Jump to content
Dogomania

Sunia Mastino Fałdka ma DT u Ewusek ... Fałdka odeszła ... [']


Recommended Posts

Posted

No bardzo jestem ciekawa, jak to będzie w ten piatek...
Tak bardzo bym chciała, zeby się suczydło okazało poczciwą "starą Franią" i żeby to nie był kaszel zakaźny :cool1:

  • Replies 670
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

anus, jak suka wyladuje w krakowie i bedziesz w weekend potrzebowala lekarza albo cos - dzwon
pojutrze jade w gory, musze odpoczac bo sie wykonczylam po prostu, nie dam rady inaczej, nie mam siły, nawet adopcje grala przesunelam na nastepny tydzien...
ale od ciebie telefon bede odbierac jakby cos to wal bede alarmowac doktorka w nocy nawet!!!!!

Posted

[quote name='zasadzkas']
"Stara Frania" to też moje marzenie ;)[/quote]

Stara Frania - już inaczej o tej suni nie pomyślę ;) Dla mnie już ma imię :eviltong:

Posted

Jutro sie okaze co jest Boberkowi. Jak narazie z przeswietlenia, wetka co rtg robila twierdzi, ze zaplenie pluc.

Boberek, Wyderka, Pusia byly razem. Wyderka nie kaszlala. Pusia ciezarna i Bober kaszlaly. Bokser Atos tez kaszlał, z innego wybiegu.

Moim zdaniem te psy w tym 'wspanialym' schronie, na dechach golych w budach, a noce byly i sa przeciez zimne, bardzo poprzeziębiały sie i dostaly w najlepszym ukladzie zapalenia oskrzeli a najgorszym zapalenia pluc. Tak teraz mysle.

Posted

Mastinka już ma na imię Fałdka. Litości, bez Starych Frań! Kojarzy mi się z zepsutą pralką:cool1: Zresztą zamiast wydziwiać nad imieniem, które nowy właściciel i tak zapewne zmieni, lepiej główkujmy jak pomóc suczce... Jaki kaganiec powinny nosić takie psy? Oczywiście wierzę głęboko, że takowy sprzęt nie będzie jej potrzebny, ale wiecie - policja, przepisy...:roll: Co postanawiamy na temat tymczasu/hotelu?? Czy jest sens leczyć psa w schronisku, czy to nie da żadnych efektów? Pewnie nie, ale tak się upewniam... Po dzisiejszym dniu mam gąbkę zamiast mózgu.
Aniu, jeśli odezwie się ktoś z tego forum - daj znać! Ja wymyśliłam jeszcze, że można się rozejrzeć po jakichś dobrych, prawdziwych hodowlach tej rasy. Powiedzieć co i jak, że pies chory, że nieufny, że nie ma go kto wziąć. Spytać o rady co do psychiki, podejścia do psa. I poprosić o pomoc. Doświadczeni hodowcy, prawdziwi miłośnicy rasy, mogliby nam wiele pomóc. Może ktoś zgodziłby się nawet przygarnąć sukę, albo polecił nam jakiś odpowiedni domek? Myślę, że w przypadku ludzi, którzy kochają te psy i rozmnażają je z miłości do rasy, by ją ulepszać - nie byłoby mowy o potomstwie od Fałdki. Co wy na to? Nie wiem, czy to dobry pomysł.

Posted

Też prawda i myślałam o tym, tylko zapomniałam napisać. Ale gdyby znaleźć tymczas i zaoferować po wyleczeniu - jak myślisz? I nawet tę nieszczęsną sterylkę by się załatwiło od ręki żeby kłopotu nie robić. Jeden pies więcej, i to takiej wielkości, może zrobiłby różnicę, ale...

Posted

[quote name='Lemoniada']Mastinka już ma na imię Fałdka. Litości, bez Starych Frań! Kojarzy mi się z zepsutą pralką:cool1: Zresztą zamiast wydziwiać nad imieniem, które nowy właściciel i tak zapewne zmieni, lepiej główkujmy jak pomóc suczce[/quote]:-o

Hejże , nie tak ostro , trochę humoru jeszcze nikomu nie zaszkodziło .
Prosiłam wczoraj Malibu i będzie rozmawiać na SGGW jakie są warunki przyjmowania psów chorych i czy jest miejsce w izolatkach. Trzeba poprosić o pomoc fundację , jesli takowa weźmie sunię pod swoje skrzydła pobyt w klinice będzie tańszy. Ewusek już nad tym pracuje .żNajważniejsze jest zdiagnozowanie suni , jeśli będzie na tyle zdrowa ,ze będzie mogła przebywać w hotelu , będziemy ją z Anią próbowały sprowadzić do Wieliczki. Tak właśnie wydziwiałyśmy wczoraj teefonicznie:cool1: Zamiast główkować jak pomóc:cool1:

Posted

lemoniada - sunia zostanie prawdopodobnie umieszczona na sggw - i bedziemy ją leczyć na co tam trzeba bedzie..
mam nadzieje ze bedą wolne izolatki..

jak pisały dziewczyny wcześniej - sggw jest jedynym szpitalem który ma szanse i warunki podjać sie opieki nad chorym zakaźnie psem..(o ile jest on chory zakaźnie - ale tego na chwile obecną nie wiemy)
Wydaje mi sie ze niezależnie od jej charakteru (którego w schronisku i tak pewnie jednoznacznie nie rozeznamy) trzeba ją ze schroniska wyciągnąć jak najszybciej..

Co do kaganca - na molosach jest cały watek poswięcony temu tematowi - wiele osób po prostu szyło na zamówienie specjalny kaganiec na wymiar..
Ale ponoc te dla małych rottków też pasują.. Tak naprawde nie ma specjalnych kaganców dla mastino..
Na wszelki wypadek mozna podac suni sedalin na czas transportu i zaopatrzyc ja w rottkowy kaganiec..tak ja myśle..

Posted

Lemoniada w pracy, więc ją wytłumaczę: jeździła wczoraj po ciemku szukając psa, który był na tymczasie. Kiepskim tymczasie, niestety. Kaśka ma poczucie humoru, tylko wczoraj już brakło siły.
Tu jest jego wątek:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=63392[/url]

Posted

Sigma ma kaganiec skorzany pt. "rottwailer maly" :-)

juz sie nie moge doczekac jutra. Przed chwila dzwonila do mnie Patia i jestem dobrej mysli... Bosz... uciekam, Sigma puscila baka feee

Posted

[quote name='Ewusek']
juz sie nie moge doczekac jutra. Przed chwila dzwonila do mnie Patia i jestem dobrej mysli... [/quote]

ja tez sie nie moge doczekać..
powiem szczerze ze byłam załamana cała sytuacją (i tym ze leksa nie zdała testu na psa a zdała celujaco test na samoluba i tym, ze musze wycofać sie z oferty tymczasu u rodziców) ale po wczorajszych rozmowach z patia i ewusek jakos nadzieja we mnie wstepuje..
Fałdka jeszcze będzie miała dobre zycie - jestem o tym przekonana..
Wyremontujemy ją w szpitaliku a potem do hotelu - albo od razu do domku..
Bedzie dobrze - na pewno..

Posted

[quote name='kiwi']anus, jak suka wyladuje w krakowie i bedziesz w weekend potrzebowala lekarza albo cos - dzwon
pojutrze jade w gory, musze odpoczac bo sie wykonczylam po prostu, nie dam rady inaczej, nie mam siły, nawet adopcje grala przesunelam na nastepny tydzien...
ale od ciebie telefon bede odbierac jakby cos to wal bede alarmowac doktorka w nocy nawet!!!!![/quote]

kiwi - ja tobie w ogóle to dziekuje za oferte pomocy - wizyty u weta i itd.:loveu: :loveu: :loveu:
na razie jedź i wypoczywaj, wypoczywaj.!
ale wet w przyszłosci na pewno bardzo sie przyda!!!

Posted

[quote name='Patia']:-o

Hejże , nie tak ostro , trochę humoru jeszcze nikomu nie zaszkodziło .
Prosiłam wczoraj Malibu i będzie rozmawiać na SGGW jakie są warunki przyjmowania psów chorych i czy jest miejsce w izolatkach. Trzeba poprosić o pomoc fundację , jesli takowa weźmie sunię pod swoje skrzydła pobyt w klinice będzie tańszy. Ewusek już nad tym pracuje .żNajważniejsze jest zdiagnozowanie suni , jeśli będzie na tyle zdrowa ,ze będzie mogła przebywać w hotelu , będziemy ją z Anią próbowały sprowadzić do Wieliczki. Tak właśnie wydziwiałyśmy wczoraj teefonicznie:cool1: Zamiast główkować jak pomóc:cool1:[/quote]
Widzę, że odebrałaś moją wypowiedź nie tak, jak powinnaś. Po pierwsze, nie była ona nawet trochę ostra. Skąd ten pomysł? Po drugie, mam poczucie humoru, nawet więcej niż trochę, ale każdy ma dni, w których nie jest mu do śmiechu. Po trzecie, racz zauważyć, że pisząc o wydziwianiu i główkowaniu użyłam liczby mnogiej. I wierz mi lub nie, miałam tu na mysli przede wszystkim swoje przeprawianie Frani na Fałdkę i samozmobilizowanie się do myślenia. Po ostatnie - tę ikonkę z okularami uważam za pozytywną, jak dla mnie jest to uśmiech, może trochę mniej radosny. A wyłącznie na taki mogłam się wczoraj zdobyć. Normalnie skakałabym pod sufit z radości słysząc dobre wieści. I jestem bardzo wdzięczna, że zajmiecie się mastinką, ale nie będzie ikonek tańczących i bijących pokłony, z całym szacunkiem dla Ciebie i tego co dla psów robisz. Po prostu radość byłaby nie na miejscu wobec innych wydarzeń wczorajszego dnia. I to raczej ikona z wytrzeszczonymi oczami i rozdziawionymi ustami wygląda na niegrzeczną i ostrą.
Nie życzę sobie więcej takiego tonu pełenego pretensji i urażonej dumy, bo niczym sobie na to nie zasłużyłam. I raz jeszcze dziękuję za pomoc, mam nadzieję, że tym razem dasz wiarę mojej szczerości i nie uznasz tego mylnie za ironię.

Posted

[SIZE=4]Poniewaz jest mozliwość umieszczenia suni w [B]jedynej wolnej[/B] izolatce na sggw tylko do jutra - [COLOR=red][B]PILNIE NA JUTRO TJ 11. MAJA POTRZEBNY TRANSPORT SAMOCHODEM DLA SUNI ZE SKIERNIEWIC DO WARSZAWY - W PRZECIWNYM RAZIE MIEJSCE PRZEPADNIE!!!!!!![/B][/COLOR][/SIZE]

Posted

Rozmawialam przez chwile z p.Ewą dzis, ze schrniska, o mastifce. Pani ewa mowi ze jest łagodniutka, obojetna wlasciwie. Wchodzi do niej do boksu bez zadnego problemu- to tyle pozytywów. jutro rano dzwonie do prezesa o transport.
Dziewczyny-musicie miec jakąs obroze i smycz i ewentulanie kaganiec w zapsie. TAM nie ma zadnych takich rzeczy! Chyba ostatnia smycz zabralysmy z Marlena ze schrony biorac z wielkim brzuchem Misie:-(
[URL=http://imageshack.us][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/8558/im001770yy7.jpg[/IMG][/URL]

Posted

arko - ewusek zabiera z sobą smycz i kaganiec - to na pewno - bo mi mówiła przez telefon..
chciała nawet ryzykować pociag, ale obawiamy sie czy sunia wsiadzie sama - a takiej masy nikt nie podniesie..:shake:
Musi byc samochód koniecznie...:shake:

Posted

akcesoria zabiore ze soba - kaganiec, obroze i smycz, dodatkowo jakies przescieradlo i recznik na flegmy :-) (podstawowy przybornik mastniarza :diabloti: )
Jedziemy pociagiem na wybadanie czy wszystko ok, jezeli bedzie transport to super jezeli nie to sama po nia przyjade ale dopiero w sobote rano - niestety boje sie jechac samochodem na tej trasie bo mam popsuta instalacje LPG a fura pali 20 litrow benzino wiec kolejka jest dla mnie duzo ekonomiczniejsza, ale jak sie nie uda zalatwic na jutro transportu to przyjade w sobote.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...