

Na jednym ze zdjęć mała próbowała usiąść na psiaku więc jej wytłumaczyłam, że piesek waży tyle co i ona i mu ciężko jest - także Roza sie uczy przy małej i mała przy psach. Same pozytywy.

Link to comment
Share on other sites

i ów rozliczenie, które sprawia mi tyle trudu, ale za to wpłacającym jestem ogromnie wdzięczna codziennie:)

 

asiuniab  - 35,00 16.06.2015 Mattilu  - 19,89 25.06.2015 dorcia2  - 20,00 29.06.2015 agnieszka103  - 10,00 02.07.2015 Maruda666  - 20,00 03.07.2015 LupusNord  - 20,00 07.07.2015 asiuniab  - 35,00 16.07.2015 mestudio   159,89  
Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Witamy naszych wspomagaczy miłych :smile:.

Rozalinda jak to Rozalia - nie zmienia się ani trochę. Dalej paniką reaguje na ruch ręki, dalej zwiewa jak szalona jak biorę do ręki jakiś dłuższy przedmiot, dalej atakuje koty jak się zagapię, dalej mi tratuje nogi jak wychodzimy z domu lub wchodzimy, dalej w amoku wchodzenia-wychodzenia potrafi coś zniszczyć, potłuc, zrzucić. Nawet na pół minuty nie zostanie w ogrodzie jak wchodzę na moment do domu, ani w domu jak z niego wychodzę na chwilę. Nerwus, nerwus i jeszcze raz dziwny nerwus.

 

W zeszłym tygodniu kupiliśmy na spróbowanie naszym psiakom puszki Dolina Noteci Rafi, Roza była bardzo zadowolona z gotowanego ryżu z puszeczkami i nie miała żadnych problemów żołądkowych. W związku z tym zamówiliśmy jej te puszeczki mix smaków - koszt 99 zł. Ryżu nie doliczam bo trudno mi wydzielić ile go zje :smile: i nie ma to znaczenia, a kupujemy zgrzewkami dla stada.

 

Z ogłoszeń na tablicy cisza okrutna, w sprawie innych psów u nas tak samo. Wszyscy się wakacjują i mają gdzieś obowiązki. 

013.JPG

 

Roza z Owcą (Duszką) - Owca była u nas w sierpniu 2 tygodnie na wczasach bo jej pańcia też się wczasowała - obie dzieliły kiedyś boks w Radysach i obie do nas wróciły swego czasu.

050.JPG

 

037.JPG

Link to comment
Share on other sites

Rozalindka niezmienna i pewnie już tak zostanie , życie dało jej w kość , oby wszystkie zwierzaczki chociaż na końcu swojej drogi trafiły do Raju  tak jak Rozalindka

Nie wiem czy to jest raj, ale z pewnością normalne miejsce i nic psu tu nie grozi. Niestety Rozalia tak ma zakodowane w głowie banie się różnych rzeczy, że czasami to przykro patrzeć. Wyciągam rękę do pogłaskania, a ona mruży oczy i odchyla głowę, idzie w domu i dotyka niespodziewanie mebla to odskakuje z piskiem, w ogrodzie to samo. Boi się każdego przypadkowego dotyku i reaguje paniką, jest to niebezpieczne bo w stadzie psów może wywołać agresję, do tego potrafi stratować człowieka jak nagle odskakuje. Także tu trzeba uważać na małe dzieci, a i na własne nogi, które czasami mi pazurami porządnie podrapie. Wyjście i wejście do domu to tratowanie wszystkiego, zachowuje się przedziwnie, jeszcze się nie zdarzyło aby zrobiła to normalnie. Trudno mi wyobrazić sobie jak była traktowana kiedyś, co się działo, ale skutek jest jaki jest. 

Rozalia jest zdrowa, puszeczki z Doliny Noteci bardzo jej smakują, apetyt zawsze ma super dobry, ale przy jedzeniu też trzeba ją traktować specjalnie bo pomimo zachowanej od lat kolejności podawania misek, ona i tak nic nie pojmuje. 

 

Dziękujemy wszystkim za zaglądanie do Rozalii i wspomaganie jej. Rozalia ma bardzo pełną skarbonkę - ponawiam pytanie czy nie chcielibyście jako Darczyńcy przekazać najbliższego przelewu dla jakiegoś innego psa w potrzebie? Rozalia ma naprawdę spory zapas i nic złego się z nią nie dzieje więc może warto wspomóc inną biedę choć raz w roku?

 

Zdjęcie z wczorajszego dnia.

059.JPG

Link to comment
Share on other sites

mestudio, dziękuję, że tak pięknie piszesz o naszej Rozalindzie, gdzie Ona miałaby lepiej, kto inny by Ją zrozumiał, wiem że trafiła najlepiej jak mogła;

 

robię dziś rozliczenie, cieszę się, że Roksi skarbonka jest zasobna, bo deklaracje się wykruszają :( pozwól, że dziś wpłacę Ci kaskę, a jeśli chodzi o przekazanie innej bidzie, to proszę o jakieś głosy (zawsze to jakaś stówka może komuś wpadnie) chyba, że kupicie karmę dla tego Waszego sąsiada?

 

dziękuję naszym deklarowiczom, w pas się kłaniam:

dorcia2  - 20,00 2015-07-30 agnieszka103  - 10,00 2015-08-05 Maruda666  - 20,00 2015-08-05 LupusNord  - 20,00 2015-08-05 asiuniab  - 45,00 2015-08-16 agnieszka103  - 10,00 2015-09-02 mestudio  - 125,00 2015-09-03

 

edit:

jeszcze  dorcia2  - 20,00 2015-08-28 dopłacam mestudio

Link to comment
Share on other sites

Dziękujemy wszystkim za zaglądanie do Rozalii i wspomaganie jej. Rozalia ma bardzo pełną skarbonkę - ponawiam pytanie czy nie chcielibyście jako Darczyńcy przekazać najbliższego przelewu dla jakiegoś innego psa w potrzebie? Rozalia ma naprawdę spory zapas i nic złego się z nią nie dzieje więc może warto wspomóc inną biedę choć raz w roku?

 

 

mestudio, jeśli o mnie chodzi to moje wpłaty rozalindowe możesz przeznaczyć według uznania, tzn. na potrzeby innych zwierzaków, czy to tych będących pod Waszą opieką czy tych okolicznych, którym pomagasz (np. pies sąsiadów)
 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...