Chefrenek Posted April 15, 2007 Share Posted April 15, 2007 Bardzo mądry watek. Moim zdaniem kłania się chipowanie. Do tego można zawiesić zadresatkę z danymi oraz do kogo zwrócić się w razie wypadku. Co do właściciela. Amerykańscy żołnierze noszą na łańcuszku takie blaszki z danymi, grypą krwi etc. Można by zrobić sobie coś podobnego tylko dot. psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted June 29, 2009 Share Posted June 29, 2009 Bardzo przydatny wątek, ostatnio też się nad tym zastanawiałam. Zapewne ja jakbym była przytomna, to darłabym się, żeby najpierw pomogli Amy... Ja chyba jak będę jezdzić samochodem z suczą to po prostu będę zakładać na rękę coś takiego jak na wystawie nosi się numerek. Przeźroczyste z napisem, żeby pomogli też suczy, ktoś z mojej rodziny pokryje wszystkie koszty leczenia, żeby ratowali za wszelką cenę, no i kontakty. [B]Chefrenek[/B] - u nas to o czym mówisz to nieśmiertelniki, coraz bardziej popularne, do kupienia na allegro: np. tutaj: [url=http://www.allegro.pl/item663584220_niesmiertelniki_oryginal_z_usa_niesmiertelnik.html]NIEŚMIERTELNIKI /ORYGINAŁ Z USA/ NIEŚMIERTELNIK (663584220) - Aukcje internetowe Allegro[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta23t Posted July 1, 2009 Share Posted July 1, 2009 bardzo mądry wątek aż mi serce ścisnęło jak tak sobie pomyślę co by się stało jak tak podróżujemy z psami dwoma albo czteroma...już wcześniej się nad tym zastanawiałam i jutro jadę po zawieszki- mama nadzieję, że dostanę takie serduszka+ kartka zawsze przy mnie z danymi. rodzicom tez zafunduję... był na dogo wątek dziewczynki, która miała wypadek koło Zielonej Góry - zginęli jej rodzice a ona przeżyła..podróżowali z psem i tego psa szukała..w schronisku z ZG go nie było...:-( nie wiem jak tak historia się zakończyła... oby nikt z nas nie musiał być w takiej sytuacji..... dopowiem jeszcze, że konieczne jest noszenie takiej kartki zawsze jak jesteśmy z psami; bo można zasłabnąć lu może zdarzyć się inny wypadek... no i za Waszymi radami muszę kupić psom pasy- bo siedzą ze mną z tyłu luzem a w razie co / odpukać/ nikt nie będzie gonił psów po drodze..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niemand89 Posted July 12, 2009 Share Posted July 12, 2009 Faktycznie, bardzo mądry wątek. Jakoś nigdy nie pomyślałam o takiej sytuacji, a przecież szczególnie latem często jeździmy autem z psiakami na działkę. Ja zastanawiam się nad nieśmiertelnikami, przynajmniej będą niezniszczalne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Della Posted July 14, 2009 Share Posted July 14, 2009 z tymi nieśmiertelnikami to rzeczywiscie fajny pomysl! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nykea Posted July 17, 2009 Share Posted July 17, 2009 Nie sprawdzilam tego oficjalnie, ale moje siostry mieszkajace w Niemczech powiedzialy mi, ze przewozac psa w Niemczech pies musi byc w klatce. Wlasnie chodzi o takie sytuacje, zeby nie uciekl np na autostrade, albo nie utrudnial pomocy. Dla mnie jest to troche trudne, bo zeby zmiescic klatke odpowiedniej wielkosci dla mojego pupila musiala bym miec vana... Ale podobno takie sa tam przepisy. Tez mnie to martwi, bo gdyby cos mi sie stalo to moj pies nie pozwoli nikomu podejsc ani do siebie, ani do mnie. :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.