PannaAnna Posted September 22, 2012 Share Posted September 22, 2012 (edited) Czytam i czytam tą dogomanię, to może czas się przywitać i zacząć udzielać…;) Tak więc mam zaszczyt przedstawić Wam moją ukochaną szaloną piękność – [B]Etnę[/B], [B]mix. husky z chartem[/B] (polskim?) , [B]ur. 07.2010[/B] (prawdopodobnie), adoptowaną przeze mnie [B]14.10.2011r. [/B]z częstochowskiego schroniska. Podobno została oddana przez rodzinę zmarłego właściciela… A nasza historia wygląda tak : 20.09.2011r. o 10:45 w wyniku ciężkiej choroby serca odszedł mój pierwszy pies, słoneczko kochane – cavalier Figiel. Nie chciałam szybko „pocieszać się” następnym psem, nie wyobrażałam sobie tego, miałam plany, ale… na kiedyś tam. Byłam w tamtym czasie wolontariuszką w schronisku, pewnego dnia, jakoś na początku września, w kojcach kwarantanny zobaczyłam piękną sunię, przeciskającą pyszczek przez kraty, błagającą niebieskimi oczętami o chwilę uwagi. Trafiło mnie. Zakochałam się. Dlaczego ona? Nie wiem, przecież schronisko jest pełne takich psów. Od tamtej pory nie mogłam przestać o niej myśleć. Kombinowałam jak znaleźć jej dom, kto znajomy by mógł, ale jeszcze nie pozwalałam sobie na myśl, że mogłaby być moja. No bo jak? Przecież miałam zupełnie inne „psie” plany, przecież nic o niej nie wiem, przecież mogę nie dać rady… Później zmarł Figielek, w domu była pustka nie do zniesienia, a Etna, wtedy jeszcze bezimienna, coraz bardziej zdobywała moje serce. Gdy tylko byłam w schronisku, nie mogłam oderwać się od jej kojca, później jeździłam codziennie, czekałam na koniec kwarantanny… Minął tydzień, drugi, po burzliwych przemyśleniach decyzja zapadła. I tak Etna trafiła do mnie. Natychmiast zdobyła sympatię całej rodziny. Okazała się cudownym, ale i dosyć trudnym psem. Chyba nigdy nie chodziła na smyczy, ciągnęła na zabój, jakbym jej założyła kolczatkę to pewnie przerżnęłaby sobie szyję i ciągnęła dalej. Przyznam, że problem mnie trochę przerósł , żadne znane mi metody mające przekonać ją, że da się i warto chodzić normalnie, nie działały, czasem myślałam, że siądę na chodniku i się poryczę. Na ten moment jest dużo lepiej, pomocne okazały się szelki treningowe od DS, no i praca. Chodziłyśmy też na szkolenie/ psie przedszkole i wtedy wychodziło też dużo innych problemów. Przede wszystkim – Etna ma wielki problem z panowaniem nad emocjami. Na szczęście jest już lepiej, choć szczerze mówiąc nie łudzę się, że uda mi się zupełnie ogarnąć to jej psychiczne adhd. Niestety, niedługo po adopcji Etny zaczęłam mieć poważne problemy zdrowotne przez co plany o intensywnej pracy etc. stały się ciężkie do realizacji, o systematyczności też trudno mówić w takiej sytuacji, ale cóż… staram się jak mogę, trzeba iść do przodu. I tak w skrócie wygląda nasza historia. Etna, jak przystało na taką mieszankę, ma niekończące się pokłady energii, jest niestrudzoną towarzyszką wypraw, ale i domowym przytulańcem, najchętniej cały czas rozdawałaby buziaki :). Oto ona : Tu jeszcze w schronisku [IMG]http://i48.tinypic.com/15s6653.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/5u0x1.jpg[/IMG] A tu już w domku :) : [IMG]http://i46.tinypic.com/2eeejgp.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/2lv0aom.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/156r43m.jpg[/IMG] Może czasem ktoś tu zajrzy... :) Edited September 22, 2012 by PannaAnna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted September 22, 2012 Share Posted September 22, 2012 ależ Ona jest piękna:loveu: Charty Polskie bardzo mi się podobają pozdrawiamy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted September 22, 2012 Share Posted September 22, 2012 Etna jest przepiękna, jak to dobrze, że trafiła na taką wspaniała osobę jak ty:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PannaAnna Posted September 22, 2012 Author Share Posted September 22, 2012 Dziękujemy za miłe słowa i zapraszamy do zaglądania :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PannaAnna Posted September 22, 2012 Author Share Posted September 22, 2012 Kolejne : Zaciesz czyli prezentacja podniebienia ;) [IMG]http://i46.tinypic.com/65rfyo.jpg[/IMG] Pottfffuuur :lol: [IMG]http://i47.tinypic.com/e0nz0x.jpg[/IMG] [IMG]http://i49.tinypic.com/fyl6h0.jpg[/IMG] :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted September 23, 2012 Share Posted September 23, 2012 ale szczęśliwa mordeczka:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted September 23, 2012 Share Posted September 23, 2012 Jeju jaka ona jest radosna, lepszego życia nie mogła sobie wymarzyć:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bobryna Posted September 23, 2012 Share Posted September 23, 2012 Witamy się po raz pierwszy :) Z Etny prześliczna psinka :loveu: nie dziwię się, że nie mogłaś przestać o niej myśleć ;) Dobrze, że znalazła u Ciebie dom, że próbujesz ją wyprowadzić "na prostą" :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PannaAnna Posted September 23, 2012 Author Share Posted September 23, 2012 Miło mi :) A oto świeżutkie zdjęcia z dzisiejszej wycieczki na wieś, razem z przyrodnim braciszkiem Etnusi (czyt.psem mojego brata ;) ) Bailey'kiem ( w typie JRT ) : :loveu: [IMG]http://i49.tinypic.com/24fe63p.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/nme2py.jpg[/IMG] [IMG]http://i50.tinypic.com/1085vsi.jpg[/IMG] tyranozaury :diabloti: [IMG]http://i50.tinypic.com/2qi1aog.jpg[/IMG] [IMG]http://i45.tinypic.com/erbeyh.jpg[/IMG] ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaaasia Posted September 24, 2012 Share Posted September 24, 2012 [URL]http://i49.tinypic.com/24fe63p.jpg[/URL] Jęzor w kolorze obroży :evil_lol: [URL]http://i45.tinypic.com/erbeyh.jpg[/URL] Jaka zgoda przy patolu :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aleksa. Posted September 24, 2012 Share Posted September 24, 2012 zakochana w jej oczach zostaje tu :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted September 24, 2012 Share Posted September 24, 2012 W zalezności od zdjęcia raz wygląda jak chart, a raz jak haszczak, jest prześliczna:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onomato-Peja Posted September 24, 2012 Share Posted September 24, 2012 Bardzo fajna niunia, gratuluje adopcji. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PannaAnna Posted September 24, 2012 Author Share Posted September 24, 2012 (edited) Dziękujemy :) [quote name='leónowa']W zalezności od zdjęcia raz wygląda jak chart, a raz jak haszczak, jest prześliczna:loveu:[/QUOTE] No, generalnie czasem zdarza jej się wyglądać jak pies, choć dla mnie to głównie jest kozą, łasicą, krową, krokodylem... :lol: Ps. A oto zdjęcie najlepiej ukazujące charakter mojego zwierza :lol: : [IMG]http://i49.tinypic.com/2z73bkn.jpg[/IMG] Edited September 25, 2012 by PannaAnna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talucha Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 Ale świetna psina :loveu: Będę zaglądać :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaaasia Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 [quote name='PannaAnna'] No, generalnie czasem zdarza jej się wyglądać jak pies, choć dla mnie to głównie jest kozą, łasicą, krową, krokodylem... :lol: [/QUOTE] :-D:-D:-D Dla mnie mój pies jest skrzyżowaniem konia z kotem często nazywany prosiakiem :mdrmed: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oscar Patric Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 witamy się,głaski ślemy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 Jeny co ona zobaczyła???:-D:-D:-D:-D:-D:-D Świetna jest:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PannaAnna Posted September 26, 2012 Author Share Posted September 26, 2012 (edited) Witamy witamy :) [quote name='leónowa']Jeny co ona zobaczyła???:-D:-D:-D:-D:-D:-D Świetna jest:lol:[/QUOTE] A nie wiem, w sumie u niej takie miny to standard :-D. Na tym zdjęciu widać też troszkę jej ulubioną pozycję do leżenia poza posłaniem - nietoperz :lol: Muszę to kiedyś lepiej uchwycić. A teraz dzisiejsze wiejskie foty : patyciek :p [IMG]http://i48.tinypic.com/ndu8w9.jpg[/IMG] nurkująca Etna i Bailey patrzący jak na głupka :lol: [IMG]http://i49.tinypic.com/263hwe9.jpg[/IMG] krowoo, ja tylko tak ten...mnie tu wcale nie ma! :-D [IMG]http://i47.tinypic.com/2u9k7mc.jpg[/IMG] [IMG]http://i48.tinypic.com/x2mhs9.jpg[/IMG] [IMG]http://i47.tinypic.com/vo20k6.jpg[/IMG] Edited September 26, 2012 by PannaAnna Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PannaAnna Posted September 26, 2012 Author Share Posted September 26, 2012 I jeszcze portrecik z jęzorem na koniec :p [IMG]http://i46.tinypic.com/vh6gqo.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gezowa Posted September 26, 2012 Share Posted September 26, 2012 Jakie cudo! :crazyeye::loveu: Ona faktycznie ma coś z charta, na niektórych zdjęciach widać to idealnie :D Mixy chartów z innymi rasami są prawie zawsze świetne wizualnie. Zawsze nie mogę się nadziwić nad ich pięknem oraz tym, że w 3/4 przypadkach są wyrzucane na bruk... :shake: Będę często wpadać! Pozdrawiam i całuję śliczną mordkę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted September 27, 2012 Share Posted September 27, 2012 Etna ma przepękna sylwetkę, muszę ja kiedyś w ruchu zobaczyć:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PannaAnna Posted September 27, 2012 Author Share Posted September 27, 2012 Dziękujemy :) [quote name='Gezowa']Zawsze nie mogę się nadziwić nad ich pięknem oraz tym, że w 3/4 przypadkach są wyrzucane na bruk... :shake:[/QUOTE] Yh... :shake: Pewnie w większości przypadków to raczej trudne, no i przede wszystkim wymagające ruchu psy, przez co jak ktoś pierwszy lepszy weźmie sobie "ślicznego szczeniaczka" to później łatwo o utratę kontroli i nieradzenie sobie z takim psem...Ciągle ciekawa jestem prawdziwej historii Etny, no ale pewnie nigdy nie będzie mi dane jej poznać. Wiem jedno - na szczęście raczej na pewno nie była traktowana jakoś bardzo źle - nie ma urazów psychicznych, lęków, wręcz przeciwnie - niewielu rzeczy się obawia, co wcale też takie fajne nie jest. No ale o jakiejś socjalizacji i porządnym wychowaniu to tu mowy raczej nie było.. [QUOTE] Etna ma przepękna sylwetkę, muszę ja kiedyś w ruchu zobaczyć:loveu: [/QUOTE] Co do sylwetki to fakt, mi też się podoba, choć powiem szczerze, że ostatnio się Etnusi troszkę przytyło ;) No i skóry ma jak na dwa psy, podgardle a'la krowa, takie tam...:eviltong: W ruchu to w ogóle ciężko mi ją uchwycić :lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Leokadia Posted September 27, 2012 Share Posted September 27, 2012 Tak to jest z tymi adoptusiami, chcemy, żeby miały tak dobrze, że rozpuszczamy jest konkretnie, wiem co mówie, mój po tym zagłodzeniu jak do nas przyszedł to dostawał żarcia za dwóch, bo tak się bałam, co ludzie powiedzą na takiego chudzielca, aż mi sie chłopak porządnie roztył, że musiałam go troche odchudzić;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaaasia Posted September 27, 2012 Share Posted September 27, 2012 Ja się nie dziwię, że trudno jej zrobić zdjęcie w ruchu :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.