aldona_b Posted April 3, 2013 Share Posted April 3, 2013 Przepraszam nie wiem gdzie to wkleić, znalazłam na facebooku dla miłośników terierów Terier walijczyk [URL="https://www.facebook.com/photo.php?fbid=504621016242022&set=a.436631139707677.87981.405191442851647&type=1&theater"]https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater[/URL] strona terierów [URL]https://www.facebook.com/teriery.w.potrzebie?fref=ts[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted April 12, 2013 Author Share Posted April 12, 2013 wiadomości od Tarci : [QUOTE]Pani Jadziu! Pani Renato! Bardzo Pani dziekuje za cieple slowa oraz to, ze stara sie Pani wpoic mi pewne zasady, wcale nie takie oczywiste. Pani rady sa bardzo cenne i czuje sie duzo pewniej wiedzac, ze bede mogla sie Kogos-Kto-Wie poradzic jesli wyniknie w przyszlosci jakis problem. Jestem bardzo wdzieczna za to wielkie serce i silne wsparcie, które przychodzi od Pań z Rzeszowa. Naprawde je czuję. Jesli chodzi o Tare, to "ugotowala mnie". Zreszta cala rodzine. Zauroczyla nas!!! Poza tym ustawia Neta, a w niektorych przypadkach, jesli idzie np. o kosc znaleziona podczas spaceru, to potrafi byc ostra. Do ludzi jest bardzo przyjazna. A dla mnie to jest po prostu kochana, w domu jest caly czas przy mnie, co jest jak Panie wiecie ogromnie mile. Net tez lubi byc przy ludziach ale Tara to jest po prostu przylepa. Zaczela szczekac, ale rzadko, np. na jeża, niekiedy na szczekajacego psa. Poczatkowo jej gotowalam bo nie bardzo miala apetytu na suche, teraz jednak je tak jak Net jako bazę sucha Eukanubę i nie ma z tym problemu. Tego pierwszego dnia, gdy mi zniknela z podworka to urzadzila sobie zwiedzanie okolicy. Po fakcie sasiedzi meldowali, ze widzieli ja paradujaca w towarzystwie kolegi Kapsla :)))) Caly czas ma areszt domowy nie liczac spacerów na smyczy. Od 2 dni wypuszczam ja tez na podworko bez dozoru ale na dluzszej smyczy przytroczonej do ogrodzenia. W ten weekend ma byc cieplo wiec wreszcie zabezpieczymy miejsca, ktorymi byla w stanie sie przecisnac i zobaczymy, czy bedzie probowac przedostawac sie gdzie indziej. Sa pewne jaskólki, dzis jak wrocilam z pracy z zakupami i uchylilam furtke, natychmiast wyszla na zewnatrz, ale nie zwiewala, a chcila sie przywitac :)) Na spacerach, szczegolnie w lesie to chyba nigdy nie bedzie na nia sily, ma bardzo silny instynkt tropienia zwierzyny. Ona musi byc nieszczesliwa nie mogac sobie pobiec i powachac tam gdzie chce :((( Ale przyzwyczaila sie do wyciagenj smyczy i bardzo przyjemnie sie z nia chodzi, gdyz zawsze jest z przodu, chodzi dosc szybko, nie ociaga sie, czasem chodzi tez fala - cala szerokoscia drózki. Rano widze u niej sztywnosc konczyn, obserwuję jaki wysilek wykonuje aby sie poruszac, ale jak sie rozrusza to problem ustaje. Drzenie nog troszke sie zmniejszylo, ale nadal jest wyrazne. Czy mam jej podawac magnez? Spi we wlasnym lub Neta legowisku, poczatkowo probowala okupowac rozmaite kanapy i fotele, ale po kilku zdecydowanych rekacjach z naszej strony ze to niejej miejsce, dala spokoj. No niekiedy wchodzi jeszcze na lozko ale pod nasza nieobecnosc. Z miesiac bedziemy chcieli zrobic Tarze sterylizacje i wyciac od razu najwiekszy guz okolsutkowy. Troche sie boje tej narkozy, ale chyba nie mam innego wyjscia jak zaryzykowac. Kasia ma pania vet, ktora ma podobno zlote rece.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted April 12, 2013 Share Posted April 12, 2013 Tara rządzi!!! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted April 12, 2013 Share Posted April 12, 2013 Pani wet na pewno sprawdzi jej serducho i zadecyduje czy narkoza może być dla niej niebezpieczna. Chociaż z narkozą to i u zdrowego nie wiadomo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted April 12, 2013 Share Posted April 12, 2013 dawna rodzina wyrzuciła Tarę jak śmiecia , no bo po co komu taki stary pies .. a tu proszę !:loveu: bardzo się cieszę :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted April 13, 2013 Share Posted April 13, 2013 Ja też...fajnie czytać takie relacje z domku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted April 27, 2013 Author Share Posted April 27, 2013 Wpatrzona w wiewiórkę : [IMG]http://img197.imageshack.us/img197/9754/47694843079200307412035.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted April 27, 2013 Share Posted April 27, 2013 Jaka nasza Tarunia cudna!! Ale się cieszę!!! :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted April 27, 2013 Author Share Posted April 27, 2013 młodnieje w oczach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agula99 Posted April 27, 2013 Share Posted April 27, 2013 [quote name='majuska']młodnieje w oczach :)[/QUOTE] Noooooooooooo :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figa33 Posted April 28, 2013 Share Posted April 28, 2013 te zdjęcia i te z początku wątku .. nie ten sam pies:lol: dobrze ,ze Tara ma drugą szansę i jakie piękne szeleczki:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Becia66 Posted April 28, 2013 Share Posted April 28, 2013 Tarunia wygląda jak pluszaczek zabaweczka. Cudna jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted April 28, 2013 Share Posted April 28, 2013 Miłość czyni cuda...pięknie wyglądasz szorstka dziewuszko. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majuska Posted June 26, 2013 Author Share Posted June 26, 2013 Pani Ania trzymając kciuki za domek Terrego przy okazji pozdrawia od Tarci : [QUOTE]Tarunia sie odzywa i trzyma mocno pazurki za kumpla z Boguchwały oraz melduje, że czuje sie dobrze we Wrocku, po 3 miesiacach hasa luzem po łakachi laskach i... w dzien jest postrachem okolicznych kociaków a w nocy - jeży. Niezly z niej numerek i do tego rozkochała bez pamieci całą rodzinę adopcyjną [/QUOTE] echch..tej to tez sie udało :) Rita, pamiętasz jak pytałam co sądzisz o szansach Tary na adopcję?? ..a Ty napisałaś : Cuda się zdarzają :D :D :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted June 26, 2013 Share Posted June 26, 2013 Pamiętam:lol:czyli trzeba wierzyć w cuda. Teraz Terry niech się powoli pakuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jadwinia Posted August 13, 2013 Share Posted August 13, 2013 Dzień dobry, ostatnio mam bardzo mało czasu by zaglądać do piesków. Z radością przeczytałam informacje o Tarze. Pewnie jest już po operacji, może Pani napisać słówko jak poszło, wszystko OK? Pozdrowienia dla Pani i głaski dla psiaków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.