toffuś7 Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Ostatnio zauważyłam że mój pies się drapie i chodzą po nim pchły więc postanowiłam że go wykąpie a dopiero później dam mu coś na nie tylko nie wiem co. Własnie stąd moje pytanie czy lepsza będzie obroża czy krople ? Co do obroży to boje się że będzie śmierdzieć gdyż pies większość czasu spędza w domu. A co do kropel to nie wiem jakie. Proszę o rade :cool1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vetches Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Krople można zastosować dopiero 2 dni po kąpieli ponieważ musi się odbudować warstwa lipidowa naskórka. Obroża śmierdzi niestety, ale to znaczy że działa :) Ja bym zadziałała inaczej chociaż to mało ekonomiczne. W związku z tym, że pchły były użyła bym spray, możesz iść do weterynarza niech spryska 1 raz psa. Zanim zacznie działać obroża albo krople upłynie kilka dni, a spray zabija pchły szybko. Co do Twojego pytania, krople są ok, działają miesiąc, obroże działają dłużej ale mogą przeszkadzać psu, no chyba że na co dzień nosi obrożę i nie zauważy kolejnej na szyi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 ja bym stawiała na krople, my mamy advantixa. to bardziej przeciwkleszczowo, ale na pchły też działa. obroża ma to do siebie, że śmierdzi, pies nie może w niej pływać, nie można psa przytulać czy głaskać koło karku, żeby się nie zatruć i może psiaka uczulać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
razed_in_black Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 [quote name='Beatrx']ja bym stawiała na krople, my mamy advantixa. to bardziej przeciwkleszczowo, ale na pchły też działa. obroża ma to do siebie, że śmierdzi, pies nie może w niej pływać, nie można psa przytulać czy głaskać koło karku, żeby się nie zatruć i może psiaka uczulać.[/QUOTE] ale brednie :| można psa przytulać i głaskać nic się nikomu nie stanie obroża jest trująca dla ekosystemów wodnych, pcheł i kleszczy, ale nie dla ludzi, psów i innych zwierząt to po pierwsze, a po drugie krople też mogą uczulać ;) obroża śmierdzi tylko przez kilka dni, ja używam kiltixa i po około tygodniu już go nie czuć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Whisky1 Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 obroży nie mogą dotykać dzieci, czyli przytulanie z psiakiem odpada Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
razed_in_black Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 [quote name='Whisky1']obroży nie mogą dotykać dzieci, czyli przytulanie z psiakiem odpada[/QUOTE] ale jak się nie ma dzieci to nie odpada... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Whisky1 Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 dorosli mogą przytulać ile chcą:). Jedyne co trzeba pamiętać to że obroże trzeba zdjąć przed kąpielą obojętnie czy jezioro czy wanna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 [quote name='razed_in_black']ale jak się nie ma dzieci to nie odpada...[/QUOTE] co kto lubi, w końcu taka obroża naturalnymi olejkami nasączona nie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 Obroże są różne. Mają różny okres działania, są zapachowe i bezzapachowe (np. moich Foresto w ogóle nie czuć, nawet tuż po wyjęciu z opakowania), jedne wodoodporne, inne nie. Tak samo krople: większość działa przez miesiąc, przy zakraplaniu trzeba odczekać dwa/trzy dni po kąpieli (lub ewentualnie zakroplić 3 dni przed). Mają różne substancje aktywne (tak jak obroże) i tak naprawdę na każdego psa co innego może działać. Niektóre psy są uczulone na poszczególne substancje (niezależnie czy to krople czy obroża), na inne środki nie działają, łapią kleszcze i trzeba wtedy szukać innego preparatu. Wybór należy do właściciela, warto porozmawiać o tym z weterynarzem, wyjaśni co i jak oraz czym grozi nie zabezpieczanie psa. [B]Beatrx[/B]: Z tego co wiem naturalne również są w sprzedaży, tak samo jak ziołowe suplementy ograniczające inwazję pasozytów. Ja tego nigdy nie testowałam i nie zagłębiałam się w temat, ale wiem, że są ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kropi124 Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 nie wiem czy było to juz powiedzin ale napisze. Obroża tylko odstrasza, najdaje sie lepiej dla psa na dworzu bo nie będziemy mieli tych zwierzątek w domu. Krople zabijają. Będziemy widzieć oczywiście na legowisku psa zdechłe pchły ale szybciej ich się pozbędziemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 [quote name='Delph'] [B]Beatrx[/B]: Z tego co wiem naturalne również są w sprzedaży, tak samo jak ziołowe suplementy ograniczające inwazję pasozytów. Ja tego nigdy nie testowałam i nie zagłębiałam się w temat, ale wiem, że są ;)[/QUOTE] wiem, za czasów szczyla szukając zabezpieczenia dla mojego psa głównie patrzyłam na te naturalne obróżki, coby szczeniaczka chemią nie faszerować i nikt tego nie polecał. w ostateczności się nie zdecydowałam, bo jak mam wydać kasę na coś, co psu nie pomoże tylko dalej będzie się męczył to wolę jednak postawić na chemiczny środek. więc i tu wyszłam z założenia, ze w temacie chodzi o chemiczne kropelki i obróżki;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 Właśnie ja też jakoś nie wierzę w ich skuteczne działanie. Chociaż jeżeli ktoś ma pozytywne doświadczenia z naturalnymi preparatami to chętnie poczytam, bo temat ciekawy. [B]kropi124[/B]: Obroże również zabijają. Tak naprawdę preparatów odstraszających jest stosunkowo mało (Advantix np. chwali się działaniem odstraszającym, chociaż dotyczy to głównie meszek i komarów), większość działa głównie w bezpośrednim kontakcie, co oznacza, że kleszcz może zdążyć się wbić, zanim zostanie zabity. Dlatego jak znajdujemy na psie suche, martwe kleszcze, to oznacza, że preparat działa. Nie działa, jeżeli kleszcz jest napity i żywy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 do samego odstraszania dobry jest dużo tańszy sabunol,niekoniecznie drogi advantix,ale...nie wiem jak ze skutecznościa na kkleszcze u "sabunoli"bo u mnie ich nie ma(znaczy sie kleszczy)lub jest ich bardzo bardzo mało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 Fakt, Sabunol ma podobny skład do Advantixa, a cena wyraźnie atrakcyjniejsza ;) One nie tylko odstraszają, zabijają również. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vetches Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 Każdy preparat ma swoje plusy i minusy, pchły to pikuś w porównaniu z pasożytami które zaczynają pojawiać się w Polsce coraz częściej a jeszcze kilka lat temu były uznawane za egzotyczne. Z własnej praktyki jeśli bym miała wybierać polecam Advantixa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted August 9, 2013 Share Posted August 9, 2013 jakby w moim rejonie była plaga kleszczy to z tych dwóch:sabunol -advantix,wybrałabym ten drugi.u mnie zmora sa pchły i wszelakiego rodzaju bąki.stąd wybór padł na sabunol(gładkowłose maja obroze,kudłaty krople) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
razed_in_black Posted August 10, 2013 Share Posted August 10, 2013 mój kudłaty ma krople i obrożę ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.