MIELEC – zbiór linków wątków na dogo, psów ze Schroniska w Mielcu

[Reno2001]

Podobieniństwo wizualne to jedno, ale ja wiem, że można odnaleźc psa w oczach innego. Ja tak miałam z ALDĄ
[*], którą odnalazłam w oczach Dotts. Przez dobry miesiąc po adopcji wołałam na nią Alda, a podobieństwo wizualne totalnie żadne. Czasami tak jest, że raz spojrzysz i już wiesz ...
Podobno oczy są oknami duszy.

[halcia]

Mnie też " bierze"spojrzenie psa....
choc w moich adopcjach było inaczej.Nutke wziełam z Mielca,bo byłam tak zryczana po obchodzie schroniska,ze wsadzono mi psiaka na kolana bym sie uspokoiła.To -to sie pokręciło na kolanach,lizneło mnie i zasneło.Jak sie uspokoiłam kazałam wypisac adopcje.Choc wtedy wzrokiem ujął mnie jakis pregusek z króciutenka sierscią,ale nie miałam siły wrócic i jeszcze raz przejść boksy w poszukiwaniu go/to było pierwsze wejscie do schroniska 11,5 roku temu/A Filip,to jedno wielkie nieszczęscie odebrane z interwencji i umieszczone u Majki Borowiec w Azylu.W zasadzie odebrano go do huminitarnego uspienia,taki był jego stan.Lekarz zdecydował sie ratowac mu życie.Uchodził za psa nieadopcyjnego...myslałam ponad rok w tym czasie jeżdząc i dogadzając mu.Wziełam go na zasadzie"nie po to mu ratowano zycie,by potem dalej miał cierpiec głód i chłód"....bo tam różnie bywało,pomimo mojej pomocy.Jak Majka wynosiła sie do Wysokiej Strzyzowskiej zabrałam Filipa.Zabrałam bez zgody TZ,a teraz to bardziej "Jego" pies.To był pies z łańcucha,wszystkiego nauczyła go Nuta.Choc nigdy nic złego /nawet podsikania/nie zrobił w domu.Jest felerny do dzis,ale nigdy nie żałowałam tej decyzji.

[Foksia i Dżekuś]

[COLOR=#3E3E3E][URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/11124-Potter"][B]Potter[/B][/URL]
[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/statusicon/user-offline.png[/IMG][B][/B][B][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/ranks/5dogomaster.gif[/IMG][/B][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/reputation/reputation_pos.png[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/misc/im_aim.gif[/IMG]


[RIGHT]DołączyłMay 2006PrzeglądaJędrzejów, świętokrzyskiePosty2,225[/RIGHT]

[/COLOR]
[COLOR=#000000][h=2][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/icons/icon1.png[/IMG] Ubój rytualny - walka wchodzi w decydującą fazę[/h][INDENT][B]Inicjatywą grupy 15 posłów sejm zamierza wprowadzić tylnymi drzwiami, bez konsultacji społecznych, po cichu, bandycką zmianę ustawy o ochronie zwierząt, dozwalającą na ubój rytualny. Aby to bestialstwo było możliwe w przyszłym roku, sejm musi zdążyć ze zmianą ustawy do końca grudnia:[URL="http://www.facebook.com/events/385847834830509/?notif_t=plan_reminder"]

http://www.facebook.com/events/385847834830509/?notif_t=plan_reminder[/URL] [/B]
[B]
Uwaga! Już wkrótce kolejna manifestacja przeciwko rytualnemu torturowaniu zwierząt przed śmiercią![/B][/INDENT]


[/COLOR]

[lusinda]

Kolejna pomoc dla Mieleckiego schroniska:

[TABLE="class: uiGrid mvm"]
[TR]
[TD="class: vTop"][IMG]http://static.ak.fbcdn.net/rsrc.php/v2/yj/r/CkUsr6b1mSA.png[/IMG]
[/TD]
[TD="class: vTop fbEventLocationInfo"]Klub MusicDepartament w Mielcu
[/TD]
[/TR]
[/TABLE]
[TABLE="class: uiGrid mvm"]
[TR]
[TD="class: vTop"][IMG]http://static.ak.fbcdn.net/rsrc.php/v2/yT/r/K6_TY47YS3x.png[/IMG]
[/TD]
[TD="class: vTop"]Wolontariusze Schroniska
Dla Bezdomnych Zwierząt w Mielcu
mają zaszczyt zaprosić

na

Świąteczną Imprezę Charytatywną
która odbędzie się 15 grudnia 2012. o godzinie 21:00
w Klubie „Music Departament” przy ul. Krótka 5 w Mielcu

Koszt wejścia: 10zł
Dyskoteka w stylu techno i hip hop.

W trakcie imprezy odbędzie się zbiórka pieniędzy do specjalnych puszek.
Ponadto odbędzie się pokaz slajdów ze zdjęciami psów i kotów, które czekają na adopcję oraz tych które już znalazły wspaniałe domy.

Uzyskana kwota z zakupu biletów i zbiórki pieniędzy zostanie przeznaczona na zakup karmy dla podopiecznych schroniska przez prezesa klubu.


Serdecznie zapraszamy!!

Klub „Music Departament” w Mielcu
Ul. Krótka 5, 39-300 Mielec Tel. 789 415 441
Profil na FaceBook:
[URL]http://www.facebook.com/pages/MusicDepartament/258955007497466[/URL]

[/TD]
[/TR]
[/TABLE]

[kaskadaffik]

Dzisiaj zmarło się Diadeczkowi z sektora A, temu czzarnemu, co siedział z białą suczką, co prawie jużz na nogi nie mógł chodzić (*)...

Psiaki jadły niesamowicie, miały ciepłe jedonko z rosołkiem i porcjami, piesek zz 44 pojechał do domku :)Po kastracji pojedzie tez piesek czarny z białym kołnierzem z C53, wczoraj Państwo już mu obrókę kupili i przyjechali dwa razy smaczkami go przezkupywać :) :)

Czarne Cudo i Faluś poszzły wczoraj, a w piątek sunia mała z boksu D chyba 63, niedaleko Ponga, a w D73 pies zz suka dzisiaj chodziły zczepione....no comment...

Generalnie praca pracowników niektórych jest poniżej czegokolwiek...większość wody nalana po sam czubek i zamarnięta, jak dostawały nowe garnki z wodą, oczywiście od nas, bo żaden pan garczka nawet nie zmienił, to się zachłystywały, tak piły...
Szzkoda słów, dobrze, że chociaż psów nie ma tak dużo, bo wtedy to już wogóle...

[Sabina02]

Dziewczyny, jeśli zamknę konto na dogo, to pamiętajcie ze w razie czego zawsze jestem pod e-mailem. Mam już dość niektórych trolli na dogo. Polecilam sunie z gostynskiego schroniska do Karmelci na miejsce Frania, zadeklarowalam stowke miesięcznie na nią i teraz haki na mnie wieszaja, bo Karmelci sunia uciekła! Wariatki snuja teorie spiskowe i ja mam dość! Zobaczcie same, np. post nr. 1179:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/221940-Iga-uciekła-z-DT!-Pomocy-Suchy-Bór-Opole-ratujcie!/page48[/URL]

[kaskadaffik]

Jak chceszz wieści mieć to może na fb do wolontariuszy mieleckich znajomych zaprosić, tam teraz jest więcej zdjęć, a o tym co kto i na kogo się nie wypowiadam...

[Ulka18]

[B]Sabinko[/B], trolle sa wszedzie, nie wiem czy te facebookowe nie są gorsze, nie ma sie co przejmowac. Dzialalas zawsze w DOBREJ wierze, czy Ty wrozkach jestes i wiedzialas, ze sunia ucieknie? Nawet jesli zamkniesz konto na dogo, to mozesz przeciez bez logowania watki czytac. Radze Ci Sabinko, olej tamten wątek. Niech sie czarownice we wlasnym sosie ugotują. Deklarację na sunię trzymaj, badz honorowa.


[B][COLOR=#800080]Dziadeczku SNAJPERZE ['] nie doczekales zadnej pomocy :-(
tyle razy zglaszany i pokazywany, musial sam odejsc[/COLOR][/B] :-(
Ostatnio zlagodnial i mozna bylo spokojnie do niego wejsc, wiecznie glodny byl, wiecznie glodny.

Dodano do galerii: 2005-09-17
[IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/sniper 76.JPG[/IMG]

[IMG]http://www.mielec.bezdomne.com/galeria/sniper 76 (2).JPG[/IMG]

[URL="http://www.mielec.bezdomne.com/galeria.php?ad=0&p=4&pk=P&str=0&sort=data DESC&pid=298"]DZIADEK SNIPER[/URL]

Edited December 9, 2012 by Ulka18

[matrioszka2]

[quote name='Sabina02']Dziewczyny, jeśli zamknę konto na dogo, to pamiętajcie ze w razie czego zawsze jestem pod e-mailem. Mam już dość niektórych trolli na dogo. Polecilam sunie z gostynskiego schroniska do Karmelci na miejsce Frania, zadeklarowalam stowke miesięcznie na nią i teraz haki na mnie wieszaja, bo Karmelci sunia uciekła! Wariatki snuja teorie spiskowe i ja mam dość! Zobaczcie same, np. post nr. 1179:

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/221940-Iga-uciekła-z-DT!-Pomocy-Suchy-Bór-Opole-ratujcie!/page48[/URL][/QUOTE]

Sabinko, są jeszcze takie posty, jak nr 720 i tylko te czytaj :
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/221940-Iga-uciek%C5%82a-z-DT!-Pomocy-Suchy-B%C3%B3r-Opole-ratujcie!/page18[/url]

[matrioszka2]

[quote name='Ulka18'][B]Matrioszko[/B], wiemy, wiemy o co chodzi. Trzeba popatrzec na tablice.pl, tam wszyscy oglaszaja psiaki do adopcji, wiekszosc schronisk i DT. Tylko przez tyle lat nie spotkalam drugiego takiego psiaczka, Malinek byl jedyny.[/QUOTE]

Poszłam za Twoją radą.Jestem w szoku.Co powiesz na to ? Tylko kolor się nie zgadza. Tylko kolor.

[URL]http://tablica.pl/oferta/cezar-milosnik-dzieci-i-kotow-szuka-domu-ID4fDG.html[/URL]

[Sabina02]

Dzieki dziewczyny za slowa otuchy...

A Snajperka
[*] mi tak zal... tak jak wszystkich psiakow odchodzacych samotnie w schroniskowych boksach.... :placz:

[Ulka18]

[B]Matrioszko[/B], genialny ten piesek Cezarek, ktorego znalazlas :iloveyou: Podobny do Malinka, krotkie lapki, krzywe kolanka i ten usmiech zawadiacki i ta postawa.

[B]Sabinko[/B], glowa do gory. Prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie. Nie przejmuje sie :glaszcze:

[matrioszka2]

Dziękuję Uluś-Aguś,że Malinka w Cazarku zobaczyłaś; już się bałam, że coś mi się w głowę robi i wszędzie Malinki widzę:stupid:
Piesek oceniany jest na 5-7 lat.Waży około 10 kg.Przyjazny dla wszystkich.Mieszka w domu tymczasowym z gromadką zwierząt i dziećmi.

[Ulka18]

[quote name='kaskadaffik'] piesek zz 44 pojechał do domku :)[/QUOTE] czy to ten piesek radosny i otwarty z b.44 pojechal?
[URL]http://ec2-204-236-219-237.compute-1.amazonaws.com/mielec/index.php/galeria/item/139-b44-sektor-c-pies-suczka-czarnpodpal[/URL]


[QUOTE]a w piątek sunia mała z boksu D chyba 63, niedaleko Ponga[/QUOTE] Ktora - TOLCIA taka radosna malizna? Czarna podpalana, ktora tak podbiegala i uciekala i tak w kolko?
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/51/boks95.jpg/][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/9538/boks95.jpg[/IMG][/URL]

[kaskadaffik]

Tak Aga piesek poszedł do Woli Baranowskiej, a ta sunia do jakiś starszych Państwa na podwórko, to ta Tolcia.

Rozmawiałąm z gościem z Babichy, nie ma tam żadnej husky ponoć, ciekawe gdzie ta Niebieska wylądowała...

[Ulka18]

Prosilam P.Groele o upowaznienie kogos z wolontariuszy do przeprowadzania wizyt poadopcyjnych. Nie wiadomo czy sie zgodzi UM, ale sami sie jakos nie garna, zeby sprawdzic gdzie jest Niebieska, Kenai, ten pies z b.51 prowadzony przez Henka na lancuchu, suczka kudlata z wielkimi uszami z b.13, ktora poszla na Malinie.
Mam nadzieje,ze piesek z b.44 i Tolcia dobrze trafily, to takie super psiaczki, mile, towarzystkie.

[KasiaKia]

I LOBO.... jeszcze sprawdzic gdzie jest LOBO :(

[matrioszka2]

Kto oglądał KLAN, ten wie, że Rysiek zmarł, ale jak widać całkiem nie zrezygnował z gry i powrócił w zupełnie innym wcieleniu.Też dobre.
Koniecznie !
[url]http://www.joemonster.org/filmy/49291/Rysiek_z_Klanu_wraca_do_gry[/url]

[kaskadaffik]

Tolcia się nie spisuje...nie szczeka...może lepiej żeby wróciła, dziadek 80 lat, babka też, wiocha jakaś, pies na podwórku...chcą wymienić...ponoc na sukę z boksu 56...taką nieśmiałą, co wogóle z budy nie wychpdzi, o lord, co za świat....
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/51/boks95.jpg/"][IMG]http://img51.imageshack.us/img51/9538/boks95.jpg[/IMG][/URL]

[Ulka18]

Tolcia NIGDY nie szczekala, zawsze kręcila kolka, skakała, cieszyla sie, ale nigdy nie szczekała. Po co takim dziadom taki fajny pies? W ogole po ... im jakikolwiek pies? I to sklep z zabawkami, zeby wymienic misia na lalke?? Suczka z b.56 niesamowicie spokojna i niesmiala, szczekac bedzie za miesiac-dwa najwczesniej. Czy te dziady dostana ta suczke?
Moze CZARNA LISTE adoptujacych nalezaloby zrobic i niech wisi w widocznym miejscu?

[kaskadaffik]

Tego nie wie nikt, co będzie, wogóle nic nie wiadomo, teraz nawet który pies jest kastrowany, jest objęte tajemnicą medyczną...sama jeżdżżę to widzę, inaczzej nikt nic nie powie, śmiechu warte, a te dziadki to nie wiem co z panem K.ustalą...

[Ulka18]

[quote name='kaskadaffik']Tego nie wie nikt, co będzie, wogóle nic nie wiadomo, teraz nawet który pies jest kastrowany, jest objęte tajemnicą medyczną...sama jeżdżżę to widzę, inaczzej nikt nic nie powie...[/QUOTE]OOOO to ciekawe zjawisko, MTOZ w informowaniu wolontariuszy byl lepszy, regularnie przychodzily maile o adopcjach, o kastracjach/sterylkach, smierci zwierzakow. Kastracja czy sterylka to tajemnica medyczna? To jak wobec tego robic ogloszenia? Co wpisywac w tresci? Dobrze wyczulam,ze to sie prywatny folwark mielecki z tego schroniska robi. Nikt nic nie bedzie wiedzial, psy powydaja byle gdzie, reszta umrze i za rok-dwa zamkna schron.

[eloise]

od dawna obserwuję wątek, strasznie kibicuję mieleckim psom. wspieram jak mogę. I strasznie mi przykro, że nic już z wątku nie można się dowiedzieć...
nie każdy korzysta z fb.
z wątku można się tylko dowiedzieć, że nikt nie ma czasu dać znać na wątku, co słychać u psów. To smutne. na fb jakoś czas jest...
ale na wątku jest szybciej- a to dla wielu osób ma znaczenie, nie trzeba śledzić kilku wpisów, jak na fb, wpisy sa jeden pod drugim- naprawdę, nie wszyscy korzystają z fb i nie będą- z różnych pobudek.
Jak do schronu jeździła Ulka i halcia, to wpisy były na bieżąco- super było przeczytać, co konkretnie u którego psa słychać, a teraz cisza...
Jak nawet pojawia się info o adopcji, to zamiast radości większość z nas czuje tylko niepokój. Kasiakia od miesiecy próbuje uzyskać jakiekolwiek info o Lobo i nadal nic nie wie!!!! A my razem z nią...
Dlaczego chociaż raz w tygodniu, nie mozna zamieścić na dogo informacji o kastracjach, sterylizacjach i ewentualnych zabiegach? krótko zwięźle i na temat, ale jednak! JEst nas tutaj wiele osób, które sie nie odzywają ale czekają na informacje.
Czy to tak trudno dostrzec i uszanować??? Wiele jest osób, które latami robiły wpłaty na wirtualnych podopiecznych i z sentymentu zaglądają na wątek. Wiele osób latami oddawało swój 1 % na mielecki schron. I wiele osób chciałoby znowu zobaczyć sens dalszego wspierania mieleckich psów i kotów.
MTOZ miał nas w doopie, miasto ma nas w doopie, a psy z Mielca mają fanów w całej Polsce, więc może jednak ktoś skrobnąłby kilka konkretnych słów choć raz w tygodniu???

[halcia]

Ewus,ja jezdze,ale straciłam wene zeby pisac.Jak napisze dobrze,to wychodzi ze chwale ,jak zle powoduje" potok".Kasia bywa teraz przed pracą i po pracy.No i zawsze w soboty karmimy na full ,a w niedziele Kasia z Iwonką,czasem jest jeszcze Nadalle,Agata do pomocy w karmieniu.Psiaki się wtedy bardzo cieszą.Lucyna z Agata w tygodniu podokładały słomy.Kangur,kolejne psisko specjalnej troski,został przez Kasie przeniesiony na hale,tam zimno co prawda,ale ciut lepiej niz na dworze.Tyle,ze stacił wybieg.Do konca roku mają byc wykastrowane wszystkie psy.
Nie ma szczęscia schronisko do dobrego zarzadzania,nie ma tam nikogo "na stałe"na pare godzin,zeby panował nad tym i cos wiedział.Nie zgodze sie tez z tym ze wczesniej były regularne i wiarygodne informacje.Moze gruuuubo dawniej jak Kierownik był w formie,ale było psów tak dużo ,ze i tak nie dawało sie tego ogarnąc, a psy umierały nie leczone i nie doglądane.
Do kotów Dziewczyny chodza regularnie,bo na pracowników nie ma co liczyc.Czego ich nie zwolnią,nie wymienią?NIe wiem.Jedynie Kaziu,lubi psy,zna,dba.

[Ulka18]

Czy ja pisalam, ze wczesniej bylo dobrze? No chyba nie! Pisalam, ze byly informacje. Wystarczy sie cofnac na watku do pierwszych stron. Kierownik zawsze pisal maile z informacjami. Zawsze dziekowal. Zjebke tez nieraz puscil, potrafil przeprosic. A ze psow bylo wiecej, 700-800 to wiadomo,ze umieraly, chorowaly,ze wet nie mial czasu, to wszystko wiadomo! Nikt tego nie ukrywa.

[B]Eloise[/B], przykro mi.
Moze np.moje wpisy byly zbyt obszerne,zbyt szczegolowe, ale ktos kto byl w schronie np.raz-dwa w roku jak Wy z daleka,ktorzy od wielu lat pomagacie, oglaszacie, wplacacie, hotelujecie- mieliscie przynajmniej wyobrazenie co i jak dokladnie sie dzieje. Smutne tez sa inne rzeczy, ktore mozna przeczytac miedzy wierszami. Z postu Halci moglas zauwazyc,ze ja już nie jezdze do schroniska. Po tylu latach wreszcie sie wypalilam...