zerojeden Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Nie będzie drugiej faktury za leczenie Babuli bo wet zgubił rozpiskę co było robione i umorzył płatność bo nie wie ile tam wyszło :multi: ja się wcale nie cieszę .....:evil_lol: Dzisiaj zaszczepiliśmy Dorkę na razie szczenienie Babuli jest odłożone żeby nie obciążać nerek dodatkowo. [SIZE=3][FONT=arial black][COLOR=#4b0082]Ostatnie chwile Wenecji...[/COLOR][/FONT][/SIZE] ostatnie RTG było o wiele gorsze niż poprzednie, nie chciała zejść z kanapy i iść na dwór dzisiaj już nawet nie chciała zjeść :-( [IMG]http://img843.imageshack.us/img843/9530/z3sp.jpg[/IMG] [IMG]http://img809.imageshack.us/img809/8876/a1qo.jpg[/IMG] przepraszam że nie byłam w stanie nic dla niej zrobić żeby dłużej z nami była. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted October 25, 2013 Author Share Posted October 25, 2013 Aż boję się zapytać :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gusiaczek Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 o matulu ...... ostanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted October 25, 2013 Author Share Posted October 25, 2013 [B]Zapraszam na bazarek po części na Białogony[/B] :) Wejście przez banerek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Dalas jej wlasny, cieply kąt na ostatnie tygodnie. To bardzo duzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 [quote name='Mazowszanka2']Aż boję się zapytać :-([/QUOTE] Dwa tygodnie temu wet stwierdził raka kości, dostawała środki przeciwbólowe dotąd dokąd mogła w miarę na nich normalnie funkcjonować. Wczoraj było bardzo źle, wet zadecydował że zobaczymy dzisiaj może miała zły dzień ale dzisiaj nie chciała już wstać ani jeść, trochę podziumkała i za chwilę wszystko zwymiotowała. Strasznie bez niej pusto...tydzień temu wy adoptowałam z jej ekipy sunię teraz Weni nie ma i jakby się miejsca zrobiło za dużo :( Za to Babula ma świetne wyniki jak na swój wiek i te nerki nieszczęsne więc tak sobie zażartuję trochę przez łzy że mimo takiej ciężkiej choroby nerek, głuchoty, ślepoty, półzębna Babka jest niezniszczalna :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 A jaką sunię wyadoptowalas? Nie chwalilas się. Hm... Jak masz pusto to ten tego....Stiwi odchodzi w schronisku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 A Molly koleżanka ją wzięła pod swoje skrzydła ale była u mnie bo ona nie ma warunków lokalowych, taka mała z krótkim ogonkiem biało-ruda. Nie miała wątku więc się nie chwaliła. chyba na fb jest gdzieś to napisane. Nie znam Stwiego. Bardziej pusto emocjonalnie mam a nie lokalowo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Magduś ...nawet nie wiem co powiedzieć ... dziękuję za to że Wenecja nie umierała w tym ohydnym kieleckim schronie ... Szczególnie dziękuję też Obieżyświat za danie szansy Wenecji... Myśle też że te wakacje spędzone z Krzysiem i czas spędzony u Magdy były najwspanialszymi chwilami Wenecji w całym jej życiu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 No i czemu takim krótkim jak właśnie teraz mogła spokojnie żyć!!! Nie lubię jak mnie tak robią w konia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mazowszanka13 Posted October 25, 2013 Author Share Posted October 25, 2013 Szkoda, że tak krótko trwało jej szczęście. Ale dobrze, że go doczekała. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Stiwi to staruuuuuuszek jest. Bardzo stary staruszek. Taki, któremu zostało pewno kilka miesięcy. Chorutki, biedniutki, którego nikt na dożycie nie weźmie. I ktory pewnego dnia odejdzie sam, na zimnej podłodze, bez człowieka, ktory poglaskalby po głowie w tym trudnym momencie. Ktory podtrzymały za łapkę i powiedział "żegnaj przyjacielu, do zobaczenia po drugiej stronie tęczy". Stary, chory pies. Niechciany, niekochany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 No wiesz to masz wyczucie czasu z tymi pożegnaniami ;) a gdzież on teraz jest i duży, mały, jak z psami...konkrety mi potrzebne ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Bo mam doła. Na wątkach malutkich puszystych słodkich szczeniaczków jest pełno osób. A starymi, burymi, chorymi psami to kto się zajmie? Szczeniaczki też kiedyś stare bedą. O Stiwim to najlepiej Ci Iza opowie. trzeba wielkiej odwagi zeby tym starym i nieadopcyjnym pomagać. Matko, jaki mam dół. Gigant normalnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 [quote name='Hałabajówka']No wiesz to masz wyczucie czasu z tymi pożegnaniami ;) a gdzież on teraz jest i duży, mały, jak z psami...konkrety mi potrzebne ;)[/QUOTE] Magduś, to białogonek, przecież, jeden, jedyny inny od wszystkich. To znaczy, duży i bokserowaty. I do tego bardzo stary i całkowicie nie widomy. zdjęcie z interwencji podczas odbierania psów: [IMG]http://imageshack.us/a/img38/4707/h6xi.JPG[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Ja zwariuję z Wami dziewczyny... nie mogłyście od razu a nie tak na raty ile kasy na paliwo poszło a ile by za to było na jedzenie i leczenie i pranie zasikanych kocy;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mortes Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Magduś, to byśmy musieli Ci cały Białogon zwieść. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Taka to bida wlasnie. Ile mu zostało? Kto to wie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Nie cały nie cały ale takiego ślepego starucha nie pokazałaś mi... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 [quote name='Hałabajówka']Nie cały nie cały ale takiego ślepego starucha nie pokazałaś mi...[/QUOTE] No ale ja Ci teraz pokazałam ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 No i cóż ja mam teraz zrobić hmmm ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 [quote name='Hałabajówka']No i cóż ja mam teraz zrobić hmmm ?[/QUOTE] To ja teraz taktownie pomilczę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 A Ty tam nie masz jakiegoś miejsca u siebie ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
obiezyswiat75 Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 [quote name='Hałabajówka']A Ty tam nie masz jakiegoś miejsca u siebie ???[/QUOTE] Aaaale kogo pytasz? Mnie czy Izę? Bo jeżeli o mnie chodzi to ja mam nadmiar chwilowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zerojeden Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 No Ciebie oczywiście :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.