Perełka1 Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 (edited) To NÓWKA Kolejna ofiara . Jej złapanie trwało długie miesiące. Nówka jest dzikuskiem, nie pozwala się dotykać, przy próbie brania na ręce gryzie i próbuje wyrywać się. Nie pozwala sobie założyc obroży. Pozostawiona sama w pokoju wyje niemiłosiernie, mimo obecności człowieka w sąsiednim pokoju. Nówka związana jest ze stadem psim, wybiera sobie 'ofiarę" i przykleja się do niej jak przysłowiowy "rzep". Od dwóch lat szuka swojego domu i swojego człowieka. Na razie nie szukamy dla niej domu. Priorytetem jest jej socjalizacja. Spróbuję systematycznie opisywać jej postępy w socjalizacji i dołączać zdjęcia. a to nasza PEREŁKA fizycznie są do siebie bardzo podobne. Pochodzą z jednego "źródła". i tu Nówkonek Nówka/Mrówka 2015 z mamą adopcyjną Rodzice adopcyjni Edited September 22, 2015 by Perełka1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 27, 2013 Author Share Posted August 27, 2013 (edited) a tu rodzina znowu razem [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-kDMNKuS0ESY/Uh0ugunzqFI/AAAAAAAAWYk/2T_xm9MhdfQ/s640/now9.jpg[/IMG] Edited February 12, 2014 by Katarzyna Starkiewicz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted August 27, 2013 Share Posted August 27, 2013 śliczna sunia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 28, 2013 Author Share Posted August 28, 2013 tu z Perełką [IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-f87p-qinyhk/Uh0ugpjWMFI/AAAAAAAAWYg/uf7mnFCuckk/s512/now10.jpg[/IMG] Nówka znalazła sobie "ofiarę". Przykleiła się do Pepy, największej suki [IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-UDZ6h90mDmY/Uh0uZmqV4MI/AAAAAAAAWYE/CrlRQSSaEyA/s640/now5.jpg[/IMG] dla Perełki guru jest Pimpek, małpuje jego zachowania, najczęściej te niepożądane [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-PfnnpiVrPA0/UggafzELbZI/AAAAAAAAWKw/72Kh6vdOgcA/s640/bebusia6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 Melduję się. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted August 28, 2013 Share Posted August 28, 2013 Zapisuję się u Nówki :) I proszę o więcej fotek Małej z Pepą :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 28, 2013 Author Share Posted August 28, 2013 [quote name='Jasza']Melduję się.[/QUOTE] Dziękuję za odwiedziny:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 28, 2013 Author Share Posted August 28, 2013 [quote name='DONnka']Zapisuję się u Nówki :) I proszę o więcej fotek Małej z Pepą :oops:[/QUOTE] Będą, będą:lol: Było dużo okazji do zrobienia ciekawych zdjęć, ale brakuje rąk przy tylu smyczach:lol: Ale jest lepiej:lol: Uczymy chodzenia na smyczy, pokazujemy najbliższą okolice itp Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted August 29, 2013 Share Posted August 29, 2013 To jakie macie teraz stado? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 29, 2013 Author Share Posted August 29, 2013 [quote name='Jasza']To jakie macie teraz stado?[/QUOTE] zawsze 5 swoich psów Migotka umarła w lipcu i doszła nówka na dt nówkę poznałam rok temu i obiecałam sobie, że jak zwolni się miejsce, to jej pomogę mąż jest szkoleniowcem i jest mi łatwiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted August 29, 2013 Share Posted August 29, 2013 Moja Misia jest takim strachulcem. No, może nie aż takim, ale problemy są i z czasem jeden mija a nowy się pojawia. Po pierwszym sylwestrze spędzonym u nas przez prawie rok musiałam ją znosić na rękach na wieczorny spacer. Teraz mamy lęki "muchowe" a właściwie "owadzie". Są dni lepsze i gorsze, ale są i takie, kiedy Misia boi się w ogóle wychodzić z domu. Ciężko jest żyć i kochać lękliwego psa. Jaka pomoc jest Wam potrzebna? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 29, 2013 Author Share Posted August 29, 2013 [quote name='Jasza']Moja Misia jest takim strachulcem. No, może nie aż takim, ale problemy są i z czasem jeden mija a nowy się pojawia. Po pierwszym sylwestrze spędzonym u nas przez prawie rok musiałam ją znosić na rękach na wieczorny spacer. Teraz mamy lęki "muchowe" a właściwie "owadzie". Są dni lepsze i gorsze, ale są i takie, kiedy Misia boi się w ogóle wychodzić z domu. Ciężko jest żyć i kochać lękliwego psa. Jaka pomoc jest Wam potrzebna?[/QUOTE] Te "wróżkowe" psy, które mam, wszystkie są/były lękliwe na swój sposób. Wychodziły na spacer w swoim towarzystwie i nigdy się nie bawiły. Do dzisiaj boją się obcych psów. Sukcesem jest to, że załatwiają się na dworze i w ogóle wychodzą na zewnątrz. Do tego dochodzą problemy zdrowotne. Perełka lewo przeżyła, do końca życia na renalu, do tego co chwila nowe niespodzianki: zapalenie płuc, alergia, zwichnięta łapa, przetrącony barki itd. Migotka, która wydawała się najzdrowsza, już nie żyje. Gdyby przeżyła, też byłaby na renalu, bo okazało się, że jej nerki też nie były w porządku. Może to u nich dziedziczne? Lalusia, ostatnio przestała chodzić, ale pozbierała się na szczęście szybko. Nówka jest zdziczała. Wykonuje ewolucje na smyczy, gryzie, skacze:shake: Przegryzła kilka par szelek. Chodzi przy ziemi tak , jakby zaraz miało być bomardowanie z powietrza. Na razie nie nadaje się do normalnego domu. To nie są normalne psy. I rzeczywiście trudno jest żyć z takim psem. Lęki owadzie a dokładnie "muchowe" też znam. Wystarczy, że powiem "bzz mucha i dotknę" i już uciekają. Dziękuję za zainteresowanie. Na razie dajemy radę. Gdybyś miała w przyszłości zbędne podkłady higieniczne (takie jak dla dzieci) to byłabym wdzięczna. Służą do nauki 'sikania w jednym miejscu" i są "awaryjną toaletą' Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted August 29, 2013 Share Posted August 29, 2013 A może bazarek? Planuję we wrześniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 29, 2013 Author Share Posted August 29, 2013 [quote name='Jasza']A może bazarek? Planuję we wrześniu.[/QUOTE] Na razie Jaszo nie trzeba, dziękuję. Karmę mam od Perełki, oprócz tego jest zdrowa i nic na ten moment nie potrzebuje. O podkładach pisałam, bo niektóre osoby mają na zbyciu. Jakby zaszła potrzeba to się odezwę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted August 29, 2013 Share Posted August 29, 2013 Dobrze. Mam nadzieję, że szybko zaufa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted August 29, 2013 Share Posted August 29, 2013 Melduję się na zaproszenie:) Będę podczytywać i życzę sukcesów w socjalizacji:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted August 30, 2013 Share Posted August 30, 2013 [quote name='Katarzyna Starkiewicz']zawsze 5 swoich psów Migotka umarła w lipcu i doszła nówka na dt nówkę poznałam rok temu i obiecałam sobie, że jak zwolni się miejsce, to jej pomogę mąż jest szkoleniowcem i jest mi łatwiej[/QUOTE] Jestem na zaproszenie Kasiu Bardzo mi przykro z powodu Migotki :(:(:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 31, 2013 Author Share Posted August 31, 2013 Podnosimy Nówkonka, opisy postępów później:lol: Na spacery chodzimy i jest lepiej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted August 31, 2013 Share Posted August 31, 2013 to czekamy na opisy postępów:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted August 31, 2013 Author Share Posted August 31, 2013 [quote name='Mysza2']to czekamy na opisy postępów:)[/QUOTE] Pcha się do łóżka, Śpi na poduszkach, zdarza się, że nasika, chodzi po meblach, blatach, szczególnie kuchennych, rozrywa worki z karmą:diabloti: Można iść na spacer na smyczy, ma "zawiasy" i się zatrzymuje, boi się innych psów Przypomina mi Waszą Mamuśkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 2, 2013 Author Share Posted September 2, 2013 Niepokojące wieści:shake: Nówkonek miał wczoraj atak przypominający padaczkę:shake: Zaczęło wyginać się jej ciałko, łapki sztywne, lekka piana z pyska. Do tego siki, ale bardzo śmierdzące o zapachu azotowo-ozonowym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 :shake: Miała wcześniej takie ataki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 I jak dzisiaj mała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perełka1 Posted September 3, 2013 Author Share Posted September 3, 2013 [quote name='Mysza2']I jak dzisiaj mała?[/QUOTE] dzisiaj ataków nie miała, ale dalej przerażona:shake: Chodzi jak cień za owczarkiem, z windy trzeba ją wyciągać, bo się zapiera i nie wyjdzie. Perełka na początku też była "wycofana", ale zorientowana przynajmniej na człowieka. Nówka czuje się dobrze w stadzie psów. Trzeba ją "przekierować" na człowieka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 No to Was czeka dużo pracy, trzymam kciuki za postępy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.