asiuniab Posted June 11, 2015 Author Share Posted June 11, 2015 moim zdaniem jak najbardziej powinniście hotelik Rozy opłacić z Jej pieniędzy; a ja jutro robię kolejne rozliczenie, jako Roski skarbnik i rozliczeniowiec od siedmiu boleści; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted June 11, 2015 Share Posted June 11, 2015 Bardzo dziękujemy, może ktoś jeszcze z darczyńców się odezwie i napisze co o tym myśli. Jutro Roza z czterema innymi psiakami jedzie do Jamora, dziś do Ziutki i Kejciu pojechała nasza Fizia i tymczasowicz Jordi. Sama jestem bardzo ciekawa jak Rozi zniesie te kilka dni, oby tylko nie atakowała na wybiegu innych psów większych bo ma takie tendencje. Co prawda powiem wszystko Arturowi co i jak o każdym psie, ale wiadomo - Roza to Roza. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted June 11, 2015 Share Posted June 11, 2015 Roza zachowuj się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted June 21, 2015 Author Share Posted June 21, 2015 zrobiłam 12-go czerwca rozliczenie, ale dogo nie działało, więc dziś wklejam, bo tydzień nie miałam dostępu do netu, choć nie wiem, kto zaglądnie na wątek, skoro subskrypcje się posypały:( poleciało do mestudio 220,00 zł jak co miesiąc dziękuję, dziękuję i jeszcze raz dziękuję, że pamiętacie o Roksi dorcia2 - 20,00 2015-05-04 agnieszka103 - 10,00 2015-05-05 Maruda666 - 20,00 2015-05-05 cisowianka - 40,00 2015-05-11 asiuniab - 45,00 2015-05-16 AnnaA - 15,00 2015-05-25 dorcia2 - 20,00 2015-06-01 agnieszka103 - 10,00 2015-06-03 Maruda666 - 20,00 2015-06-05 LupusNord - 20,00 2015-06-08 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted June 22, 2015 Share Posted June 22, 2015 ja też wysłałam dziś stałą za lipiec i sierpień Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted June 28, 2015 Share Posted June 28, 2015 zaglądam do Rozalindki , jak tam nasza dziewuszka stała lipcowa wpłacona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted June 29, 2015 Author Share Posted June 29, 2015 ja też zaglądam i jestem ciekawa jak Roksi przeżyła dni w hoteliku, czy była grzeczna, czy była nyguską? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Roza w hoteliku przetrwała super. Nie było z nią szczególnych problemów, martwiłam się tylko czy przetrwa burzę bo jak wyjeżdżaliśmy to w okropnej nawałnicy burzowej, a Roza przecież jest domowa panna i nawet w domu bardzo się boi w tym czasie. No ale było dobrze, narzekania na pannę też nie było. Obecnie Rozalia żyje sobie spokojnie chociaż wczoraj w nocy zabrudziła mi dwa razy podłogę bo wymiotowała. Nic nowego nie jadła, żadnych dziwnych rzeczy, a tu taka niespodzianka. Za hotelik zapłaciliśmy 118 zł za panią Rozę, policzono nam 20 zł za psiaka + vat bo brałam fakturę.m Odliczyłam z pieniążków Rozalii. A Roza dalej żyje w swoim strachliwym świecie - muszę kiedyś nagrać jak ona reaguje jak np. siedzimy sobie, a ja wyciągnę rękę do pogłaskania. No i uparcie atakuje koty te same, z którymi czasami śpi na jednym legowisku. Taki jej urok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Serduszko dzielne bardzo jest :) A Roza, mimo że fiśnięta, do Serduszka jednak miło podchodzi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted July 15, 2015 Author Share Posted July 15, 2015 Ona jest niesamowita, i z Twoją córką wydaje się taka opanowana, a nie fiśnięta:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 Tak, ale najlepiej jak wszystko się dzieje w ogrodzie kiedy Roza jest aktywna, w ruchu. Najgorzej jakby Roza np. spała i ktoś ja przestraszy więc Serduszko wie, kiedy może się bawić z nią. Nawet czasami przypina Rozie smyczkę i chodzi z nią po ogrodzie kilka minut. Na jednym ze zdjęć mała próbowała usiąść na psiaku więc jej wytłumaczyłam, że piesek waży tyle co i ona i mu ciężko jest - także Roza sie uczy przy małej i mała przy psach. Same pozytywy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted July 15, 2015 Share Posted July 15, 2015 dubel..................................... No ale dopiszę, że Roza potrzebuje dużo przytulania, a jak jest mała to jest wyprzytulana na 200%. 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted July 19, 2015 Share Posted July 19, 2015 No i uparcie atakuje koty te same, z którymi czasami śpi na jednym legowisku. Taki jej urok. to ci szatan z tej Rozalindki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 zaglądam do dziewuszki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted July 28, 2015 Author Share Posted July 28, 2015 też zaglądam i ponieważ kończy się miesiąc będę musiała zrobić rozliczenie; nie wiem, czemu ja tego tak nie lubię robić; bo w końcu większość pracy robi za mnie excel? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted July 30, 2015 Author Share Posted July 30, 2015 i ów rozliczenie, które sprawia mi tyle trudu, ale za to wpłacającym jestem ogromnie wdzięczna codziennie:) asiuniab - 35,00 16.06.2015 Mattilu - 19,89 25.06.2015 dorcia2 - 20,00 29.06.2015 agnieszka103 - 10,00 02.07.2015 Maruda666 - 20,00 03.07.2015 LupusNord - 20,00 07.07.2015 asiuniab - 35,00 16.07.2015 mestudio 159,89 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted August 3, 2015 Share Posted August 3, 2015 przy okazji odwiedzin u Rozalindki melduję iż stała sierpniowa wpłacona 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 Witamy naszych wspomagaczy miłych :smile:. Rozalinda jak to Rozalia - nie zmienia się ani trochę. Dalej paniką reaguje na ruch ręki, dalej zwiewa jak szalona jak biorę do ręki jakiś dłuższy przedmiot, dalej atakuje koty jak się zagapię, dalej mi tratuje nogi jak wychodzimy z domu lub wchodzimy, dalej w amoku wchodzenia-wychodzenia potrafi coś zniszczyć, potłuc, zrzucić. Nawet na pół minuty nie zostanie w ogrodzie jak wchodzę na moment do domu, ani w domu jak z niego wychodzę na chwilę. Nerwus, nerwus i jeszcze raz dziwny nerwus. W zeszłym tygodniu kupiliśmy na spróbowanie naszym psiakom puszki Dolina Noteci Rafi, Roza była bardzo zadowolona z gotowanego ryżu z puszeczkami i nie miała żadnych problemów żołądkowych. W związku z tym zamówiliśmy jej te puszeczki mix smaków - koszt 99 zł. Ryżu nie doliczam bo trudno mi wydzielić ile go zje :smile: i nie ma to znaczenia, a kupujemy zgrzewkami dla stada. Z ogłoszeń na tablicy cisza okrutna, w sprawie innych psów u nas tak samo. Wszyscy się wakacjują i mają gdzieś obowiązki. Roza z Owcą (Duszką) - Owca była u nas w sierpniu 2 tygodnie na wczasach bo jej pańcia też się wczasowała - obie dzieliły kiedyś boks w Radysach i obie do nas wróciły swego czasu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mattilu Posted August 21, 2015 Share Posted August 21, 2015 Nerwus, ale na zdjeciach bardzo pozytywny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted August 24, 2015 Share Posted August 24, 2015 Rozalindka niezmienna i pewnie już tak zostanie , życie dało jej w kość , oby wszystkie zwierzaczki chociaż na końcu swojej drogi trafiły do Raju tak jak Rozalindka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorcia2 Posted August 30, 2015 Share Posted August 30, 2015 stała deklaracja Roksinkowa poleciała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka103 Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 stała deklaracja Roksinkowa poleciała Ode mnie również :) Uściski dla Rozalindy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mestudio Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Rozalindka niezmienna i pewnie już tak zostanie , życie dało jej w kość , oby wszystkie zwierzaczki chociaż na końcu swojej drogi trafiły do Raju tak jak Rozalindka Nie wiem czy to jest raj, ale z pewnością normalne miejsce i nic psu tu nie grozi. Niestety Rozalia tak ma zakodowane w głowie banie się różnych rzeczy, że czasami to przykro patrzeć. Wyciągam rękę do pogłaskania, a ona mruży oczy i odchyla głowę, idzie w domu i dotyka niespodziewanie mebla to odskakuje z piskiem, w ogrodzie to samo. Boi się każdego przypadkowego dotyku i reaguje paniką, jest to niebezpieczne bo w stadzie psów może wywołać agresję, do tego potrafi stratować człowieka jak nagle odskakuje. Także tu trzeba uważać na małe dzieci, a i na własne nogi, które czasami mi pazurami porządnie podrapie. Wyjście i wejście do domu to tratowanie wszystkiego, zachowuje się przedziwnie, jeszcze się nie zdarzyło aby zrobiła to normalnie. Trudno mi wyobrazić sobie jak była traktowana kiedyś, co się działo, ale skutek jest jaki jest. Rozalia jest zdrowa, puszeczki z Doliny Noteci bardzo jej smakują, apetyt zawsze ma super dobry, ale przy jedzeniu też trzeba ją traktować specjalnie bo pomimo zachowanej od lat kolejności podawania misek, ona i tak nic nie pojmuje. Dziękujemy wszystkim za zaglądanie do Rozalii i wspomaganie jej. Rozalia ma bardzo pełną skarbonkę - ponawiam pytanie czy nie chcielibyście jako Darczyńcy przekazać najbliższego przelewu dla jakiegoś innego psa w potrzebie? Rozalia ma naprawdę spory zapas i nic złego się z nią nie dzieje więc może warto wspomóc inną biedę choć raz w roku? Zdjęcie z wczorajszego dnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted September 3, 2015 Author Share Posted September 3, 2015 mestudio, dziękuję, że tak pięknie piszesz o naszej Rozalindzie, gdzie Ona miałaby lepiej, kto inny by Ją zrozumiał, wiem że trafiła najlepiej jak mogła; robię dziś rozliczenie, cieszę się, że Roksi skarbonka jest zasobna, bo deklaracje się wykruszają :( pozwól, że dziś wpłacę Ci kaskę, a jeśli chodzi o przekazanie innej bidzie, to proszę o jakieś głosy (zawsze to jakaś stówka może komuś wpadnie) chyba, że kupicie karmę dla tego Waszego sąsiada? dziękuję naszym deklarowiczom, w pas się kłaniam: dorcia2 - 20,00 2015-07-30 agnieszka103 - 10,00 2015-08-05 Maruda666 - 20,00 2015-08-05 LupusNord - 20,00 2015-08-05 asiuniab - 45,00 2015-08-16 agnieszka103 - 10,00 2015-09-02 mestudio - 125,00 2015-09-03 edit: jeszcze dorcia2 - 20,00 2015-08-28 dopłacam mestudio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka103 Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Dziękujemy wszystkim za zaglądanie do Rozalii i wspomaganie jej. Rozalia ma bardzo pełną skarbonkę - ponawiam pytanie czy nie chcielibyście jako Darczyńcy przekazać najbliższego przelewu dla jakiegoś innego psa w potrzebie? Rozalia ma naprawdę spory zapas i nic złego się z nią nie dzieje więc może warto wspomóc inną biedę choć raz w roku? mestudio, jeśli o mnie chodzi to moje wpłaty rozalindowe możesz przeznaczyć według uznania, tzn. na potrzeby innych zwierzaków, czy to tych będących pod Waszą opieką czy tych okolicznych, którym pomagasz (np. pies sąsiadów) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.