ewu Posted June 18, 2013 Share Posted June 18, 2013 [B]Zabierzcie tylko czarnuszka bo nie może sam zostać w schronie...[/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia14 Posted June 18, 2013 Share Posted June 18, 2013 [quote name='ewu'][B]Zabierzcie tylko czarnuszka bo nie może sam zostać w schronie...[/B][/QUOTE] Basiu zajrzyj na skrzynkę, wysłałam Ci wiadomość w sprawie psiaków :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted June 18, 2013 Share Posted June 18, 2013 dziewczyny,nie ma co panikować, jak zabierzemy te dwa strachulce, sunia będzie w domu to będzie mozna się spokojnie skupić na adopcji Gucia. Jemu chyba na dobre wyjdzie jak te jazgoty się zabierze,raz dwa znajdziemy mu dom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 18, 2013 Share Posted June 18, 2013 [quote name='kasia14']Basiu zajrzyj na skrzynkę, wysłałam Ci wiadomość w sprawie psiaków :)[/QUOTE] Dziękuję, przeczytałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Dzisiaj jadą:) Czarnuszek tez wyrusza do hoteliku.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 dziewczyny, dzisiaj była z czarnym taka akcja że dawno takiej nie było:( dlatego taka zapadła moja decyzja że ten jedzie na dokładkę i musimy wspólnymi siłami jakoś dać radę. W boksie ze strasu rzygały jeden na drugiego ! czarny turlał się po ziemi,gryzł,rzucał się.Cyrk. Zarzuciłam mu na łeb szmatę,spokój,jak go dotknęłam od nowa cyrk. W kagańcu walczył,dusił się zaciskając pętlę ale walczył...w końcu wrzuciłyśmy go do transporterka i w tym poszedł na wybieg. Chodził ze smyczą na szyi i inny pies. Biegał, cieszył się ale z dala od nas. Na wybiegu były chyba ze 2 godz. Wyluzowały się przychodziły na głaski,nawet czarny czasem przychodził. Jest przy ty m wszystkim bardzo głośnym i histerycznym psem. Jazgocze jak najęty non stop :) Żeby zapakować je do transportera też była walka oczywiście,ale w końcu pojechały :) zobaczymy jak to będzie. Ludziom z Warszawy zdałam relację i nadal podtrzymują chęć adopcji po powrocie z urlopu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia14 Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Magda daj znać jak już Kasia dojedzie jakie wrażenia z odbioru poszczególnych psiaków bo aż sama ciekawa jestem... :) A z maluchami cyrk i zamieszanie jak nie wiem ale myślę, że dobrze wyszło jak wyszło:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Ciotki, dwa dni mnie nie było i się pogubiłam.... Czyli do Anetki jadą jednak 3 psiaki? Czy za 3-ego psiaka trzeba płacić? Ewu, Ty wzięłaś na siebie finanse? Myślę, że dziewczyny mają rację z tym, że jak tylko Gucio zostanie w schronie, to będzie można się skupić na jego ogłaszaniu, a z niego cudo, to i szybko domek znajdzie:) Kasia, wybacz, że do Ciebie nie zadzwoniłam w sprawie tej paczki dla Baksa, ale miałam tyle na głowie ostatnio, że zapomniałam:oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
modliszka84 Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Do Anety pojechały 3 sztuki - brązowy, biały z czarną głową i czarny. Został w schronisku Uszaty, który jest najnormalniejszy z nich wszystkich. Za tego trzeciego na dokładkę będzie 200 zł za miesiąc. Udostępniamy nasze konto fundacyjne, ale póki co nie posiadamy wolnych funduszy... Suczka pojechała do Katowic. Te imiona to mylące są, bo one mają swoje imiona, z poprzedniego "domu". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Zobaczymy jak pójdzie ze zbieraniem funduszy, ewu na pewno samej z tym nie zostawię i po sesji w razie czego zrobię bazarek:) A Uszata vel. Gucia musimy ogłaszać, żeby biedak sam nie został w schronisku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 mam tylko relacje od białej suni Alis, mała jest póki co przerażona i mega chuda do odkarmienia,pierwsze co to w domu porzygała się ze stresu i wpadła do kabiny prysznicowej wypić resztkę wody, bidna zdesperowana:) ale mówiłam Kasi aby już nie zatrzymywała się na picie nigdzie bo jeszcze nie daj Boże psy by jej uciekły. Jechały super w klimie więc warunków lepszych mieć nie mogły. Ponoć haftowały całą drogę:( a co dalej to nie wiem nie mam relacji z finansami jakoś wspólnie damy radę. Ludzie z Warszawy nadal chcą czarnego więc 15.07 już może jechać. Umówiłam się z nimi,że będziemy w kontakcie i dam znać czy łobuz robi postępy w edukacji :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Psiaki a właściwie "jazgot":) już w hoteliku. Czarny wcale nie jest taki "cykor", pierwszy poszedł na spacer, merda , jest przyjazny:) Gadałam z Anetką a one się darły niemiłosiernie.... Finanse dziewczyny obiecały wspólnie załatwiać:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 tzn on niby gra odważnego, pierwszy startuje do szczekania i do wszystkiego ale jak przychodzi co do konkretów to zwiewa. No i mógłby nauczyć się chociaż na chwilę zamilknąć:) bo ja ostatnio siedziałam u nich w boksie ze 20min.Nagradzałam tylko te co siedziały cicho,myślałam że załapie o co w tym chodzi, no ale niestety... po 20min wyszłam głucha... one ponoć maja jedną zasadniczą wadę...szczekają w nocy i nie wiem co by to miało oznaczać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makila Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 Nawet mnie nie strasz, że one szczekają w nocy, bo oszaleję :angryy: Miałam już "głośne" psy, ale one przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Przed chwilą się uspokoiły i mam nadzieję, że noc minie spokojnie. Tak, jak rozmawiałam z ewu, ewentualnie dzioby zakleje im taśmą :evil_lol: Mam też taką wielką skrzyniową zamrażalkę to tam też mogę je zamknąć :evil_lol: (Klima pierwsza klasa) No i po 15 min w kenelce było tak nakupane i nasikane jakby co najmniej z całego tygodnia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia14 Posted June 19, 2013 Share Posted June 19, 2013 uh.... Mam nadzieję, że maluchy będą robiły postępy. Makila zadzwonie do Ciebie za parę dni zapytać się co i jak :) Uh.... to akcja zakończona sukcesem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Madzik77 Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 super! Z kazdym dniem beda robić zapewne postępy. Trzeba teraz pilnie w adoptować tego w schronie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 a do czego kenel? forma pracy z nimi czy na co dzień w tym będą siedzieć i tylko wypuszczane na spacery? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makila Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Kenel to tymczasowy "środek bezpieczeństwa", jest bardzo duży (bernardyn zmieści sie w nim spokojnie) Narazie tam będą w nocy spały, jedzenie też tam dostają. A tak ogólnie to wszystkie już nadają się do adopcji. Najbardziej kontaktowy jest Gucio (ten czarny). Mam zdrapane całe nogi bo on chce cały czas na ręce. Bryś i Olaf też chętnie przychodzą do myziania. Po ogrodzie biegają jak szalone. Myślę, że śmiało można je ogłaszać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 Kochany maluszek:loveu: Czyli one generalnie poza schroniskiem zachowują się kompletnie inaczej. Pewnie trzeba będzie ich paru rzeczy nauczyć, będą musiały się przyzwyczaić do pewnych spraw, ale jak tylko trafią na kochające domki, to nie będzie to przeszkoda, a myślę, że jak zaczniemy je ogłaszać na małopolskę już nie z tekstem, że są przerażone i wystraszone tylko z dokładniejszymi, bardziej optymistycznymi tekstami, to szybciutko znajdą domki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 W schronisku wszystkie psy są bardzo zestresowane. Gucio był wyciągany przez trzech pracowników a tu proszę jaki dzielny pieszczoch:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasia14 Posted June 20, 2013 Share Posted June 20, 2013 To od jutra zaczynamy kampanie reklamową:) [B]Makila [/B]nie wie jeszcze czy w ogóle będe miała taką możlwiość ale gdyby coś to czy pod koniec następnego tygodnia mogłabym maluchy odwiedzić w jakimś dobry dla Ciebie terminie? (o ile w ogóle będę w krakowie....) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Makila Posted June 21, 2013 Share Posted June 21, 2013 Nie ma problemu. Zapraszam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted June 21, 2013 Share Posted June 21, 2013 To czarnego zostawmy dla Warszawiaków w takim razie. oni jak wrócą z urlopu to będą chcieli go adoptować. Skupmy się na tych dwóch panach:) Makila jeśli możesz to zobacz jeszcze czy chodzą na smyczy? zachowują czystość w domu?akceptują inne psy?potrafią same zostać?nadal są takie głośne? sory,że tyle pytań,ale jestem strasznie ciekawa:) dziś dowiedziałam się w schronisku, że tan biały Uszatek co został, poszedł do adopcji:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 21, 2013 Share Posted June 21, 2013 [quote name='piechcia15']To czarnego zostawmy dla Warszawiaków w takim razie. oni jak wrócą z urlopu to będą chcieli go adoptować. Skupmy się na tych dwóch panach:) Makila jeśli możesz to zobacz jeszcze czy chodzą na smyczy? zachowują czystość w domu?akceptują inne psy?potrafią same zostać?nadal są takie głośne? sory,że tyle pytań,ale jestem strasznie ciekawa:) dziś dowiedziałam się w schronisku, że tan biały Uszatek co został, poszedł do adopcji:)[/QUOTE] Ale ktoś fajny go wziął , czy nie wiecie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted June 21, 2013 Share Posted June 21, 2013 One się u Anetki wybiegają po ogrodzie to może mnie będzie jazgotu...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.