Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Przepraszam że ja nie na temat ale gorąco zapraszam do odwiedzenia naszych psiaków , może jakaś dobra dusza będzie w stanie im jakoś pomóc :roll: Każda pomoc jest na wagę złota ...choćby dobra rada[INDENT][INDENT]
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/235546-BIA%C5%81OGONY-psy-bez-przysz%C5%82o%C5%9Bci-OG%C5%81OSZENIA-NA-CITO-%21%21%21?"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...A-NA-CITO-!!!?[/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/242489-DRAMAT-IZKA%21%21%21PSA-WYADOPTOWANEGO-PRZEZ-AN-Z-KIELECKIEGO-SCHRONISKA%21Potrzebna-pomoc?p=20753470#post20753470"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...0#post20753470[/URL]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/242557[/URL]

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/242522-Pom%C3%B3%C5%BCmy-Buremu-Rudemu-i-Pysi-godnie-%C5%BCy%C4%87"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...-żyć[/URL][/INDENT]
[/INDENT]

Posted

[B][COLOR=#800080]Za Teczowy Most odszedl nasz Kierownik-Dyrektor ALUS. Psina z b.147 P-L, od lat mieszkal w schronisku. Ostatnie miesiace byl w budynku, chodzil z wolonatriuszami, gdy tylko przychodzili do schroniska. Kazdy zaczynal robote od wypuszczenia Alusia i ostatnio Babci z boksow z hali. I tak sobie tuptaly dziadeczki przez kilka godzin.
[/COLOR][/B]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/837/009kh.jpg/][IMG]http://img837.imageshack.us/img837/7126/009kh.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://ec2-204-236-219-237.compute-1.amazonaws.com/mielec/index.php/galeria/item/210-b147-p-l-pies-mix-owczarek-belgijski]ALUS Kierownik [/url]

Zegnaj Alusiu, zegnaj Babciu ['] [']

Posted

Ciekawe kto pozna ta psine weteranke?
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/706/sana7.jpg/][IMG]http://img706.imageshack.us/img706/1462/sana7.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/441/sana8.jpg/][IMG]http://img441.imageshack.us/img441/5113/sana8.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/844/sana9.jpg/][IMG]http://img844.imageshack.us/img844/7044/sana9.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/22/sana12.jpg/][IMG]http://img22.imageshack.us/img22/5300/sana12.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/94/sana13.jpg/][IMG]http://img94.imageshack.us/img94/581/sana13.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/705/sana14.jpg/][IMG]http://img705.imageshack.us/img705/8468/sana14.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/191/sana15.jpg/][IMG]http://img191.imageshack.us/img191/8999/sana15.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Dziś wieczorem jadę 'na wiochę' i będę tam do niedzieli.
Czy będzie ktoś w tym czasie w schronisku? Chętnie bym pomogła, jak już tam będę ;).
Niestety od około 19:00 nie będę miała za bardzo dostępu do neta, więc proszę o jakiś sms lub nawet sygnał - 608 231 275, oddzwonię ;).
pozdrawiam :)

Posted

[B]Ewes[/B], dzis w schronie jest Marcin, Lusinda, Halcia, jutro ja jestem i Halcia od ok. 10-11 do wieczora. Zapraszamy :D

[B]Eloise[/B], to jest Sabunia, ktora kilka lat spedzila w schronisku w boksie nr 1 zaraz przy wejsciu.

Posted

dziś już nie zdążę :D ale jutro dlaczego nie :D
Mogę prosić nr telefonu na pw :), bo z moją orientacją w terenie bywa różnie :roll:

Posted

[B]Ewes[/B], masz wszysciutko opisane na pw. Czekamy jutro :D

Rzadko sie zdarza, zeby adoptujacy przyslal zdjecia kota po adopcji, tym bardziej z radoscia wstawiam :D
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/11/zdjrcie0577.jpg/][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/9105/zdjrcie0577.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/832/zdjtcie0575.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/9942/zdjtcie0575.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/189/zdjtcie0581.jpg/][IMG]http://img189.imageshack.us/img189/4425/zdjtcie0581.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/585/zdjrcie0579.jpg/][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/8595/zdjrcie0579.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/823/zdjrcie0576.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/8643/zdjrcie0576.jpg[/IMG][/URL]

Posted

My byłyśmy z agą jeszcze godzinę potem po 18, wszystkie halowe poszły, Aga zakochasz się !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Sunia Collie prześliczna !!!!!!!!!!do tego sunia w ciąży i staruszek cały w kleszczach...bilans niestety mocno dodatni...Kot cudny !!!!

Posted

dziękujemy za zdjęcia kota w domu,a raczej w łóżku! :) Każde wieści z nowych domów niezmiernie cieszą

Dziewczyny, czekam na wieczorną relację z dnia dzisiejszego! Dużo siły Wam życzę!

Posted

dzis byl dzien spacerowo-zdjeciowy, kto zyw bral psa i szlysmy na lake po drugiej stronie ulicy, byly Ikar, Izolda, Goliath, Barry kaukaz, Figo, Bond, Atomek, Bono. Reszta psow latala na wybiegach, non stop zmiany i kolejne.

Kapalysmy psiaka z lasu Antosia, bo lezal na boksie kwarantanny i nie bardzo dawal oznaki zycia, okazalo sie, ze pchla na pchle, gniazna, kleszcz na kleszczu. Wyciagnelysmy ze 30 kleszczy, psiak wykąpany, zawiniety w recznik, koc, zgloszony i AgaP i Ania zawiozly go do weta. Ciezko bylo pobrac krew, tak mial zapadniete żyly. Zostal u weta na kroplowce.

Potem zaparlysmy sie, zeby wykąpac Bonda, mega onka ok. 50 kg. Tak biedak byl caly okupany, zglaszalam, ze ma mega biegunke, pies czeka na wizyte u weta juz nie wiem ktory tydzien. Wlozylysmy we trzy, ja Natalia i Halcia psiura do wanny i kapanie. Wyszedl super czysciutki, dostal węgiel i pod koniec Nifuroksazyd wlalam prosto do dziuba, Halcia trzymala ;-) Pies mega szczesliwy zostal na hali. Zadnej koopy wodnistej juz nie widzialam, sukcec.

Bylysmy z AgaP do ok.19,ale psiak nie przyjechal od weta ten pokleszczowy. AgaP zawolala, ze jeszcze mala ciezarowka ma 2 kleszcze na czolko, to sie wrocilam. Z 2 kleszczy zrobily sie 22 kleszcze i siedzialysmy chyba z pol godziny wyciagajac kleszcz za kleszczem. Sunia mega lagodna, cudna przylepeczka, siedziala grzeczniutko. Jestem pod wrazeniem tej suni i martwie sie o nia, bo jak beda duze szczenieta, to moze miec trudny poród. AgaP mi nie zemdlala przy kleszczach, dzielnie psikala, dobrze,ze mamy te niem. spraye na kleszcze i pchly.

Do schronu przyjechalo dzis kilka psow m.in. podobna suczka do yorka, mix amstaffo-terier, czarny-podpalany mix ogarek.

Przenioslymy z Halcia Czarusia bez oczka do boksu z wybiegiem na D, b. 72, co nam zeszlo go zlapac do klatki to masakra.

Posted

Łapanka Czarusia ....masakra,wbił sie w kąt i walczył,albo sie bronił próbując ugryzc.Ale sukces,przeniosłysmy w klacie na sektor D.Drugi sukces,udało sie po cięzkich zmaganiach/zero agresji,ale głowe to by włożył pod bude jakby mógł/i Aga załozyła amstafowi Jumperowi obroze p/pchelną.Atrakcją było wniesienie Bonda do wysokiej wanny,szkoda ,ze AgaP nie trzasneła fotki.Potem szczotkowanie,i zapodanie leku.Ja rozwarłam mu paszcze,Aga wlała lek/non-stop biegunka/Wszystkie wielkie psy poszły jak dla nich daleko na spacer,na trawe.Pongo tarzał sie radosnie jak szczeniaczek,a Ikar wielki pies z nadwaga ,na terenie schroniska,wyjął łepetyne z obroży i nawiał pod boks:)Król Barry-kaukaz,dumnie i dostojnie przekroczył jezdnie i tez z wielkim zadowoleniem obwąchiwał trawe.Jest zadbany i pieknie wyszczotkowany/AgaP zwróciła uwage:)/Psy biegały non-stop od godz.10 do po 18.Ale...Na rynku przez przypadek/nie dogadałysmy sie/była puszczana cały czas lewa strona.Mówie do Agi,te puszczałam pare razy ide puscic z prawej .I poszłam.Jak wypadł dzikusek z ostatniego boksu,pierwsze co zrobił ugryzł mnie solidnie w tyłek,chyba z zemsty,ze tyle czekał,bo nigdy tak nie robił.:)Została nam jedna jedyna psina w sektorze A bez wybiegu.Planujemy z Aga wtorek,musimy przeniesc,miejsce jest ,po Pongo,którego wziełam na B/dłuższe wybiegi/i Hani,która adoptował wolontariusz Marcin.Ogromnie jestesmy zadowolone z dzisiejszego dnia:)Minus-urzednicy i zarządzający.Kiedy to wreszcie znormalnieje???

Posted

[quote name='Ulka18'][B][COLOR=#800080]Za Teczowy Most odszedl nasz Kierownik-Dyrektor ALUS. Psina z b.147 P-L, od lat mieszkal w schronisku. Ostatnie miesiace byl w budynku, chodzil z wolonatriuszami, gdy tylko przychodzili do schroniska. Kazdy zaczynal robote od wypuszczenia Alusia i ostatnio Babci z boksow z hali. I tak sobie tuptaly dziadeczki przez kilka godzin.[/COLOR][/B]
[URL="http://ec2-204-236-219-237.compute-1.amazonaws.com/mielec/index.php/galeria/item/210-b147-p-l-pies-mix-owczarek-belgijski"]ALUS Kierownik [/URL]

Zegnaj Alusiu, zegnaj Babciu ['] ['][/QUOTE]

Szkoda, że psiaki nie doczekały domu, ale przynajmniej miały szansę z Wami pobyć...
[*]

Posted

Dzięki Dziewczyny za dzisiaj!!! Jesteście najlepsze :) Halcia, co Ty w sobie masz, ze te psy tak chętnie Cię podgryzają??? :D przecież to nie pierwszy raz :D

Dzięki bardzo za pomoc psu z biegunką- podać psu wegiel i nifuroksazyd, żeby nie lało sie z niego-rzeczywiscie filozofia, co? Pewnie od tych kilku tygodni radzili i radzili, jak psu pomóc i nic nie wymyślili!!! :( musiał sie pies tak męczyć???? co za pajace tam pracują/zarządzają, że sprawa zgłaszana tyle czasu jest olewana???? Ciekawe, czy jeden z drugim zniesliby kilutygodniową sraczke??? Czy tam juz zawsze bedzie tak, ze pomoc tylko od wolontariusza??? Od pracownika nic???? Domyślam się, ze i węgiel i niuroksazyd znalazły się w schronie za Waszą sprawą :(

Posted

Jakie tam najlepsze, zwykle baby uparte jak osly, my z Halcia to juz emeryturka niedlugo na dzikiej plazy,ehhh..marzy sie.

Byli dzisiaj Ania Nadalle, AgaP, Kasiadaffik, Marcin, Natalia, wymienialismy sie czasami, jedni byli rano, my staruchy do wieczora.

Kapac naszego mega Bonda pomagala Natalia, zalozylysmy mu kaganiec, bo wniesc klocka do wanny bylo ciezko, balysmy sie, zeby nas z bolu nie ugryzl.
Pierwsze zdjecie prezentuje Bonda w trakcie spaceru na lake, dalsze po kąpieli i podczas czesania.
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/593/dsc9313.jpg/"][IMG]http://img593.imageshack.us/img593/5929/dsc9313.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/546/dsc9314.jpg/"][IMG]http://img546.imageshack.us/img546/3382/dsc9314.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/854/dsc9316j.jpg/"][IMG]http://img854.imageshack.us/img854/6166/dsc9316j.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/546/dsc9317m.jpg/"][IMG]http://img546.imageshack.us/img546/9599/dsc9317m.jpg[/IMG][/URL]

[B]Eloise[/B], tak leki oczywiscie nasze, od-Halciowe :D Tylko Bond musi dostawac codziennie, martwie sie tylko, zeby nie mial chorej trzustki.

Posted (edited)

Tak,węgla mamy fulli pare innych leków/mam koleżanke w Polfie/sporo tez dostaje od dr Komorowskiego,latam na ploty,opowiadam o psiakach i zawsze cos dostaje,karme,leki,miski,smycze...:)
Ewus,nikt tam nie radzi nad psem z uporczywa biegunką.Ma to ma!Najwyzej jest komentarz "ale nasr.ł".Na łące był jeszcze Pogo jako 9-ty duzy pies:)
W miedzyczasie jak puszczamy psy,myjemy gary,sprzątamy w szafach,przebieramy gary,segregujemy,wyrzucamy gromadzoną nieprzydatną kamociarnie,wyniesioną na tyły....Aga przywozła zrobione przez Tate podesty.ja kupuje mocne poszewki i wypycham drobnymi szmatami ze schroniskowego"szmateksu"i daje mniejszym psiakom na beton do leżenia.Jedne korzystaja natychmiast,inne wynoszą na wybieg jako"obcy element:)"wdedy trzeba dac innym które skorzystają.Duze psiaki maja pokupione duze miśki ze szmateksu do zabawy:)Jamper miał np.chwile zajęcia rozwalił w mak metrowego prawie misia i boks był zaścielony na 2 cm"bebechami"Lusi sprzatała w środe/chyba fotke trzaskała/,bo pracownicy by zawału dostali i mogliby wyrzucic innym zabawki.Tak jak ciagle wyrzucają im chodniczki,nawet czyste,bo im przeszkadzają w sprzątaniu.Ale teraz byłam prawie pod rząd 4 dni,przynosiłam je z kontenera z powrotem,nie mówiąc juz nic/bo nic to nie daje/i widze leżą juz teraz.

Edited by halcia
Posted

Wow! Dziękujemy za relacje :) Ja to zawsze z ogromnym zainteresowaniem czytam co się dzieje w schronisku. Super, że Jumper dał sobie założyć obrożę - pewnie trochę to trwało :evil_lol:

I że pieski poszły aż na łąkę... bosko! Właśnie tak się zastanawiałam na Facebooku, gdzie to taka ładna trawa :p

Posted

Oj trwało....dla mnie samej 3 dni,potem rano pare razy do najszerszego punktu łepetyny i ...tyle.Ale potem jeszcze raz przypusciłysmy szturm z Agą i Adze sie udało:)On tylko łepetyne chował gdzie sie dało,nie warczał,nie stawiał sie.Za to Czarus bez oka dał popalić...choc nie ugryzł,ale walczył strasznie mały czupur!
Ale duzo dzikusów nie ma obrozy...

Posted

Te poduszki to super pomysl, widac, ze niektore psiaki od razu zajmuja miejsce np. Rudka, super sie suczka cieszyla, ze ma mieciutko. Tata mi zrobil 4 palety drewniane na gorze obite sklejka, wymiar ok. 1 x 1 m. Marcin mial dzis szmaty do tego przywiercac,zeby psy traktowaly jako legowisko,nie jako toalete. Podesty te dostaly Atena/Wodnik, raczej przed buda Ateny to leży, bo Wodnik od razu chcial obsikiwac; suczk owczarek Prawe Ucho z Kolega i Artemita/Ares tez duze onki. 4-ty podest przejal Marcin od razu do nitowania szmat.

Najgorsze, ze my sie staramy, a tam zadnych zasad, np. czy Wy rano najpierw karmicie psy czy wyprowadzacie na spacer? Nie pomagaja tlumaczenie, ze psy rano musza wyjsc, musi sie je poprzepuszczac na zalatwienie sie. Nie, to dla nich niewazne, wazne, by nasypac biedronkowego shitu do misek na full. Potem ok.14 jak nas nie ma, to psy sa juz zamkniete, do ok.11 kolejnego dnia gdy zaczyna sie sprzatanie, to musza siedziec w boksach. Wczoraj przed 18 jeszcze przepuszczalysmy na ostatnie sikanie, niektore psy szczekaly, domagaly sie i widac od razu po wyjsciu z boksu, zalatwianie sie przewaznie rzadka, schronowa koopa :-(

Co do Jumpera, to troche sie balam,ze jak zlapie mi ręke, to kaleką zostanę, ale jakos dalam rade. Ma chlopak ubrana ladna zielona, mieciutka przeciwpchelną obroze. Gorzej z dzikusami, tym nie ma szans ubrac, leca z zębami od razu.

Posted

Po długim weekendzie powiem krótko! Szkoda gadac!Urzednicy na urlopach,zero kontroli, zero odbierania telefonów,zapieprzali wolontariusze,pracownicy tylko 2 godzinki,reszta spędzona pod drzewkim na ławeczce w cieniu.Woda dolewana,nie wymieniana,/to tez robia wolontariusze/w boksach brudno do 11,/wtedy dopiero rozkrecają sie na 2 godz i ich widać/Kooo na wybiegach ich nie rusza-nie sprzątaja,podkopy takie ze moge wpasc tam cała/zaplesniałe miski w budach,w niektórych po3-4.Dziś ja nie moge sie ruszac:)

Posted

W galerii na [url]www.mielec.bezdomne.com[/url] sa nowe, łąkowe zdjecia PONGO, IKARA, IZOLDY, BARREGO, Maxa, mix ogara, Majlo oraz Figo. Bardzo prosimy o ogloszenia dla psiakow, mamy wiecej psow niz suczek i nie ma jak ukladac psow w boksach :-(
Jutro dalsza czesc zdjec :D

Posted

Strasznie dzisiaj piękne zdjęcia znowu będą nowe łąkowe, już sie nie moge doczekac jak Aga wróci i powrzuca je !!!

Bardzo dziekuje KasiaKia za pieniążki dla naszych psiaków, potrzeb coraz więcej niestety, a miasto oporne jak było tak jest, klatka łąpka umarła śmiercią naturalną, prezydent nie podpisał, bo widocznie mu nie potrzebna...

Serdecznie dziękuję też a paczuszke dla Ateny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Monika z Katowic wysłała leki dla naszej Babci i ręcznik, bedzie dla Berty osobisty, bo ona musi być kąpana regularnie :) Liścik mnie rozczulił do łez, dziękuję w imieniu WOLONTARIUSZY z Mielca :) :) :*

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...