Nutusia Posted September 6, 2013 Posted September 6, 2013 Jakie fajowe "robaczki" - szczególnie... świnek! :) Quote
Olena84 Posted September 6, 2013 Author Posted September 6, 2013 [quote name='Hałabajówka'][COLOR=#000000]Nowe fotki... każdy musi znaleźć swojego ulubieńca [/COLOR];-) [URL="https://www.facebook.com/media/set/?set=a.225481344274691.1073741859.143212482501578&type=3&uploaded=43"]https://www.facebook.com/media/set/?...=3&uploaded=43[/URL][/QUOTE] [quote name='Nutusia']Jakie fajowe "robaczki" - szczególnie... świnek! :)[/QUOTE] Super, super, faktycznie świnek cudo! Quote
Nutusia Posted September 8, 2013 Posted September 8, 2013 Maksiolu, jak tam - daleko jeszcze do etapu "kanapa"? ;) Quote
zerojeden Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 :niewiem: nie wiem czy w ogóle się na kanapę będzie nadawał Quote
Olena84 Posted September 9, 2013 Author Posted September 9, 2013 [quote name='Hałabajówka']:niewiem: nie wiem czy w ogóle się na kanapę będzie nadawał[/QUOTE] Też myślę, że trzeba mu szukać domu z kojcem, z któego swobodnie bedzie mógł wychodzić. Quote
zozola77 Posted September 15, 2013 Posted September 15, 2013 moze jakieś postępy??? z nadzieją zaglądam Quote
Nutusia Posted September 16, 2013 Posted September 16, 2013 I ja dołączam do grona ciekawskich ;) Quote
obiezyswiat75 Posted September 16, 2013 Posted September 16, 2013 Magda pewno szczylki niańczy. Quote
zerojeden Posted September 20, 2013 Posted September 20, 2013 [COLOR=#000000]miałam[/COLOR][COLOR=#000000] problemy z logowaniem ostatnio, czasem mam dość tej wsi... [/COLOR] [COLOR=#000000]Dobrze u Maksia wszystko po staremu... broni zawzięcie swojego kojca przed obcymi dosyć ostro, a mnie liże po palcach przez kratki i chodzi za mną ale tylko jak na niego nie patrzę. Uparty jest niestety i nie wiem już jak go ugryźć żeby się przełamał. [/COLOR] Quote
zozola77 Posted September 21, 2013 Posted September 21, 2013 o rany zebyscie sie tylko wzajemnie nie pogryźli...;) Quote
Olena84 Posted September 21, 2013 Author Posted September 21, 2013 [quote name='Hałabajówka'][COLOR=#000000]broni zawzięcie swojego kojca przed obcymi dosyć ostro, [/COLOR][/QUOTE] Co to znaczy - przed psami czy ludziami? Quote
mdk8 Posted September 25, 2013 Posted September 25, 2013 zapraszam na " smaczny bazarek" dla 3 starszych schorowanych psiaków [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/247374-Dla-ka%C5%BCdego-co%C5%9B-smacznego-kulinaria-II-do-6-10-do-22-00?p=21347923#post21347923"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/247374-Dla-ka%C5%BCdego-co%C5%9B-smacznego-kulinaria-II-do-6-10-do-22-00?p=21347923#post21347923[/URL] Quote
Olena84 Posted September 30, 2013 Author Posted September 30, 2013 Poszło za październik. Może coś nowego u łobuza? Quote
zerojeden Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 Naprawili mi internet jupiii. Wszystko doszło zaraz zestawienie zbiorcze na wątku ogólnym. Przed ludźmi z psami się dogaduje, czasem tylko za mocno zaczepia i niektóre nie chcą się z nim bawić. Skonsultowałam go ze znajoma która się zajmuje od długiego czasu behawiorem i niestety potwierdziła moje obawy...on się otwiera tylko na jedna osobę innych traktuje jak intruzów a jak ktoś chce wejść do niego jak ja jestem to atakuje, bo broni a do tego się boi i nie chce nawiązać żadnego kontaktu z nowa osoba. Jedynym wyjściem żeby go wydać do adopcji to tylko do kojca dla kogoś kto cierpliwie dam mu czas na zapoznanie, zaufanie i dopiero wtedy na prace z nim. To ze on mi ufa ma odwrotny skutek do zamierzonego bo nie otwiera się na innych. Jak to stwierdziła znajoma on ma syndrom dzikiego zwierzęcia ufa jednemu i na tym koniec żeby zaufał innemu musi ta pierwsza osoba zniknąć. Może ktoś będzie miał na niego jeszcze jakiś pomysł bo nam się skończyły wszystkie już. Quote
Olena84 Posted October 2, 2013 Author Posted October 2, 2013 No to załamka, albo ktoś sie ulituje, albo czeka mnie 15 lat opłaty za niego, wiem że to strasznie zabrzmi ale nie spodziewałam się ze ratuje takiego psa, oczywiscie nie żałuje, ale dobija mnie ten przypadek:( Quote
obiezyswiat75 Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 O kurde, niedobrze. Olena, nikt nie chce płacić przez lata, zwłaszcza ze płacisz sama. Kazdy chce psa jak najszybciej wyadoptować i tu się nie dziwię. Nie wiem co mozna zrobić. Zmiana środowiska nie pomoże pewno? W sensie ze inni ludzie itd? Quote
zerojeden Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 Ja się tez pierwszy raz z takim spotkałam, mam/miałam nie jednego dziukusa ale jak już pękł to dla wszystkich i są obsługiwalne chociaż przez obcych, a tu odwrotnie zupełnie. Może się ktoś spotkał z takim przypadkiem i odpowie co jeszcze można spróbować zastosować. Takie przerzucanie go cofa tylko go, wiec najlepiej jakby już do docelowego domu trafił gdzie mu dadzą swobodę i czas i miejsce na uboczu np odgrodzony kawałek ogrodu z buda, po czasie sam zacznie być bliżej człowieka, ale przytulanka nie zostanie ;( Quote
Olena84 Posted October 2, 2013 Author Posted October 2, 2013 [quote name='obiezyswiat75']O kurde, niedobrze. Olena, nikt nie chce płacić przez lata, zwłaszcza ze płacisz sama. Kazdy chce psa jak najszybciej wyadoptować i tu się nie dziwię. Nie wiem co mozna zrobić. Zmiana środowiska nie pomoże pewno? W sensie ze inni ludzie itd?[/QUOTE] Ale w jakim sensie zmiana? Miejsca? Po zmianie schroniska na hotelik długo do siebie dochodził, poza tym u Magdy mu na pewno dobrze :razz:, a jeśli myślimy o behawioryście to jakieś 450zł miesięcznie:mdleje: [quote name='Hałabajówka']Ja się tez pierwszy raz z takim spotkałam, mam/miałam nie jednego dziukusa ale jak już pękł to dla wszystkich i są obsługiwalne chociaż przez obcych, a tu odwrotnie zupełnie. Może się ktoś spotkał z takim przypadkiem i odpowie co jeszcze można spróbować zastosować.[/QUOTE] Może napisze na wątkach dotyczących zachowania, nie wiem już, pewnie są nawet środki które można podać, ale raczej to jest coś na chwile - na jakieś chwilowy stres, a nie na "uzdrowienie". Wychodzi, że to jest pies do pilnowania jakiegoś magazynu, firmy, gdzie ludzie są, ale go nie przytulają, gdzie jest sam, czasem pobiega, dostanie jedzenie - coś takiego, ale nie jest to spełnienie marzeń dla nas:( Quote
zerojeden Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 Myślałam bardziej o czymś takim jak u mnie. Ze ma psy do zabawy a za mną chodzi jak chce, jak coś robię na ogrodzie. Jak chce to idzie do siebie, na noc go zamykam (jak się uda) bo wypuszczam Fiedie a on skacze przez loty a się chłopaki nie lubią za bardzo bo dwa niekastrowane. Taki dom z psem z możliwością chodzenia do środka jak będzie chciał. Quote
obiezyswiat75 Posted October 2, 2013 Posted October 2, 2013 Ola, nie wiem, strzelam w ciemno ze moze przy innym czlowieku sie czegoś nauczy Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.