kolejna kobietka Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 (edited) jestem i ja :) mozliwe, albo po prostu jej sie rozladowal, a jest np w schronie tak jak pisala... juz nie moge sie doczekac na wiecej wiesci o Mikusiu! :) ale to, ze jest lepiej, to az na sercu ulzylo! :p Edited October 14, 2012 by kolejna kobietka Quote
ewu Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Trzeba załatwić transport ale ja nawet nie wiem gdzie dokładnie jest Mikuś.... Quote
bakusiowa Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 [quote name='ewu']Dokładnie tego nie wiemy ale to potworna odległość , więc będzie powyżej 500 zł, może nawet 650...:( [B]Muszę obdzwonić dziewczyny wożące pieski za zwrot paliwa[/B]. Dziękujemy za pomoc, jesteś wspaniała:)[/QUOTE] Pisałam że jubu wozi za zwrot paliwa. Lecz to jest chłopak;) Quote
toyota Posted October 14, 2012 Author Posted October 14, 2012 (edited) Mikuś czuje się dużo lepiej, jest wesoły, skóra wygląda chyba lepiej, na pewno zmiany nie postępują. Edited March 28, 2013 by toyota Quote
AtaO Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Całe szczęście, że Mikuś tak dobrze znosi te fatalne warunki w schronie. Na czym polega przejęcie odpowiedzialności za psiaka przed hotelikiem - pewnie głupie pytanie, ale..... Chciałabym pomóc, z tym, że duża odległość nas dzieli - czy mogłabym adoptować - jako podstawiona osoba ? Quote
toyota Posted October 14, 2012 Author Posted October 14, 2012 (edited) Ktoś musi podpisać z DT umowę, że odpowiada za opłatę za hotel. Musi być jedna odpowiedzialna osoba, najlepiej ta sama, która adoptuje Mikusia w schronie. Edited March 28, 2013 by toyota Quote
iwonamaj Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 (edited) Czy juz cos jest ustalone? Kto adoptuje Mikusia, transport? Zaraz jak wroce do Polski przeleje na konto Mikusia 100 zl. [SIZE=3]Cioteczki, to juz jutro... Tak dlugo czekal na nasza pomoc :-([/SIZE] Edited October 14, 2012 by iwonamaj Quote
ewu Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Transport musimy załatwić. Jutro obdzwonię gdzie się da. Jeżeli ja podam siebie do adopcji , to czy nie zostawicie mnie samej z kosztami hotelowania i leczenia? Quote
ewu Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 [quote name='bakusiowa']Pisałam że jubu wozi za zwrot paliwa. Lecz to jest chłopak;)[/QUOTE] Podaj mi namiar na Jubu. Quote
iwonamaj Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Namiary na jubu Kontakt: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] lub 668 155 860. Lub pw na moje konto. Quote
ewu Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 [quote name='iwonamaj']Basiu, wyczysc skrzynke...[/QUOTE] Już czyszczę Quote
paula_t Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Świetnie, że chłopak może wyjść ze schronu szybciej niż zapowiadali. Nie ma wyboru, żadnego innego transportu niż osobnego i za pełną opłatę nie znajdziemy, nie ma co zwlekać, trzeba tylko wybrać najtańszą opcję. Ewu, bo widzę, że Ty tutaj działasz ile możesz, sprawdzasz transport czy Ci pomóc może? Prawie zawsze jest tak, że trzeba na kogoś adoptować psiaka. Ja oficjalnie też Mariana adoptowałam, ale zastrzegłam w schronisku, że jedzie do DT, tyle że oficjalnie schronisko nie zna pojęcia DT, a jak ktoś go adoptuje to mam to tylko zgłosić i oni zmienią dane. Quote
ewu Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 [quote name='paula_t']Świetnie, że chłopak może wyjść ze schronu szybciej niż zapowiadali. Nie ma wyboru, żadnego innego transportu niż osobnego i za pełną opłatę nie znajdziemy, nie ma co zwlekać, trzeba tylko wybrać najtańszą opcję. Ewu, bo widzę, że Ty tutaj działasz ile możesz, sprawdzasz transport czy Ci pomóc może? Prawie zawsze jest tak, że trzeba na kogoś adoptować psiaka. Ja oficjalnie też Mariana adoptowałam, ale zastrzegłam w schronisku, że jedzie do DT, tyle że oficjalnie schronisko nie zna pojęcia DT, a jak ktoś go adoptuje to mam to tylko zgłosić i oni zmienią dane.[/QUOTE] Pomóż mi proszę. Jakbyś mogła skontaktować się z Jubu a ja z hotelikiem , byłoby super. To mogę dać swoje dane z zastrzeżeniem,że pies jedzie do dt. Quote
paula_t Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Ciekawa jestem tylko czy w schronisku się na to zgodzą, bo ja to załatwiałam sobie z Paniami, ale oficjalnie w rejestrze widnieję jako właścicielka. U Nas w Krakowie po prostu są wizyty poadopcyjne ze schroniska i potem ktoś by do mnie przyjechał, a psa nie ma, bo jest w Dzierżoniowie 350km dalej. Musiałam to jakoś rozwiązać. Jasne, już dzisiaj przed 22 i niedziela, więc nie będę dzwonić, ale jutro do południa przedzwonię i dowiem się wszystkiego. Quote
iwonamaj Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Czy to nie bedzie za pozno? Skoro jutro ma byc wypisany ze schroniska? Procedury formalne pewnie tylko do wczesnych godzin popoludniowych, a zanim ktos dojedzie po niego...Chyba, ze ktos go przetrzyma. Quote
toyota Posted October 14, 2012 Author Posted October 14, 2012 (edited) Schronisko nie wydaje psów do DT. Nie ma takiej możliwości, tylko adopcja. Potem można spisać umowę adopcyjną z nowym właścicielem i przerejestrować psiaka na niego. Akurat z tym jest najmniejszy problem. Dokonuje się tego przez internet: [URL]https://www.identyfikacja.pl/www/?page=przerejestrowanie[/URL] Robiłam to już wiele razy, nawet szczeniaki z działek zaczipowałam na siebie i potem zmianiałam dane na nowych właścicieli. Każdy pies, którego znajduję, jest najpierw czipowany na mnie i potem zmieniam mu dane, jak znajduje nowy dom. Uważam, że dzięki temu jest większe prawdopodobieństwo odnalezienia psa, jeśli by uciekł w transporcie czy w DS. Poza tym umożliwia to odebranie psa, gdyby adopcja okazała się koszmarem. Miałam już taki przypadek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223465-LUNA-w-cudownym-DS[/URL]-) U nas nie ma żadnych wizyt poadopcyjnych ani przedadopcyjnych. Edited October 14, 2012 by toyota Quote
ewu Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Pani z hoteliku potwierdziła miejsce, ma dzisiaj zepsute auto. Quote
kolejna kobietka Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 jutro bede probowala w takim razie rowniez szukac transportu... ale jezeli bylby ten korzystny nadal aktualny pod koniec tygodnia, to nie wolicie poczekac juz te kilka dni? gdzie Mikus czuje sie lepiej, choroba nie postepuje... Quote
ewu Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 Ciotki trzeba zbierać deklaracje,nie zostawcie mnie na lodzie.... Quote
ewu Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 [quote name='kolejna kobietka']jutro bede probowala w takim razie rowniez szukac transportu... ale jezeli bylby ten korzystny nadal aktualny pod koniec tygodnia, to nie wolicie poczekac juz te kilka dni? gdzie Mikus czuje sie lepiej, choroba nie postepuje...[/QUOTE] Rozmawiałam z Toyotą Pati się boi wieźć Mikusia.... Quote
kolejna kobietka Posted October 14, 2012 Posted October 14, 2012 ehh rozumiem... straszna szkoda :sad: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.