Nette Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 Berta piękna jak marzenie :) Błyskawicznie dochodzi do siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 Witam serdecznie i dobrego dnia życzę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 Ładnie już wygląda :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted September 1, 2015 Author Share Posted September 1, 2015 Nasza kolejna podopieczna - 4-letnia, czarna Hadisa: 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted September 1, 2015 Share Posted September 1, 2015 Sliczna Hadisia :) a Berta miodzio :) trochę będe zarozumiała, ale wiedziałam Allu komu dać znać jak dostałam sygnał :) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Jedni pracują, a inni leniuchują, Jaśminka i Staś - też bym tak sobie jeszcze poleżała 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Jaś korzysta z uroków lata i czeka na domek 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Bertusia wita uśmiechem i życzy miłego dnia, dziewczynka zmieniła się bardzo i zaczyna otwierać się na świat, kto ją pokocha będzie miał cudowną przyjaciółkę 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Uśmiechnięta sympatycznma Klara pozdrwia i przypomina się, też czeka na dom 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
atulek Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Jedni pracują, a inni leniuchują, Jaśminka i Staś - też bym tak sobie jeszcze poleżała Leżenie synchroniczne 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted September 2, 2015 Share Posted September 2, 2015 Boszz ile ich jest.....-mam straszne wyrzuty sumienia że nie da się u mnie Erosa zostawić na tymczas... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted September 2, 2015 Author Share Posted September 2, 2015 Boszz ile ich jest.....-mam straszne wyrzuty sumienia że nie da się u mnie Erosa zostawić na tymczas... Damy radę Dag! Najważniejsze, że jest już bezpieczny! Pstryknij mu jakieś fotki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Bezpieczny,zaopiekowany,w hotelu Jest niemożliwie słodki,pięknie chodzi na smyczy.Nie lubi dużych samców [url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/1c671a8169c75eb2][/URL] [url=http://www.fotosik.pl/zdjecie/4901a94466f5ac0b][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/zdjecie/52182706d4eaab15][/URL] 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Coś tam Tz zrobił tylko mi z telefonu nie dał jeszcze ;) Za bardzo byliśmy oboje zajęci nadzorem nad tym wszystkim. Zaraz go ścignę niech zrzuca. Szkoda mi strasznie malucha-po dzisiejszej nocy mam poważne obawy co do wsadzenia tak domowego psa do klatki... Oby więcej szkody niż pożytku w jego głowie nie narobiło bo u nas dzikie szczekanie przez 2 godziny zamknięcia w pokoju siodlarni wywołało w nim tyle agresji ze strachu że sadził się do mnie całkiem ostro.Uspokoił się dopiero na dworze i tam niestety spędził noc chodząc między stajnią a tarasem z łóżeczkiem i szczekając rozpaczliwie. Ile się dało wieczorem robiliśmy na dworze, Tz w garażu to Rysiu się przytulał,asystował, kochane maleństwo, zjadł tylko w asyście ludzkiej a w samochodzie dzisiaj odsypiał okropną noc. Gdyby tak paskudnie nie atakował Gastona zapewne mógłby spokojnie na tymczas zostać,jakoś by to było ale tylko z Melem się bezbłędnie od pierwszego kopa zaprzyjaźnił. Lukas omal się nie zapluł chcąc ERysia zjeść-choć ten go wcale przyjaźnie przez płot chciał wąchać,za Kojotem też usiłował łazić węsząc mu między łapami czy aby na pewno nie ma jajek ;) Ale Kojot warczał na niego okropnie i wolałam nie sprawdzać czy młody w końcu nie straci cierpliwości.Pumcię usiłował z miejsca przelecieć i strasznie ją wystraszył, a Gastona zwyczajnie od pierwszego kopa chciał zjeść.Nie pomógł długi spacer do lasu-nic by z tego nie było...Na pełnojajeczne albo ciut bardziej burczące samce trzeba bardzo uważać bo mały atakuje bez większego ostrzeżenia pomijając wysztywnienie mięśni i zamarcie. Fotki bylejakie bo z telefonu Tz-a no i wszystko w szybszym ruchu musiałam wywalić bo rozmazane ;) Widać jaka Pepcia przylepiona do mnie ;) 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Boszz jakie oczęta smutne na trawniczku :( Cd. Głupie ujęcie ale widać jaka zabawa-Mela w takiej durnowatej minie pewnie jeszcze nie widzieliście ;) \ potem było tarzanko i wstawanko i gonienie Pumki 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Tyle fotek ode mnie. Dzieciak przesłodki, miły, tylko szybciutko domku i zaopiekować słodziaka żeby nam w depresję nie wpadł. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Fajny mały, szkoda, ze tak się sadzi do duzych psów, a co on ma na lewej tylnej łapie/boku czy to tylko ubrudzone Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Farbę z klatki schodowej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Na szczęście to tylko brud :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted September 3, 2015 Share Posted September 3, 2015 Czemu go nie chcą? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted September 4, 2015 Share Posted September 4, 2015 Czemu go nie chcą? Zycie rozminęło się z wyobrażeniem Rozmawiałam rano z hotelem.Mały nadspodziewanie dobrze zniósł noc,nie płakał,nie szczekał.Wczoraj ładnie zjadł,poznał kilka nowych osób,obszczekał jakąś ludzką dziewczynę,penie zbyt nachalna była. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Norel Posted September 4, 2015 Share Posted September 4, 2015 Ja mu rano jeść nie dałam przed podróżą to na pewno dobrze głodny był.... Martwię się jak z temperaturą..zimno jak jasna cholera, pies z domu z łóżka wyrwany a tu kojec-one w budynku są czy na zewnątrz? Bo jak drugą noc z rzędu mu tyłek marzł to i na szczekanie może chęć przeszła ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted September 4, 2015 Author Share Posted September 4, 2015 U pani Grażyny kojce są w budynku z tego, co wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted September 4, 2015 Author Share Posted September 4, 2015 Na FB można nabyć fantastyczne czeskie maści na modzele, odleżyny, rany itp. z przeznaczeniem na wsparcie Bertusi: https://www.facebook.com/events/122203828126211/132466153766645/ 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted September 4, 2015 Share Posted September 4, 2015 Jak zawsze z ogromną przyjemnością zaglądam do Was, dobry wieczór :) cieszą dobre wieści, ale i smucą losy Maleńtasów, które, całe szczęście, znalazły Wasze wsparcie Życzę wszystkiego co najlepsze dla Waszych podopiecznych=kochających mądrze i odpowiedzialnych Ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.