Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Alpinko wiemy ,ze nie masz czasu tutaj zagladac ,ale my myslimy o tobie i życzymy Ci żeby jak najszybciej poukladalo sie wszystko szczęsliwie.
Jak tylko mala ruda zostanie wyciagnięta ze schroniska to wszystkich pinformuje i wysle oczywiście zdjęcia do Ulki.

Z Foksia niby wszystko wporzadku ,je ,biega ,cieszy sie ale martwie się bo w nocy caly czas jakby miala gorączkę ,cieply nosek i te drgania jak w padaczce. Dostal juz 2 serie po 3 zastrzyki ,leki do domku .Dzisjaj jej podaje ostatni antybiotyk. W piatek jade na kontrole. Może to stres jeszcze i dlatego w nocy tak reaguje bo w dzień jest wszystko wporzadku.
Foksia to taka mala czarodziejka ,za wszystkimi chodzi ,nie uleży sama w pokoju,tylko by sie glaskala ale jak tylko pokazujemy szczotke do czesania to odrazu pisk i wnogi nie mówiąc o ząbkach.
Dzisja pozazdroscila Dżekimeu i rano wskoczyla za nim do nas do lózka.

  • Replies 1.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Foksia i Dżekuś'] w nocy caly czas jakby miala gorączkę ,cieply nosek i te drgania jak w padaczce. Dostal juz 2 serie po 3 zastrzyki ,leki do domku .Dzisjaj jej podaje ostatni antybiotyk. W piatek jade na kontrole. Może to stres jeszcze i dlatego w nocy tak reaguje bo w dzień jest wszystko wporzadku.[/quote]

Moja sunia wzięta ze schroniska 7 lat temu miała takie drgawki przez ok. 1,5 roku i praktycznie przy każdym położeniu się - zanim zasnęła. Potem się uspokoiło, ale po zaginięciu jej towarzysza zabaw (pieska, którego znalazłam w lesie i z którym bardzo się zżyła) drgawki powróciły ze zdwojoną siłą. Teraz już tylko czasem sobie tak "podrży". Wg weta jest to stres.
Niki to w ogóle nerwus i przejścia miała straszne (miała być uśpiona ze względu na agresję, bała się ludzi). Także u Foksi myślę, że także ma to podłoże nerwowe :roll:

Posted

Foksia -jagusia to jeden wielki żywiol.
jak spadl snieg to nie moglam jej utrzymać tak szalala.W domu tez szaleje ,a zwlaszcza jek sie przychodzi do domu ,zachowuje się jak szczeniak.Meza serce tez juz skradla.Zreszta mam zdjecie jak wskoczyla mu na kolana jak siedzial na fotelu.
mam tylko problem z wyslaniem go do ulki bo mam na drugiej komórce i nie chce mi wysylać ale coś poradzimy na to.

Posted

Mam zdjecia Foksi, ale musze je zgrac na kompa. Czekam juz kilka dni na przesylke Bluetooth, niestety stary kabel sie zepsul i nie mozna sciagnac nim zdjec z komorki. Takze prosze o cierpliwosc, zdjecia wstawie jak tylko mi sie uda je przegrac.

Posted

Wreszcie dostalam bluetooth i moglam sciagnac zdjecia z komorki :oops:

Foksia wita sie z Panem :loveu:
[img]http://img220.imageshack.us/img220/7438/0911071750jm7.jpg[/img]

[img]http://img220.imageshack.us/img220/6711/0911071751cc9.jpg[/img]

Posted

[quote name='Foksia i Dżekuś']
Ja juz pisalam Foksia Jagusia uwielbia mojego męza ,on oczywiście ją też ale mówi że jej nie lubi.:loveu:[/quote]

Nooo, na tych fotkach to faktycznie widać jak jej nie cierpi :evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Posted

:loveu::mad:ulka ,a gdzie te ladne zdjęcia.

Foksiulka Jagulka to taka mala czarodziejka ,ktora wszyscy w domu uwielbiamy , moja mam tylko jak przyjdzie to sie jej boi bo raz na nia warczala .
I mysle ,że ta poprzednia pani razem z córką się jej baly ,ale tak naprawde ona nie jest grozna tylko trzeba ja skarcic jak sie czasem niepoprawnie zachowuje.
:loveu:

Posted

[quote name='Foksia i Dżekuś']:loveu::mad:ulka ,a gdzie te ladne zdjęcia.

Foksiulka Jagulka to taka mala czarodziejka ,ktora wszyscy w domu uwielbiamy , moja mam tylko jak przyjdzie to sie jej boi bo raz na nia warczala .
I mysle ,że ta poprzednia pani razem z córką się jej baly ,ale tak naprawde ona nie jest grozna tylko trzeba ja skarcic jak sie czasem niepoprawnie zachowuje.
:loveu:[/quote]

Ha ha ha, zupełnie jak Korusia:lol:! Warczy tak na wszelki wypadek...;)

Posted

Cioteczki super się czyta takie wiadomości a zdjęcia fajniutkie...
Eeee... tam, to tylko takie facetów gadanie - Mój TZ też mówi ,że tylko lubi Astki i że Astki są "jego" a na "moje" shih- tzaki woła [SIZE=4][B]"konusy"[/B][/SIZE] i też mówi że ich [SIZE=3][B]nie lubi[/B][/SIZE] ale ja wiem, że je lubi i to bardzo...;)
Jagula - Foksiula cuuudna...

Posted

Foksia i Dżekulek
[img]http://img50.imageshack.us/img50/9430/dsc02951hu2.jpg[/img]

[img]http://img50.imageshack.us/img50/3536/dsc02953go3.jpg[/img]

[img]http://img137.imageshack.us/img137/6169/dsc02954iv9.jpg[/img]

[img]http://img240.imageshack.us/img240/9283/dsc02955gb0.jpg[/img]

  • 2 weeks later...
Posted

[IMG]http://img113.imageshack.us/img113/5917/dsc02512rz7.jpg[/IMG]


Borysek już w nowym domku.....i to u mnie na osiedlu :lol:
Podjeżdżam ja sobie pod własny blok i kogo widzę ???!!!.....Irenkę z Beatką no i Boryska (a od teraz Murzynek) w objęciach nowej pańci. Brawo miłe panie !!!

Posted

[quote name='Ulka18']Romi,
to Borysek mieszka w Twoim bloku :crazyeye: a to niespodzianka :multi:
To juz 3 mieleckie pieski mieszkaja w Krakowie i w tak dobrych rekach :klacz:[/quote]

Borysek (Murzynek) mieszka w bloku obok.

Posted

[quote name='Alpina']Beatko kochana :loveu:Foksia pod Twoją opieką wypiękniała i nabrała ciałka - jest prześliczna.
Nie mogę się na nią napatrzeć...[/quote]
Alpinka ale ona przecież jest roszczochrana jak nieboskie stworzenie.
Jak zobaczy szczotke ,nozyczki czy wacik do przemywania oczków to wrzeszczy jak oparzona i od razu ucieka.
Mam tylko nadzieje że z czasem przekona się do szczotki bo widzi jak wyczesuje dżekusia i na pńciu trenuje żeby widzxila że nie taki diabeł straszny.
Jutro jade z Foksia na prześwietlenie klatki bo cos od czasu do czasu pokaszluje ,a nie jest to od serduszka bo przebadane i jest jak dzwon.
Wole miec pewnośc ,że nie ma tam jakiś zmian po nie wyleczonym przeziebieniu tym bardziej,że zaraz jak ja wzielam to ja leczyliśmy bo byla przeziebiona.
Jak tylko sobie da zrobic to prześwietlenie to prześwietle też jej nożke bo dzisja przez chwilke kulala, a jest to ta co ma palec złamany ,ktory zlamala na schodach u pani Marii i nawet wet.nie zauważył.

Posted

Beatko ja tam nie widzę żeby była rozczochrana - jest śliczna!
Masz rację sprawdż co z tym kaszlem i ta nóżka...
Jak można czegos takiego nie zauważyć?Złamanego palca i kulawizny u psa?
Coś mi się to nie podoba wszystko :shake:- widać nie było tak różowo, jak na to wyglądało....
Jakie to szczęście, że jest u Ciebie...
Przesyłam całuski dla Foksi i Dżekusia...:iloveyou:

Posted

Foksiulka ma na plucach jakies nacieki po przebytym zapaleniu plóc i musi przez miesiąc brac leki, apotem kontrolne przeswietlenia.\
Pani wet odradzila na razie przeswietlac nożke jak to bylo chwilowe kulenie i obserwowac.

A Alpinko musze ci powiedziec bo wiem jak strasznie kochasz pekinczyki,ze statnio trafila do nas do schroiska malutka ruda pekinka ,3 letnia zabrana wraz z 2 innymi psiakami od psychicznej.
Ale mialam kontakt po ogloszeniu pekina ,ze pani chce pekinke jak bedzie w schronisku ,tak ze d razu poszla do domku na jej szczęście bo miala ropomacicze i wogole nie umiala chodzic na smyczy bo wogole te psy nie wychodzily na spacrki.
Teraz jest juz po zabiegu i pani ,ktora ja wziela resocjalizuje do świata bo nawet w domku si,e zalatwia.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...