malawaszka Posted January 15, 2016 Author Posted January 15, 2016 Kate Pixela nie - jeszcze nie... zwracają Daktyla Quote
Kate1205 Posted January 15, 2016 Posted January 15, 2016 11 godzin temu, malawaszka napisał: Kate Pixela nie - jeszcze nie... zwracają Daktyla Przepraszam Malawaszko pomyliłam się- to Daktyl-bardzo mi przykro i ja tego nie zrozumiem nigdy, że psa można oddać. Zawsze mnie to wszystko przygnębia, ale jak zajrzę na ten wątek, to widzę, że WASZA WIELKA PRACA i czasem mozolna ma sens. Moja domowa zgraja tabletek bierze już tyle, że jak pielęgniarka w szpitalu rano i wieczorem-tacka, ale oddać psa bo coś, bo wygodniej, na wczasy można pojechać to mi się w głowie nie mieści. A co do szczekania-to każdy pies szczeka przecież. Nasz Mondy to hałasuje nieźle, Muffin też, zresztą mało się chyba znam, ale sznupki to lubią z reguły poszczekać, to jak ktoś chce mieć ciszę, to może charcik? Quote
malawaszka Posted January 15, 2016 Author Posted January 15, 2016 z cichymi psami to mnie się pekinczyki kojarzą, ale nie znam żadnego :v a sznupy tak - to szczekacze - bardzo lubią słuchać swojego głosu :p Quote
ania0112 Posted January 16, 2016 Posted January 16, 2016 Widziałam ze Santa ma domek :) 3 lata w schronie biedna siedziała a tu tydzień czy 2 w dt i już domek, super <3 dobrze ze jesteś Monika bo tak by biedna dalej siedziała.... 1 Quote
Margi Posted January 16, 2016 Posted January 16, 2016 Szefowa podaj mi spis psiaków,które mamy,bo już się zgubiłam. Quote
malawaszka Posted January 16, 2016 Author Posted January 16, 2016 Daktyl już z powrotem u Ulki :( Dziś przywiozłam z Wrocławia Ircię ( z Zielonej do Wro przywiozła ją Dorota od tej malutkiej pokrzywionej Fifi z tego świerzbowego stada co Punia była i widziałam też Fifi - jest cudna, zadbana i w ogóle ach), ale jednak nie do mnie tylko pojechała do DT do Krakowa - po cichu myślę, że zostanie na zawsze ;) a ja jutro oddaję Tadzika (o ile się nie wystraszą) - bardzo się boję, aż mi się płakać chce i mam straszne nerwobóle w plecach, jak on im ucieknie albo coś - nie znoszę adopcji takich dzikusków :( dziś po drodze z Ircią sprawdziłam domek chętny adoptować Sonię - pod Opolem, dom bardzo fajny i chyba tam pojedzie, o ile nie zacznie jakoś bardzo rozrabiać w domu - ludzie nie mają doświadczenia z psami po przejściach, a Sonię trzeba wychować - jest cudowna, kochana, bardzo wdzięczna - w nocy marudzi tak długo aż ją wezmę do łóżka (takie moje wychowanie :p ) ale jakbyście to widziały to też byście tak robiły :p jak już ją biorę to są całusy, potem zasypia i za każdym razem jak się przebudzi to tak się cieszy, że jest w ciepełku i nie sama, że merda ogonem i znowu całusy - oczywiście się nie wysypiam, ale no jest kochana; zaczyna z niej wychodzić trochę ADHD więc zobaczymy co będzie jeszcze - oddam ją dopiero za ok tydzień bo chcę przypilnować łapy bo tam ma szwy, które może sobie rozpruć. Margi wysyłam na maila Quote
Margi Posted January 16, 2016 Posted January 16, 2016 Może i wysłałaś maila ale ja go nie dostałam. Czemu nic nie powiedziałaś,że będziesz we Wrocławiu? Quote
malawaszka Posted January 16, 2016 Author Posted January 16, 2016 bo byłam tak jak i ostatnio - tylko na Bielanach czy jak to się tam nazywa gdzie te markety przy autostradzie i pędem z powrotem :/ Quote
malawaszka Posted January 17, 2016 Author Posted January 17, 2016 Tadzik pojechał :D Pękam z dumy! Po początkowym zamieszaniu jak to u nas - wszyscy szczekają, przepychają się itd, jak już Państwo usiedli, psy się uspokoiły, to Tadzik SAM zaczął podchodzić, wąchać, a potem myk na kanapę i łapka do Pańci, oczywiście wszędzie była pierwsza Sonia i próbowała Państwa przekonać do adopcji ich w pakiecie, no ale plan był na jednego piesełka Emotikon grin zobaczcie sami - jaki dzielny i jaki piękny i w ogóle! Tadzik pojechał, zamieszkał w domku z ogrodem pod Krakowem, już dojechał do domku, w podróży jak to on sporo się wyślinił, ale jest dobrze - zapoznał się z kotem i położył się na swoim posłanku i obserwuje. Tadziulku mój kochany bądź szczęśliwy już zawsze zawsze!!!! Quote
sybil Posted January 17, 2016 Posted January 17, 2016 Tadzik, będziesz szczęśliwy, taka cudna mordeczka musiała w końcu znaleźć spokojną przystań Quote
Margi Posted January 17, 2016 Posted January 17, 2016 Tadzik cudnie się zachował.Czuł że to jego ludzie. Szczęścia psiaczku. Quote
Kate1205 Posted January 17, 2016 Posted January 17, 2016 Piesku, my tez zyczymy zdowka, szczęścia i własnej kanapy. Az lza mi się kreci w oku....... Quote
AnkaG Posted January 17, 2016 Posted January 17, 2016 nooo oczka się pocą ... tak ładnie daje tę chorą łapkę Tadzik :) I taki piękny jest :) A Sonię wcale się nie dziwię, że bierzesz do wyrka... :) Quote
Pysia Posted January 17, 2016 Posted January 17, 2016 O 15.01.2016o22:45, malawaszka napisał: z cichymi psami to mnie się pekinczyki kojarzą, ale nie znam żadnego :v a sznupy tak - to szczekacze - bardzo lubią słuchać swojego głosu :p Zapomniałaś o niufach ;) Trzymam kciuki za Stalowego Chłopca <3 Quote
Saththa Posted January 18, 2016 Posted January 18, 2016 Niufy nie szczekają? ;) Cieszę się bardzo z Teddy'ego ;) Bardzo bardzo. To był taki nie szczęsliwy psiak. a Tu prosze :) Sonia tez znaczy moze byc mega szybka adopcja? :) Bozzzzz jak do brze ze jesteś Monika :) Quote
malawaszka Posted January 18, 2016 Author Posted January 18, 2016 od wczoraj są z nami dwie suczki mix olbrzymki - muszę pomierzyć bo takie nieduże olbrzymki, albo jedna większy średniak, chude szkielety :( Nero się nie popisał i go wczoraj emocje rozniosły więc noc spędził w kojcu zamknięty, dzisiaj pomału ich zapoznaję na spacerach i mam nadzieję, że już będzie ok Quote
Saththa Posted January 18, 2016 Posted January 18, 2016 No wiesz... dwie suczki mu przyprowadziłas to się chłop trochę wytrącił z równowagi ;) Na pewno zaraz się ogarnie chłopak :) a jak tam domek się sprawuje? ;) Quote
malawaszka Posted January 18, 2016 Author Posted January 18, 2016 Tadzik biedny w stresie, na razie nie załatwił się na spacerku tylko w domu po spacerku, to się wyreguluje bo nie miał takich wpadek. W nocy trochę płakał, jeny serce mi pęka :( Quote
malawaszka Posted January 18, 2016 Author Posted January 18, 2016 Tadzik biedny w stresie, na razie nie załatwił się na spacerku tylko w domu po spacerku, to się wyreguluje bo nie miał takich wpadek. W nocy trochę płakał, jeny serce mi pęka :( Quote
malawaszka Posted January 18, 2016 Author Posted January 18, 2016 Tadzik biedny w stresie, na razie nie załatwił się na spacerku tylko w domu po spacerku, to się wyreguluje bo nie miał takich wpadek. W nocy trochę płakał, jeny serce mi pęka :( Quote
Pysia Posted January 18, 2016 Posted January 18, 2016 Zrozumiałyśmy ;) Już za pierwszym razem :P Tadzik da radę. Jemu czas potrzebny. Mam nadzieję, że państwo to rozumieją? 2 Quote
AnkaG Posted January 18, 2016 Posted January 18, 2016 No wiemy, że pęka i ściskamy i Ciebie i Tadzika ... Quote
wilczy zew Posted January 18, 2016 Posted January 18, 2016 Uff...nareszcie udało się zalogować! U Was też tak dziwnie dogo wygląda? Quote
wilczy zew Posted January 18, 2016 Posted January 18, 2016 Uff...nareszcie udało się zalogować! U Was też tak dziwnie dogo wygląda? Quote
malawaszka Posted January 18, 2016 Author Posted January 18, 2016 ooo haha czkawkę dostałam :D nasze nowe panny - Maxi (ta mniejsza :/ ) i Kasia (imię do zmiany - MASAKRA) :p Maxi wygląda jak brodaty bokser :p nie wiem skąd takie fafle! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.