Jump to content
Dogomania

Szczeniak York i dorosły Jamnik.


Meeegy

Recommended Posts

[quote name='ROKI.J']Witaski :lol: u mnie jes york 3lata i owczarek niemiecki 2 lata,na początku gdy przywiezliśmy owczarka do domu york traktowł go jak zabawke,mała kulka, więc zabawa była przednia śmiechu co niemiara.Niestety gdy juz duzy musiał opuścić dom i zamieszkać na dworze,zaczęło dziać się nie ciekawie.Psy spotykały się w ogrodzie dopóki nikogo z domowników nie było w poblizu nic sie nie działo,gdy tylko ktoś sie pojawił,york dostwał szału robił taki hałas ,ze duzy go atakował łapami,trącał pyskiem brał go do pyska i podnosił do góry,były momenty nie ciekawe wkońcu to 3kg kontra 50kg.York to strasznie zazdrosna zadziora.O wspólnych spacerkach i zabawch z dwoma pieskami niestety moje dzieciaki mogą pomazyć,bo raczej nic juz się nie zmieni,a ryzyko jest za duze .Powodzenia[/QUOTE]

No cóz, jak dla mnie ONek poczul sie odrzucony, więc jak pojawialiscie się w pobliżu, to wkraczała zazdrość. A york nie chciał odpuścić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ROKI.J']Bardzo wielka szkoda ze tak u nas jest,syn kocha je oba bardzo,tak by chciał bawić sie z obydwoma jednocześnie,niestety jest to absolutnie nie mozliwe :shake: ,kazda próba kończy sie natychmiastową ewakuacją, york biegiem na ręce i do domu.[/QUOTE]

Nie mysleliście o skorzystaniu z pomocy behawiorysty? Bo tak to tylko nasilacie ten konflikt (oczywiscie nie mówię, by yorka zostawic na pastwę ONka).
A proponowałabym jednak coś w tym kierunku zrobić, bo u moich znajomych york w ten sposób stracił życie. Też mieszkał w domu, a ONek na dworze...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mańka_']Nie mysleliście o skorzystaniu z pomocy behawiorysty? Bo tak to tylko nasilacie ten konflikt (oczywiscie nie mówię, by yorka zostawic na pastwę ONka).
A proponowałabym jednak coś w tym kierunku zrobić, bo u moich znajomych york w ten sposób stracił życie. Też mieszkał w domu, a ONek na dworze...[/QUOTE]
Ja jakoś nie wierze ze to by coś dało,mam nadzieje ze nie dojdzie do utraty zycia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ROKI.J']Ja jakoś nie wierze ze to by coś dało,mam nadzieje ze nie dojdzie do utraty zycia.[/QUOTE]

Spoko. To mam nadzieję, ze nie bedziesz miała powodu do wyrzutów sumienia.
Znajomi też mają dzieci. Dzieci, które po tym, jak ONek zagryzł yorka bały się wyjść na podwórko, mimo, że do nich nie wykazywał nigdy żadnej agresji.
Strasznie nieodpowiedzialnie postępujesz.

Link to comment
Share on other sites

Roki, po prostu zaniedbałeś totalnie wychowanie psów. Obu psów. Naszykowałeś sobie w domu bombę atomową, która w końcu zabije yorka, gdy ten np. się zestarzeje, zachoruje i kiedyś nie zdąży uciec. Pamiętaj - TY jesteś bogiem obu psów, TY psujesz i naprawiasz relacje między nimi, decydujesz o ich losie. Na razie koncertowo dałeś w kwestii wychowania psów ciała, przy okazji pokazując dzieciom, że jesteś kompletnie bezradny w układaniu własnych psów, nie masz u nich autorytetu, skoro nie umiesz w żaden sposób wpłynąć na sytuację. Strasznie smutne.

Link to comment
Share on other sites

A co ja niby teraz mam zrobić:placz: ,musze poprostu uwazać ,jakieś głupie stwierdzenie ze nad psami nie panuje.Yorki są bardzo wredne i zazdrosne.ONek traktuje małego jak zabawke,ale tez miłością sie zbytnio nie darzą ,krzywde jaką duzy moze zrobić małemu to jedynie poturbować go,ale napewno nie zagryść bo az takie agresji to między nimi nie ma.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ROKI.J']A co ja niby teraz mam zrobić:placz: ,musze poprostu uwazać ,jakieś głupie stwierdzenie ze nad psami nie panuje.Yorki są bardzo wredne i zazdrosne.ONek traktuje małego jak zabawke,ale tez miłością sie zbytnio nie darzą ,krzywde jaką duzy moze zrobić małemu to jedynie poturbować go,ale napewno nie zagryść bo az takie agresji to między nimi nie ma.[/QUOTE]


Myślę że to nie było głupie stwierdzenie, tylko prawda bo z Twoich opisów wynika że jednak nad tymi psami nie panujesz. Nie mów że yorki ogólnie są wredne i zazdrosne, bo są takie jakie sobie człowiek wychowa. Jak ma się chęci i czas to można z nich zrobić całkiem fajne psy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='chi23']Myślę że to nie było głupie stwierdzenie, tylko prawda bo z Twoich opisów wynika że jednak nad tymi psami nie panujesz. Nie mów że yorki ogólnie są wredne i zazdrosne, bo są takie jakie sobie człowiek wychowa. Jak ma się chęci i czas to można z nich zrobić całkiem fajne psy.[/QUOTE
Nasz york był przez rok czasu sam,nie było zadnego innego psa w domu,więc czuł się panem i władcą wszyscy go traktowli jak dziecko ,był poprostu niańczony przez dzieciaki ,az tu nagle pojawia się inny pies i taka jego reakcja.Widze ze juz po kilku postach dostałam łatkę nieodpowiedzialnego nieudacznika który nie powinien mieć psa.Bardzo wam zazdroszczę tej doskonałej wiedzy jak wychować sobie zwierzaka.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]Nasz york był przez rok czasu sam,nie było zadnego innego psa w domu,więc czuł się panem i władcą wszyscy go traktowli jak dziecko ,był poprostu niańczony przez dzieciaki ,az tu nagle pojawia się inny pies i taka jego reakcja.Widze ze juz po kilku postach dostałam łatkę nieodpowiedzialnego nieudacznika który nie powinien mieć psa.Bardzo wam zazdroszczę tej doskonałej wiedzy jak wychować sobie zwierzaka[/QUOTE]
Nikt nie przykleja żadnych łatek ale to jest forum i wnioskuję z opisu jak wygląda sytuacja, nie ma co się obrażać. Chciałam tylko powiedzieć że te nieszczęsne yorki nie rodzą się wredne i podłe tylko stają się takie w zależności od tego jak je człowiek pokieruje;) Padła propozycja pójścia do behawiorysty czy nawet kogoś innego kto ma doświadczenie w pracy z psami ale stwierdziłeś że i tak nie da się nic zrobić więc nie widzę powodu dalszego wałkowanie tematu.

Link to comment
Share on other sites

na forum nikt ci niestety rad co do agresji nie da bo jak nie można ocenić na żywo to się można tylko domyślać i coś spartolić.

Podstawą do radzenia sobie z każdym problemem jest przede wszystkim więź i prawidłowe relacje. Zapewnienie zajęcia obu psom "zmęczenie" ich fizyczne i psychiczne ustalenie granic i ich pilnowanie. Masz dwie dośc wymagające rasy (wbrew dziwnym stereotypom) ONki są psami bardzo pobudliwymi wymagającymi od właściciela ciągle to nowych wyzwań i kontaktu a york to jednak terier i trzeba nad tym zapanować. Psa można rozpieszczać mądrze nie ważne że jest malutki i uroczy to nie dziecko to pies. Gdy zapanujesz nad każdym z psów z osobna (a to pewnie będzie niezłym wyzwaniem) można popracować nad "stadem" np. spacery równoległe.

PS: i zawsze istnieje ryzyko że psy się nie polubią ale jest szansa żeby się choć na siebie nie rzucały

Edited by PaulinaBemol
Link to comment
Share on other sites

mam psa podwórkowego ma 12 lat, 6 miesięcy temu w kupiliśmy shih tzu suczkę teraz ma 10 miesięcy pierwszy miesiąc to była tragedia,psy sie sprzeczały, Kuba nie bardzo ja tolerował, ale powiedziałam sobie,ze w końcu ja tu rządzę i ja będę mówić psom mniej więcej kogo mają chociaż tolerować. Po pierwszym miesiącu, już było znacznie lepiej, pokazywałam Kubie,że Doris mu nic nie zrobi,Teraz po ciężkiej pracy, psy same się dostosowały do siebie ustaliły hierarchie, Na górze jestem Ja potem Kuba i Doris (nad tym jeszcze pracujemy :D ) Teraz psy się bawią (Kuba nigdy wcześniej się z psami nie bawił) biegają gryzą(dla zabawy )i życia bez siebie nie widzą, mimo,że jeden pies mieszka na polu i jest dużo starszy. Trzeba psy tylko odpowiednio prowadzić od początku i nie mowie tu ,że nie zrobiłam błędu, zrobiłam i to sporo,ale w końcu się udało.
Nie polecam naprawdę psa z pseudo, a nie myślałaś o schroniskowym, znasz charakter,możesz sprawdzić czy się poznają itp.
Nie zabronię Ci kupić tego psa ,bo i tak zrobisz to co chcesz.
Wiec tylko mogę, życzyć powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ROKI.J']A moze ktoś ma jakiś pomysł jak sam mogła bym sobie poradzić aby psiaki zaczeły się razem bawić,dziś poświęce nocke na szukaniu info moze znajde osoby z podobnym problemem.Z góry bardzo dziękuje za wszystkie rady.[/QUOTE]

Słuchaj, ale tu Ci nikt konkretnie nie poradzi - bo żeby móc to zrobić trzeba ZOBACZYĆ i POZNAĆ relacje psów na żywo, relacje psów z wami. Bez tego ani rusz.
Nie wiem, czemu tak bardzo bronisz się przed tym behawiorystą.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuje za odp.po nocnym buszowaniu po necie znalazłam kilka fajnych wypowiedzi psich psychologów,sytuacja jest do opanowania,kilkanaście osób było w podobnej sytuacji i po pewnym czasie dało sobie rade.Wierze ze tez mi się uda zaczynam próby od dziś.

Link to comment
Share on other sites

a skąd jesteś może by się znalazł jakiś dogomaniak doświadczony może jakąś fajną szkółkę masz w mieście?? Bo ja weźmiesz się za samodzielne wyprowadzanie psa z agresji nie znajac się na tym to możesz problemy pogłębić. Naprawdę super by było żeby z raz cię ktoś odwiedził poobserwował i podpowiedział co masz robić.
Bo czy psy wykazują agresję lękową czy może terytorialną?? wiesz jak to odróżnić ?wiesz który zaczyna(to nie znaczy że warczy np. często prowodyr prowokuje samym wzrokiem, postawą tzreba umieć to odczytać)

Link to comment
Share on other sites

Jutro zasięgnę jeszcze porady w szkółce Cywil,u mnie głównym problemem jest york.Dziś było poranne siusi razem i powiem ze się zdziwiłam york się nie załatwił tylko chowła pod ławkę,jak ONek się zblizał,mąz twierdzi ze owczarek chce sie bawić i napewno nic nie zrobi to szczuras,sieje zamieszanie albo szczeka albo się chowa i ucieka.A jak duzy siedzi w swoim ogrodzeniu to mały lata jak wsciekły obszczekuje ,obsikuje jego klatkę zgrywa bohatera.

Link to comment
Share on other sites

Witam ponownie.. Nie chce mi się wszystkiego pisać co się dowiedziałam , ale z hodowlą jest wszystko oki , wiec to juz nie jest problemem :)
wczoraj moja Maja miała kolejne spotkanie ze szczeniakiem kundelkiem , i powiem że było ok. Bawili się ładnie.. hehe tylko że ona stara już nie nadążą za NIm :P
a co do yorków też uważam, że nie są wredne. często mam z nimi styczność.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...