Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Vectra']ktoś musi pracować , by inny mógł leniuchować :loveu:[/QUOTE]

Ty to chyba już nie pamiętasz co to jest praca :diabloti: wiecznie tylko macierzyński :evil_lol:

Posted

[quote name='Rinuś']Ty to chyba już nie pamiętasz co to jest praca :diabloti: wiecznie tylko macierzyński :evil_lol:[/QUOTE]
przywilej dyrektora , że ma urlop kiedy chce :diabloti:

Posted

Ja dzisiaj też miałam urlopik :) Jutro na 12 do 15 więc dychnę za to w czwartek ...masakra ...no ale po czwartku piatunio :loveu:

Martini to ostatnio piję jako napój z owocami :lol: do martiniaka wrzucam cząstki mandarynki , plaster cytryny , placek ananasa i lód ...fajnie się pije taki kompocik :)

Posted

[quote name='Alicja']Ja dzisiaj też miałam urlopik :) Jutro na 12 do 15 więc dychnę za to w czwartek ...masakra ...no ale po czwartku piatunio :loveu:

Martini to ostatnio piję jako napój z owocami :lol: do martiniaka wrzucam cząstki mandarynki , plaster cytryny , placek ananasa i lód ...fajnie się pije taki kompocik :)[/QUOTE]

wypróbuje :diabloti: lubie takie cudaki, ostatnio hitem imprezowym był mix cytrynówki z sokiem bananowym(koniecznie kubusia) i sokiem mix owoców leśnych-truskowkowym z tymbarka czy innego nesti (musi byc słodki). Jak guma do żucia :loveu: Super się to pije, tylko potem nie czuć ile się alkoholu w siebie wlało :shake: Zdradzieckie :diabloti:
Tak samo jak moj ulubiony drink z rumem malinowym i malinkami. Tez można się zapomnieć :evil_lol:

Posted

[quote name='asiak_kasia']wypróbuje :diabloti: lubie takie cudaki, ostatnio hitem imprezowym był mix cytrynówki z sokiem bananowym(koniecznie kubusia) i sokiem mix owoców leśnych-truskowkowym z tymbarka czy innego nesti (musi byc słodki). Jak guma do żucia :loveu: Super się to pije, tylko potem nie czuć ile się alkoholu w siebie wlało :shake: Zdradzieckie :diabloti:
[/QUOTE]

orety, muszę zamówić takie coś u mojego osobistego barmana, czyli TŻ :cool3: wiecie, jak ja mam dobrze? mam faceta barmana :loveu:

Posted

[quote name='motyleqq']orety, muszę zamówić takie coś u mojego osobistego barmana, czyli TŻ :cool3: wiecie, jak ja mam dobrze? mam faceta barmana :loveu:[/QUOTE]

Polecam, szczególni rum malinowy w połaczeniu ze świeżą mięta pasuje idealnie. A pije się nieziemsko, szczególnie latem, jak się dorzuci do tego lodu :loveu:
a faceta barmana zazdraszczam...moj to po staropolsku-wódka i bez wynalazków :shake:

Posted

[quote name='asiak_kasia']wypróbuje :diabloti: lubie takie cudaki, ostatnio hitem imprezowym był mix cytrynówki z sokiem bananowym(koniecznie kubusia) i sokiem mix owoców leśnych-truskowkowym z tymbarka czy innego nesti (musi byc słodki). Jak guma do żucia :loveu: Super się to pije, tylko potem nie czuć ile się alkoholu w siebie wlało :shake: Zdradzieckie :diabloti:
Tak samo jak moj ulubiony drink z rumem malinowym i malinkami. Tez można się zapomnieć :evil_lol:[/QUOTE]

oj to też się pije świetnie ;)

poza tym na takie dni jak teraz to po staropolsku ...miód pitny ;)

Posted

[quote name='asiak_kasia']Polecam, szczególni rum malinowy w połaczeniu ze świeżą mięta pasuje idealnie. A pije się nieziemsko, szczególnie latem, jak się dorzuci do tego lodu :loveu:
a faceta barmana zazdraszczam...moj to po staropolsku-wódka i bez wynalazków :shake:[/QUOTE]

mój robi cudowne grzane wino :loveu: w ogóle w kuchni jest lepszy ode mnie :evil_lol:

Posted

[quote name='Vectra']przywilej dyrektora , że ma urlop kiedy chce :diabloti:[/QUOTE]
Oj, to zależy jaki dyrektor... W moim otoczeniu jest pracoholik, który robi 3x więcej niż jego pracownicy, nikt nie jest w stanie go zastąpić i jak słyszy, że ktoś tam poszedł na urlop to dostaje pasji "że jak to, inni jeżdżą, a on musi zapie...." :evil_lol:

Po latach nikt już nie wie czy faktycznie nikt go nie jest w stanie zastąpić (bo w sumie robi b. specyficzną robotę) czy tego NIE CHCE :diabloti:

[QUOTE] Tak samo jak moj ulubiony drink z rumem malinowym i malinkami. Tez można się zapomnieć :evil_lol: [/QUOTE]
Czy ty wiesz, że na lato podejmuję już kroki, żeby cię odwiedzić (jeśli oczywiście mnie psami nie poszczujesz :evil_lol:)... Ciebie i ten rum malinowy z malinkami? :lol:

Posted

ja obaliłam flaszkę likieru o smaku delicji.

Amber , czasy że byłam od wsiego , ma w dupie ... teraz to ja pierdzę w stołek , a zapierdziela świta. W końcu im za coś płacę.
A znają moje dobre serce :diabloti:

Posted

Bo widocznie dobrze robią, albo ty uznajesz, że dobrze robią :eviltong:. Jak ktoś myśli, że jest totalnie niezastąpiony, a po kilkudniowej dniowej nieobecności (oczywiście nie na urlopie tylko w delegacji) robi sajgon w robocie, że każdy wszystko zrobił źle i w ogóle armagedon jest bez jego kontroli, to nie da się pierdzieć w stołek :evil_lol:

Kiedyś też myślałam, że jak się jest dyrektorem to inni pracują, ale akurat mam na co dzień sytuację totalnie odwrotną. Dobrze jednak, że w innym wymiarze jest tak jak myślałam :evil_lol:

Posted

Wiedzą jakie są konsekwencje , jak źle robią.
Ja nie jestem niezastąpiona , nie prześladuje pracowników swoim omnibusowstwem ... daje szacunek i szacunek otrzymuje.
Nie obawiam się bana dyscyplinarnego , prawo pracy znam i wiem jak z tego korzystać.
Nie mam siły i ochoty siedzieć i zapierdzielać dobę jak kiedyś , bo mi się nie chce.
Jestem usatysfakcjonowana zarobkami. Wolę mieć mniej i czas niż kasy jak lodu i na nic czasu.
Wyrosłam już z pewnych durnych ambicji .... dwa to że nie siedzę tam okoniem .. nie znaczy że nie mam nadzoru.
Amebr czy wiesz co to jest monitoring i po co jest internet ?
Ja nie płacę za to "czy się stoi czy się leży .. :diabloti:

znam takich co pracują za 10 i nie dają pracować innym na swoich stanowiskach.


wolę sobie poklepać na dogo ;)

Posted

[QUOTE] znam takich co pracują za 10 i nie dają pracować innym na swoich stanowiskach.[/QUOTE]
Welcome to my World :evil_lol:

Oj w ogóle robota to temat rzeka, bo sporo zależy od branży, ale serio, miło wiedzieć, że ktoś jeszcze podchodzi ZDROWO do tematu - dyrektor = jakieś tego przywileje ;)

Posted

To że pół życia temu , otworzyłam własny bajzel , nie daje mi przywileju bycia kimś nad innymi , lepszym i nad.
Serio patrząc na ten wyścig szczurów , to ja wolę żyć sobie skromniej i spokojniej.
Życie jest jedno i ja nauczyłam się to doceniać.
Może czasami mam jakiś tam wewnętrzny bunt , że należało by więcej i lepiej. Ale w mordę w imię czego ?
Lubię jeść łyżeczką , degustować , wspinać się po szczebelku .... i na dupę z pełną mordą nie spadać ;)

Posted

[quote name='asiak_kasia']Polecam, szczególni rum malinowy w połaczeniu ze świeżą mięta pasuje idealnie. A pije się nieziemsko, szczególnie latem, jak się dorzuci do tego lodu :loveu:
a faceta barmana zazdraszczam...moj to po staropolsku-wódka i bez wynalazków :shake:[/QUOTE]

To ja rozumiem, że jak pożegnamy tą brzydką pogodę to rum malinowy wypijemy :evil_lol:

Posted

[quote name='asiak_kasia']...tylko niech już bedzie ciepło :placz:[/QUOTE]
patrząc na ten sypiący śnieg , aż trudno uwierzyć , że kiedyś będzie ciepło :angryy:

Posted

[quote name='Vectra']patrząc na ten sypiący śnieg , aż trudno uwierzyć , że kiedyś będzie ciepło :angryy:[/QUOTE]

u nas na szczescie pada bardzo cienko. Ale te chmury i szare niebo nie zwiastuje wiosny... :shake:
masakra, popadnę w depresję jak nic.

Posted

U mnie sypie jak w wigilie , grube , bardzo gęste płatki.
To co psy były na siku niedawno , już śladów nie widać. Co chwila nie ma prądu , bo ciężki śnieg niszczy linie ....
Masakra po prostu.

Tu robiliśmy akcje "zbiórka" na karmę dla ptaków ... widziałam kilka skrzydlatych i były w bardzo złym stanie. Zupełnie nie mają co jeść. Sąsiad pojechał kupić coś i będziemy tu sypać.

Ale jak dalej tak pójdzie , to my też nie będziemy mieć co jeść ... a ceny będą kosmiczne.

Co gorsza do 15 zapowiadają takie opady :(

Posted

[quote name='asiak_kasia']na rum zapraszam :diabloti: się bedzie można odchamić...tylko niech już bedzie ciepło :placz:[/QUOTE]

No właśnie :shake: Ostatnio na spacerze po lesie utknęłam w błotku, a suczydła jakie piękne były :roll:

U nas na szczęście nie pada od poniedziałku a i tempertatura plusowa jest... Tylko teraz wszędzie w okolicy błoto i mokro - nienawidzę takiej pogody :placz:

Posted

[quote name='Vectra']U mnie sypie jak w wigilie , grube , bardzo gęste płatki.
To co psy były na siku niedawno , już śladów nie widać. Co chwila nie ma prądu , bo ciężki śnieg niszczy linie ....
Masakra po prostu.

Tu robiliśmy akcje "zbiórka" na karmę dla ptaków ... widziałam kilka skrzydlatych i były w bardzo złym stanie. Zupełnie nie mają co jeść. Sąsiad pojechał kupić coś i będziemy tu sypać.

Ale jak dalej tak pójdzie , to my też nie będziemy mieć co jeść ... a ceny będą kosmiczne.

[B]Co gorsza do 15 zapowiadają takie opady [/B]:([/QUOTE]

Ty weź mnie nie strasz :crazyeye:
a co do dokarmiana, to my regularnie sarenki karmimy. Już się nawet nie boją, ani mnie ani psów,z końmi są w komitywie :roll: Jeszcze tylko nam dzików brakuje, bo do kurczaków i gołebi regularnie się dostawią jakies dzikie ptaszyny.
wszystko będzie drogie, to już widac po cenach siana czy owsa. Masakra od 20do 70% ceny poszły w górę :shake:


[quote name='Okamia']No właśnie :shake: Ostatnio na spacerze po lesie utknęłam w błotku, a suczydła jakie piękne były :roll:

U nas na szczęście nie pada od poniedziałku a i tempertatura plusowa jest... Tylko teraz wszędzie w okolicy błoto i mokro - nienawidzę takiej pogody :placz:[/QUOTE]

u nas tez błocko, błocko i bajorai bagna. Ble. suki po wyjsciu na "siku" wyglądają jak potwory z mokradeł, dom w stanie ruiny :evil_lol:

Posted

[quote name='Vectra'] Wolę mieć mniej i czas niż kasy jak lodu i na nic czasu.
[/QUOTE]

oo właśnie to to to ! masz tą kasę jak lodu i kiedy chcesz ją wydać jak wiecznie pracujesz? na starość? pewnie na rozrusznik serca :diabloti: pracujemy żeby żyć a nie żyjemy żeby pracować.

Posted

[quote name='Vectra']patrząc na ten sypiący śnieg , aż trudno uwierzyć , że kiedyś będzie ciepło :angryy:[/QUOTE]

:hmmmm: a wogóle będzie jeszcze kiedyś inna pora roku niż zima ?? bo wierzyć mi się nie chce

U mnie na nowo karmnik na balkonie , wczoraj kupiłam słonecznik w worach , w sobotę jadę po pszenicę , słoninkę TZ jutro ma kupić ... koty u TZta dostają dziennie puszkę psiej karmu mokrej z biedronki ... szkoda gadać , to już trwa za długo

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...