Jump to content
Dogomania

Mam ok. 15 lat i więcej nic nie mam :( ODNALAZŁ SWOJĄ ANIĘ W KRAKOWIE :)


Aga_Mazury

Recommended Posts

  • Replies 907
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dobre pytanie.Święta już minęły,więc bierzmy się do roboty:loveu:Czy jest już opinia lek.wet.odnośnie ewentualnego transportu??Ja pytałam lekarza,u którego pracuję,nie zna psa,ale zdecydowanie odradza transport psa w tak sędziwym wieku...Więc jeśli Wasz wet.tę opinię potwierdzi to transport odpada...Do Przemyśla jest dość daleko,gdyby Kers odszedł w drodze,nigdy bym sobie tego nie wybaczyła...:shake:

Link to comment
Share on other sites

Witam :lol:

Ktoś zauwazył Kersiątko :oops:

Mam nadzieję, że dzisiaj się uda i Kersik pojedzie na "przegląd" do weta.

Nigdy problemów z serduszkiem nie miał więc i nie był badany. Bardziej ze stawami, nózkami...takie sztywne ma czasami.

Dodo z chorym bardzo serduszkiem też pojechał do nowego domku i choruje u "siebie" w miłości więc mam nadzieję, że i Kersik da radę ...

Natomiast bardziej zastanawia mnie fakt czy dogada się z innymi zwierzętami.

Link to comment
Share on other sites

Fakt,o tym zupełnie zapomniałam,a przecież to też jest bardzo ważne...Mam w domu dwa psiaki na stałe-10letnią suczkę,Tyrsę i Koliego-dawniej Mikiego,trójłapka z Radomia.Jego wątek znajdziecie na DOGO.Nie wiemy,jak moje psy przyjmą Kersa i na odwrót-psinka stara,może chcieć mieć święty spokój...Niemniej jednak myślę,że gdyby się z moimi dogadał,miałby o niebo lepiej niż w schronie...Acha-będzie jeszcze Kapsel na DT...:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Kersik jak go poznałam już jakiś czas temu ...mieszkał na dużym wybiegu...
tam był gryziony i raz jak został mocniej ... został wyjęty i trafił do jednego psiaka...

siedzi z Kamykiem , młodym psem...około 4 letnim, który nie przepada za innymi psiakami...ale Kersa wyjątkowo szanuje ...a Kers potrafi czasami na niego warknąć lub złapać za kołnierz...

nie wykazuje się jakoś nadmierną agresją ... w ogóle jest spokojny, ale faktycznie nie lubi jak ktoś mu skacze przy nosie...może dlatego, że już niedowidzi i się denerwuje nie wiedząc co się dzieje...

Napewno Kersikowi będzie lepiej w domku niż w schronisku.... jak każdemu psiakowi a co dopiero staruszkowi :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Może się domyśla.Jeśli lek.wet.wyda pozytywną opinię,trzeba będzie pomyśleć o transporcie.Do Przemyśla jest dość daleko...:roll: Kers będzie miał do dyspozycji ogród przy domu,pięć schodków i już...A co do doszczekania się z pozostałymi zwierzakami-może jakoś to będzie...Na wątku Koliego też pisało,że dom bez zwierząt,jak przyjechał,to moja Tyrsa dość mocno się na niego jeżyła,a teraz jedzą z jednej miski,razem wychodzą na spacery i w ogóle...Zresztą,Kers będzie w holu,razem z Kapslem,więc najważniejsze,by to z nim znalazł wspólny język...:p

Link to comment
Share on other sites

Kersik przebadany. Lekarz stwierdził, że serduszko super :) Nie podobał się jednak oddech, podejrzewał przepuklinę przeponową. Zrobione zatem zostało dodatkowo RTG. Z płucami wszystko dobrze, okazało się, że Kers miał kiedyś wypadek : pęknięty mostek, żebra i prawdopodobnie miednicę, ma zrosty na tchawicy związane z wiekiem.
Taki obraz medyczny naszego Kersika. Wet daje mu powyżej 12 lat.

Link to comment
Share on other sites

Czyli przeciwwskazań do transportu brak???Skoro tak-zmieńcie tytuł na taki z zaznaczeniem,że DT czeka-potrzebny transport-i szykujcie Kersikowi wyprawkę(ulubione posłanko plus dwie miski).W sprawie transportu nie jestem w stanie Wam pomóc...Czekam na Kapselka.Teraz też i na Kersika.Będzie familia na K(Koli,Kapsel,Kers)...Pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Impact]Cioteczki,najpierw Kersik musi do mnie dotrzeć!!!!W sprawie transportu nie jestem Wam w stanie pomóc. . .:shake:Myślę,że któraś z jego opiekunek z nim przyjedzie,by zobaczyć,co i jak. . .A co do relacji-to chyba normalne,że będą,przecież Kers idzie do mnie TYLKO na DT,nadal musi mieć stronę na DOGO,allegro i te inne bajerki,pomagające w szukaniu domku. . .Chyba nie macie zamiaru zostawić mnie z tym samej???SAMA NIE JESTEM W STANIE NICZEGO ZNALEŹĆ. . .Mam w komórce aparat,marny,ale zawsze to coś.Będę robić zdjęcia i wysyłać mmsem do kogoś,kto też ma mms,by je wklejał do wątku.Ja mimo szczerych chęci nie umię tego opanować, nawet nie umię z komórki na kompa przesłać. . .:oops:Pozdrawiam i czekam na wiadomości,co z transportem.:loveu:[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wet-siostra'][FONT=Impact]Cioteczki,najpierw Kersik musi do mnie dotrzeć!!!!W sprawie transportu nie jestem Wam w stanie pomóc. . .:shake:Myślę,że któraś z jego opiekunek z nim przyjedzie,by zobaczyć,co i jak. . .A co do relacji-to chyba normalne,że będą,przecież Kers idzie do mnie TYLKO na DT,nadal musi mieć stronę na DOGO,allegro i te inne bajerki,pomagające w szukaniu domku. . .Chyba nie macie zamiaru zostawić mnie z tym samej???SAMA NIE JESTEM W STANIE NICZEGO ZNALEŹĆ. . .Mam w komórce aparat,marny,ale zawsze to coś.Będę robić zdjęcia i wysyłać mmsem do kogoś,kto też ma mms,by je wklejał do wątku.Ja mimo szczerych chęci nie umię tego opanować, nawet nie umię z komórki na kompa przesłać. . .:oops:Pozdrawiam i czekam na wiadomości,co z transportem.:loveu:[/FONT][/quote]
Z tymi zdjęciami z aparatu to zupełnie jak u mnie, zrobic umiem, ale za Chiny nie chcą się przegrać na kompa :shake:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...