Waszkowe sznupy - sznupoza zaawansowana nieuleczalna - szukamy domów dla Sznaucerów w Potrzebie!!

[ania0112]

o kurcze... mam nadzieje, ze sobie z tym poradzą no i z kotami również. Taki cierpliwy dom to skarb.. mam nadzieję, że wypali..:thumbs:

[AnkaG]

Oj Bella ... bądź grzeczna :) A mocno demoluje?

[malawaszka]

no drzwi w pokoju, gdzie była zostawiona są do wymiany... i szczeka cały czas jak ich nie ma; po całym mieszkaniu nie może biegać bo z kotami nie ma 100% zaufania że nic nie zrobi jak będzie sama

[zerduszko]

Kiepsko to wygląda, co się z tymi psami dzieje? Mi już wszystko opada......

Nie masz czasem jakiegoś fajnego linku o nauce zostania w klatce? :D Ty ostatnio wszystko masz pochytane, a ja się zatrzymałam w wiedzy 100 lat temu :lol:

[malawaszka]

[quote name='zerduszko'] Ty ostatnio wszystko masz pochytane, a ja się zatrzymałam w wiedzy 100 lat temu :lol:[/QUOTE]

hahaha chyba odwrotnie :lol:

linki mam pochytane :D ale nie stosowałam
[url]http://dogadajciesie.pl/oferta/szkolenia_grupowe/klatka3.htm[/url]
[url]http://www.szkoleniepsow.org.pl/szkolenie-psow/szkolenie-szczeniat/item/40-trening-klatkowy[/url]

[malawaszka]

Znalazłem patyczka - czy możemy go zabrać do domu?

[URL=http://img405.imageshack.us/i/dsc0080uo.jpg/][IMG]http://img405.imageshack.us/img405/3212/dsc0080uo.jpg[/IMG][/URL]

[AnkaG]

Mają jeszcze cierpliwość do Belki? Szkoda by było gdyby musiała w kojcu mieszkać ...

[malawaszka]

[quote name='AnkaG']Mają jeszcze cierpliwość do Belki? Szkoda by było gdyby musiała w kojcu mieszkać ...[/QUOTE]

tak, mają cierpliwość i bardzo mocno wierzę, że się w końcu ustabilizuje, ona jest delikatna psychicznie po tym co przeszła więc teraz się tak rozchwiała po tych zmianach - tak to sobie tłumaczę i musi być dobrze!!

[Pink]

U Oskara tez sie podobnie odbywa i on jest tez taki delikatny bardzo. Drzwi tez mam do malowania (dobrze ze to minius a nie duzy) no i wyje i szczeka i piszczy i placze jak wychodze buuu teraz nawet obecnosc Felixa go nie uspakaja - to jest chyba lek separacyjny teraz.

[zerduszko]

[quote name='malawaszka']tak, mają cierpliwość i bardzo mocno wierzę, że się w końcu ustabilizuje, ona jest delikatna psychicznie po tym co przeszła więc teraz się tak rozchwiała po tych zmianach - tak to sobie tłumaczę i musi być dobrze!![/QUOTE]
Tez tak pomyślałam :) Co w sumie nie jest pocieszajace jesli miałaby zmienić dom znów.

A jakie imię w końcu?

[malawaszka]

[quote name='zerduszko']
A jakie imię w końcu?[/QUOTE]

aaa zabijcie mnie, ale nie mam weny ni chu chu... musi być jakieś super chwytliwe, żeby przyciągało, a ja wypluta z pomysłów

[ania0112]

a ja mam pytanie :evil_lol: jak on gubi włos? tonami jak labek? czy gramami jak sznauc?
a brode ma.... eee noooo ja bym ją obcięła bo wygląda jak takie dzieci co 3 włoski na krzyż i brode zapuszczają... dramat... :p no ale wiem wiem broda sprawia, ze bezproblemowo mozemy zaliczyć go do mixa sznauca...:roflt:

[malawaszka]

szczątkowa broda i dwa filce na siusiaku... to jego sznaucerowe dziedzictwo :grins:

linieje na pewno bardziej niż sznaucer - normalną sierść ma i będzie zapewne się sypał

[ania0112]

a ja myślałam malawaszka ze wszystkie filce i dredki z susiaków zawsze wycinasz... biorąc pod uwagę jak pilnowałaś by Spajki ich nie miał.. :lol: ups źle ze będzie się sypał... no ale jest szansa, ze chociaż odrobine mniej niż labek - może to pomysł na reklame?:eviltong: chcesz miec pieska przyjaznego i stonowanego jak labek? a nie chcesz by się sypał? wybierz jego! a imie... moze dino?

[malawaszka]

[quote name='ania0112']a ja myślałam malawaszka ze wszystkie filce i dredki z susiaków zawsze wycinasz... biorąc pod uwagę jak pilnowałaś by Spajki ich nie miał.. :lol:[/QUOTE]

to źle myślałaś :diabloti:

[AnkaG]

No cos sznupowatego w końcu musi mieć ha ha. Śmieszny jest :)

[malawaszka]

a kto wie może mu jeszcze jakieś wąsy urosną :lol:

[malawaszka]

Dzisiaj jest bardziej sznaucerem :mad: wydziera japę jak głupi... byliśmy na długim spacerze, ja padam na pysk... a on się wydziera... zaspy takie, śnieg mokry, grząski, trudno się nie zmęczyć, ale nie kurde... trzeba się wydzierać

chciałam się z nim pobawić śnieżkami - jak z Bellą i kurde aż mi się serce pokroiło na kawałki... ja śnieżkę do ręki a on biedak ogon pod siebie i w nogi :( musieli go "ludzie" kamieniami przeganiać czy czymś rzucać w niego... a jak się ucieszył jak wyrzuciłam śnieżkę i zawołałam ech

dziś dostał 4 tablety na robale; niebawem szczepienie

[Saththa]

[quote name='malawaszka']

chciałam się z nim pobawić śnieżkami - jak z Bellą i kurde aż mi się serce pokroiło na kawałki... ja śnieżkę do ręki a on biedak ogon pod siebie i w nogi :( musieli go "ludzie" kamieniami przeganiać czy czymś rzucać w niego... a jak się ucieszył jak wyrzuciłam śnieżkę i zawołałam ech

[/QUOTE]

Szlag by to trafil :angryy: tych "ludzi" kurde

[marako]

To normalka, że kamieniami rzucają na głodnego psa, który się kręci w pobliżu ludzi. Fajna zabawa, jak pies trafiony zawyje z bólu, czy ucieknie, mogą się poszczycić, że mają władzę nad czyimś istnieniem. Nie znają innych sposobów, żeby się dowartościować.

[AnkaG]

Gdyby one umiały mówić ... :(

[Pink]

Nieraz ludzi nie mozna nazwac ludzmi niestety ... zawsze cisna mi sie na usta rozne straszne okreslenia ale sobie odpuszcze. Waszku sprobuj moze zaciekawic go pilka, jak mu sie spodoba, to na spacerach mozesz mu pilke zaczac rzucac ale na poczatek tak ciagnac reka od dolu i dopiero z czasem przechodzic coraz wyzej.
Felix niby wloczykij ale tego odruchu nie ma - musial sie bezpiecznie czuc przy tym bezdomnym.
ps. przyszla przesylka od Ciebie.

[malawaszka]

próbowałam z piłką na sznurku ale zupełnie nie był zainteresowany, odsuwał się od niej - nie zna zabawek, ani nic takiego; jedyna jego zabawa jaką zna to skakanie na mnie o obłapianie... ale na to nie pozwalam bo to kolos jest i jakbym miała cieńszą kurtkę to już byłaby podarta pewnie - no i mam wrażenie, że od tego już jest o kroczek od prób kopulowania bo już tak jakby próbował, więc to jest ukrócone i nie wolno tak się bawić :shake:

[marako]

Ale na fotce było coś o patyku, że znalazł. Lubi patyki przynosić, albo przeciągać się?

[malawaszka]

[quote name='marako']Ale na fotce było coś o patyku, że znalazł. Lubi patyki przynosić, albo przeciągać się?[/QUOTE]

no jeszcze nie udało mi się go namówić na taką zabawę - to na fotce to tylko tak wyszło bo znaleźliśmy patyka i poniuchał go, skubnął i usiadł :lol: