Jump to content
Dogomania

***Waldemarowy obłęd w ciapki czyli - Popyrtany Pointer Gallery ***


Majkowska

Recommended Posts

usmiałam sie bo Waldek wystawia ptaszki a idzie jakaś pani i zaczęła się użalać nad nim że mu zimno w łapkę bo stoi z podniesioną :evil_lol:

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-PzK37ndVyZI/Ut_yYxDJIyI/AAAAAAAATlQ/HeJHO-zr6vg/s576/22.01%20zima%20176.jpg[/IMG]

A Waldek coś intensywnie przystawał i wystawiał i gapił się i niuchał, a ja uznałam to za jego nadgroliwość...
I znów zwątpiłam we własnego psa bo on naprawdę coś wywęszył - kilka kroków dalej stali ludzie i coś fotografowali zaciekawieni. Już widziałam kątem oka dzika, a jak jeszcze usłyszałam " ale że tak blisko podszedł..." to miałam zawrócić i wiać gdzie pieprz rośnie.
Przerażający wielki dzik okazał się być młodym koziołkiem, na punkcie którego Wald dostał fiksacji, w związku z czym wykorzystaliśmy go jako element treningowy ;)

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-WllspTw1aII/Ut_yZ_qdzoI/AAAAAAAATlg/PqcBAyTVWgU/s576/22.01%20zima%20178.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-HhoHbzJZ8zY/Ut_yb75iM7I/AAAAAAAATlw/WHCxr-fOZCQ/s576/22.01%20zima%20184.jpg[/IMG]

[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-apstHjGytNU/Ut_ybHgCZLI/AAAAAAAATlo/z9Js-ZJkA6c/s576/22.01%20zima%20181.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Agutka , odpowiedziałam Ci już wcześniej ;)
[quote name='Majkowska']A jak Waldek na śniegu wygląda... hmmm... nieczysto w każdym razie a do tego widać na nim wszelkie obtarcia i braki sierści :D
[/QUOTE]
A jak wygląda sami oceńcie...

Qmu - Wow! Brawo :D Sama go tam szukałam :P

Link to comment
Share on other sites

Taaaaaaa , Profesorka powiedziała że Wald nie ma odcienia szarobrudnego (choć jak mu bardziej zarzucałam odcień typu "kremówka" lub "golden" :evil_lol:) tylko jest zwyczajnie zielonkawy- sama nie wiem co lepsze :evil_lol:

Ale śnieg też białością nie grzeszy bo już się topi ;)

A ja dziś nie żyję...
Siedziałam przed kompem do chyba 1 w nocy licząc że się bobas przebudzi, bo tak rozłożyła się na moim łożku że nie byłam w stanie się położyć... Podczas karmienia potem przesunęłam ją ciutkę, ale ponieważ zaczęła popłakiwać to już jej nie ruszalam i położyłam się na skraweczku łożka. Tak przemordowałam się do rana, wstałam z cholernym bólem ramienia,barku, ręki i kręgosłupa :loveu:
Wartkunia za to dba o swoją wygodę i znów raczy fotel swoją obecnością. Ostatnio frędzel coraz częsciej się tam przemyca. Tż jak wraca z nocek to pies za kazdym razem wychodzi z pokoju zaspany :D Ja też słyszę tuptanie do kuchni jak idę robić dziecku mleczko, ale zawsze zastaję psa twardo śpiącego obróconego do mnie tyłkiem, mało tego - z oczami przykrytymi łapą. I spogląda toto na mnie bezczelnie czemu ja mu sen zakłócam, świecę światło i cos tam bredzę o jakimś "gdzieśbyciu" :D
W związku z tym jestem na etapie podkładania ukrytej kamery - muszę to zobaczyć :lol:;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agutka']doberek :)

he,he cwaniaczkowi lepiej na fotelu a ni w klatce ;)[/QUOTE]

Witam w moich skromnych progach razem z chłopakiem Ledy ;)

Bo jakby nie rozpirzał kocy i nie spał na gołej kracie to by mu też dobrze tam było, bo warstwę do leżenia ma dobrą i ciepłą.
Choć doszłam do wniosku że mnie to jego spanie na fotelu specjalnie nie razi, bardziej to teściowej przeszkadza bo to jej fotel :eviltong: Zawsze powtarzam że jak nie chcą psa na fotelach żeby kładli na noc pufy na fotele, przynajmniej mi usuną z drogi bo jak idę po ciemku w nocy robić dziecku mleko to zawsze się potknę. Teściowa za to zamyka drzwi a ja i tak je otwieram,przy okazji budząc ją, bo zawsze mi klamka głośno zaskoczy :D
Choć z tymi pufami też nie do końca, Waldek raczej bezczelny nie jest, ale Amorek np jak mama dawała na kanapę krzesła to się wpychał tam i tak,więc czasem jak wracaliśmy to uciekła z taboretem na grzbiecie :lol:Za to jak TŻ przyśnie na fotelu i Wald przyjdzie i widzi że fotel zajęty to idzie na drugi obok i tak sobie śpią. W nocy tż przebudza się a tam białe na fotelu leży na pleckach i merda ogonkiem :D


[quote name='maryg22'][URL]https://lh5.googleusercontent.com/-G8AFtWknzWs/Ut_xlC-5o6I/AAAAAAAAThU/IOxhnQ-k0t8/s576/22.01 zima 084.jpg[/URL]
To tu jest Waldi? :crazyeye: Gdzie niby? :lol: Bo chyba jestem ślepia i głupia ale go tam nie ma na moje oko :eviltong:[/QUOTE]

Ścieżką do góry ;) i wyłania się dupka :D



Kamerę podłożę dopiero w weekend bo tesciowej nie chcę kamerować w pokoju jak śpi :evil_lol:
mam nadzieję że mój aparat pociągnie z filmem przez dłuższy czas ...

Link to comment
Share on other sites

[CENTER]A tu jakąś różnicę widzicie?
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-h1c8YVDz3F0/UuDqWflmikI/AAAAAAAATmM/Z6f9ureYrpE/s576/kin%20003.jpg[/IMG]
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-3FWqXUY55hQ/UuDqXSL2I-I/AAAAAAAATmU/UK7Ax2LwxsM/s512/kin%20001.jpg[/IMG]
TŻ nie zauwazył :multi:[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Obcięłam :cool1:

TŻ przemilczał. Zresztą spróbowalby się dziś odezwać - robiłam grafikę i miałam naszykowane wszystko i prawie gotowe, odeszłam od kompa a ten mi przylazł, pozamykał wszystko, przemielił przez cleaner i włączył sobie fejsbuczka...:mad:
A robiłam książeczkę dziecku i prawie ogarnęłam albumy na picassie...:angryy:
Wszystko poszło się...

Link to comment
Share on other sites

Dzieńdobry cioteczki :D

Ogarnęła mnie nowa fala chęci i ambicji wobec wlasnego psa, więc stwierdziłam że może tak bym go czegoś nowego nauczyła.
Od rana kombinujemy na 200 różnych sposobów bawić się i uczyć. Kinia obserwuje wszystko z boku i szczerzy zęby do swojego pieska. Za to Warchl.... cóż...
Staram się ze stoickim spokojem pokazywać mu co robić,a on chce szybko szybko,robi wszystko co potrafi, aż wkońcu zniechęcony tym że nie umie tego co ja chcę pada błagalnie na plecy i płaszczy się ile wlezie " mamusiu przepraszam, bo ja tego robić nie będę, bo ja jestem takiiiim małym pieskiem i ja nie mogę sobie dać rady...":roll:
Widać każdy z nas ma jakieś inne plany:lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']Dzieńdobry cioteczki :D

Ogarnęła mnie nowa fala chęci i ambicji wobec wlasnego psa, więc stwierdziłam że może tak bym go czegoś nowego nauczyła.
Od rana kombinujemy na 200 różnych sposobów bawić się i uczyć. Kinia obserwuje wszystko z boku i szczerzy zęby do swojego pieska. Za to Warchl.... cóż...
Staram się ze stoickim spokojem pokazywać mu co robić,a on chce szybko szybko,robi wszystko co potrafi, aż wkońcu zniechęcony tym że nie umie tego co ja chcę pada błagalnie na plecy i płaszczy się ile wlezie " mamusiu przepraszam, bo ja tego robić nie będę, bo ja jestem takiiiim małym pieskiem i ja nie mogę sobie dać rady...":roll:
Widać każdy z nas ma jakieś inne plany:lol:[/QUOTE]

Wszystko na spokojnie, jak Waldi jest rozemocjonowany to sie wiele zdziałać nie da, musi być spokojny/odprężony/ zrelaksowany, wtedy można ładnie pracować z pieseczkiem.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...