ewu Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 Musi!!!! Musi się udać!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 z wyszkowa na dogo jest osoba o nicku fibi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted November 7, 2012 Author Share Posted November 7, 2012 [quote name='mtf zalesie']z wyszkowa na dogo jest osoba o nicku fibi[/QUOTE] Z tego co wiem to fibi nie jest z Wyszkowa, tylko sporadycznie tam bywa. Informacje na temat miejsca pobytu małego zdobędę prawdopodobnie jutro rano, jak tylko będę coś wiedziała będę wszystko organizować. Przy komputerze będę dopiero wieczorem więc nie koniecznie od razu zdam relację dlatego proszę o trzymanie kciuków i odrobinę cierpliwości. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 7, 2012 Share Posted November 7, 2012 [quote name='Marysia O.']Z tego co wiem to fibi nie jest z Wyszkowa, tylko sporadycznie tam bywa. Informacje na temat miejsca pobytu małego zdobędę prawdopodobnie jutro rano, jak tylko będę coś wiedziała będę wszystko organizować. Przy komputerze będę dopiero wieczorem więc nie koniecznie od razu zdam relację dlatego proszę o trzymanie kciuków i odrobinę cierpliwości.[/QUOTE] Działaj, wytrzymamy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
megii1 Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Jeżeli chodzi o miejsce u nas to możemy pomóc jak na razie tylko do 20 grudnia (chyba, ze ktos kto ma stałe miejsce - potem mamy porezerwowane miejsca, a że hotelik jest mały to też mało tych miejsc. Dzień u nas to 15 zł z naszą karmą w postaci Ariona z jagnięciną. Nasi hotelowicze mieszkają w 8 - metrowych, ogrzewanych zimą pokojach wyłożonych kafelkami i mają do dyspozcji ponad 1000 metrowy wybieg w lesie. Gdybyście byli zainteresowani proszę o pw. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted November 8, 2012 Author Share Posted November 8, 2012 Jestem i zdaję relację. Proponuję wszystkim przed przeczytaniem relacji przyjąć pozycję siedzącą ponieważ możecie przeżyć szok (ja przeżyłam). A więc sprawa wygląda tak. Okazuje się, że nasz mały bohater na ulicy nie jest od niedzieli!!!!!! Wzięła go do siebie tymczasowo ciocia dziewczyny znajomego;) mieszkająca w Wyszkowie. Nie może on u niej zostać ale prawdopodobnie będzie mogła się nim opiekować do czasu znalezienia mu domu. Ja do dzisiejszego ranka byłam święcie przekonana o tym, że psiak koczuje na ulicy ponieważ znajomemu wyleciało z głowy, żeby mi powiedzieć, że jednak ktoś się nim zaopiekował.:crazyeye: Sytuacja jest zupełnie absurdalna, ale na szczęście finał szczęśliwy, bo piesek jest "zaopiekowany", nie marznie na ulicy, no i mamy pewność, że nigdzie nie zniknie:) Więc w tej sytuacji, najważniejsza jest pomoc w szukaniu domu dla małego. Znajomy ma się postarać zdobyć jakieś zdjęcia i myślę że trzeba będzie z kopyta ruszyć z ogłoszeniami. Uff to by było chyba na tyle:) Mam nadzieję, że w tej historii nie będzie już więcej zaskakujących zwrotów akcji. Teraz pozostaje nam poczekać na zdjęcia i więcej informacji o małym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 (edited) [quote name='Marysia O.']Jestem i zdaję relację. Proponuję wszystkim przed przeczytaniem relacji przyjąć pozycję siedzącą ponieważ możecie przeżyć szok (ja przeżyłam). A więc sprawa wygląda tak. Okazuje się, że nasz mały bohater na ulicy nie jest od niedzieli!!!!!! Wzięła go do siebie tymczasowo ciocia dziewczyny znajomego;) mieszkająca w Wyszkowie. Nie może on u niej zostać ale prawdopodobnie będzie mogła się nim opiekować do czasu znalezienia mu domu. Ja do dzisiejszego ranka byłam święcie przekonana o tym, że psiak koczuje na ulicy ponieważ znajomemu wyleciało z głowy, żeby mi powiedzieć, że jednak ktoś się nim zaopiekował.:crazyeye: Sytuacja jest zupełnie absurdalna, ale na szczęście finał szczęśliwy, bo piesek jest "zaopiekowany", nie marznie na ulicy, no i mamy pewność, że nigdzie nie zniknie:) Więc w tej sytuacji, najważniejsza jest pomoc w szukaniu domu dla małego. Znajomy ma się postarać zdobyć jakieś zdjęcia i myślę że trzeba będzie z kopyta ruszyć z ogłoszeniami. Uff to by było chyba na tyle:) Mam nadzieję, że w tej historii nie będzie już więcej zaskakujących zwrotów akcji. Teraz pozostaje nam poczekać na zdjęcia i więcej informacji o małym.[/QUOTE] Uduś :)Znajomych, spać nie mogłam przez tego psiaka:buzi::buzi::buzi::buzi::buzi::buzi::buzi: Edited November 8, 2012 by ewu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Wspaniałe wieści, kochani Zapominalscy:) Facet w 100%- wyleciało mu z głowy:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted November 8, 2012 Author Share Posted November 8, 2012 Ja też straciłam tyle nerwów przez tego małego, że jak usłyszałam tą wiadomość to musiałam dwa razy się upewniać, że dobrze usłyszałam:D No ale najważniejsze, że psiak jest bezpieczny:multi: Dziękuję Wam wszystkim za mobilizację i chęć pomocy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 A jak go nazwali? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Powinien się nazywać "Stres".....:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Trzymam kciuki za malucha:) śliczny jest, na pewno szybko znajdzie nowy dom! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted November 8, 2012 Author Share Posted November 8, 2012 [quote name='pa-ttti']Trzymam kciuki za malucha:) śliczny jest, na pewno szybko znajdzie nowy dom![/QUOTE] Dziękuję Ci pa-ttti za pomoc dla małego i przepraszam za całe zamieszanie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted November 8, 2012 Share Posted November 8, 2012 Maryś, jak coś to ogłoszę "Stresa" ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Marysia, w przypadku takiego obrotu sytuacji, to tylko się cieszyć :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Super!!! Czyli szukamy mu DS? Ogłoszenia koniecznie, ja uaktualniam wydarzenie FB Stresa... [SIZE=3]Marysiu, nie mam nr telefonu ani maila na wydarzeniu, to jest konieczne, zresztą do ogłoszeń też musimy podać[/SIZE]. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Oj ja zażartowałam z tym :Stresem":) Pewnie Ciocia tych Państwa jakoś go nazwała:) A Stres bo nas strasznie martwił ten mały włóczęga. Jak lało w nocy to każda kropla dudniła mi w głowie bo myślałam o maluszku ,że leży gdzieś zwinięty na ulicy.... A on sobie doopeczkę grzał w domku:) Tak się cieszę,że jest bezpieczny:) To teraz tylko domek, chyba ,że się Ciocia zakocha...:razz:;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iwonamaj Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 [quote name='ewu']Oj ja zażartowałam z tym :Stresem":) Pewnie Ciocia tych Państwa jakoś go nazwała:) A Stres bo nas strasznie martwił ten mały włóczęga. Jak lało w nocy to każda kropla dudniła mi w głowie bo myślałam o maluszku ,że leży gdzieś zwinięty na ulicy.... A on sobie doopeczkę grzał w domku:) Tak się cieszę,że jest bezpieczny:) To teraz tylko domek, chyba ,że się Ciocia zakocha...:razz:;)[/QUOTE] Wiem, Basiu, że żartowałaś z imieniem ;)... Ale mnie się już mylą wszystkie Misie, Kubusie i inne, a Stres to tak charakternie ;) I tak samo jak Ty, przezywam dramat bezdomniaków, aż się boję myśleć o zimie. Ja chyba w poprzednim wcieleniu byłam żoną Sybiraka, bo dla mnie zimno i jest najgorsze, gorsze od głodu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 [quote name='iwonamaj']Wiem, Basiu, że żartowałaś z imieniem ;)... Ale mnie się już mylą wszystkie Misie, Kubusie i inne, a Stres to tak charakternie ;) I tak samo jak Ty, przezywam dramat bezdomniaków, aż się boję myśleć o zimie. Ja chyba w poprzednim wcieleniu byłam żoną Sybiraka, bo dla mnie zimno i jest najgorsze, gorsze od głodu...[/QUOTE] Ja też nie znoszę zimna. Najgorsze jest takie wilgotne, przenikające do kości. Przyznam się,że nigdzie tak nie marzłam jak w Paryżu... Przeszywający , wilgotny , zimny wiatr, niby temperatura dodatnia a zimno paraliżowało każdy ruch.Przy tym potworny ból ramion, cały kark mi sztywniał. Nie wierzyłam mojej koleżance romanistce, która zawsze mówiła o tym ,że tak marzła w Paryżu, myślałam ,że się jej w głowie przewróciło.... Moja córka tam mieszkała prawie dwa lata i uwierzcie mi w życiu tak nie marzłam, wiatr potrafił łamać parasole w sekundę, brrrrrrrrrrr. Suchy mróz nawet duży jest w porównaniu z tym bardzo przyjemny. Paryska zima bywa okropna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Na szczęście tam nie spotkałam żadnego bezdomnego psiaka ani kotka, poza królikiem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Wiemy, wiemy, że żartowałaś, dlatego "Stres" jest w cudzysłowie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 [quote name='Ziutka']Wiemy, wiemy, że żartowałaś, dlatego "Stres" jest w cudzysłowie ;)[/QUOTE] Znałam swoją drogą Stresa , był ogromnym dogiem o łabędzim sercu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 Ten maluch powinien się Fart nazywać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marysia R. Posted November 9, 2012 Author Share Posted November 9, 2012 [quote name='Ziutka']Ten maluch powinien się Fart nazywać ;)[/QUOTE] Myślę, że to byłoby najodpowiedniejsze imię dla niego:) Bo mam kolejną wieść;) Znajomy znaleźli dla małego dom:multi::multi::multi: Znajoma ma wszystko załatwić i psiak już niedługo będzie w swoim DS:multi: Dawno nie widziałam tak dramatycznego na początku wątku, który tak szybko i szczęśliwie by się zakończył:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted November 9, 2012 Share Posted November 9, 2012 [quote name='Marysia O.']Myślę, że to byłoby najodpowiedniejsze imię dla niego:) Bo mam kolejną wieść;) Znajomy znaleźli dla małego dom:multi::multi::multi: Znajoma ma wszystko załatwić i psiak już niedługo będzie w swoim DS:multi: Dawno nie widziałam tak dramatycznego na początku wątku, który tak szybko i szczęśliwie by się zakończył:)[/QUOTE] Marysiu, to wspaniałe wieści :):):) bardzo się ciesze :) Umowę podpiszą mam nadzieje ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.