patiamorek Posted July 14, 2013 Posted July 14, 2013 Witam, wczoraj w rodzinnej miejscowości znalazłam pieska. Jest to maly kundelek, jamnikopodobny... Ktoś go podobno podrzucil na krzyżówkę 3 dni temu i od tej pory piesek błąkał się głodny, brudny i mokry, ponieważ przez ostatnie trzy dni strasznie padało. Postanowilam przygarnąć pieska, ma może maksymalnie trzy lata, jest nauczonydo ludzi, umie chodzic na spacer, jest lagodny, natomiast wzoraj byl bardzo wystraszony i otepialy, bardzo nieufny. chcialabym mu jakos pomoc, bo od tego czasu on w ogole nie ma humoru, nie chce się bawic, ciagle lezy i ma otwarte oczy, widac ze jest smutny. cieszy sie tylko na widok jedzenia lub czasem na haslo "spacer". czy pies moze byc smutny? jak mu pomoc i ile moze to potrwac... nie wiem co robic, chcialabym miec pewnosc ze malec sie do mnie przekona a tymczasem mam wrazenie ze ciagle ode mnie ucieka, nie chce przychodzic, nie ma w sobie w ogole entuzjazmu. Quote
Handzia55 Posted July 14, 2013 Posted July 14, 2013 Pies przeżył silną traumę. Daj mu czas na adaptację w nowym miejscu. Nie zachęcaj go na siłę do zabawy i nie narzucaj mu się. Zobaczysz, gdy piesio poczuje się bezpieczny w nowym miejscu, będzie się zachowywał zupełnie inaczej.:lol: Dbaj o to aby podejście do Ciebie kojarzyło się pieskowi z czymś przyjemnym. Dawaj mu smaczki, karm go z ręki i bądż cierpliwa.;) Nie zniechęcaj się, bo nie od razu Kraków zbudowano. Życzę wytrwałości:loveu: Quote
Aśka Belkowska Posted July 14, 2013 Posted July 14, 2013 Dziekuję Ci w imieniu pieska. Handzia dobrze radzi. Psiakowi trzeba dac troche czasu na przyzwyczajenie sie do nowego domu, a przede wszystkim, że ludzie nie zrobia mu znowu krzywdy. Jedzenie, ciepło i spacery na pewno na razie mu wystarczą. Mój pies dopiero teraz po roku sam przychodzi i przytula do nas głowę. Wcześniej wystarczało nam, że merda ogonkiem na nasz widok i nie uchyla sie od głaskania. Quote
patiamorek Posted July 14, 2013 Author Posted July 14, 2013 Z tym ze wraz ze mna mieszka mój chłopak, Tomek. Do niego pies wydaje sie znacznie bardziej przekonany, jak Tomek wychodzi z mieszkania to piesek zaczyna plakac... nie za bardzo wiem czemu sie tak dzieje, moze boi sie kobiet? z gory dziekuje Wam za wszytskie odpowiedzi <3 Quote
Aśka Belkowska Posted July 14, 2013 Posted July 14, 2013 Gdyby Twoja znajdka bała się kobiet, na pewno zauważyłabyś to w relacjach z tobą. Może w poprzednim domu miał własnie ukochanego pana. Różnie bywa. Psy zwykle wybierają tych domowników z oszczędną i konkretną komunikacją. A mężczyźni biją nas na głowę niskim tonem głosu. Tym się akurat nie przejmuj. Piesio na razie szuka swojego miejsca w Waszym domu. Quote
Ajula Posted July 19, 2013 Posted July 19, 2013 jest jeszcze taka możliwość, że coś mu dolega, byłoby dobrze, jakbyś poszła z nim do weta, żeby obejrzał go tak ogólnie, czy pies jest zdrowy, powiedział, kiedy go zaszczepić itp. Quote
ailema Posted July 25, 2013 Posted July 25, 2013 Moja suka (wzięta z schroniska) tak się zachowywała przez miesiąc .A dopiero po 3 latach bez strachu podchodzi do obcych ludzi .Takie psy potrzebują dużo czasu ,miłości a najbardziej cierpliwości Quote
Pani Profesor Posted August 10, 2013 Posted August 10, 2013 odnośnie tego, że pies woli faceta, to mogę potwierdzić organoleptycznie :razz: mój pies woli TŻ-ta 100x bardziej, mimo tego, że to ja karmię, ja dbam, ja uczę. no ale pan nie świergoli i nie gada do psa godzinami... :razz: dobra rada - daj mu spokój, bo ja prawie popełniłam ten błąd i zamęczyłam psiura sobą na starcie:D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.