Czarodziejka Posted October 5, 2007 Share Posted October 5, 2007 Coś pięknego!!! Ale ona wypiękniała! I odmłodniała :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted October 5, 2007 Share Posted October 5, 2007 [quote name='Czarodziejka']Coś pięknego!!! Ale ona wypiękniała! I odmłodniała :D[/quote] To prawda - jest taka radosna i po prostu piękna! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted November 26, 2007 Share Posted November 26, 2007 Oj, jak dawno nas tu nie było. Greta jest już tak bardzo nasza, że wydaje się, iż jest z nami od zawsze. Wciąż chce być blisko ludzi i zaczepia z nieodłączną piłeczką w pysiu do zabawy. Ale kiedy ktoś zbliża się do furtki - broni swego domku razem z całą ekipą. Pozdrawiamy wszystkich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted November 26, 2007 Share Posted November 26, 2007 A siedział Grecior smutny za kratami.... Pewnie już nawet nie wspomina tych chwil. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted November 27, 2007 Share Posted November 27, 2007 Gretowy wiecznie uśmiechnięty pysior w niczym nie przyponima tego depresyjnego zza schronowych krat! Na szczęście! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted November 30, 2007 Share Posted November 30, 2007 A jakieś fotki możemy poprosić? :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted December 2, 2007 Share Posted December 2, 2007 [quote name='zdrojka']A jakieś fotki możemy poprosić? :p[/quote] Proszę bardzo - dzisiejszy spacer po lesie: [IMG]http://img146.imageshack.us/img146/3461/dsc00118atl2.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted December 3, 2007 Share Posted December 3, 2007 Przystojna babka, że sie po raz kolejny powtórzę :D I koleżanka też niczego sobie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 Cudne suńki! Dziękuję :loveu: Zawsze mnie zastanawiało, jak ludzie dają sobie radę z więcej niż jednym psem na smyczy, jak to to się nie zaplącze?!? :crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 [quote name='Czarodziejka']Przystojna babka, że sie po raz kolejny powtórzę :D I koleżanka też niczego sobie :)[/quote] NO NIE!!!! Toż to nie żadna suńka tylko 100 procentowy Facet naszej Grety - MAX!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 [quote name='zdrojka']Cudne suńki! Dziękuję :loveu: Zawsze mnie zastanawiało, jak ludzie dają sobie radę z więcej niż jednym psem na smyczy, jak to to się nie zaplącze?!? :crazyeye:[/quote] A dają, dają, na przykład tak: [IMG]http://img525.imageshack.us/img525/6303/pict0126ael9.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='Kanzaj']NO NIE!!!! Toż to nie żadna suńka tylko 100 procentowy Facet naszej Grety - MAX!!![/quote] Wybacz, kątem oka zerknęłam i pod brzuchem nic nie zauważyłam :diabloti: O zawodach w psich zaprzęgach nie myślałaś? Fajnie wyglądają :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Prawie na każdym spacerku czuję się jak w psim zaprzęgu :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 No nie, jakbym miała 5 moich Małych na smyczach, to w ciągu 5 sekund leżałabym zaplątana we wsztstko, w co się da :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Ja mam problem z głowy - smycze przeżarte, obróżki w strzępach...:mad: A psiury wolno hasają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='Czarodziejka']Ja mam problem z głowy - smycze przeżarte, obróżki w strzępach...:mad: A psiury wolno hasają.[/quote] No to niezłe masz rozrabiaki...:cool3: Moje też nie zawsze takie ułożone:evil_lol:. Dzisiaj w zastępstwie na wieczorny spacer z Kropką miała pójść moja Mama. Kropa narobiła takiego wrzasku i rabanu, że uszły kilka metrów...:eviltong: i Mama została wciągnięta z powrotem (Kropa to ta najmniejsza!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zdrojka Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 No pewnie, bo co ona się będzie godzić na zastępstwo :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Ja zawsze płonę ze wstydu, gdy przychodzi czas jechać do lecznicy. Mam jedną cieniutką smyczkę całą w supełkach, ale każdy pies zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji i na tej niteczce grzecznie wchodzi do lecznicy. Żadnych numerów, wybryków, czy dąsów, więc systematycznie dochodzę do wniosku, że jeszcze nie czas na nową :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Czarodziejko - gdzieś Ty była przez ostatnie dni???:crazyeye: A smyczki to u mnie rzędem wiszą w przedpokoju - każdy ma swoją i nie lubią na cudzych wychodzić!:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga_Mazury Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [quote name='Kanzaj']No to niezłe masz rozrabiaki...:cool3: Moje też nie zawsze takie ułożone:evil_lol:. Dzisiaj w zastępstwie na wieczorny spacer z Kropką miała pójść moja Mama. Kropa narobiła takiego wrzasku i rabanu, że uszły kilka metrów...:eviltong: i Mama została wciągnięta z powrotem (Kropa to ta najmniejsza!)[/quote] Dodaj, że Kropa też jest najcudowniejsza, najkochańsza...z charakterkiem... :) i za to ją KOCHAM... a obrózke ma jeszcze mamusiną? (oczywiście exmamusiną) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [quote name='Aga_Mazury']Dodaj, że Kropa też jest najcudowniejsza, najkochańsza...z charakterkiem... :) i za to ją KOCHAM... a obrózke ma jeszcze mamusiną? (oczywiście exmamusiną)[/quote] Obróżkę ma, a jakże. Za każdym razem kiedy wieczorem ją zdejmuję, to Kropa musi obróżkę obwąchać, czasem polizać i dopiero mogę odwiesić! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [quote name='Kanzaj']Czarodziejko - gdzieś Ty była przez ostatnie dni???:crazyeye: A smyczki to u mnie rzędem wiszą w przedpokoju - każdy ma swoją i nie lubią na cudzych wychodzić!:shake:[/quote] Byłam na swoim miejscu, tylko komputer mi odmówił współpracy po tym, jak mu listonosz w afekcie z pięści przyłożył :placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [quote name='Czarodziejka']Byłam na swoim miejscu, tylko komputer mi odmówił współpracy po tym, jak mu listonosz w afekcie z pięści przyłożył :placz:[/quote] Taaa, włąśnie przeczytałam na Misiowym wątku.:p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czarodziejka Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 Na wsi ludzie pełnią kilka funkcji jednocześnie ;) Kiedyś po domach krążył pewien Świadek Jehowy, który nauczał i roznosił ichnie gazetki, sprzedawał ubezpieczenia na życie, parasolki (jednorazowego użytku), produkty Amway, marchew i kartofle, reperował buty, a także świadczył usługi manualne i zbierał zamówienia na bimber :D A cały ten biznes woził na rowerku - oczywiście sam pod krawatem i w kapeluszu. Nadjeżdżał i mogłaś brać i dla ducha i dla ciała ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kanzaj Posted December 12, 2007 Share Posted December 12, 2007 [quote name='Czarodziejka']Na wsi ludzie pełnią kilka funkcji jednocześnie ;) Kiedyś po domach krążył pewien Świadek Jehowy, który nauczał i roznosił ichnie gazetki, sprzedawał ubezpieczenia na życie, parasolki (jednorazowego użytku), produkty Amway, marchew i kartofle, reperował buty, a także świadczył usługi manualne i zbierał zamówienia na bimber :D A cały ten biznes woził na rowerku - oczywiście sam pod krawatem i w kapeluszu. Nadjeżdżał i mogłaś brać i dla ducha i dla ciała ;)[/quote] Dobre!!!:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.