Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

No jak to czasami życie potrafi zaskoczyć :), super, że Fander wrócił do domu :).

Biedne Vikusiowe oczko strasznie, niech się goi szybko.

Posted

Jutro jedziemy do Pana Doktora na kontrolę. Cały czas jej z tego sączka się sączy - nie wiem czy to dobrze, najpierw była krew, teraz coś jakby płyn surowiczny lekko podbarwiony krwią. Teraz jej odklejałam plaster z rany posterylkowej - kurde co to za niefajny pomysł z tym plastrem! Vika strasznie panikuje jak cokolwiek ją zaboli, musiałam plaster milimetr po milimetrze odmaczać i odklejać, a ona podskakiwała jak oparzona jak tylko pociągnęło lekko, wolałam to zrobić w domu niż a gabinecie bo tam byłaby bardziej zestresowana, a ja na nią chucham i dmucham, żeby stresów nie miała i żeby ataków padaczki nie dostawała...

Posted

podgladam i padam, moj ulubiny wrocil do domciu, bosze jak dobrze, trojlapka boska, ona tak swoim zyciem zyje, tz, ma wielkie mniemanie osobie :), pewna swojej pieknosci :).......a to biedactwo z oczkiem, serce peka......trzymamy kciuki i lapki mocno zacisniete, zeby bylo dobrze....a malejwaszce calujemy stopki za dobre serduszko i wytrwalosc w ratowaniu sznupkow....poklony

Posted

W porządku, dren już wyjęty cały, teraz mam przemywać i pilnować, żeby dziurka się za szybko nie zasklepiła bo ma tam ciągle wypływać nadmiar płynu. Matko jakiego osprzętu nakupowałam żeby utrzymać w czystości jej pokój - wczoraj mi tak rozniosła kupę, że głowa mała... i jeszcze musiała ją powąchać i wsadziła kołnierz :shock: kupiłam giga rolę papieru, dwa mopy żeby sobie domowego mopa nie zasyfić siuśkami bo to potem śmierdzi przecież... płyn neutralizujący siuśkowe smrody - nie cierpię jak w domu czuć moczem i zwalczam za wszelką cenę :mdleje: zaraz jej podaję tabletę na robale i wznoszę modły, żeby nie dostała po niej rozwolnienia :modla:

Posted

Przybyło roboty i zmartwień... Vika od wczoraj zjada (!!!) kartony... dostaje jeść 3 x dziennie, nie chodzi głodna zwłaszcza, że ruchu to ona wiele nie zażywa - na dworze leży, trochę wędruje po pokoju jak jest sama. To co robi od wczoraj przechodzi moje możliwości pojmowania i przeraża mnie - w tym pokoju gdzie ona jest stoi milion pudeł, pudełek, starałam się je poukładać tak, żeby było bezpiecznie, żeby nie wystawały te części otwierane, które zaczęła ogryzać, więc teraz jak się obudziła to nie wstając zaczęła po prostu zjadać brzeg pudła najbliższego - ot tak po prostu - odgryza i zjada... mówiłam wetowi, to zdziwiłsię ale mówił, że ma nadzieję, że to tylko te robale - może próbuje sobie w ten sposób jakoś pomóc, dałam jej już pierwszą tabletkę, jutro druha, pojutrze trzecia, potem za tydzień i za 3 tygodnie - tłuczemy na maxa... ona pod sierścią jest chuda, mimo dużego apetytu... dałam jej teraz takiego wielkiego gnata wędzonego, który był dla Sajana, ale musi się chłopak podzielić bo jakoś muszę opanować to jedzenie kartonów... może gnat będzie atrakcyjniejszy... ja mam straszne myśli już, że to coś jej się z głową robi, że ona utraciła jakieś wyższe zdolności psiego "rozumowania" i zostało tylko jedzenie, wydalanie, spanie, wędrowanie... to jest przerażające...

Posted

Waszek, Oskar zjadal koce i rozne deczki, przez dobrych pare miesiecy. I to nie zeby niszczyl tylko ale normalnie zzeral ... gdzies wyczytalam, ze psy tak nieraz robia jak pomagaja sobie w trawieniu - to w zastepstwie trawy... jak nie umieja jej jesc i nie maja tego nawyku. Moze cos w tym jest, bo od kiedy sie regularnie pasie, zaprzestal wyzerania dziur. Chociaz moze miec to tez podloze nerwowe ... u nas chyba bylo i jedno i drugie.
Duzo sily Wam zycze i pozytywnie o Was mysle :buzi:

Posted

Dwa razy ją przyłapałam jak żuła kocyk... ale tak to głównie kartony... może to przez te robale - oby... dziś nie robiła jeszcze kupy i ja już się boję, że tym kartonem się zatkała :shock: Dr mówił, że karton nie powinien jej zaszkodzić, ale kurde w rozsądnych ilościach...

Posted

Niesamowita historia z Fenderem - super, że znaleźli się jego ludzie. I oby już nie udawało mu się zwiać bo może nie mieć tyle szczęścia co tym razem.
Viki biedna straszliwie :shake: Opieka nad nią to duże wyzwanie. Oby zaczęła się jakoś zbierać.
Piździa też pewnie biedna ale jakoś po niej tego nie widać ;) Niech choć ona nie przyprawia cię jeszcze o dodatkowy stres.
A kotka szkoda
[*].
I trzymam kciuki za dom Sajana - niech już będzie tym ostatnim!

edit. Zapomniałam skomentować Klementynkę! Jestem w szoku, że to ona bo jest nie do poznania! Szkoda tylko że nadal z nadwagą walczą. Ale dadzą radę, a widać że zadowolona z życia no i ta sierść :-o

Posted

Vika postanowiła mnie wykończyć... dziś wstała o... 3.15 :mdleje: i zaczęła wędrówki, przestawianie pudełek i ogryzanie ich i targanie po pokoju gnata, siedziałam z nią, próbowałam ululać, głasiać, żeby się wyciszyła to owszem dopóki byłam i głaskałam to leżała, a jak tylko wychodziłam to zaczynało się od nowa... dałam jeść, dałam dodatkowego przeciwbóla bo myślałam, że może boli, ale nic to nie zmieniło... rozrabiała prawie do 7 rano :mdleje: o 6.30 jak przysnęłam to dzwoniła moja Mama czy słyszę co się dzieje na górze bo myślała, że Vika może ma atak padaczki a my śpimy, a ona tak tam urzędowała... muszę jej nakupić jakieś gryzaki, penisy może to nie będzie się tym tak tłukła po pokoju jak tym gnatem wielkim. Czasem mam wrażenie, że ona jest jak szczeniak, że wszystko trzeba od nowa nauczyć, mam tylko nadzieję, że zostały w jej mózgu nieuszkodzone miejsca odpowiadające za naukę...

Posted

łobuzica
[URL=http://img203.imageshack.us/i/s7fr.jpg/][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/4066/s7fr.jpg[/IMG][/URL]

i wędrówki
[URL=http://img801.imageshack.us/i/vdah.jpg/][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/2834/vdah.jpg[/IMG][/URL]

:shake:
[URL=http://img812.imageshack.us/i/dvf5.jpg/][IMG]http://img812.imageshack.us/img812/2848/dvf5.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img829.imageshack.us/i/srtg.jpg/][IMG]http://img829.imageshack.us/img829/6956/srtg.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img18.imageshack.us/i/5c1v.jpg/][IMG]http://img18.imageshack.us/img18/6569/5c1v.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://img24.imageshack.us/i/0ej4.jpg/][IMG]http://img24.imageshack.us/img24/9044/0ej4.jpg[/IMG][/URL]

i druga łobuzica - ta pędzi całkiem prosto
[URL=http://img62.imageshack.us/i/bjuq.jpg/][IMG]http://img62.imageshack.us/img62/7504/bjuq.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img703.imageshack.us/i/92cz.jpg/][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/1929/92cz.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img42.imageshack.us/i/qmsz.jpg/][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/8076/qmsz.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img823.imageshack.us/i/87gi.jpg/][IMG]http://img823.imageshack.us/img823/7633/87gi.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://img7.imageshack.us/i/gqll.jpg/][IMG]http://img7.imageshack.us/img7/2738/gqll.jpg[/IMG][/URL]

i łobuz - weszło mu w krew znikanie w trawskach i buszowanie tam, zaraz wraca, ale ja tego nieee luuubiięęęęę
[URL=http://img268.imageshack.us/i/ab4b.jpg/][IMG]http://img268.imageshack.us/img268/3320/ab4b.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img802.imageshack.us/i/heq4.jpg/][IMG]http://img802.imageshack.us/img802/2215/heq4.jpg[/IMG][/URL]

:turn-l: Bryza w pędzie
[URL=http://img832.imageshack.us/i/kxm6.jpg/][IMG]http://img832.imageshack.us/img832/6091/kxm6.jpg[/IMG][/URL]

kto by pomyślał, że się tak babka rozhula
[URL=http://img801.imageshack.us/i/odfo.jpg/][IMG]http://img801.imageshack.us/img801/8955/odfo.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://img46.imageshack.us/i/gktb.jpg/][IMG]http://img46.imageshack.us/img46/3536/gktb.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img834.imageshack.us/i/0ke2.jpg/][IMG]http://img834.imageshack.us/img834/7296/0ke2.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img163.imageshack.us/i/hv28.jpg/][IMG]http://img163.imageshack.us/img163/7934/hv28.jpg[/IMG][/URL]

i atakkk na Sajana :lol:
[URL=http://img41.imageshack.us/i/s8mp.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/774/s8mp.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img850.imageshack.us/i/2kqo.jpg/][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/1494/2kqo.jpg[/IMG][/URL]

Posted

:loveu:
[URL=http://img203.imageshack.us/i/a2nn.jpg/][IMG]http://img203.imageshack.us/img203/1887/a2nn.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img16.imageshack.us/i/t6f5.jpg/][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/4458/t6f5.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img585.imageshack.us/i/fh24.jpg/][IMG]http://img585.imageshack.us/img585/1672/fh24.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img708.imageshack.us/i/kqwt.jpg/][IMG]http://img708.imageshack.us/img708/3185/kqwt.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img23.imageshack.us/i/ydl6.jpg/][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/5836/ydl6.jpg[/IMG][/URL]

Posted

[URL=http://img9.imageshack.us/i/ehj0.jpg/][IMG]http://img9.imageshack.us/img9/3875/ehj0.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img16.imageshack.us/i/rrcm.jpg/][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/346/rrcm.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Waszek a Ty masz taka fajna duza klatke, nie mozesz malutkiej tam na noc zostawiac? Takie nocne chodzenie i demolki, to dla niej tez nie za dobrze - ona musi sily regenerowac.... Wy zreszta tez.

Posted

małpka siły regeneruje za dnia... śpi i śpi... nie bardzo chciałabym ją zamykać w klatce bo ona może być klatkowa i nie chcę jej robić traumy dodatkowo, no i jak zrobi siku i kupę to się w tym cała usmaruje bo ona niestety nie ma jakiegoś poczucia czystości - dziś zrobiła kupę i położyła się tak, że miała głowę tuż przy tej kupie :shake: no jak to potrwa dłużej to nocne łobuzowanie to nie mówię kategoryczne nie, ale jeszcze poczekam z tym, jeszcze trochę siły mam :lol: na jak długo mi wystarczy to zobaczymy

Posted

Jakiej traumy, co Ty gadasz :evil_lol: Klatka jest jak buda ale to wiesz hihi oczywiscie ze jak wrzucisz i zamkniesz, to klatka bedzie beee ale jak zaczniesz ja karmic w klatce, to bedzie wiedziala, ze w niej dobre rzeczy sie dzieja. To ze pies kladzie sie blisko swoich odchodow czy leje i sie kolo tego kladzie, to robi to, zeby sie bezpiecznie poczuc :lol: A mozesz jeszcze zyskac to, ze jak bedzie dostawac zarcie w klatce i bedzie tam spac, to moze w niej nie robic czyli po czasie, otworzysz, na rece i do ogrodka. Posiedzisz z nia zanim sie nie zalatwi i dopiero wniesiesz ja do pokoju.

Posted

Pink tak byłoby z psem normalnym, a ona nie jest normalnym psem, mam nadzieję, że będzie kiedyś, ale jeszcze nie teraz, nie da się jej niczego nauczyć w tej chwili bo kontakt jest bardzo słaby, raz jest lepiej co daje nadzieję, a czasem jest tak, że płakać mi się chce bo ucieka, podskakuje jak oparzona jak dotknę, a za każdym razem robię to tak samo, delikatnie, gadam do niej, żeby jej nie zaskoczyć - nie wiem co ona ma w głowi fizycznie i psychicznie; póki chodzi w kołnierzu to nie będę jej zamykać bo obijanie się kołnierzem o klatkę dodatkowo ją będzie straszyło, no i chyba kładzenie się we własnych sikach nie jest po to, żeby się poczuć bezpiecznie u normalnego psa? Dr Gierek też mówił, ze to normalne nie jest bo obserwował ją jak była u niego po operacji, mam nadzieję, że to się da powoli wypracować, teraz jej rozkładam podkłady - no to na dwoje babka wróżyła - czasem trafi, czasem nie, sika sporo więc nie mam szans być przy każdym sikaniu, żeby nagradzać czy coś, no i póki co to dla niej nie ma przyjemności z nagradzania - nie kuma tego zupełnie; wiem, że Ty byś pewnie ją wzięła szybko w obroty, ale ja tak nie umiem, najpierw chcę żeby była zagojona, bez kołnierza, który ją blokuje dodatkowo - no nie da się z nią tak jak z normalnym psem - za słaby jest kontakt i najpierw z tym trzeba coś zrobić

Posted

a teraz było fajnie na dworze - pierwszy raz nie położyła się plackiem tylko troszkę wędrowała, poskubała trawkę i kurde bratki poskubała - z tego co wiem nie są trujące - mam rację? ogólnie była bardziej zainteresowana światem niż zwykle - za psami patrzyła, do mnie podchodziła jak się nie ruszałam i wąchała mi stopy, spodnie, brała śmierdziele w ręki - może będą z niej ludzie? takie toporne ale może coś będzie...

Posted

Oj Waszek, to nie chodzi o branie w obroty, tylko jej bezpieczenstwo i dania jej mozliwosc wyluzowania, jak sama tego nie moze sobie tego zapewnic ;) A ta klatke z auta masz taka duza, ze 4 kruszki z 4 kolnierzami sie w niej zmieszcza hihi

Posted

No Bryzia to już Sajanka chyba nie chce zjeść :)
No jest nadzieja, że Vikusia dojdzie jakoś do siebie :) Może to oczko wywoływalo stan zapalny w główce.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...