Malgoska Posted January 14, 2014 Author Posted January 14, 2014 [quote name='Marta72']A o trufli powoli pamięć gasnie:([/QUOTE] [quote name='inka33']Nie gaśnie, nie gaśnie...[/QUOTE] [quote name='dorobella']I nie zgaśnie, pomimo braku odpowiedzialności ze strony osoby, która powinna mieć na tyle honoru i klasy, żeby o Trufli poinformować.[/QUOTE] wszyscy, którzy byli na tym wątku o Trufelce nigdy nie zapomną Quote
Marta72 Posted January 14, 2014 Posted January 14, 2014 smutno mi się jakoś zrobiło bo przypomniałam sobie jak się cieszyłam że Iwoniam ją zabiera z hoteliku-nawet napisłam że będzie miała najlepszy z możliwych domków a teraz takie coś:( jakoś winna się czuję tez całej tej sytuacji:( Quote
barb Posted January 14, 2014 Posted January 14, 2014 Marta, o Trufelce cały czas pamiętam. Nic ostatnio nie pisałam bo nie wiem co można jeszcze napisać po tym jak iwoniam zignorowala nawet prośbę Wojtusia i po jej ostatniej wypowiedzi iwoniam na wątku harbutowickim ? :shake: Quote
Malgoska Posted January 14, 2014 Author Posted January 14, 2014 [quote name='Marta72']smutno mi się jakoś zrobiło bo przypomniałam sobie jak się cieszyłam że Iwoniam ją zabiera z hoteliku-nawet napisłam że będzie miała najlepszy z możliwych domków a teraz takie coś:( jakoś winna się czuję tez całej tej sytuacji:([/QUOTE] winna czego? tego, że ktoś zabrał sobie psa w momencie gdy został całkowicie spłacony i nagle się poczuł jego właścicielem... [quote name='barb']Marta, o Trufelce cały czas pamiętam. Nic ostatnio nie pisałam bo nie wiem co można jeszcze napisać po tym jak iwoniam zignorowala nawet prośbę Wojtusia i po jej ostatniej wypowiedzi iwoniam na wątku harbutowickim ? :shake:[/QUOTE] nawet tam nie wchodzę żenada i tyle wywaliłam z subskrybcji Quote
wojtuś Posted January 14, 2014 Posted January 14, 2014 Nie zapomnimy o Trufelce, ja nie zapomnę. Jest mi przykro, że taka sytuacja mogła w ogóle mieć miejsce. Sylwia z poza dogo mówi mi: wojtuś ja też dla Trufelki przekazywałam pieniążki - chciałabym też coś wiedzieć o niej, zobaczyć zdjęcia. Tak zresztą jak My tutaj na wątku. Quote
Marta72 Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 Małgosia winna w takim sensie, że tak zaufałam naiwnie należało być bardziej dociekliwym, ostrożnym tak myślę... Quote
Malgoska Posted January 15, 2014 Author Posted January 15, 2014 [quote name='Marta72']Małgosia winna w takim sensie, że tak zaufałam naiwnie należało być bardziej dociekliwym, ostrożnym tak myślę...[/QUOTE] ja też zaufałam i nie byłam pierwsza..... i zapewne nie ostatnia.... Quote
Marta72 Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 nawet jak mieliśmy zaufanie wielka czerwona lampka miała się zapalić, gdy Trufla poszła Iwonam napisała że bierze Truflę, a potem wyszło ze to nie była prawda, że pies poszedł do p.Ani a nikt z nas nie zareagował wszyscy mówili-nieporozumienie, niedopowiedzenie a to był początek ... początek kłamstw Quote
aliga Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 Czy ktos moze podjechac i sprawdzic jakie sa fakty?Takie gdybanie nic nie da tylko nakreca......... Quote
Marta72 Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 pojechać?? a kto się decyduje bez zaproszenia?? by być posądzonym o nachodzenie??? Quote
margoth137 Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 ja na Trufle nie płaciłam, jednak bardzo chcę wiedzieć czy żyje i jak się ma, jak wygląda, tym bardziej, że nie jest w domu stałym:( Quote
aliga Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 [quote name='Marta72']pojechać?? a kto się decyduje bez zaproszenia?? by być posądzonym o nachodzenie???[/QUOTE] Nie pisze o spotkaniu towarzyskim,jezeli nie ma informacji i fotek,a sytuacja daje do myslenia......Placiliscie na sunie macie prawo wiedziec nie trzeba nawet wchodzic do domu,mozna sunie zobaczyc na spacerze. Quote
Malgoska Posted January 15, 2014 Author Posted January 15, 2014 [quote name='margoth137']ja na Trufle nie płaciłam, jednak bardzo chcę wiedzieć czy żyje i jak się ma, jak wygląda, tym bardziej, że nie jest w domu stałym:([/QUOTE] płaciłaś 50 zł :) Quote
Malgoska Posted January 15, 2014 Author Posted January 15, 2014 [quote name='Marta72']nawet jak mieliśmy zaufanie wielka czerwona lampka miała się zapalić, gdy Trufla poszła Iwonam napisała że bierze Truflę, a potem wyszło ze to nie była prawda, że pies poszedł do p.Ani a nikt z nas nie zareagował wszyscy mówili-nieporozumienie, niedopowiedzenie a to był początek ... początek kłamstw[/QUOTE] [quote name='aliga']Czy ktos moze podjechac i sprawdzic jakie sa fakty?Takie gdybanie nic nie da tylko nakreca.........[/QUOTE] [quote name='Marta72']pojechać?? a kto się decyduje bez zaproszenia?? by być posądzonym o nachodzenie???[/QUOTE] [quote name='aliga']Nie pisze o spotkaniu towarzyskim,jezeli nie ma informacji i fotek,a sytuacja daje do myslenia......Placiliscie na sunie macie prawo wiedziec nie trzeba nawet wchodzic do domu,mozna sunie zobaczyc na spacerze.[/QUOTE] nie ma sensu tego roztrząsać od nowa Quote
aliga Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 [quote name='Malgoska']nie ma sensu tego roztrząsać od nowa[/QUOTE] Wlasnie o to chodzi,zeby tego nie roztrzasac,bo iwoniam na pewno juz nic nie napisze na watku................. Quote
Marycha35 Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 Jakoś trzeba Trufi namierzyć!!!!! Może z Dogo ktoś mieszka blisko i by looknął ??? Quote
Dorotean Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 [quote name='Marycha35']Jakoś trzeba Trufi namierzyć!!!!! Może z Dogo ktoś mieszka blisko i by looknął ???[/QUOTE] iwoniam w takim przypadku gdyby dotyczył kogoś innego pojechałaby tam jako interwencja KTOZ. Ale w tej sytuacji kontrola przez KTOZ raczej odpada. To jest watek Trufelki ale u iwoniam była cała masa zwierząt i też nagle cisza. Quote
ania75 Posted January 15, 2014 Posted January 15, 2014 Może to i głupio w tej sytuacji ale też proponowałam wcześniej, żeby tam podejść - jeśli nie oficjalnie to może "przypadkiem" - przecież psy muszą wychodzić na spacer itd. Quote
margoth137 Posted January 16, 2014 Posted January 16, 2014 kurczę jakbym miała auto bym sobie pojechała na tę wieś Quote
Malgoska Posted January 16, 2014 Author Posted January 16, 2014 [quote name='margoth137']kurczę jakbym miała auto bym sobie pojechała na tę wieś[/QUOTE] i co będziesz jeździć od domu do domu? Quote
Marta72 Posted January 16, 2014 Posted January 16, 2014 w ogóle nie jestem zwolennikiem takich rozwiazań:( trzeba przyjąć do wiadomości fakty i wyciągnąć z nich wnioski na przyszłość Szczęściarka pozdrawia!:):):) Quote
Ada-jeje Posted January 16, 2014 Posted January 16, 2014 [quote name='Marta72']w ogóle nie jestem zwolennikiem takich rozwiazań:( trzeba przyjąć do wiadomości fakty i wyciągnąć z nich wnioski na przyszłość Szczęściarka pozdrawia!:):):)[/QUOTE] Nie wystarczy wyciagnac wnioskow, takie podejscie do zwierzat, nalezy naglasniac, zeby sytuacja nie mogla sie powtorzyc, naciagac nastepnych osob ktore now zaufaja. Adopcje wyciagnietych olkuszakow przez iwoniam chyba nie sa zakonczone, jesli sie myle prosze o sprostowanie. iwoniam swoje dzialania pomocy zwierzetom skierowala na Harbutowice. Czy ktos jest zorientowany czy Harbutowice maja status schroniska i czy sa pod nadzorem PIW. Quote
Marta72 Posted January 16, 2014 Posted January 16, 2014 Ada moderator chciał rozliczenia wątku-bazarku jak wiadomo, ta prośba została zignorowana kto ma prawo nagabywać Iwoniam i kwestionować jej działania, ja nie! Pisałam o wyciąganiu wniosków bo okrutnie się zawiodłam na tej historii i wiem już ze forum to nie miejsce bezwzględnego zaufania...tu nie obowiązują żadne zasady każdy może w każdej chwili zniknąć, zamilknąć i nic mi do tego, choćbym się wsciekła:shake: Quote
Ada-jeje Posted January 16, 2014 Posted January 16, 2014 [quote name='Marta72']Ada moderator chciał rozliczenia wątku-bazarku jak wiadomo, ta prośba została zignorowana kto ma prawo nagabywać Iwoniam i kwestionować jej działania, ja nie! Pisałam o wyciąganiu wniosków bo okrutnie się zawiodłam na tej historii i wiem już ze forum to nie miejsce bezwzględnego zaufania...tu nie obowiązują żadne zasady każdy może w każdej chwili zniknąć, zamilknąć i nic mi do tego, choćbym się wsciekła:shake:[/QUOTE] smutne ale prawdziwe, duzo czasu uplynie zanim znajdziesz kolejna taka osobe, bo zanim sie zorientujesz ze nabija Cie w butelke, znow zniknie i nabierze wody w usta. Quote
barb Posted January 16, 2014 Posted January 16, 2014 Milczenie iwoniam na temat Trufli jest nieracjonalne. Nie da się wytlumaczyć ani obrazą ani nawet zlosliwością. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.