Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

jestem i ja :) mozliwe, albo po prostu jej sie rozladowal, a jest np w schronie tak jak pisala... juz nie moge sie doczekac na wiecej wiesci o Mikusiu! :) ale to, ze jest lepiej, to az na sercu ulzylo! :p

Edited by kolejna kobietka
  • Replies 1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='ewu']Dokładnie tego nie wiemy ale to potworna odległość , więc będzie powyżej 500 zł, może nawet 650...:(
[B]Muszę obdzwonić dziewczyny wożące pieski za zwrot paliwa[/B]. Dziękujemy za pomoc, jesteś wspaniała:)[/QUOTE]
Pisałam że jubu wozi za zwrot paliwa. Lecz to jest chłopak;)

Posted

Całe szczęście, że Mikuś tak dobrze znosi te fatalne warunki w schronie.

Na czym polega przejęcie odpowiedzialności za psiaka przed hotelikiem - pewnie głupie pytanie, ale.....
Chciałabym pomóc, z tym, że duża odległość nas dzieli - czy mogłabym adoptować - jako podstawiona osoba ?

Posted (edited)

Ktoś musi podpisać z DT umowę, że odpowiada za opłatę za hotel. Musi być jedna odpowiedzialna osoba, najlepiej ta sama, która adoptuje Mikusia w schronie.

Edited by toyota
Posted (edited)

Czy juz cos jest ustalone? Kto adoptuje Mikusia, transport? Zaraz jak wroce do Polski przeleje na konto Mikusia 100 zl.
[SIZE=3]Cioteczki, to juz jutro... Tak dlugo czekal na nasza pomoc :-([/SIZE]

Edited by iwonamaj
Posted

Transport musimy załatwić. Jutro obdzwonię gdzie się da. Jeżeli ja podam siebie do adopcji , to czy nie zostawicie mnie samej z kosztami hotelowania i leczenia?

Posted

Świetnie, że chłopak może wyjść ze schronu szybciej niż zapowiadali. Nie ma wyboru, żadnego innego transportu niż osobnego i za pełną opłatę nie znajdziemy, nie ma co zwlekać, trzeba tylko wybrać najtańszą opcję.
Ewu, bo widzę, że Ty tutaj działasz ile możesz, sprawdzasz transport czy Ci pomóc może?
Prawie zawsze jest tak, że trzeba na kogoś adoptować psiaka. Ja oficjalnie też Mariana adoptowałam, ale zastrzegłam w schronisku, że jedzie do DT, tyle że oficjalnie schronisko nie zna pojęcia DT, a jak ktoś go adoptuje to mam to tylko zgłosić i oni zmienią dane.

Posted

[quote name='paula_t']Świetnie, że chłopak może wyjść ze schronu szybciej niż zapowiadali. Nie ma wyboru, żadnego innego transportu niż osobnego i za pełną opłatę nie znajdziemy, nie ma co zwlekać, trzeba tylko wybrać najtańszą opcję.
Ewu, bo widzę, że Ty tutaj działasz ile możesz, sprawdzasz transport czy Ci pomóc może?
Prawie zawsze jest tak, że trzeba na kogoś adoptować psiaka. Ja oficjalnie też Mariana adoptowałam, ale zastrzegłam w schronisku, że jedzie do DT, tyle że oficjalnie schronisko nie zna pojęcia DT, a jak ktoś go adoptuje to mam to tylko zgłosić i oni zmienią dane.[/QUOTE]
Pomóż mi proszę. Jakbyś mogła skontaktować się z Jubu a ja z hotelikiem , byłoby super.
To mogę dać swoje dane z zastrzeżeniem,że pies jedzie do dt.

Posted

Ciekawa jestem tylko czy w schronisku się na to zgodzą, bo ja to załatwiałam sobie z Paniami, ale oficjalnie w rejestrze widnieję jako właścicielka. U Nas w Krakowie po prostu są wizyty poadopcyjne ze schroniska i potem ktoś by do mnie przyjechał, a psa nie ma, bo jest w Dzierżoniowie 350km dalej. Musiałam to jakoś rozwiązać.
Jasne, już dzisiaj przed 22 i niedziela, więc nie będę dzwonić, ale jutro do południa przedzwonię i dowiem się wszystkiego.

Posted

Czy to nie bedzie za pozno? Skoro jutro ma byc wypisany ze schroniska? Procedury formalne pewnie tylko do wczesnych godzin popoludniowych, a zanim ktos dojedzie po niego...Chyba, ze ktos go przetrzyma.

Posted (edited)

Schronisko nie wydaje psów do DT. Nie ma takiej możliwości, tylko adopcja.

Potem można spisać umowę adopcyjną z nowym właścicielem i przerejestrować psiaka na niego. Akurat z tym jest najmniejszy problem. Dokonuje się tego przez internet: [URL]https://www.identyfikacja.pl/www/?page=przerejestrowanie[/URL]

Robiłam to już wiele razy, nawet szczeniaki z działek zaczipowałam na siebie i potem zmianiałam dane na nowych właścicieli. Każdy pies, którego znajduję, jest najpierw czipowany na mnie i potem zmieniam mu dane, jak znajduje nowy dom. Uważam, że dzięki temu jest większe prawdopodobieństwo odnalezienia psa, jeśli by uciekł w transporcie czy w DS.
Poza tym umożliwia to odebranie psa, gdyby adopcja okazała się koszmarem. Miałam już taki przypadek: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/223465-LUNA-w-cudownym-DS[/URL]-)


U nas nie ma żadnych wizyt poadopcyjnych ani przedadopcyjnych.

Edited by toyota
Posted

[quote name='kolejna kobietka']jutro bede probowala w takim razie rowniez szukac transportu... ale jezeli bylby ten korzystny nadal aktualny pod koniec tygodnia, to nie wolicie poczekac juz te kilka dni? gdzie Mikus czuje sie lepiej, choroba nie postepuje...[/QUOTE]
Rozmawiałam z Toyotą Pati się boi wieźć Mikusia....

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...