Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Ja Barko przyznaje się do zbicia talerza i zjedzenia jego zawartości tj. naleśniki, po mimo darcia się swojej Pani że nie wolno, że nie mogę bo jakaś tam dieta na nerki. Troche się podarła i w sumie dalej jestem głodny.

DSC_0398.jpg

DSC_0393.jpg

Posted

Wczoraj i dziś był jeden z tych gorszych dni. Psisko osłabione, w poniedziałek prawie się dusił :(

Ja jestem bez siły... Ale czekamy na wypłate i idziemy ją wydać u weterynarza.

 

 

Krew pobrana. Ogólnie nie jest dobrze. Musimy jechać do Szczecina na badanie oczu, jeśli tam będą wyniki złe to jedziemy do Warszawy. Najprawdopodobniej to że się Barko dusił to jest przyczyna nowotworu w przełyku. Jutro wyniki krwi.

Potwór ma 27 sterylizacje.

 

11.02.

Wyniki nerek super. Polepszyło się, karma ciągle ta sama.

 

Untitled.png

DSC_0007.jpg

DSC_0012.jpg

DSC_0015.jpg

DSC_0019.jpg

DSC_0025.jpg

DSC_0054.jpg

DSC_0055.jpg

DSC_0056.jpg

  • 2 weeks later...
Posted

Witamy wiosne... co prawda jeszcze -2 się pojawia ale słońce w dzień jest bardzo przyjemne :)

Potwór jest po sterylizacji.Przez tydzień była jeszcze nie swoja ale gdy tylko leki puściły zaczęła psocić i rozrabiać.

Dziecko dostało nową smycz, bo Synuś ślepy  w nocy a flexi nasza się zerwała.

 

DSC_0015.jpg

DSC_0021.jpg

DSC_0027.jpg

DSC_0031.jpg

DSC_0034.jpg

Posted

Heh ciekawa jestem czy Lucyna koniec końców trochę spokornieje ;) Na razie jej jeszcze hormony szaleją.

Choć jak "znam" Lucy.... ;PPP 

Zdjęcia super! 

  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
Posted

Barko dostał czip hormonalny i na kilka miesięcy mamy spokój z prostatą.

Ćwiczymy reagowanie na gwizdek bo piesa już nam ślepnie i na polu ciężko jest go przywołać.

Koniki odchodzą na emeryturę i teraz w głowie nam same leniuchowanie :)

 

17974026_1875804119356526_1671655898_n.jpg

17974577_1875804426023162_714018438_n.jpg

  • 2 weeks later...
  • 1 month later...
  • 4 weeks later...
Posted

Właśnie koło Was przejeżdżamy i przypomniałam sobie o dogo. Myślałam że może wpadli byście nad morze. 

A tu takie wieści :-( Prędzej bym się spodziewała, że Barko...

Lucy... potworku kochany :-( [*] 

Współczuję...

  • 3 weeks later...
Posted
Dnia 25.06.2017 o 09:09, Chesti napisał:

Właśnie koło Was przejeżdżamy i przypomniałam sobie o dogo. Myślałam że może wpadli byście nad morze. 

A tu takie wieści :-( Prędzej bym się spodziewała, że Barko...

Lucy... potworku kochany :-( [*] 

Współczuję...

Niestety stało sie to z mojej wo=iny i nie mogę się z tego pozbierać....

Barko dziadek ma się na razie dobrze ale to nie jest już ten sam zadowolony i szczęśliwy pies.

  • 1 month later...
Posted

Barkuś nie żyje.

Odszedł 6.09.2017 godz.20.20.

Rozegraliśmy walke z chorobą.

Walczył do samego końca i sie nie poddawał. 

Mój najwspanialszy Syneczek, serce moje umarło. Nie ma jego nie ma.mnie.

  • 2 months later...
Posted

Ciężko o tym pisać.... Boli tak samo, powiem tylko tyle że ktoś kto mu zrobił taką krzywdę będzie cierpiał 100 razy mocniej.

Kwas uszkodził mu cały układ pokarmowy.

Tylko tyle mogę napisać bo ból jest ogromny. Nie moge się z tym pogodzić.

 

  • 4 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...