gallegro Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 :multi: W takim razie ściągam banerek. Oj długo był w podpisie... Quote
red Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Makuu, napisz coś więcej, nie bądź taka tajemnicza....:shake: Quote
Makuuu Posted December 12, 2007 Posted December 12, 2007 w sobotę wymęczę ową koleżankę i może jakąś fotkę Bajki zdobędę Quote
Makuuu Posted December 27, 2007 Posted December 27, 2007 Oto czego się dowiedziałam: Bajka to psota na maxa. Kradnie buty lub po prostu je zjada ;). Sorki za taką sobie jakość fotek... fonem pstrykane :P [IMG]http://republika.pl/blog_qc_552970/1009329/tr/zdjecie035_2_.jpg[/IMG] [IMG]http://republika.pl/blog_qc_552970/1009329/tr/zdjecie052.jpg[/IMG] [IMG]http://republika.pl/blog_qc_552970/1009329/tr/zdjecie057.jpg[/IMG] Quote
eria Posted December 27, 2007 Posted December 27, 2007 ale ona piękna!!! i wesoła na tych fotkach !!! przepiękna sunia! Quote
gallegro Posted December 27, 2007 Posted December 27, 2007 Makuuu, czy sunia jest czepiana na łańcuch? Pytam, ponieważ na drugiej fotce widać niewielką budę... Quote
red Posted December 27, 2007 Posted December 27, 2007 [quote name='gallegro']Makuuu, czy sunia jest czepiana na łańcuch? Pytam, ponieważ na drugiej fotce widać niewielką budę...[/quote]Też się nad tym zastanawiałam....:shake: Poza tym, ona chyba nie jest sterylizowana, jak ci ludzie mają zamiar to rozwiązać? Quote
Makuuu Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 [quote name='gallegro']Makuuu, czy sunia jest czepiana na łańcuch? Pytam, ponieważ na drugiej fotce widać niewielką budę...[/quote] zrobię wywiad ... Quote
Makuuu Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 ta budka (bo inaczej tego nazwać nie można należy chyba do drugiego psa alla pekińczyk o imieniu Brutal. Ale i tak wypytam Quote
red Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 Makuu, znasz dobrze tych ludzi? Szkoda, że nie wypytałaś wcześniej o takie rzeczy. Żeby broń Boże nie była psem łańcuchowym i rozmnażającym się co cieczka... Quote
Makuuu Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 [quote name='red']Makuu, znasz dobrze tych ludzi? Szkoda, że nie wypytałaś wcześniej o takie rzeczy. Żeby broń Boże nie była psem łańcuchowym i rozmnażającym się co cieczka...[/quote] Tych ludzi znam mniej więcej. Bajkę wybrała mama tej dziewczyny, która była u nas na wolontariacie, ona sama chciała psa, ale jej tata się nie zgodził i jakoś tak dalej było. Dziewczyna jest koleżanką z klasy Magdy, która ma tymczasie husky, także można ewentualnie kontrolować, wypytywać, itp Ja sama także ją zapytam jak to z tą Bajeczką w końcu jest i czy zamierzają przeprowadzić jej sterylkę. Jeżeli chodzi o samą adopcję, ja i Kasia przyszłyśmy pod sam koniec, kiedy spisywane były dane, myślałam, że już wszystko wiadomo... Quote
red Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 Hm............ a ja myślałam, że to na 100 proc. dobry domek. Quote
gallegro Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 [quote name='Makuuu']ta budka (bo inaczej tego nazwać nie można należy chyba do drugiego psa alla pekińczyk o imieniu Brutal...[/quote] Dokładnie o tym samym pomyślałem. Nie wiem, czy Bajka zmieściłaby sie w niej, nie mówiąc o zrobieniu nawrotu, bez potrzeby demontażu tego przybytku ;) Tak czy inaczej, czekamy na jakieś dokładniejsze info... Quote
Makuuu Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 [quote name='gallegro'] Tak czy inaczej, czekamy na jakieś dokładniejsze info...[/quote] A więc proszę ;) Jej właścicielka odpisała mi, że: Bajka nie jest psem na łańcuchu, biega po całym podwórzu (ogrodzone jest), niebawem będzie sterylizowana gdyż jej właściciele nie chcą aby miała potomstwo, ma budę, ale taką wielką coś w rodzaju duuużego boksu. Chyba można odetchnąć ;) Quote
gallegro Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 [quote name='Makuuu']...Chyba można odetchnąć ;)[/quote] Myślę, że tak... Nauczony jednak smutnym doświadczeniem, poproszę Cię o pilotowanie kwestii sterylki. Mam na myśli wiercenie dziury w brzuchu, aż do momentu zabiegu ;) Quote
Makuuu Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 [quote name='gallegro']Mam na myśli wiercenie dziury w brzuchu, aż do momentu zabiegu ;)[/quote] wedle życzenia :evil_lol: :cool3: Quote
D O R K A Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 [quote name='red']Hm............ a ja myślałam, że to na 100 proc. dobry domek.[/quote] A ja dostałam zapewnienie ze schroniska, że nie są wydawane niewysterylizowane suki szczególnie na wieś... nie bardzo wierzę, że ludzie wysterylizują Bajkę... obym się myliła... No cóż priorytetem w schronisku stała się... kastracja psów... bo to szybciej i łatwiej a do statystyki szybki numerek... Quote
red Posted December 28, 2007 Posted December 28, 2007 No właśnie, to jest sposób na ograniczenie bezdomności psów...:lol: Chyba nigdy tego nie doczekamy. Radom i okolice są ogromnie zapsione, nie ogarniemy tego problemu inaczej tylko sterylki i jeszcze raz sterylki. Quote
Makuuu Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 [quote name='D O R K A']nie bardzo wierzę, że ludzie wysterylizują Bajkę... obym się myliła... [/quote] tak jak obiecałam będę wypytywać :cool3: aż do samego zabiegu Quote
~MaDaLeNa~ Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 Ja jestem włąsnie ta Magda k, mam huskiego na tymczasie i byłam przy wydawaniu Bajki. Rozmawiałam teraz z Anetą i napisała tak: [B][FONT=Comic Sans MS][COLOR=plum]Bajka ma boks(teraz tymczasowy) taki kojec(pod dachem) i tam ma go wyłozonego słoma, a jak tylko ziemia odmarznie to tata zrobi jej taki boks juz na stale. A ta buda to jest mojego drugiego psa.[/COLOR][/FONT][/B] [B][FONT=Comic Sans MS][COLOR=#dda0dd]A jeśli chodzi osterlizację, to bedzie miała na pewno, tylko jeszcze nie wiem kiedy.[/COLOR][/FONT][/B] [FONT=Arial][COLOR=black]To są słowa Anety.[/COLOR][/FONT] Quote
Makuuu Posted December 29, 2007 Posted December 29, 2007 ale o sterylkę (jeżeli ludkom nie będzie się spieszyło) swoją drogą można też męczyć... Właścicielka Bajki pisze także, że po zabiegu psina będzie przez jakiś czas w domu... A tak na marginesie Bajka strasznie spragniona jest głaskania i pieszczot. Cóż, trudno się jej dziwić... od szczeniaka nic tylko schron, schron, schron gdzie nie ma czasu na dłuższe "miziania" :P Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.