Tundra Posted June 17, 2006 Share Posted June 17, 2006 A ja jezdze 11lat i nigdy ani psa ani paszportu nikt nie ogladal. Jak masz aktualne szczepienia, chipa i niebieski Eu paszport to nie ma sie czego bac- absolutnie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted June 17, 2006 Share Posted June 17, 2006 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Kiedyś to się czepiali Słowacy, ale też im przeszło.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted June 17, 2006 Share Posted June 17, 2006 a jak z austriakami i czechami? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka K. Posted June 17, 2006 Share Posted June 17, 2006 Jak bedzie dłużej w Niemczech (wakacje) to proponowałabym jej wykupić Hundehaftpflichtversicherung. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajadera Posted June 17, 2006 Share Posted June 17, 2006 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]W zeszłym roku jechałam do Austrii dwa razy, raz przez Czechy, a raz przez Słowację i nic. Co najwyżej pytano się, co to za rasa.[/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cuciola Posted June 17, 2006 Share Posted June 17, 2006 fajnie :) dokumenty oczywiscie bedziemy mieli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yvonne_s Posted June 19, 2006 Share Posted June 19, 2006 No - już po wszystkim:lol::lol::lol: Przed granicą mieliśmy stracha, bo była jakaś akcja i trzepali mnóstwo samochodów. Podjeżdżamy pod budkę, Saba leży, najlepiej żeby się nie rzucała zbytnio w oczy. Ale jak przyszła nasza kolej, to pogranicznikowi nie spodobał siępaszport mojego szwagra. Coś tam miał niepotrzebnie podpisane. I jak owy mundurowy pochylił się za bardzo do szyby, to nasz dzielny pies stróżujący zaszczekał grubo w obronie "swojego" mienia. :lol::lol: Myślicie że facet się nią zainteresował? Nic a nic! Potem śmialiśmy się że pies na "psa" szczekał:lol::lol::lol:. Dobrze że jechaliśmy w nocy, bo taki jest upał, że chyba klimatyzacja nic by nam (a szczegolnie Sabie) nie pomogła. Dziś piesio jest trochę ogłupiały - musi się przyzwyczaić do nowego "Heimatu":lol: Dziękuję wszystkim za posty!!!!!!!!!! Pozdrawiam!!!!:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 Witam. Mieszkamy w Danii,za 2 tygodnie jedziemy na urlop do Polski tranzytem przez Niemcy.Slyszelismy,ze Niemcy maja jakies specjalne przepisy dotyczace przewozu psa w samochodzie.Nie chcielibysmy czegos przeoczyc.Pies bedzie jechal z tylu (w bagazniku) autem typu hatchback.Czy ktos moglby nam udzielc informacji na w/w temat? Dziekuje i pozdrawiam Iza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Molkas Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 Powiem tak. Jeżdżę dosyć często z psem do Niemiec i nie spotkałam się z jakimiś specjalnymi rygorami, jeśli chodzi o przewożenie psów. Mój jeździ w bagażniku kombii, ze względu na wielkość i nikt nigdy się do nas nie przyczepił. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 Dziekuje,to kamien spadl nam z serca.Nie chcielibysmy zeby psu prztyrafily sie jakies przykrosci po drodze. Iza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted February 3, 2007 Author Share Posted February 3, 2007 Zaba, powiem tak ja tez nie slyszalam o przepisach, ale zatrzymala nas kiedys straz graniczna i powiedziala ze jak zatrzyma nas policja to wlepi nam mandat za to ze pies nie jedzie w klatce lub na pasach, ale wiem od wielu ludzi ze tego nie praktykuja i nigdy problemu z tym nie mieli. pozdr Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 No wlasnie my slyszelismy,ze klatka jest obowiazkowa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted February 3, 2007 Author Share Posted February 3, 2007 Tak jak pisalam, niby klatka lub pasy dla psa sa wymagane, ale rozmwialam z niemcami, ktorzy wioza normalnie psa i nigdy nie bylo problemu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted February 3, 2007 Author Share Posted February 3, 2007 Dodam jeszcze ze przejechalismy przez prawie cale niemcy 3 psami w aucie. W dodatku jeden z nich byl ciezko do niezuwazenia wilcarz i nie bylo zdnych problemow, wiec jak dla mnie nie ma co sie tak przejmowac bardzo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*zaba* Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 To nam tez sie uda :).Pies ma paszport,jest zaczipowany.Dzieki za info.Pozdrawiam Iza Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Molkas Posted February 3, 2007 Share Posted February 3, 2007 [quote name='*zaba*']To nam tez sie uda :).Pies ma paszport,jest zaczipowany.Dzieki za info.Pozdrawiam Iza[/QUOTE] Skoro ma potrzebne dokumenty nie powinno być problemu. Moja mama wozi ON-ka, a mieszkają w Niemczech i pies jeździ najzwyczajniej na świecie w bagażniku kombii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kobold Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 Z tym nie przejmowaniem sie to mocno bym uwazala :cool1: Przepis mowi wyraznie, ze pies w aucie musi byc w taki sposob zabezpieczony, by nie stwarzal zagrozenia ani podczas jazdy ani w czasie kolizji :roll: W niektorych landach policja jest poblazliwa i konczy sie na pouczeniu a gdzie indziej juz na mandacie.To jednak jest pryszcz w porownaniu z tym, co grozi kierowcy, gdy spowoduje wypadek.I nie wazne jest, kto mial wine.Wtedy zaczynaja sie naprawde schody i to bardzo strome.Z udowodnieniem tego, ze pies nie byl "przeszkoda czy bezposrednia przyczyna " :roll: podczas kolizji czy stluczki mamy zerowe szanse, jesli nie byl on odpowiednio zabezpieczony.Klopoty z ubezpieczalnia i odszkodowaniem...wole nie mowic :placz: Pies musi jechac w transporterze badz klatce, ktora jest odpowiednio przymocowana do siedzenia,lub bagaznika.Jezeli jedzie w bagazniku bez klatki ,to przestrzen miedzy bagaznikien a kabina musi byc zagrodzona krata metalowa, badz siatka nylonowa z tzw. atestem TÜV.Mozna tez psa przewozic na siedzeniu w specjalnych "psich pasach bezpieczenstwa" i jest to najtansza wersja. Sa tez specjalne krzeselka dla psow typu Doggy Safe,to dla tych co wola "ta inna wersje" :eviltong: No to szerokiej drogi :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted February 4, 2007 Share Posted February 4, 2007 przepisy sa takie jak pisze w postach ,ale nie ma sensu zdrowiem,czy zyciem psa ryzykowac.Problemy moga wystapic i to duze podczas kolizji.Podobnie jak przewoz ludzi,ktozy jada bez pasow,lub bez dokumentow itd.Ja woze pieski ,mimo,ze mam kombi pieski w boksach odpowiednio duzych,ze piesek moze sie odwrocic,i stanac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
martesa Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 ja tez jechalam z psem przez Niemcy,bez klatki ani pasow i wszystko bylo ok;na granicy nawet nie chcieli papierow psa,choc go widzieli Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lady_m Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 Owszem slyszalam, ze taki przepis istnieje, ale nigdy przenigdy nei widzialam, by ktos to egzekwowal, a na granicy to juz w ogole... Psi paszport sprawdzili raptem raz, a przekroczen przez granice (z psem) bylo wiecej niz 6. Na wszelki wypadek jednak chyba warto sie wyposazyc w odpowiedni "sprzet", bo faktycznie, jakby mialy byc jakies problemy...:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kobold Posted February 18, 2007 Share Posted February 18, 2007 A czy ktos widzial film z symulowanym wypadkiem z udzialem niezapietych dzieci lub niezabezpieczonych zwierzat?? Juz przy predkosci40 km/h skutki sa dla tych ofiar tragiczne. Moze warto pomyslec o tym, jesli kocha sie swoje psy. Wiadomo, ze nagminnie sa lamane przepisy: predkosc, alkohol, brak pasow,niesprawne pojazdy. Przeciez tu nie o to chodzi czy mi sie udalo nie zaplacic mandatu. Pytanie czy warto? Dla mnie moj pies i kot, to czlonkowie rodziny i tak jak o nasze, dbamy i o ich bezpieczenstwo. Kiedys w Polsce nie bylo wogole przepiu by dzieci zapinac pasami a jednak moj syn jezdzil w siodelku zapiety pasami. A dzis dotyczy to moich zwierzakow. Przepis jest mi obojetny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dixie_s Posted March 1, 2007 Share Posted March 1, 2007 Prosze o informacje, jakie warunki musi spelnic szczeniak przy wywozie do Niemiec. Czy to prawda, ze musi miec szczepienie przeciwko wsciekliznie (nawet jesli ma mniej niz 3 miesiace)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka0309 Posted March 10, 2007 Share Posted March 10, 2007 Witaj Diexie,ja przewozilam mojego szczeniaczka trzy tygodnie temu i mialam ze soba tylko ksiazeczke zdrowia,ale tak przepisowo,to trzeba miec paszport dla psa (unijny,niebieski)i szczepienia. Jeszcze zapomnialam o chipie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dixie_s Posted March 10, 2007 Share Posted March 10, 2007 Dzieki :) Ale szczenie ponizej 3. misiaca nie ma obowiazku miec wscieklizny. Wiec jak to jest respektowane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Elitesse Posted March 10, 2007 Share Posted March 10, 2007 zaden normalny wet nie zaszczepi szczeniaka ponizej 3 miesiaca na wscieklizne a granice takie szczonki przekraczaja bez problemu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.