Jump to content
Dogomania

Dolly , starsza Pudlica z wyrokiem :(:( (nowotwór złośliwy ) . Dolly za TM ...


Tymonka

Recommended Posts

  • Replies 337
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ania dziękuje, że wypatrzyłaś Dolly w schronisku.
Dziękuje za opiekę i za to, ze może zostać.
Podziękuj też Łukaszowi.

Dolly bardzo w swoim życiu dużo przeszła. te kilka miesięcy czekania na zakręcie na powrót swojego państwa...
jak dobrze, że chociaż na koniec ma kogoś kto ją kocha.

Dziękuję

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Energy']Mnie też nie chodzi o trzymanie psa na siłę, bo to jest bez sensu i straszne wg mnie, ale o okres kiedy na lekach pies jest jeszcze szczęśliwy. Myślałaś może o tym? Mała w każdej chwili może potrzebować takich leków, choćby po to by nie cierpieć do momentu odejścia...[/QUOTE]

Tak , mam tylko nadzieję ,że nie będzie cierpiała ,chłoniak jest chorobą która często daje fizyczne objawy (ból , złe samopoczucie ) na parę dni przed śmiercią i na razie nie dopuszczam myśli ,że u Dolly może być inaczej . Nie wiem na razie co i jak , jestem całkiem rozbita , całą noc śniła mi się umierająca Dolly :(:(:( Myślę , że wszelkie decyzję pozostawię dwóm zaufanym wetom .

[quote name='ocelot']Ania dziękuje, że wypatrzyłaś Dolly w schronisku.
Dziękuje za opiekę i za to, ze może zostać.
Podziękuj też Łukaszowi.

Dolly bardzo w swoim życiu dużo przeszła. te kilka miesięcy czekania na zakręcie na powrót swojego państwa...
jak dobrze, że chociaż na koniec ma kogoś kto ją kocha.

Dziękuję[/QUOTE]

Aniu wiesz , że nie ma za co dziękować . Tak widać miało być .

Link to comment
Share on other sites

Anja postanowiłam jednak, że mimo wszystko zrobię na spółkę z innym psiaczkiem - przeważnie zawsze bazarek robię dla dwóch - Dolly bazarek. Niech malutkiej nic już nie zabraknie i wystarczy jej możliwie na wszystko co najlepsze. Szkoda tylko, że kiedy znalazła swoje miejsce w DT u Ciebie los zgotował jej taki koniec :(
Myślami jestem przy was...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zebrazebra']Bardzo, bardzo mi przykro...
Jestem z Wami myślami.
Czy moja wpłata bazarkowa dotarła?[/QUOTE]

Tak dotarła wczoraj , ale z tego wszystkiego zapomniałam napisać , w rozliczeniu już jest , podeślij mi jeszcze link bazarku jak możesz to potwierdzę .

Link to comment
Share on other sites

straszne te raczyska :(
anja, będziesz wiedziała kiedy trzeba pozwolić niuni odejść tak, by nie cierpiała....tymczasem najważniejsze to likwidować ból i dać tyle miłości ile się da... mam nadzieję, że encorton spowolni chorobę i dolly spędzi u ciebie jeszcze dobre chwile.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='agaga21']straszne te raczyska :(
anja, będziesz wiedziała kiedy trzeba pozwolić niuni odejść tak, by nie cierpiała....tymczasem najważniejsze to likwidować ból i dać tyle miłości ile się da... mam nadzieję, że encorton spowolni chorobę i dolly spędzi u ciebie jeszcze dobre chwile.[/QUOTE]

Wczoraj niby wiedziałam wszystko , jakoś tak miałam poukładane , dzisiaj w nocy cały czas śniło mi się ,że Dolly umiera :( Sama nie wiem , może jednak spróbować ją skonsultować z doktorem Jagielskim (chyba tak się nazywa ) z Warszawy ? To onkolog , choć chemii jestem przeciwna bo przedłuża życie o parę miesięcy , a pies się przy braniu nacierpi bardzo . Na pewno zrobię wszystko żeby Dolly żyła jak najdłużej i bez bólu . Straszne to wszystko :( Dzisiaj panienka prawię godzinę biegała za piłką na spacerze ,nie widać po niej choroby , ale to dobrze , oby jak najdłużej .

Link to comment
Share on other sites

a co z bazarkiem i dochodem z niego, narazie skromnym, ale zawsze dochodem.... przekazać na innego psa czy na Dolly?
nie ma co na siłę zatrzymywać psa:( z chemią dałabym sobie spokój, po co ma bardziej cierpieć? ;( pozwólmy jej odejść godnie, w miłości:( daj jej wszystko na co zasługuje...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalka9860']a co z bazarkiem i dochodem z niego, narazie skromnym, ale zawsze dochodem.... przekazać na innego psa czy na Dolly?[/QUOTE]

Teraz to już sama nie wiem , wydaje mi się ,że Dolly ma sporo pieniążków , ale może rzeczywiście niech ma zapas .Cały czas mam nadzieję , że encorton i immunoactiv spowolnią rozwój choroby i Dolly jeszcze dużo puszeczek będzie potrzebować .

Link to comment
Share on other sites

Do potwierdzenia bazarek: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/230754-KSI%C4%84%C5%BBKI!!!-S-DALI-KUBA-ROZPRUWACZ-na-chor%C4%85-jedzon%C4%85-przez-larwy-Dolly-do-26-08?p=19523909#post19523909[/url]

Bardzo Cię podziwiam... Oby Dolly nacieszyła się życiem u Ciebie najpełniej. Ściskam mocno!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anja2201']Teraz to już sama nie wiem , wydaje mi się ,że Dolly ma sporo pieniążków , ale może rzeczywiście niech ma zapas .Cały czas mam nadzieję , że encorton i immunoactiv spowolnią rozwój choroby i Dolly jeszcze dużo puszeczek będzie potrzebować .[/QUOTE]
Wydaje mi się, że musisz mieć zapas środków aby małej zapewnić jak najlepszy byt w jej ostatnich dniach. Więc nie rezygnuj z ofiarowanej pomocy :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='b-b']Wydaje mi się, że musisz mieć zapas środków aby małej zapewnić jak najlepszy byt w jej ostatnich dniach. Więc nie rezygnuj z ofiarowanej pomocy :)[/QUOTE]

Maci racje , w końcu to nie dla mnie a dla Dolly , może kupiła bym jej jeszcze jakieś miękkie gryzaki , np żwacze , ona bardzo lubi obgryzać kosteczki , a na twarde zęby nie pozwalają . Co y na to ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='natalka9860']To ja proponuję, żeby z bazarku kaskę przeznaczyć na różne smakołuki takie jak gryzaki.... Ja bym kupiła, dołożyła trochę kaski i zrobiła ci paczke co ty na to?[/QUOTE]

Myślę ,że Dolly bardzo się ucieszy , pamiętaj tylko ,że smakołyki muszą być łatwe do pogryzienia bo Dolcia ma słabe ząbki .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anja2201']Myślę ,że Dolly bardzo się ucieszy , pamiętaj tylko ,że smakołyki muszą być łatwe do pogryzienia bo Dolcia ma słabe ząbki .[/QUOTE]
dobrze, kupię opakowanie yorusiów-treserków i takie ogrągłe paski:) bo nic innego miękkiego nie znajdę chyba, może wy coś wymyślcie, co w zoologicznym jeszcze dla dolly może być mięciutkiego?

Link to comment
Share on other sites

Dolly odpukać bardzo dobrze reaguje na encorton , węzły szyjne cały czas duże i tu pewnie już nic się nie zmieni , ale guz na udzie troszkę się wchłonął . Czasem Dolly ciężko oddycha , ale jak na razie nie jest to uciążliwe dla niej i nie zdarza się często .

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...