wisela1 Posted September 20, 2012 Share Posted September 20, 2012 [quote name='Gosiapk']Pogadałam ze sprzętem, teraz widzę chodniczek i żadnej psini ni huraganu. :shake:[/QUOTE] Pierwsza sekunda........ Tylko nie mrugaj oczami bo nie zdążysz zobaczyć... Tak, tak, to coś, choc nie wiadomo co, to Zitka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 20, 2012 Author Share Posted September 20, 2012 Właśnie, właśnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wisela1 Posted September 20, 2012 Share Posted September 20, 2012 A gdzie obiecany Tour de ogródek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosiapk Posted September 21, 2012 Share Posted September 21, 2012 [quote name='wisela1']A gdzie obiecany Tour de ogródek[/QUOTE] Słuszne zapytanie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted September 21, 2012 Share Posted September 21, 2012 Ziutka....co u ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 21, 2012 Author Share Posted September 21, 2012 Jutro będę u Józefki. Pewnie zaraz trzeba będzie umówić się z panią doktor na sterylizację suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 21, 2012 Author Share Posted September 21, 2012 Z przykrością przypominam, że Józka jest w domu TYMCZASOWYM... Pomożecie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ŚWIAT Posted September 22, 2012 Share Posted September 22, 2012 Wiedźmo, mogę tylko podnosić::( wszyscy znajomi zwierzolubni obłożeni:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 23, 2012 Author Share Posted September 23, 2012 Przeziębiłam się, więc chwilowo nie będzie fotek Józefki. Nic złego się nie dzieje poza tym, że trzeba szukać ds. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wisela1 Posted September 23, 2012 Share Posted September 23, 2012 To ja oryginalnie zdrówka życzę ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 23, 2012 Author Share Posted September 23, 2012 [SIZE=5][COLOR=#ff0000][B]ALARM!!![/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000][B]Muszę zabrać suczynę w trybie pilnym czyli na początku tygodnia!!! [/B][/COLOR][SIZE=2]Miałam nadzieję, że dotrwa do sterylki i w dt się wykuruje, ale malizna bryknęła dzisiaj za furtkę, którą niebacznie otworzyła sąsiadka, i o mały włos, a przyprawiłaby opiekunkę o atak serca. Z pomocą rodziny Józia została odłowiona, zresztą ona przybiega na zawołanie. Na szczęście ulica była pusta. Nie chcę jednak ryzykować, że coś się stanie pani albo psinie.[/SIZE][COLOR=#ff0000][/COLOR][/SIZE]Znacie jakiś hotelik w pobliżu Zamościa? I czy w ogóle to jest dobry pomysł: wiadomo, jak jest z deklaracjami, a jak z realizacją. No rozpacz istna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 23, 2012 Author Share Posted September 23, 2012 Pod Zamościem, hotelik u Funi. Zgadzacie się, żeby pieniądze przeznaczone na sterylkę, przeznaczyć na razie na opłatę za hotelik? I tak na razie nie można małej operować, bo cieczka skończyła się 3 dni temu. Koszt takiej malizny - 300 zł. Deklaruję na potem 100 zł. Jeśli macie inne pomysły, piszcie, proszę; czekam z niecierpliwością. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 23, 2012 Share Posted September 23, 2012 A pytałaś u Murki? Od Zamościa to niedaleko, a mamy tam lekką zniżkę, bo mamy karmę, więc za Józię byłoby ok. 240-260 zł pewnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piescofajnyjest Posted September 23, 2012 Share Posted September 23, 2012 kazda zlotowka na wage zlota-warto zapytac..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 23, 2012 Author Share Posted September 23, 2012 Dzięki za podpowiedź. Skłaniam się do hoteliku u funi, ponieważ bywam tu częściej i mogłabym zaglądać do suczyny. Co tu dużo mówić - przywiązałam się do małej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 23, 2012 Share Posted September 23, 2012 Rozpuściłam wici - ile sunia ma jeszcze czasu? Bo być może znajdziemy jakiś DT, czy to w lubelskim, czy w Wawie - ważne, że praktycznie za darmo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 23, 2012 Author Share Posted September 23, 2012 [quote name='Wiedźma'][SIZE=5][COLOR=#ff0000][B]ALARM!!![/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=4][COLOR=#ff0000][B]Muszę zabrać suczynę w trybie pilnym czyli na początku tygodnia!!! [/B][/COLOR][/SIZE][/QUOTE] Najpóźniej we środę - czwartek. Myślę, że na początek do hoteliku - boję się, że zostanę z sunią w garści i perspektywą odwiezienia jej do schroniska, a tego chciałabym uniknąć za wszelką cenę. Dziewczyny (i chłopaki): bardzo proszę, [COLOR=#ff0000][B]nie pytajcie mnie, czy mogę wziąć Józinkę do siebie[/B][/COLOR]: gdyby tak było, nie mielibyśmy problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 23, 2012 Author Share Posted September 23, 2012 LadyS rzuciła Józię na fb. Dzięki! [URL]https://www.facebook.com/media/set/?set=a.432147716822274.87634.167056143331434&type=1[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nadziejka Posted September 23, 2012 Share Posted September 23, 2012 O matulu ...trzymam mocno [IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc%20gify/milosc1.gif[/IMG] aby sie udalo[IMG]http://supergify.pl/images/stories/Milosc%20gify/milosc1.gif[/IMG] pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 24, 2012 Share Posted September 24, 2012 Wiedźmo, dostałam info, że jest osoba bardzo zainteresowana adopcją małej, z woj. lubelskiego - wysłała Ci maila - odpowiedz, jak najszybciej jesteś w stanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jaanka Posted September 24, 2012 Share Posted September 24, 2012 oj żeby to był fajny dom . Trzymam mocno kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 24, 2012 Author Share Posted September 24, 2012 (edited) Właśnie wpadłam na chwilę do domu. Jawność to jawność. Dostałam taki mail od dziewczyny z fb: [I]Witam, bardzo chetnei zaopiekujemy sie Józią, ja i moja rodzina, tylko moja mama postawila warunki: 1. sunia musi byc wysterylizowana, mamy 4 psy 2. mamy problem z przywiezieniem jej to malutnie tworzonko musialoby byc do nas dostarczone. bardzo prosze dac nam sznase, bedzie maila morze milości [/I]:) (tu podpis) Odpisałam dziewczynie tak: [I] 1. Mała może być wysterylizowana najwcześniej za miesiąc - właśnie skończyła się jej cieczka. Na forum zebraliśmy pieniądze na ten cel. 2. Dokąd trzeba byłoby ją dowieźć? 3. Czy zgodziliby się Państwo na wizytę przedadopcyjną i zobowiązali do informowania na forum o losach Ziutki bądź też wysyłali zdjęcia, abyśmy wiedzieli, co z małą się dzieje? [/I] Podałam nr telefonu; chcę dopytać o szczegóły, m.in. czy państwo zechcą zdiagnozować oko Józinki. O dostęp do weterynarza w nagłych wypadkach. Kochane, o co jeszcze zapytać? Zapisałam całą listę, mam nadzieję, że ewentualni właściciele nie zniechęcą się. Mają 4 psy: 2 wyżły, labradora i chihuahuę. Zaklepałam miejsce u funi - na wszelki wypadek. Edited September 24, 2012 by Wiedźma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wisela1 Posted September 24, 2012 Share Posted September 24, 2012 (edited) [quote name='Wiedźma']Właśnie wpadłam na chwilę do domu. Jawność to jawność. Dostałam taki mail od dziewczyny z fb: [I]Witam, bardzo chetnei zaopiekujemy sie Józią, ja i moja rodzina, tylko moja mama postawila warunki: 1. sunia musi byc wysterylizowana, mamy 4 psy 2. mamy problem z przywiezieniem jej to malutnie tworzonko musialoby byc do nas dostarczone. bardzo prosze dac nam sznase, bedzie maila morze milości [/I]:) (tu podpis) Odpisałam dziewczynie tak: [I] 1. Mała może być wysterylizowana najwcześniej za miesiąc - właśnie skończyła się jej cieczka. Na forum zebraliśmy pieniądze na ten cel. 2. Dokąd trzeba byłoby ją dowieźć? 3. Czy zgodziliby się Państwo na wizytę przedadopcyjną i zobowiązali do informowania na forum o losach Ziutki bądź też wysyłali zdjęcia, abyśmy wiedzieli, co z małą się dzieje? [/I] Podałam nr telefonu; chcę dopytać o szczegóły, m.in. czy państwo zechcą zdiagnozować oko Józinki. O dostęp do weterynarza w nagłych wypadkach. Kochane, o co jeszcze zapytać? Mam całą listę, mam nadzieję, że ewentualni właściciele nie zniechęcą się. Mają 4 psy: 2 wyżły, labradora i chihuahuę. Zaklepałam miejsce u funi - na wszelki wypadek.[/QUOTE] Ja nie chcę krakać....... Wizyta przedadopcyjna to żadna uprzejmośc ze strony potencjalnych nowych opiekunów. Albo się godzą albo niech sobie z główki Józie wybiją... Na większości umów przedadopcyjnych jest warunek że nowi opiekunowie zobowiązują sie sunie wysterelizować... Wizyty poadopcyjne to też normalka i Państwo nie mogą wybrzydzać... To że akurat nie mogą sami suni odebrać to bym sie nie czepiała. Państwo podpisują umowę adopcyjna i zobowiązują sie do dotrzymania umowy we WSZYSTKICH punktach. Diagnoazowanie oczka i dostęp do weta są bardzo, bardzo ważne.... Jeśli Państwa zniechęcą warunki to znaczy że nie są Józinki warci. Edited September 24, 2012 by wisela1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LadyS Posted September 24, 2012 Share Posted September 24, 2012 Żeby była jasność - pani zgłosiła sie na profilu Mikropsów, mniemam więc, że znane sa jej takie warunki jak umowa czy wizyta. A skoro mają 4 psy, to raczej dostęp do weta mają również :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźma Posted September 24, 2012 Author Share Posted September 24, 2012 Rozmawiałam bardzo długo z Eweliną i jej mamą. Wrażenie - bardzo pozytywne. Wizyta przedadopcyjna -normalne. Informowanie o losach Józinki też. 2 z czterech psów - przygarnięte z biedy, w tym siedemnastoletni (!) labrador. Bud nie ma,bo psy sypiają z państwem. W domu zawsze ktoś jest, bo stado nie lubi zostawać bez opiekunów. W razie konieczności - dojazd do Lublina do weterynarza. Leczenie oka - tak, mile widziane wsparcie. Schody: 1. Weterynarz- zdzierca. Warto byłoby małą wysterylizować przed oddaniem jej. 2. Jak Józka dogada się z chłopakami. Zastrzegłam, że w razie czego odbieram ją, ale pani mówi, że chciałaby ją na zawsze. 3. Ok. 150 km. Koszty. Co powiecie na taki modus operandi: Zabieram Józinkę do funi. W tym czasie robimy wizytę przedadopcyjną (Sadurki koło Nałęczowa. Halo, dogomaniacy stamtąd!). Sterylka u funi - ma zaprzyjaźnioną panią doktor (to jeszcze ew. muszę uzgodnić). Wolałabym, żeby sunia od razu pojechała do domu, ale... Pytajcie. Podpowiadajcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.