meg153 Posted August 15, 2012 Share Posted August 15, 2012 Poznałam Reksia 2 miesiące temu, smutny, przerażony psiak na łańcuchu, w rozwalającej się budzie. Przybłąkał się tam 2 lata temu, trafił na łańcuch bo ganiał kury .Przyjeżdżam tam regularnie, buda stoi nieopodal miejsca gdzie trzymam moje koniki. Zaczęłam zabierać Reksia na spacery. Nabrał nieco odwagi do ludzi, wreszcie po 2 miesiącach pracy odważył się wziąć z ręki smakołyk. Lubi dzieci, zgadza się z innymi psami.Bardzo lgnie do człowieka, dopomina się o pieszczoty. Bardzo źle znosi życie na łańcuchu, potrzebuje kontaktu z człowiekiem- taki typ wiernego psa, któremu pełna miska nie wystarcza. Właściciel posesji zgodził się go oddać, jeśli znajdzie się dom. I co najważniejsze- nie będzie tam kolejnego psa na łańcuchu. Jest tam mały psiak, biegający luzem- ten ma się świetnie. Reksiu tylko patrzy smutnymi oczami prosząc o spacer lub pieszczotę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 15, 2012 Share Posted August 15, 2012 (edited) Poznałam Reksa. Widok smutny,naokoło w sąsiednich domach inne psy na łańcuchach. Norma :( Nawet można powiedzieć,ze jemu sie udało,bo jest w okolicy stajni i ludzie przyjezdzający do koni, przywoża Reksowi jedzenie, został odrobaczony,odpchlony,ma długi łańcuch. Jest szczupły, ale nie zagłodzony. Tylko jest tak bardzo nieszczęśliwy. Gdy go zobaczyłam, właśnie siedział schowany w przewróconej taczce, bo dzieci na podwórku grały w piłkę z drugim ,małym psem i Reks sie bał. Jest zupełnie innym psem na spacerze,nikt by nie pomyślał,że to nie jest domowy,ułozony pies,ten sam,który boi sie własnego cienia,gdy jest przypięty łańcuchem do budy.Strasznie stara sie przypodobac człowiekowi. Wyróżnia go wielka łagodnośc i tolerancja wobec dzieci i małych psów. Bardzo delikatny wobec ludzi. Zna i potrafi biegac przy koniu. Nie ukrywam, że adopcja będzie trudna - pies jako szczeniak przybłęda trafił na łańcuch, nie zasymilował sie na nim kompletnie; niektóre owczarkowate jakoś sie przystosowuja i drą mordy,szarpiąc łańcuch , ten pozostał ciaptakiem. Nie wiem, czy w ogóle szczeka na obcych. Nieznajomi kojarzą mu sie ze życzliwym słowem i jedzeniem. Więc mamy łańcuchowego,dużego kundlowatego owczarka,który błyskawicznie sie uczy,teraz "tylko" trzeba znalezc ludzi,którzy go nie skrzywdzą jeszcze bardziej niż juz jest skrzywdzony i zrobia z niego domowego pupila. Potencjał pies ma, a wiara w cuda jest podstawa dogo, więc trzeba póbować. mieszkanie Reksa [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1725/b1da24f7c5fb7b34.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images41.fotosik.pl/1707/9a5a224c1c247ec0med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/1756/68136ab1310feb96med.jpg[/IMG][/URL] jutro będą fotki weselsze, spacerowe,niewiarygodne,jak psu potrafi zmienić się morda. [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/1503/9c0622dadbeda940med.jpg[/IMG][/URL] Edited August 15, 2012 by brazowa1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaerjot Posted August 17, 2012 Share Posted August 17, 2012 Na tych fotkach ma piękny kolor. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mama Muninki Posted August 17, 2012 Share Posted August 17, 2012 Czyżby Pan Pies otrzymał naszą budę spadkową po Czartosławie? Miło nam bardzo jeśli tak;-) Brązowa zamieść fotki jak już będzie w czartusiowej budzie..please Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meg153 Posted August 17, 2012 Author Share Posted August 17, 2012 Tak to dla Reksia ta buda, wczoraj zawieziona, dzisiaj zobaczę za dnia jak Reksio w nowym mieszkanku. Fotki się postaram, ale kłopot mam żeby je w net wrzucić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted August 18, 2012 Share Posted August 18, 2012 w jakim jest wieku? Wygląda na wiek "średni". Mogę porobić mu ogłoszenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 19, 2012 Share Posted August 19, 2012 (edited) Pumciu,bedzie na wage złota Twoja pomoc :) dziekujemy! Mamo Muninki,to własnie Reksowi dostała sie buda po Czartku. I niespodzianka,jest już sliczna buda,teraz stawiają mu kojec, nie będzie siedział na łańcuchu! Buda zmotywowała ludzi do polepszenia mu losu. Na fotkach stara buda Reksa wygląda lepiej niż w realu :( to wiata wkopana w ziemię. Ten pies jest tam "po nic". Nie szczeka,niczego nie pilnuje,przed niczym nie ostrzeże. Ludzie nawet go nie chcieli,dwa lata temu błakał sie po polach,koniarze dali mu jeść,przyszedł zwabiony na podwórko. Namówili własciela posesji,żeby ten pies tam został,obiecali dokarmiać,z czego się wywiązują,pies jest szczupły,ale nie zagłodzony,ma wode w misce. Nie było co z nim zrobić. Został. Tylko,że nikt sie nim nie przejmował,nikt nie martwił się tym,że pies reaguje panika na widok ludzi,że marzy tylko o tym,aby sie schowac w mysiej norze. Był, bo był. Az do czasu, kiedy zaprzyjaznił sie z Meg. Teraz są chwile w jego życiu, kiedy jest tak : [URL]http://www.youtube.com/my_videos_edit?ns=1&video_id=SPTQHs65QWw[/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1725/4f104feb607d5051med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images47.fotosik.pl/1508/e4cec17344fe6d6amed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1502/96cde4b0fae73e1c.jpg[/IMG][/URL] Meg postawiła na edukację. Gdy sie pojawia i zabiera Reksa razem ze swoimi psami na spacer po lesie,dzieci z sąsiedniego podwórka ściągają z łańcuchów swoje burki i przyłączają się do spaceru. Psy są szczęsliwe,dzieci uczą się,ze pies nie zawsze musi być na łańcuchu,każdy ma z tego pożytek. Chcą się pochwalić swoimi psiakami,nabieraja przekonania,że spacer i kontakt z psem są fajne,dużo się pytają,naprawde budujące. Najbardziej zaskoczyło mnie,gdy mała dzierżąca szczeniaka ( maluszki juz zabrane przez nas i w nowych domach),powiedziała,że jej suczka bedzie wysterylizowana. WOW! [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images48.fotosik.pl/365/37543a465726df4cmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/1578/f209d868ef8ab404med.jpg[/IMG][/URL] Pumciu,podaj prosze swojego maila,przeslę Ci wszystki fotki Reksa jakie mam. Piesek jest młody; i po zębach i po jego historii mamy pewność co do wieku - dwa lata. Edited August 19, 2012 by brazowa1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Czy mówicie o Kamieniu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Pytam,ponieważ mieszkam obok hotelu dla koni i niestety nie sądzę aby psy tutaj zostały wysterylizowane lub kastrowane,z resztą rozmawiałam z dorosłymi i raczej nikt tutaj nie dołoży grosza do sterylki:-( Nie wspomnę już o kotach których wśród dorosłych jest ok 30 i wciąż przybywają nowe:-( Trzy koty już udało mi się zabrać z czego jeden jest u mnie,ale skala rozmnażania jest ogromna!!!!! P.Wet z Żukowa obiecała mi,że taniej przeprowadzi zabiegi sterylizacji i kastacji,tylko skąd wziąć takie pieniądze:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 A tak na marginesie Meg tych szczeniąt było ok 10,tylko jakimś dziwnym trafem nagle zostało pięć! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 [email][email protected][/email] i tekst dajcie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Meg już wiem,że to psiak sąsiada:-) Tak myślę,że jeżeli jest do adopcji ,to mogę zaproponować codzienny spacerek dla chłopaka i naukę podstawowych komend.Być może ułatwi mu to adopcję.Pozatym mogę go zabierać do siebie,żeby pobawił się na sadzie (ogrodzony) z moimi suczkami,oczywiście pod nadzorem. Mam też wolny fypryst dla psów o wadze od 20-30 kg,mogę go zakropić i tabletki na odrobaczenie również mogę zakupić.Niesety dopóki nie będzie odrobaczony i odpchlony nie ma szans,żebym go zabierała do siebie. Mogę mu również zrobić allegro wyróżnione. To dziwne,ponieważ myślałam,że widziałam wszystkie psiaki,więc Reksio musi być nieźle zakamuflowany,na posesję nie wchodziłam. Z resztą wynajmuję tutaj dom od niedawna. Czeka mnie jeszcze rozmowa z mamą Weroniki odnośnie sterylki,mogę pokryć połowę kosztów,ale muszę widzieć choć cień chęci z ich strony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Sterylke chcą dziewczyny załatwić przez pomoc organizacji prozwierzecej,nigdy nie odmawiali,liczymy,że teraz tez pomogą,właściciele nie beda ponosić kosztów i z tego,co wiem już się zgodzili :). Meg zadbała o odpchlenie i odrobaczenie,tak więc piesek jest "bezpieczny". Ale dla tych psiaków w sąsiedztwie Reksa,odpchlacze i odrobaczacze bardzo by były potrzebne,tylko jakoś tak delikatnie z właścicielami trzeba by pogadac (nie wiem,czy ich znasz,wtedy łatwiej),żeby ich do siebie nie zrazić,aby tego nie odrebrali,jako wchodzenie im z butami na podwórko. Reks potrafi juz komendę siad i sie podlizuje,ciagle siada i chce byc chwalony :). Teraz ćwiczy waruj,ładnie sie skupia,a taki codzienny spacer to byłby dla niego niesamowity bonus od losu! Im więcej konatktu z przyjaznymi ludzmi,tym dla niego lepiej. Nie bój sie o swoje sunie,on nawet samce toleruje. Reksio jest na samym wejściu na poseję,tylko zwykle sie chowa przed ludzmi,wyłazi i szaleje,gdy widzi Meg. Dziewczynka mówiła,ze szczeniaków było 7 - jeden padł,myśmy zabrały na raz 5,a ostatnia sunia zabrana dwa dni temu. Dzieciaki sa fajne,dopytywały sie,gdzie są pieski, w jakich domach,co więcej każdy szczeniak był super zsocjalizowany właśnie przez dzieci,oczywiście zapchlone i zarobaczone,jak to psy z budy,ale pod względem kontaktu z ludzmi - super. czy może któraś z Was ma talent pisarski i ułozy dobry tekst,plissss Reks z dziećmi [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1732/7f8734e0c547e477med.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 Byłam i rozmawiałam wczoraj z Marysią,bardzo chętnie pozwoli odpchlić i odrobaczyć psiaki.Reksio był akurat na spacerze z jakąś Panią od koni.Pani,która zabrała wczoraj reksa na spacer (ale nie wiem,czy to Meg),również mówiła Marysi o sterylce jej suczki.Jeżeli zaś chodzi o resztę psów,to Marysia wczoraj powiedziała,że chętnie by się ich pozbyła i wzięła jednego dużego psa.Tylko jaki to ma sens szukać domów dla reszty psiaków,kiedy na łańcuch trafi w zamian jakiś owczarkowaty:-( Jeżeli chodzi o odrobaczenie i odpchlenie reszty,to biorę to na siebie,muszę tylko podjechać do Wet do Żukowa i kupić odpowiednie fyprysty,bo u mnie same wilkopsy biegają po podwórku i mam fyprysty od 20-30 kg i powyżej 40 kg.Tabletki na odrobaczenie też raczej na oko wezmę.Reksia w takim razie śmiało będę zabierała do siebie,niech pobawi się trochę z moimi suczkami,dwie z nich mają niespełna 10 miesięcy i uwielbiają się bawić:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 Ja niestety do tekstów daru nie mam,ale poproszę znajome Cioteczki może coś wymyślą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 Masz rację-nie ma sensu zabierac tamtych psów,bo i o domy trudno,a dla psów,ktore sa łancuchowe-w sumie bez szans. Dasiu,Meg dzwonila,nie mogla napisac,bo wczesnie rano do pracy jechała,żeby tam jednak koło Reksa za duzo się nie kręcić,bo teraz właściciel posesji współpracuje,ale jak za duzo ludzi zacznie mu chodzić po podwórku w sprawie psa,to niekoniecznie będzie mu się podobało,wiesz, ludzie,którzy hotelują konie,tak jakby mają święte prawo zawracac mu głowę i to przechodzi. Chodzi o to,aby dyskretnie,więc meg proponuje,że jak jakaś zabawa z Twoimi suniami,to ona się z Toba umówi,bo jest tam prawie codziennie. Pewnie napisze wieczorkiem,to się zgadacie i umówicie,wyjaśni o co chodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 Byłoby super:-) Dzisiaj jestem w Gdańsku,ale od jutra już w Kamieniu .Mój adres ul.Psale 31 to dom sąsiadujący z hotelem.Zapraszam serdecznie:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
meg153 Posted August 21, 2012 Author Share Posted August 21, 2012 Będę jutro po południu, zabiorę Reksia i moje 2 smyki na spacer.Skontaktuję sie z Tobą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 22, 2012 Share Posted August 22, 2012 Dajcie znac co i jak,może Dasiu masz dobry aparat,to jakieś dodatkowe fotki by sie udało zrobić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daśka Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 Niestety nikogo u mnie nie było,a aparat mam dobry,tylko nie wiem,czy mogę mu w tej sytuacji robić zdjęcia..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brazowa1 Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 zdjecia na spacerze. Na pewno sie umówicie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted September 3, 2012 Share Posted September 3, 2012 przepraszam za brak odzewu, ale musiałam pozałatwiać prywatne sprawy... Dostałam na maila zdjęcia i nr kontaktowy. Ale dalej nie ma tekstu. Napiszcie coś krótkiego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted September 14, 2012 Share Posted September 14, 2012 Co u Reksia? Czy będzie tekst do ogłoszeń? Gdzie on teraz przebywa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.