danavas Posted June 30, 2013 Author Share Posted June 30, 2013 [quote name='kado'][B]danavas [/B]podaj chociaż ulicę, na której mieszka,to zorientuję się czy mam do niej daleko.[/QUOTE] blisko PKP...... więc w centrum, ciocia Ty nie jesteś z Zaodrza przypadkiem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted June 30, 2013 Share Posted June 30, 2013 [quote name='danavas']blisko PKP...... więc w centrum, ciocia Ty nie jesteś z Zaodrza przypadkiem?[/QUOTE] Z samiuśkiego Zaodrza:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danavas Posted June 30, 2013 Author Share Posted June 30, 2013 [quote name='kado']Z samiuśkiego Zaodrza:evil_lol:[/QUOTE] tak mi się właśnie kojarzy Ze Ci kiedyś wielkiego misia przywiozłam:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted June 30, 2013 Share Posted June 30, 2013 [quote name='danavas']tak mi się właśnie kojarzy Ze Ci kiedyś wielkiego misia przywiozłam:)[/QUOTE] O to chyba mnie z kimś mylisz:) Ja mam w domu Tosię ze schronu w Tomaszowiem Maz. po którą jechałam razem z tz . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danavas Posted June 30, 2013 Author Share Posted June 30, 2013 [quote name='kado']O to chyba mnie z kimś mylisz:) Ja mam w domu Tosię ze schronu w Tomaszowiem Maz. po którą jechałam razem z tz .[/QUOTE] mówię o wielkim pluszowym misiu kupionym na bazarku...wiozłam go kiedyś komuś z dogo na zaodrze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted June 30, 2013 Share Posted June 30, 2013 [quote name='danavas']mówię o wielkim pluszowym misiu kupionym na bazarku...wiozłam go kiedyś komuś z dogo na zaodrze...[/QUOTE] hahah...misia też mi nikt nie przywoził:) Na jaką ulicę zawoziłaś???? Ja mieszkam na Wojska Polskiego.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danavas Posted June 30, 2013 Author Share Posted June 30, 2013 [quote name='kado']hahah...misia też mi nikt nie przywoził:) Na jaką ulicę zawoziłaś???? Ja mieszkam na Wojska Polskiego....[/QUOTE] wtedy były piastonalia i Zaodrze zawalone samochodami wiec pod kościołem spotkałam się z ciotką... na Pródnickiej czy tam innej Pruszkowskiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kado Posted June 30, 2013 Share Posted June 30, 2013 [quote name='danavas']wtedy były piastonalia i Zaodrze zawalone samochodami wiec pod kościołem spotkałam się z ciotką... na Pródnickiej czy tam innej Pruszkowskiej.[/QUOTE] Na Prószkowskiej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szogunica Posted July 1, 2013 Share Posted July 1, 2013 Co słychać u Boczka możecie śledzić na jego stronie : [URL]https://www.facebook.com/wiernykompan[/URL] Nie rozumiem z jakiego powodu mam się chwalić swoim adresem na prawo i lewo. Nie bardzo chcę być wciągana w całe to zamieszanie. Miałam możliwości i chęci więc przygarnęłam Boczka na dom tymczasowy. Nie jest to łatwy pies i jakoś nikt inny nie kwapi się do opieki nad nim. Włożyłam sporo cierpliwości i pracy w to aby zachowywał się poprawnie i sprawiał mniej kłopotów. Obecnie całkiem ułożony z niego psiak. Tym czasem już po raz drugi obce osoby próbują mi dopiąć łatkę "osoby podejrzanej" o nie wiem co. Oczywiście w zaistniałej sytuacji prześwietlana będzie każda osoba, jest to zrozumiałe. Jednak byłabym bardzo wdzięczna o nie rzucanie we mnie bezpodstawnymi oskarżeniami. Jeśli ktoś ma jakieś pytania to chętnie odpowiem na nie na PRIV, a to z tego względu, że nie śledzę dogo na bieżąco. (Od razu zaznaczam jednak, że nie pozwalam się cytować, a tym bardziej przeklejać swoich prywatnych rozmów.) Osobiście wydaje mi się, że w najnowszą aferę wmieszało się zbyt wiele postronnych, nie związanych ze sprawą osób i one niepotrzebnie mącą i nakręcają sprawę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted July 1, 2013 Share Posted July 1, 2013 Sorry- ale u Daszy też było słodziutko-nawet o cudownej adpocji też. To,że ktoś chce sprawdzć, gdzie jest pies nie powinno budzić w Tobie żadnych oporów, zwłaszcza w kontekście tego co sie stało. Nie będę pisać żadnych pw- wątek jest od tego,żeby na bieżąco wyjaśniać wątpliwości Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Elżbieta481 Posted July 1, 2013 Share Posted July 1, 2013 Cytat: Osobiście wydaje mi się, że w najnowszą aferę wmieszało się zbyt wiele postronnych, nie związanych ze sprawą osób i one niepotrzebnie mącą i nakręcają sprawę. -------------------- Wszyscy będziemy się wtrącać,bo wszyscy mamy tu być dla zwierząt,a one zostały skrzywdzone..Sprawy nikt nie musi nakręcać-sama się kręci.. A że nikt nikomu nie wierzy?To chyba nie jest trudne do zrozumienia dlaczego nie wierzy.. Elżbieta Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danavas Posted July 2, 2013 Author Share Posted July 2, 2013 [quote name='Hope2']Sorry- ale u Daszy też było słodziutko-nawet o cudownej adpocji też. To,że ktoś chce sprawdzć, gdzie jest pies nie powinno budzić w Tobie żadnych oporów, zwłaszcza w kontekście tego co sie stało. Nie będę pisać żadnych pw- wątek jest od tego,żeby na bieżąco wyjaśniać wątpliwości[/QUOTE] Hope2 ja się nie dziwie że Szogunica nie chce podać adresu, zawsze ktoś się może okazać oszołomem i ją nachodzić... z Wiolką było pięknie ładnie, a zobaczcie co wyszło... Ja Szogunicę znam osobiście, bywam u niej w domu i nie mam zastrzeżeń... prosiłam ją żeby zabrała Boczka bo aktualnie ufam tylko jej.... 3,4 Lipca spędzę w Opolu u szwagierki bo Szogunica wyjeżdża i będę wyprowadzać Boczusia i jej psa na spacerki... jesteście z Opola to umówmy się na mieście, poznajcie Boczka, ale adresu osoby prywatnej Wam nie podam jeśli ona sobie tego nie życzy... Zależy Wam na Boczku, pomóżcie w szukaniu mu domu, zróbcie lub zamówcie ogłoszenia... zobaczcie jak długo był tu przeciąg na wątku, każdy miał psa w dupie,.. Tylko ja i Szogunica się o niego martwiłyśmy... teraz dziewczyna bierze psa, nie chce kasy za pobyt a ktoś będzie sprawdzał jej kompetencje... sory, ale to nie fair.. chcecie pomóc Boczkowi, zabierzcie go na tymczas bo Szogunica może go mieć u siebie tylko do 27 lipca, potem wyjeżdża.... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted July 2, 2013 Share Posted July 2, 2013 Czyli jak rozumiem nie można Boczka odwiedzić. ps. to,że ktoś nie pisze na wątku, nie znaczy,że o nim nie wie i nie czyta-ja osobiście zainteresowałam się nim jak u karmelci zniknęła Iga-a przecież Boczek u karmelci był Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danavas Posted July 2, 2013 Author Share Posted July 2, 2013 [quote name='Hope2']Czyli jak rozumiem nie można Boczka odwiedzić. ps. to,że ktoś nie pisze na wątku, nie znaczy,że o nim nie wie i nie czyta-ja osobiście zainteresowałam się nim jak u karmelci zniknęła Iga-a przecież Boczek u karmelci był[/QUOTE] w celu odwiedzenia Boczka trzeba skontaktować się z Szogunicą, bo ja jej do tego nie zmuszę... to nie jest dziewczyna która siedzi lub siedziała na dogo... weszła na to forum na moją prośbę po tym jak zabrałam Boczka od Karmelci i umieściłam u niej..... ja jej ufam, jeśli macie wątpliwości umawiajcie się z nią same... Ja zapraszam na wspólny spacerek z Boczkiem po Opolu jutro lub pojutrze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danavas Posted July 3, 2013 Author Share Posted July 3, 2013 jade do Boczka.... będziemy na Bolko.... ktoś chęny do spaceru??? jak coś to zapraszamy... 791143451 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szogunica Posted July 4, 2013 Share Posted July 4, 2013 I jak Danavas, pojawiły się jakieś chętne do spaceru? Boczasty właśnie wrócił ze spaceru z kamionki - mokry, zmęczony i zadowolony. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted July 4, 2013 Share Posted July 4, 2013 [quote name='Szogunica']I jak Danavas, pojawiły się jakieś chętne do spaceru? Boczasty właśnie wrócił ze spaceru z kamionki - mokry, zmęczony i zadowolony. :)[/QUOTE] Chetni byli,ale do odwiedzenia chlopaka w dt. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted July 6, 2013 Share Posted July 6, 2013 jutro założę chłopakowi wydarzenie na fb-bo rozumiem,że w obecnym dt może być jeszcze 20 dni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szogunica Posted July 6, 2013 Share Posted July 6, 2013 Boczek ma już nie tylko wydarzenie ale również swoją stronę na FB. [URL]https://www.facebook.com/wiernykompan[/URL] [URL]https://www.facebook.com/events/555928014427416/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted July 6, 2013 Share Posted July 6, 2013 [quote name='Szogunica']Boczek ma już nie tylko wydarzenie ale również swoją stronę na FB. [URL]https://www.facebook.com/wiernykompan[/URL] [URL]https://www.facebook.com/events/555928014427416/[/URL][/QUOTE] nie rozumiem-on ma dt do 27 lipca-czy obecny dt potrzebuje kilku dni odpoczynku? Prosze o odp Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szogunica Posted July 6, 2013 Share Posted July 6, 2013 (edited) Boczek szuka domu stałego lub chociaż tymczasowego od 27 lipca, ale jeśli się nic nie znajdzie to 5 sierpnia zgarnę go zapewne znowu. Jak już pisałam wcześniej, jest dość uciążliwym zwierzakiem, dlatego liczę się z tym, że ciężko będzie mu coś znaleźć... Edited July 7, 2013 by Szogunica Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted July 7, 2013 Share Posted July 7, 2013 [quote name='Szogunica']Boczek szuka domu stałego lub chociaż tymczasowego od 27 lipca, ale jeśli się nic nie znajdzie to 5 sierpnia zgarnę go zapewne znowu. Jak już pisałam wcześniej, jest dość uciążliwym zwierzakiem, dlatego liczę się z tym, że ciężko będzie mu coś znaleźć...[/QUOTE] Przepraszam-wczoraj się wylogowałam i poszłam spać. Jak nic nie wymyślę, to na te kilka dni mogę go przygarnąć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szogunica Posted July 8, 2013 Share Posted July 8, 2013 (edited) Nie do końca jest to dobre rozwiązanie dla Boczka, bo takie przeprowadzki nie dają zwierzakowi poczucia bezpieczeństwa. Ale lepsze to niż nic :) Najlepiej znaleźć mu coś stałego lub tymczas na dłużej. Boczek z suczkami dogaduje się świetnie, do psów bywa zaczepny. Dom z ogrodem i przynajmniej jedna koleżanka do towarzystwa, było by dla niego idealnym rozwiązaniem. Jak byliśmy z nim na urlopie w takich właśnie wybiegowych warunkach nie piszczał wcale, bo zmęczony przeważnie harcami na dworze, spał lub wygrzewał się na kafelkach ( ogrzewanie podłogowe) w kuchni w promieniach piecyka, w którym coś się pichciło. :) Edited July 8, 2013 by Szogunica Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Energy Posted July 9, 2013 Share Posted July 9, 2013 zapisuję sobie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
danavas Posted July 10, 2013 Author Share Posted July 10, 2013 [quote name='Hope2']Przepraszam-wczoraj się wylogowałam i poszłam spać. Jak nic nie wymyślę, to na te kilka dni mogę go przygarnąć[/QUOTE] bardzo dziękujemy za propozycję jeśli zaistnieje taka potrzeba to chętnie skorzystamy, oczywiście wcześniej podjedziemy na wizytę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.