Jump to content
Dogomania

Majki odszedł za TM [*] Majki śliczny ale chory czarny kocurek zostaje w DT na stałe


Recommended Posts

  • Replies 837
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Mysza2']Byłyśmy z Agusią u Dziaka.
Tłumaczył nam co i jak odbarczył, co i jak pozszywał.
Na efekt oczywiście trzeba poczekać (oby był).
Dr Dziakowi nie podobają się wyniki ostatniego wymazu (nic na nim się nie wyhodowało).
Majki ma teraz sporą przerwę w antybiotykach, więc w środę jak z Majkim pojedziemy to znowu pobierze wymaz i wyśle do Wrocławia.
Agunia, jak coś więcej pamiętasz to napisz plizzz[/QUOTE]

Dlaczego dr nie podoba się ,że nic nie wyszło z rozmazu? Brak bakterii to źle?

Posted

[quote name='agasz']Dlaczego dr nie podoba się ,że nic nie wyszło z rozmazu? Brak bakterii to źle?[/QUOTE]
On uważa że wyniki mogą być przekłamane (za mała przerwa od brania antybiotyków), a w tym świństwie które wykichuje coś powinno było wyjść.

Posted

[quote name='Mysza2']On uważa że wyniki mogą być przekłamane (za mała przerwa od brania antybiotyków), a w tym świństwie które wykichuje coś powinno było wyjść.[/QUOTE]

Eluś, czyli badania będą powtórzone za jakiś czas,tak?

Posted

[quote name='paula_t']Eluś, czyli badania będą powtórzone za jakiś czas,tak?[/QUOTE]
Paula, dzisiaj Majki był na kontroli.
Szycie puściło oczywiście:(
Dzisiaj Dr pobrał wymaz, który wysyła do Wrocławia.
Wyniki mają być za ok 10 dni.
Rozmawiałam z nim po południu przez tel (bo z Majkim był TZ Ewy wcześniej).
Dr Dziak mówi, żeby powalczyć dalej antybiotykami, że gdyby się udało zlikwidować ten stan ropny to szansa na zrośnięcie byłaby,
a jak jest bez przerwy stan ropny to uniemożliwia gojenie.
Ja przekazuję to co mówił.

Ja jeszcze się czepiam tego srebra, które bierze, że może się cud zdarzy i to zadziała.

Posted

A tu są paragony z ostatnich wydatków:
70 zł - zabieg (szycie) - jak widzicie wszyscy nas już tylko po kosztach liczą
110 zł - za badanie wymazu (antybiogram)
20 - karma (bo teraz musiał jeść miękkie z puszki)
[url]http://i43.tinypic.com/1kl54.jpg[/url]

Posted

[quote name='Mysza2']Paula, dzisiaj Majki był na kontroli.
Szycie puściło oczywiście:(
Dzisiaj Dr pobrał wymaz, który wysyła do Wrocławia.
Wyniki mają być za ok 10 dni.
Rozmawiałam z nim po południu przez tel (bo z Majkim był TZ Ewy wcześniej).
Dr Dziak mówi, żeby powalczyć dalej antybiotykami, że gdyby się udało zlikwidować ten stan ropny to szansa na zrośnięcie byłaby,
a jak jest bez przerwy stan ropny to uniemożliwia gojenie.
Ja przekazuję to co mówił.

Ja jeszcze się czepiam tego srebra, które bierze, że może się cud zdarzy i to zadziała.[/QUOTE]

Myszko2, moja teściowa była z pieskiem we Wrocławiu. Miał robioną plastykę podniebienia przez ludzkiego lekarza w asyście weterynarzy. Może dać Ci kontakt do niej

Posted

[quote name='Katarzyna Starkiewicz']Myszko2, moja teściowa była z pieskiem we Wrocławiu. Miał robioną plastykę podniebienia przez ludzkiego lekarza w asyście weterynarzy. Może dać Ci kontakt do niej[/QUOTE]
Daj Kasiu jeśli możesz, ale finansowo czarno to widzę.

Posted

Czyli z tego co rozumiem, to kluczem do sukcesu (do tego, żeby podniebienie się zrosło) jest rozpoznanie tego paskudztwa, które w Majkim siedzi, bo wtedy będziemy wiedzieć jak to zwalczyć? :roll:

Posted

[quote name='paula_t']Czyli z tego co rozumiem, to kluczem do sukcesu (do tego, żeby podniebienie się zrosło) jest rozpoznanie tego paskudztwa, które w Majkim siedzi, bo wtedy będziemy wiedzieć jak to zwalczyć? :roll:[/QUOTE]
Paula, chaotyczne to wszystko trochę co piszemy, ale ja przekazuję co nam mówią w danym momencie.

Z tego co na chwilę obecną mówią to to, że podstawą jest wyleczenie stanu ropnego.
Bez tego ani nie ma co myśleć o następnym szyciu ani o rekonstrukcji podniebienia, bo się nie będzie goić.

Rozmawiałam z panią, która robiła we Wrocławiu operację rekonstrukcji podniebienia i wszczepienia ubytków kości u swojego psa.
(Kasiu bardzo dziękuję za kontakt)
Powiedziała mi to samo co dr Dziak, że warunkiem u jej psa też było zlikwidowanie stanu ropnego przed zabiegiem.

Jeżeli diagnoza dr Dziaka jest trafna że to Hespervirus, to ropoznanie paskudztwa (bakterii) jest trudne bo coraz to nowe atakują.
On nam tłumaczył, że robi się antybiogram, leczy to co wyszło, a za tydzień już zupełnie inne bakterie mogą być, na które ten antybiotyk nie działa.

Posted

Myszo, hesper, czy herpesvirus? Bo tego hesper nie znalazlam, natomiast czytalam o naturalnych metodach lecz, herpesvirusa na niemieckich forach i czesto spotkalam sie z podawaniem propolisu (chyba syrop z propolisem) 2 xdziennie,to na odpormosc.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...