Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

niby tak Halcia - cieszyć się trzeba bo jest z czego, ale czasem mi się wydaje jak jakiś pies pójdzie że ciesze się jak mały Jaś z lizaka.... :) czekamy na info od Mony :) Dokłądnia Halcia tak jak mówisz, dodatkową radością jest to że jest to przecudna sunia - mimo że nie jest to żadna rasowa sunia:) Kochana mała pchełka...

Posted

A z lizakami to tak jednego masz.....a ile jeszcze kiosku zostało.To samo w schronisku,jednego wezmiesz,a w głowie swiadomośc ile ich jeszcze tam stęsknionych czeka.Wygłaszczesz 10,a wiesz ,ze kilkanascie obok to widziały i przeżywają zazdroszczą...czekają.....
Bardzo jestem ciekawa jak jak sie mała przyjęła,jak sie zachwuje.Kibicujemy małej w szczęściu!

Posted

Cieszę sie bardzo, że psinka znalazął miłośc, trzymamy kciuki aby szybko styała sie "normalna". Te psinki od niego mają cechę walki o jedzenie, bo to jak w stadzie, chociaż już może w schronie tego nie bylo, bo tam jedenie miały psy pod dostatkiem. Te, które tam sa toczą walki o jedno ziarenko karmy.
Ja juz chyba 5 najwiekszych worków mu zawiozła, tydzień temu ostatnio, al eto dalej kropla w morzu, przy około 30 psach to na 2 dni może mają...

Posted

Czy Sylwuś nadal czeka w schronisku? Zrobić mu ogłoszenia? Pozdrawiam z pomysłową i czasem niegrzeczną Vikką,ten pies odmienił nasze spokojne życie o 180 stopni.

Posted

tak, sylwuś dalej czeka na swój dom...... a vika pomysłowa.... oł je :) niestety przez lata w schronisku nie miałą jak realizować swoich pomysłów więc realizuje je teraz. :) ale jakichś większych szkód nie robi mam nadzieję?

Posted

Trochę szkód robi,gryzie wszystko w nocy co zostanie na podwórzu,buty,poduszki,szelki,będę musiała kupić nowy kojec,bo przez tamtem wychodzi(tak to by został stary)są chwile załamania z mojej strony,bo jest czasem ciężko..wkurza mnie to ,że ja się tak martwię,jak ona przejdzie przez płot i idzie do psów,a ona wraca taka ucieszona i przy okazji znowu zapchlona..mam nadzieję,że niedługo się przeprowadzimy i będziemy mieć inne ogrodzenie,myślałam też o elektrycznym pastuchu,bo gdy wyjdzie za bramę,może przecież wpaść pod auto kiedyś,tylko tam są poziomy ostrzegania,a ja bym chciała by tylko nie wspinała się po płocie..

Posted

[B]Aganela[/B], a moze drugi, maly, spokojny pies by troche zrownowazyl Twoja sunie? Z Twoich opisow wynika, ze ona mogla byc chowana w stadzie bez obecnosci czlowieka, dlatego tak lgnie do psow, a nie do ludzi. Spokojny pies jako jej przewodnik bylby idealny, nie mialaby po co uciekac. Probowalas kogos znajomego przyprowadzic z psem do siebie? Jak wtedy sunia reaguje?

Kasidaffik Lobo tez uciekal, az wreszcie znalazla taka wysokosc kojca, ze nie zwieje, gdy Kasia i TZ sa w pracy.

Posted

Ona na wszystkie psy reaguje z radością, ja zdaję sobie sprawę z tego,że tak mogło być. Tylko niezbyt,naprawdę niezbyt możemy sobie teraz pozwolić na następnego psa i nie mam tu w okolicy kogoś,kto miałby takiego psa-psy są tu raczej 'zahukane' bo to wieś i w tym ''cały ambaras''.Z głębi serca mnie samą ciągnie do Sylwusia jak cholera,ale pewnie w kojcu z nią byłoby mu źle i przekonanie mojej mamy do kolejnego psa jest raczej nie możliwe...musiałby stać się jakiś cud,by się zgodziła..

Posted

Jesli chcesz to ja moge do Ciebie z moimi suczkami przyjechac, zobaczymy jak Twoja zareaguje na moje stadko. Moje dwie sa bardzo spokojne, szczegolnie Kostaryka, ktora wychowala mielecka Casablanke. Mysle, ze Twoja sunia jest nadal w stresie i niepewnosci i nie ma jakiejs bazy z przeszlosci, ktorej by sie mogla trzymac. Trzeba by jej pokazac swiat z najlepszej strony.

Posted

Wydaje mi się ona powoli,bardzo powoli,zaczyna się przyzwyczajać,tylko ostatnio przeskoczyła przez płot jak ja byłam w domu,gdy mnie nie było to siedziała spokojnie,nie wiem jakby wiedziała,że może sobie więcej pozwolić?Za parę mięs.(na wakacjach)mój kuzyn odbierze szczeniaka labka,także czasem będziemy do niego jeżdzić i w wakacje pomyślę nad jakimiś psimi spotkaniami,bo wydaje mi się,że najpierw powinniśmy ją się przyzwyczaić do nas,a potem skupić na spotkaniach z psami? Ale jak myślicie,czy jest sens przekonywać moją mamę nad jeszcze jednym psem,nad Sylwusiem?Czy on by się kompletnie źle czuł,jeśli by przebywał część dnia w kojcu? (W Rzesz. na stancji u sąsiada mieszka czarny spanielek w kojcu z budką i odnalazł się tam,tylko wg.mnie jest za krótko wypuszczany)Staram się zmienić też stare ''obyczaje'' w naszym domu tzn.Vikka ma wstęp do domu,co wcześniejsza Saba nie mogła,bo gryzły się z jamniczką.

Posted (edited)

I chce się zapytać tak hipotetycznie,czy jeśli zdecydowałbym się na adopcję Sylwusia(narazie jest na to 50% szans,nasze warunki to towarzystwo Vikkusi,wstęp do kojca i domu,towarzystwo moich małych kuzynów,którzy tęskną za rzucaniem piłki jak Sabie),to czy schronisko mogło by go dowieźć do nas? Lub np .bliżej np.do Kolbuszowy?(Osoba z którą jechaliśmy do schroniska,nie bardzo teraz może,a do kolbuszowej mamy tylko kilkanaście km i bardzo czesto tam jeżdzimy,więc znamy to miasto) I czy są jakieś zmiany z adopcją od stycznia,kiedy adoptowałam Vikkę?
ps.mam jeszcze filmik z Vikką,ale nie wiem jak go tu wstawić?Muszę się zarejestrować na youtube?
jeszcze parę zdj.z wczoraj:
sobota, było kąpanie[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_mad.gif[/IMG]
[IMG]http://images49.fotosik.pl/1489/15289bd4296fd696med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/1481/fbc989596c358c15med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/1497/5c5131d093adc7d9med.jpg[/IMG]


[IMG]http://images38.fotosik.pl/1525/d5f6eb78c9a12861med.jpg[/IMG]
morda siwa niedobra krejzolka[IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images/smilies/icon_mad.gif[/IMG]
[IMG]http://images38.fotosik.pl/1525/91689a6f10fe06c8med.jpg[/IMG]

Edited by aganela
Posted

Cioteczki, zrobilam nastepne grupowe ogloszenia mieleckich suniek na Tablicy.W sume jest 5 ogloszen, po 8 suczek w kazdym:

[URL]http://tablica.pl/oferta/1-biedne-sunieczki-czekaja-w-schronisku-na-dobre-domy-IDQOO5.html[/URL]

[URL]http://tablica.pl/oferta/2-biedne-sunieczki-czekaja-w-schronisku-na-dobre-domy-IDTzM5.html[/URL]

[URL]http://tablica.pl/oferta/3-biedne-sunieczki-czekaja-w-schronisku-na-dobre-domy-ID12pSn.html[/URL]

[URL]http://tablica.pl/oferta/4-biedne-sunieczki-czekaja-w-schronisku-na-dobre-domy-ID12zOf.html[/URL]

[URL]http://tablica.pl/oferta/5-biedne-sunieczki-czekaja-w-schronisku-na-dobre-domy-ID12A8b.html[/URL]

Posted

Super ! Wielkie dzięki :)
Od kilku dni nie ma w schronie już psiaków : babunia, na 99% nie ma anielki ale muszę sprawdzić w środę, gertrudy, brązowooczka też na 99 % jej nie ma - sprawdzę w środę,
Mimo wszystko dziękujemy :)

Posted

[quote name='lusinda']Super ! Wielkie dzięki :)
Od kilku dni nie ma w schronie już psiaków : babunia, na 99% nie ma anielki ale muszę sprawdzić w środę, gertrudy, brązowooczka też na 99 % jej nie ma - sprawdzę w środę,
Mimo wszystko dziękujemy :)[/QUOTE]

Ok to wymienie je na inne sunie, tylko prosze potwierdz jeszcze w srode. :)

A Gertruda to ma u mnie tez indywidualne ogloszenie na Tablicy, tez je usune. A nie wiesz gdzie Gertruda trafila?

Posted

[quote name='lusinda']Super ! Wielkie dzięki :)
Od kilku dni nie ma w schronie już psiaków : babunia, na 99% nie ma anielki ale muszę sprawdzić w środę, gertrudy, brązowooczka też na 99 % jej nie ma - sprawdzę w środę,
Mimo wszystko dziękujemy :)[/QUOTE]
lusinda,a jest Sylwuś i jak z jego adopcją?(mój post powyżej) :)

Posted

aganela - od wczoraj schroniskiem zajmuje się miasto, przyznam szczerze że niewiem czy na takich samych warunkach będą teraz adopcje - podejrzewam że tak. jutro wybieram się do schroniska, zobaczyć jak to wogóle teraz działa, mam nadzieję że psy nie będą głodne i dostaną wodę. Mam nadzieję że w tej wymianie papierologi nie zapomną o psich potrzebach. Tak więc umawiamy się na jutro na info?
Z tego co wiem Sylwek jest dalej w schronie, a z transportem do kolbuszowej - nie ma problemu. Nawet my wolontariusze przywieziemy Sylwusia jakby już się udało przekonać mamę:) Tak więc Ty "pracuj" nad mamcią Twoją, a ja jutro się odezwę co się dowiedziałam.

Posted

[quote name='lusinda']aganela - od wczoraj schroniskiem zajmuje się miasto, przyznam szczerze że niewiem czy na takich samych warunkach będą teraz adopcje - podejrzewam że tak. jutro wybieram się do schroniska, zobaczyć jak to wogóle teraz działa, mam nadzieję że psy nie będą głodne i dostaną wodę. Mam nadzieję że w tej wymianie papierologi nie zapomną o psich potrzebach. Tak więc umawiamy się na jutro na info?
Z tego co wiem Sylwek jest dalej w schronie, a z transportem do kolbuszowej - nie ma problemu. Nawet my wolontariusze przywieziemy Sylwusia jakby już się udało przekonać mamę:) Tak więc Ty "pracuj" nad mamcią Twoją, a ja jutro się odezwę co się dowiedziałam.[/QUOTE]
Czekam na wieści, Vikka bardzo by się ucieszyła gdyby miała ''brata'' do zabawy.

Posted

a więc tak - Byłam dzisiaj w schronisku ale nie zostałam wpuszczona. Pan prezydent jest na urlopie i jak wróci będzie się zastanawiał co dalej ze schroniskiem. Zastowie to bez komentarza - nie chce żeby mnie admin wyrzucił z dogomani.
Od pana z którym rozmawiałam przez bramkę dowiedziałam się, że Sylwka już nie ma w schronisku. Poszedł podobno do sprawdzonego - porządnego domu. Adopcje psów narazie są wstrzymane - póki Pan prezydent nie zadecyduje jak maja wyglądać. Tak że szanowny Panie prezydencie - czekamy na powrót z wczasów - chcielibyśmy dać możliwość psiakom aby opuściły to bagno !!

Posted

Tez nie komentuje,bo dobrze bym nie komentowała tego....
A wiecie,ze nasza Zorza,to turystka?Wyłazi za ogrodzenie wspinając sie po ogrodzeniu...kto by pomyslał,że da rade na tych krzywych łapinach,no i z 45 kg wagi pewnie ma!

Posted

Aż boje się pomyśleć co teraz będzie w schronisku... A wiecie w ogóle kto tam teraz będzie "zarządzał", konkretnie kto będzie siedział z psami ?

Posted (edited)

[quote name='lusinda']a więc tak - Byłam dzisiaj w schronisku ale nie zostałam wpuszczona. Pan prezydent jest na urlopie i jak wróci będzie się zastanawiał co dalej ze schroniskiem. Zastowie to bez komentarza - nie chce żeby mnie admin wyrzucił z dogomani.
Od pana z którym rozmawiałam przez bramkę dowiedziałam się, że Sylwka już nie ma w schronisku. Poszedł podobno do sprawdzonego - porządnego domu. Adopcje psów narazie są wstrzymane - póki Pan prezydent nie zadecyduje jak maja wyglądać. Tak że szanowny Panie prezydencie - czekamy na powrót z wczasów - chcielibyśmy dać możliwość psiakom aby opuściły to bagno !![/QUOTE]
No szkoda bardzo..:-(:-(już prawie byliśmy na niego zdecydowani..już sobie wyobrażałam ich dzikie zabawy i uczenie Sylwusia aportu/frisbee,miał do tego potencjał i bardzo podbił moje serce:loveu:.. obawiałam się,że moje marzenie może w ostatniej chwili prysnąć..ale tak szybko poszedł do adopcji,jak przez tyle czasu siedział w schronie?!..dziwne to:angryy:..także pewnie na razie się wstrzymamy z kolejną adopcją..chyba,że kiedyś na stronie zobaczę innego psiaka,gdzie serce mi mocniej zapika..:oops:jeśli byłby w schronie jeszcze taki psiak w typie Sylwusia , młody(by go łatwo ułożyć), spanielowaty(ujął mnie ich charakter),niebojący się ludzi(by otworzyć Vikkę),chętny do nauki, to [U]poważnie [/U]zastanowilibyśmy się nad jego adopcją.

Edited by aganela
Posted

[B]aganela[/B], u nas jest podobny psiak do Sylwusia... Cypisek ma ok. roku, jest wykastrowany. Bardzo łagodny i fajny psiaczek :) Ma cudne bursztynowe oczy ;)
Nie ma nim żadnego zainteresowania :(

[IMG]http://images39.fotosik.pl/1488/dc6d32b890b64b7b.jpg[/IMG]

[IMG]http://images42.fotosik.pl/328/ef7b8ce4631dc99d.jpg[/IMG]

[IMG]http://images50.fotosik.pl/1551/ec4a01ffed1c7321.jpg[/IMG]

Więcej fotek:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/218474-Psy-z-Gorzyc-Obcinamy-jajka-kto-si%C4%99-dorzuci-%29/page15"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/218474-Psy-z-Gorzyc-Obcinamy-jajka-kto-si%C4%99-dorzuci-%29/page15[/URL]

Posted (edited)

[quote name='Murka'][B]aganela[/B], u nas jest podobny psiak do Sylwusia... Cypisek ma ok. roku, jest wykastrowany. Bardzo łagodny i fajny psiaczek :) Ma cudne bursztynowe oczy ;)
Nie ma nim żadnego zainteresowania :(

Więcej fotek:
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/218474-Psy-z-Gorzyc-Obcinamy-jajka-kto-się-dorzuci-)/page15"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/218474-Psy-z-Gorzyc-Obcinamy-jajka-kto-się-dorzuci-)/page15[/URL][/QUOTE]

tylko do Was jest trochę dalej..a z kierowcą u nas ciężko na takie wyjazdy..i ja chciałam aby Sylwuś był towarzyszem Vikki i gdyby nas nie było(praca),on również z nią towarzyszył jej w kojcu(odpoczynek i pewność,że nie zjedzą całego domu,bo Vikka co jest w jej zasięgu,to gdy nikogo nie ma wynosi np.buty i obgryza,choć ma swoje zabawki),by nie była samotna..ciężko myśleć o innym psie,jak ujął tamten typ..dziwię się też,że nie ma nim żadnego zainteresowania..
[U]lusinda [/U],jeśli będziesz niedługo w schronisku zapytaj o Sylwusia,może go pomylili z innym psem..

Edited by aganela

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...