Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='diuna_wro']z kims z fundacji. Agnieszką, może Mają, dużo nas tam. Ale jakie to ma teraz znaczenie?[/QUOTE]

Nie. Ale właśnie nie pamiętałam z kim:) To nie problem.. Teraz jest coś innego ważniejszego.

  • Replies 331
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

słuchajcie:
po pierwsze, w takich warunkach psy nie mogą przebywać, to nie kojce, tylko klatki, brak minimum tego co psy mają nawet w normalnych schroniskach budy i wody; jeszcze raz powtarzam, nie po to tu ludzie składają się, żeby psy lokować w takich miejscach;
po drugie, dziewczyny które zgłosiły tę sytuację, postąpiły bardzo słusznie, też bym tak zrobiła, i myślę, że łapanie za słówka "psy nasze" "psy wasze" jest zbędne, bo fakt psy mają prawnego opiekuna, i dziewczyny dotarły tu i szybko napisały jaka jest piękna rzeczywistość;
po trzecie: nie wiem po co informować i robić "niezapowiedzianą" wizytę, to nie ma sensu, trzeba psy stamtąd jak najszybciej ulokować w zaufanym miejscu, a miejsce monitować, czy ktoś się tam znów nie znęca nad zwierzętami i jeszcze kasuje za to naiwniaków, czyli nas;

Posted

[quote name='asiuniab']słuchajcie:
po pierwsze, w takich warunkach psy nie mogą przebywać, to nie kojce, tylko klatki, brak minimum tego co psy mają nawet w normalnych schroniskach budy i wody; jeszcze raz powtarzam, nie po to tu ludzie składają się, żeby psy lokować w takich miejscach;
po drugie, dziewczyny które zgłosiły tę sytuację, postąpiły bardzo słusznie, też bym tak zrobiła, i myślę, że łapanie za słówka "psy nasze" "psy wasze" jest zbędne, bo fakt psy mają prawnego opiekuna, i dziewczyny dotarły tu i szybko napisały jaka jest piękna rzeczywistość;
po trzecie: nie wiem po co informować i robić "niezapowiedzianą" wizytę, to nie ma sensu, trzeba psy stamtąd jak najszybciej ulokować w zaufanym miejscu, a miejsce monitować, czy ktoś się tam znów nie znęca nad zwierzętami i jeszcze kasuje za to naiwniaków, czyli nas;[/QUOTE]

Masz rację!Każdy z Nas by tak postąpił I Dziękuje bardzo im za to że zwróciły również uwagę na inne psy a nie tylko na swoje.

Każdy z Nas jest zdenerwowany cała tą sytuacją i czasami nie panuje nad emocjami.

Będę dopiero na dogo wieczorem -muszę ogłaszać suczkę do adopcji .

Posted

odnośnie punktu trzeciego:

ja się zastanawiam nad jednym. Przecież wiadomo, ze do czasu tej zapowiedzianej niezapowiedzianej kontroli w te kojce uda się wstawić budy, różowe materacyki, złote miski i cuda wianki ... i co? jeśli w przyszłym tygodniu budy będą i woda w miskach, to Borys, Milka i Blu tam zostają?
jaka jest Wasza decyzja?

Posted

[quote name='diuna_wro']odnośnie punktu trzeciego:

ja się zastanawiam nad jednym. Przecież wiadomo, ze do czasu tej zapowiedzianej niezapowiedzianej kontroli w te kojce uda się wstawić budy, różowe materacyki, złote miski i cuda wianki ... i co? jeśli w przyszłym tygodniu budy będą i woda w miskach, to Borys, Milka i Blu tam zostają?
jaka jest Wasza decyzja?[/QUOTE]

Nie odpowiem na to pytanie dopóki nie skontroluje i skontaktuje się ze Stowarzyszeniem.
Muszę wszystko zobaczyć na własne oczy. Nie wiem -najwyższy czas aby te psiaki poszły do Ds -chociaż teraz adopcje idą jak krew z nosa.

Na to pytanie odpowiem w najbliższym czasie.

Posted

czy te wasze flitowanie pomoglo psom?
czy zostaly przeniesione w godziwe miejsce,czy sobie tylko wymieniacie zyczenia ,ktore nie sa spelnione?
jezeli psy zyja w tak makaabrycznych warunkach nalezy natychmiast dzialac i psom pomoc umieszczajac w alternatywnym miejscu .
To wstyd ze takie miejsca sa w rekach organizacji pro-zwierzecej .ja bym nazwala to przechowalnia darmowa anty pro-zwierzeca.

Posted

[quote name='diuna_wro']odnośnie punktu trzeciego:

ja się zastanawiam nad jednym. Przecież wiadomo, ze do czasu tej zapowiedzianej niezapowiedzianej kontroli w te kojce uda się wstawić budy, różowe materacyki, złote miski i cuda wianki ... i co? jeśli w przyszłym tygodniu budy będą i woda w miskach, to Borys, Milka i Blu tam zostają?
jaka jest Wasza decyzja?[/QUOTE]
no właśnie ja uważam, że nie ma sensu tam teraz jakakolwiek wizyta, bo teraz może być wszystko pięknie, ładnie, a za tydzień, dwa, miesiąc znów to samo, tacy ludzie się nie zmieniają, nie mają serca do zwierząt trzymając je w takich warunkach
[quote name='Ladymonia0610']Nie odpowiem na to pytanie dopóki nie skontroluje i skontaktuje się ze Stowarzyszeniem.
Muszę wszystko zobaczyć na własne oczy. Nie wiem -najwyższy czas aby te psiaki poszły do Ds -chociaż teraz adopcje idą jak krew z nosa.

Na to pytanie odpowiem w najbliższym czasie.[/QUOTE]
napisałaś natie, na jakie woj. ogłaszać sunię;
skorzystaj z większej ilości pakietów, jeśli potrzebujesz.

Posted

[quote name='diuna_wro']odnośnie punktu trzeciego:

ja się zastanawiam nad jednym. Przecież wiadomo, ze do czasu tej zapowiedzianej niezapowiedzianej kontroli w te kojce uda się wstawić budy, różowe materacyki, złote miski i cuda wianki ... i co? jeśli w przyszłym tygodniu budy będą i woda w miskach, to Borys, Milka i Blu tam zostają?
jaka jest Wasza decyzja?[/QUOTE]

Otóż to.
Niezapowiedziana wizyta została już zapowiedziana na samym wątku wielokrotnie.

Ladymonia - widać po Twoich postach, że nie macie zamiaru zabierać stamtąd psów - Twoje posty są zbyt zapobiegawcze, stonowane i zmierzają do jednego - po kilku dniach stwierdzisz, że "na własne oczy widziałaś" iż psom krzywda się nie dzieje i zostają tam, gdzie są.
Ja rozumiem, że "na już" można nie mieć gdzie umieścić psów, ale kilka dni wystarczy przecież, by znaleźć dla nich normalne miejsce.

Warunki gorzej niż skandaliczne.:shake:

Posted

[quote name='agnieszka32']Otóż to.
Niezapowiedziana wizyta została już zapowiedziana na samym wątku wielokrotnie.

Ladymonia - widać po Twoich postach, że nie macie zamiaru zabierać stamtąd psów - Twoje posty są zbyt zapobiegawcze, stonowane i zmierzają do jednego - po kilku dniach stwierdzisz, że "na własne oczy widziałaś" iż psom krzywda się nie dzieje i zostają tam, gdzie są.
Ja rozumiem, że "na już" można nie mieć gdzie umieścić psów, ale kilka dni wystarczy przecież, by znaleźć dla nich normalne miejsce.

Warunki gorzej niż skandaliczne.:shake:[/QUOTE]

Tez mam takie wrazenie, i bardzo szkoda mi tych psow, jak pomysle, ze siedza bez wody w te upaly.

Posted

mam nadzieje ze do zimy te psy znikna z tego makabrycznego miejsca,bo jezeli latem nie maja dostepu do wody to nic sie nie zmieni jesienia i zima,a psy do tego czy beda mialy wypchana bude sloma?

Posted (edited)

czy na podstawie tej oferty zamieszczonej na Dogomanii, pojechały tam Wasze psy?

[URL]http://[/URL][URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images64.fotosik.pl/58/0dab80c670556414med.jpg[/IMG][/URL]

Edited by diuna_wro
Posted

[quote name='LILUtosi']Żeby je zabrać to trzeba mieć gdzie.[/QUOTE]

to trzeba szukać, a od czasu sygnału dziewczyn, że coś jest nie tak, to nie wiem, czy w tej kwestii ktoś coś robił??

Posted

to inaczej:

oferta zawarta i opisana m. in. w poscie nr 9 poniższego wątku:
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/238379-Fundacja-Pomocy-Zwierzętom-„Przystań”-oferuje-pomoc-w-postaci-DT?p=20554292#post20554292[/URL]

Posted

i ponawiam pytanie, zeby nie uciekło:)

czy na podstawie tej oferty, czy innej podobnej w treści - były tu zbierane pieniądze, i wpłacane za opiekę nad Blu, Milką i Borysem?

Posted

[quote name='Ati']zapisuje sobie[/QUOTE]


[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Wasi wolontariusze wielokrotnie byli na miejscu, bawili się ze zwierzętami, doceniając to, co dla nich robimy. Przecież kilka ostatnich, niezapowiedzianych wizyt odbywało się w obecności świadków, szkoleniowców, naszych wolontariuszy, robotników pracujących na terenie Fundacji, skończ się pogrążać Agnieszka.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Wasze dziewczyny zachwycone postępami, chociażby z Rokim (psiak, któremu sama obiecałaś pomóc w szukaniu domku stałego) przy ostatniej wizycie stwierdziły, ze znalazły mu DS. we Wrocławiu i na przełomie września/ października zabieracie go do Wrocławia. [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Skóra i kości, choroba kojcowa (przyjechał z ogonem ogryzionym do kości), teraz jest okazem zdrowia i ufności wobec człowieka- znowu zaprzeczysz ? Wszystko z własnych pieniędzy. Skończ się pogrążać Agnieszka. [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman]Maks do którego wasze wolontariuszki przy pierwszych wizytach w boksach bały się podejść (celowo nie używam, nazwisk i imion). Przy przedostatniej niezapowiedzianej wizycie były totalnie zaskoczone, stojąc przed zrównoważonym onkiem [/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]J[/FONT][/FONT][/COLOR][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Trzeba mieć odpowiedni sztab ludzi a nie jak wy, wyimaginowanego behawiorystę, posiłkującego się cytatami z wikipedii– znowu zaprzeczysz?[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Przez ostatni miesiąc w ogóle nie interesowałaś się waszymi psami (RADA: NAUCZ SIĘ ODDZIELAĆ PRYWATE OD PRACY DLA ZWIERZĄT). Zero telefonów, odpowiedzi na maile.[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman]Ale najbardziej pogrążasz się zarzucając nam, że Duszek nie miał wody. Znacie swoje zwierzęta, czy tylko w bandycki sposób wyłudzacie na nie pieniądze i kręcicie wokół nich afery? Może powiesz innym, ze to my robiliśmy pierwsze wpisy do jego puściutkiej książeczki, to my go leczyliśmy i do tej pory nie otrzymaliśmy za to zwrotu pieniędzy. AGNIESZKO! Ten psiak nie może mieć stałego dostępu do wody! Z odleżynami o których mówiłaś przyjechał od was ( świadkowie przy przyjmowaniu Duszka do nas), przecież sam osobiście poszedłem min. z tym jego problemem do weterynarza, na potwierdzenie rachunki, wpisy do książeczki (która tak usilnie chcieliście odzyskać, oczywiście mamy ksera[/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]J[/FONT][/FONT][FONT=Times New Roman])[/FONT][/COLOR][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Napisz lepiej co u Niego, powiedz ludziom jak nabrał u nas sił, że stał się kontaktowym (chociaż insynuowałaś depresję) psem, że to u nas zaczął odbudowywać masę mięśniową – znowu zaprzeczysz,? To znowu się pogrążysz[/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Ile razy wasi wolontariusze będąc u nas wyprowadzali Snakiego ? Niezliczoną ilość razy. Z tej zestresowanej chudzinki, zrobiłem ( bo pracowałem z nim osobiście), no właśnie, kogo? Może wkleisz aktualne zdjęcia, zanim znowu zrobicie z niego wrak psychiczny i fizyczny. [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][COLOR=#000000][FONT=Times New Roman]Wystarczy [/FONT][FONT=Wingdings][FONT=Wingdings]J[/FONT][/FONT][FONT=Times New Roman] Drodzy miłośnicy zwierząt, za łatwo przychodzi wam ocena naszej Fundacji i to wszystko na podstawie wynurzeń, niezaspokojonej kłamczuchy uciekającej się do bandyckich metod pozyskiwania „ środków dla zwierząt”[/FONT][/COLOR][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Powtarzam: Wobec tej Pani toczy się postępowanie karne, poczekajmy do rozstrzygnięcia . [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000] [/COLOR][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][COLOR=#000000]Kordian. [/COLOR][/SIZE][/FONT]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...