Jump to content
Dogomania

Około 3,5miesięczne psie dziecko w schroniskowym boksie...


Klaudus__

Recommended Posts

  • Replies 130
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Klaudus__'][I]Jezuuu Pani Basiu jak nie wiem jak się Wam wszystkim odwdzięczę za tę całą pomoc... :(
Tym bardziej,że u nas teraz totalny zajob i ani na dogo wejść nie ma kiedy :(
A Wy tu tak prężnie działacie...
Dziękuję...[/I][/QUOTE]
Pani Klaudio jeszcze nie wiemy jaki kolor Mercedesa ale jak wymyślimy , to nam Pani kupi:megagrin::megagrin::megagrin::eviltong::eviltong::eviltong: i będziemy wozić psiaki:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lobaria'][B]ewu[/B], rozumiem, że dziś odbierasz Blunię, a jutro do Wawy?
Pamiętaj o tym bilecie w TLK za 69 zł w obie strony...
Sms em wyślę Tobie tel do Aleksandry, mam nadzieję, że odbierze Blunię z dworca:)[/QUOTE]
Tak , dzisiaj odbieram Blunię a do Warszawy pojadę jutro albo w niedzielę , to zależy od mojej sytuacji . Córka ma mieć spotkanie a ja muszę zostać z wnuczkiem. Ustalę z Aleksandrą szczegóły, proszę o numer telefonu.
Blunia nocuje u Joli i tam będzie wykąpana.

Link to comment
Share on other sites

O bilecie pamiętam, znalazłam jakiś weekendowy za 149 zł na wszystkie pociągi , ekspresy też. Spytam na dworcu o ten za 69 zł czy to będzie pasowało na całą trasę bo jedzie się z przesiadkami.Niestety ponad 6 godzin w jedną stronę, ekspres 3 godziny ale drogi... Jeśli byłby za 149 zł w obie strony i nie trzeba kupować miejscówki, to przemyślę sprawę. Dla mnie czas to nie problem , ale chodzi mi o Blunię , czy wytrzyma ponad 6 godzin...???

Edited by ewu
Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewu']Tak , dzisiaj odbieram Blunię a do Warszawy pojadę jutro albo w niedzielę , to zależy od mojej sytuacji . Córka ma mieć spotkanie a ja muszę zostać z wnuczkiem. Ustalę z Aleksandrą szczegóły, proszę o numer telefonu.
Blunia nocuje u Joli i tam będzie wykąpana.[/QUOTE]

Wspaniale, dzięki. Ten bilet za 69 zł obowiązuje do którejś tam godz. w niedziele, sprawdzę dokładnie. Podziękuj bardzo pani Joli.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lobaria']Wspaniale, dzięki. Ten bilet za 69 zł obowiązuje do którejś tam godz. w niedziele, sprawdzę dokładnie. Podziękuj bardzo pani Joli.[/QUOTE]
Ja tylko taki znalazłam:

[B]Bilet Weekendowy umożliwia [U]nieograniczoną weekendową liczbę przejazdów[/U] wszystkimi pociągami Express InterCity (EIC), Express (Ex) oraz Twoich Linii Kolejowych (TLK) od godziny 19.00 w piątek do 6.00 w poniedziałek.[/B]
Bilet na przejazdy w klasie 2 kosztuje 149 zł, a w klasie 1 - 239 zł.

[B]Bilet Weekendowy[/B] jest biletem imiennym i zwykle obowiązuje [B]od godz. 19.00 w piątek do godz. 6.00 w poniedziałek[/B] (tzn. przejazd na podstawie tego biletu musi zakończyć się najpóźniej o godz. 6.00 pierwszego dnia roboczego, następującego po dniach wolnych od pracy, np. jedziesz w piątek po 19.00 i wracasz w poniedziałek przed 6.00).

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewu']Ja tylko taki znalazłam:

[B]Bilet Weekendowy umożliwia [U]nieograniczoną weekendową liczbę przejazdów[/U] wszystkimi pociągami Express InterCity (EIC), Express (Ex) oraz Twoich Linii Kolejowych (TLK) od godziny 19.00 w piątek do 6.00 w poniedziałek.[/B]
Bilet na przejazdy w klasie 2 kosztuje 149 zł, a w klasie 1 - 239 zł.

[B]Bilet Weekendowy[/B] jest biletem imiennym i zwykle obowiązuje [B]od godz. 19.00 w piątek do godz. 6.00 w poniedziałek[/B] (tzn. przejazd na podstawie tego biletu musi zakończyć się najpóźniej o godz. 6.00 pierwszego dnia roboczego, następującego po dniach wolnych od pracy, np. jedziesz w piątek po 19.00 i wracasz w poniedziałek przed 6.00).[/QUOTE]

To nie to, ten [B]za 69 zł to Bilet Podróżnika w TLK tylko. [/B]
Różnica w cenie bardzo duża. Wiem, że 6 godzin...
Mała powinna wytrzymać, pewnie i tak będzie spała...

Jak jechałam z Faguniem, to był to poniedziałek i za 6 godz w te, a potem 6 we wte bilet kosztował 130 zł.
Także ta Weekendowa propozycja za 149 zł na [B]Express InterCity[/B] jest mimo wszystko bardzo fajna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ewu']Wyruszam do sklepu, muszę kupić małej szelki i karmę dla pszczyniaków bo obiecałam Dziewczynom. A po zakupach wyruszamy po Blunię. Jadę z córką, bardzo chce zobaczyć psiaki i poznać Klaudię:)[/QUOTE]

Trzymamy kciuki i czekamy na relację :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lobaria']Blunia już bezpieczna, tuli sie do [B]ewu[/B], jak dziecko, liże po rękach - ledwo mogłyśmy rozmawiać :)
Pani Jola wykąpie smierdzidełko, a jutro Warszawa :)[/QUOTE]
Jestem, przepraszam,że nie dzwoniłam ale Blunia strasznie mnie zawymiotowała i nie bardzo mogłam brać telefon do rąk.
Jestem wściekła , pojechałam po zawiezieniu Bluni do Joli na dworzec żeby kupić bilety na jutro i dobrać pociągi do biletu weekendowego.
[B]22.15 , miasto 200 000 mieszkańców a dworzec nieczynny, kasy na głucho pozamykane!!!!![/B]:angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy::angryy:
Więc nie wiem , jakim rannym pociągiem mogę jechać żeby skorzystać ze zniżki. Nie wiem co mam powiedzieć Joli, nie wiem o , której dymać na dworzec...
Cywilizacja !!!!!!!

Edited by ewu
Link to comment
Share on other sites

ewu, mnie to dziwi, że zamknięte !! Przecież w nocu pociągi też jeżdżą, muszą być jakieś nocne kasy otwarte! Nie rozumiem tego, że zamknięte na głucho i cisza :/

Mam nadzieję, że jakoś jutro to wszystko "ogarniesz" i nie sprawi Ci to większego problemu ! Ew. jeśli nie dasz rady, to się nie martw, bo zawsze jest jeszcze niedziela i najwyżej wtedy przyjedziesz. Blunia (choć ja na nią cały czas mówię Luna ^^ ) już bezpieczna i to jest ważne :)

Link to comment
Share on other sites

No to miałyście wczoraj dodatkowe przeżycia....:razz:.
Czyżby Blunia cierpiała na chorobę lokomocyjną....,a może tylko Klaudia zdążyła Ją nakarmić przed Waszym przyjazdem i to był powód. Szkoda, że nie mieszkam bliżej - mam takie ciasteczka dr Seidla na spokojną podróż - zapobiegają wymiotom, zmniejszają stres, poprawiają nastrój :)
A ten zamknięty dworzec PKP w Gliwicach, to rzeczywiście wstyd - to pewnie forma oszczędności w PKP - skandal:shake:

Link to comment
Share on other sites

Elu, no właśnie mam nadzieję, że nikt się nie obrazi, jeśli zmienię jej imię na Luna :)

ewu do mnie dziś rano pisała i ok 13:08 (o ile nie będzie opóźnień pociągu, w co śmię wątpić niestety :( ) będzie na dworcu, więc odbiorę małą :) Jak tylko już będę ją miała i wrócę do domu to dam znać :)

No i mam nadzieję, że już dziś nie wymiotowała, chociaż sam stres mógł wywołać wymioty.

Link to comment
Share on other sites

Jesteśmy już w domku od kilku chwil, Luna czuje sięswobodnie, rzekłabym wręcz, że dominuje nad Richardem :D On jest spokojnym zabawowym pieskiem, ona - jak to pies po przejściach - chce mieć jedzenie tylko dla siebie. Właśnie miałam talerz z kiełbasą na kolanach to wzięła, podskoczyła i ściągnęła mi talerz :P Na szczęście jedzenie odratowałam, Luna się trochę przestraszyła, bo krzyknęłam i za drugim razem już grzecznie czekała na to czy jej może dam z własnej woli.

Podróż przebiegła spokojnie, Luna tylko leżała i patrzyła, tuliła się niezmiernie :D Aż się ludzie uśmiechali do niej, przesłodka ♥ Nim weszliśmy do domu, postawiliśmy ją jeszcze na podwórku. Nie bała się, chodziła swobodnie na smyczce, na cmokanie od razu przychodziła machając ogonkiem.

Po 3 minutach od wejścia do domu, Luna i Rico bawią się. Skaczą, latają - szaleństwo ! Obydwoje zadowoleni :D :D Luna dużo piła i jadła, ale nie się co dziwić, podróż pociągiem była długa.

Serdecznie dziękuję Pani Basi za to, że poświęciła swój sobotni czas i ją przywiozła! Super kobietka.

Właśnie miałam małą przerwę, bo sunia zrobiła siku, plama wielka jakby rura pękła gdzieś przy zlewie :D i dla równowagi, by mi się nie nudziło - kupka. Full serwis ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='*N.']Jesteśmy już w domku od kilku chwil, Luna czuje sięswobodnie, rzekłabym wręcz, że dominuje nad Richardem :D On jest spokojnym zabawowym pieskiem, ona - jak to pies po przejściach - chce mieć jedzenie tylko dla siebie. Właśnie miałam talerz z kiełbasą na kolanach to wzięła, podskoczyła i ściągnęła mi talerz :P Na szczęście jedzenie odratowałam, Luna się trochę przestraszyła, bo krzyknęłam i za drugim razem już grzecznie czekała na to czy jej może dam z własnej woli.

Podróż przebiegła spokojnie, Luna tylko leżała i patrzyła, tuliła się niezmiernie :D Aż się ludzie uśmiechali do niej, przesłodka ♥ Nim weszliśmy do domu, postawiliśmy ją jeszcze na podwórku. Nie bała się, chodziła swobodnie na smyczce, na cmokanie od razu przychodziła machając ogonkiem.

Po 3 minutach od wejścia do domu, Luna i Rico bawią się. Skaczą, latają - szaleństwo ! Obydwoje zadowoleni :D :D Luna dużo piła i jadła, ale nie się co dziwić, podróż pociągiem była długa.

Serdecznie dziękuję Pani Basi za to, że poświęciła swój sobotni czas i ją przywiozła! Super kobietka.

Właśnie miałam małą przerwę, bo sunia zrobiła siku, plama wielka jakby rura pękła gdzieś przy zlewie :D i dla równowagi, by mi się nie nudziło - kupka. Full serwis ;)[/QUOTE]

Własnie chciałam skopiować Twoja relacje z fb :) ale już jest :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...